Jesteś pewien, że z Karabachu?
Jak sobie wyobrażasz, że w jednym ośrodku masz czejenów, którzy uważają Turków i Azerów za braci, z Ormianami z GK, których Azerowie by najchętniej wymordowali? Tradycyjnie klany z Karabachu zawsze miały powiązania z Moskwą i to głównie dlatego Armenia pozostawała w ruskiej strefie wpływów, bo krajem rządzili właśnie ludzie z Karabachu jak Koczarian czy Sarkisjan. Ci którzy musieli wyjechać po jesieni 2020 to wyjechali głównie do Stepanakertu i Armenii, część też do Rosji czy Francji, która jest tradycyjnym kierunkiem ormiańskiej emigracji. Od chuja jest też ich na zachodnim wybrzeżu w USA. Jakoś nie kleją mi się Ormianie w obozach dla uchodźców z Czczenami