Piłka nożna

Gaara - jak czytam niektóre komentarze to mi się ręce do modlitwy za Ciebie składają







Tar - pisałeś o pięciu Pucharach Europy pod rząd, że to dzięki Franco...



On to musiał mieć wpływy, nie ? :-)



Przypomne tylko, że w czasach generała barcelona zdobyła 7 razy Mistrzostwo Hiszpanii czyli 1/3 wszystkich które wygrała.



Ponadto 8 razy Puchar Hiszpanii, 3 razy Puchar Miast targowych(Uefa) i byli w finale Pucharu Europy.



Wnioski sam wyciągnij.
 
jakbys nie zauwazyl, odnioslem sie tylko do tego co powiedzial o cr i messim. tzn, ze jak ty nie szanujesz ksw, co wynika z twoich komentarzy, to nie mozna brac twojego zdania na powaznie? pozatym, nie bardzo rozumiem co ma szacunek do stwierdzenia czy mowi on cos zle czy dobrze.



a ty sie modl jak chcesz, swoimi komentazami juz nie raz udowodniles, ze jestes jak te dzieci madrytu zrace sie na innych forach
 
Nigdzie nie napisałem że nie szanuję KSW więc Twoja interpretacja moich słów jest błędna, Ty zaś sam przyznałeś że nie szanujesz JM. Poza tym "jebak taktyczny" z niego taki że to najwybitniejszy trener ostatnich lat.
 
wiem, ze tego nie napisales, ale jak mozna inaczej zinterpretowac ciagla jazde po nich i obrazanie sie czego efektem o ile dobrze pamietam bylo nie ogladanie przez ciebie 18-tki. a to, ze go nie szanuje nie ma nic wspolnego z jego trenerstwem, a bardziej zachowaniem, bufoniarstwem i kompleksami na tle barcy, ktora niegdys go nie chciala. trenerem jednym z najwybitniejszych ostatnich lat jest i temu nie zaprzecze, bo wyniki swiadcza same za siebie, a spojrzec obiektywnie w przeciwienstwie do niektorych potrafie
 
Beka z Realu i Barcelony :D Na każdym forum/stronie/facebooku gdzie istnieje temat piłki nożnej są te same dyskusje.
 
Nie chce mi się czytać Waszych komentarzy,bo jak zawsze jest spina :D Moje wrażenia po meczu - zawsze usypiam w czsie przerwy,wiec na temat calej gry nie moge nic powiedzieć. Z jednej strony,szkoda,że Real nie będzie miał okazji,jeszcze bardziej podrażnić Barcelony,a z drugiej,fajnie,że w finale nie ma ani jednego hiszpańskiego klubu:) Oba kluby lubię,więc finał całkiem przyjemny się zapowiada. Nie potrafię powiedzieć, za kogo teraz trzymać będę kciuki.
 
co do JM to chodzi plota, że Abramowicz chce wyłożyć dużą kasę za ściągniescie go do Chelsea. Jak to widzicie ?
 
hehe ale przewalili . . .btw. smieszy mnie jak ktos ma takie spiny jak gara. . . kocham barce, nienawidze realu. .. ja nie wiem, ale dla mnie to zachowanie dobre dla chlopcow z podstawowki
 
@malina



JM pokazał klasę ? Tłumaczenie porażki meczem w lidze to nie jest klasa, a marne szukanie usprawiedliwienia.
 
rozumiem pokopać piłkę, sam trenowałem, ale się tym jarać? blehhh



przeszło mi to po podstawówce:D



ehhh pamiętam jeszcze bravo sport:D
 
pilka dobra rzecz. Zobaczysz jaki szał będzie jak zacznie się euro i jeszcze jak sędziowie zaczną polskę faworyzować
 
jajcarz







Real rok temu był w półfinale, także nie od wieków ;d







OPINIA MECZU/MECZóW:



Nie wiem czy tylko to jakieś złudzenie, ale wydaje mi się że to Bayern zasłużył bardziej na ten finał niż Real. On na Bernabeu narzucił własny styl gry. Kto tak potrafi? Chyba tylko Barcelona. Finał arcyciekawy, ale stawiam tak jak w 2010 na Bayern tyle że on teraz wygra ;d







Zawodnik meczu: Luis Gustavo
 
Panowie napiszę coś teraz ale bez spiny. Chodzi mi o doping. Ten na Barcelonie to tragedia. 100 tysiecy ludzi, a słychać było przyśpiewki 3,5 tysiąca Anglików.. Tragedia. Real w tym aspekcie sporo lepszy. Ale żeby nie było że faworyzuję, to zaden z tych klubów mimo stadionów 80000+ nie ma szans z czterdziestokilkutysięcznymi obiektami Angielskimi.
 
Inna kultura dopingu, na Barcy to bardziej jak teatr albo cyrk (bez spiny), gdzie są "ochy i achy" w pakiecie z oklaskami. Nie ma śpiewania pieśni tylko zachwyt jak jest jakieś prostopadłę podanie z, wydawać by się mogło, niczego.
 
Malinowsky - zgadzam się. Brytyjski doping nie ma sobie równych. Chociaż ostatnimi czasy obniżyli loty, ponieważ na brytyjskie stadiony zaczęły przychodzić indyjskie i chińskie pikniki. Najlepsi zawodnicy Gustavo, Alaba i Gomez. W dogrywce ten ostatni szczególnie zaimponował mi niezwykłą kondycją i umiejętnościami defensywnymi. Szkoda, że nie wykorzystał sytuacji pod koniec meczu, kiedy zdecydował się przyjmować zamiast strzelać.
 
Mówię generalnie o dopingu. Polski jest świetny, ale zalatuje czasem buractwem i chuliganką, a przecież nie o to chodzi. Wkurwiają mnie wszelkie race i wyzwiska na stadionach.
 
chlopaki, jak dla mnie najlepszy doping ma borussia, bylem na meczu, widzialem, slyszalem poprostu miazga! na slasku tez mamy niezly
 
Comber - to żes teraz dojebał do pieca :D Szkoda, że na Gran Derbi nie ma przekleństw ? Tam w czasie meczu można tylko usłyszeć bluzgi i nic więcej. No ale wiadomo, Polski kibol jak przeklina to jest burakiem a jak za granicą kibice drużyn sobie cisną to z nerwów i w ogóle trzeba im wybaczyć bo emocje piłkarskie. Hipokryzja do kwadratu.



Tekst o racach też dobry :) Rozumiem, że jesteś z tych kibicó którzy lubią posiedzieć na tyłeczku i pooglądać mecz w spokoju. Ok, rozumiem i szanuje. Ale co Ci te race zawiniły to w ogóle nie rozumiem ?
 
A czy ja wychwalam doping hiszpanski? Lubie brytyjski porządek na stadionie oraz brytyjski doping. Polski doping jest godny uwagi, gdy nie ma demolki i rzucania rac. Przeczytaj kilka razy to co napisałem wcześniej. Ja rozumiem pojedyncze bluzgi, bo sam konkretnie klnę podczas gdy oglądam mecze. Nie podobają mi się natomiast przyśpiewki wyzywające kluby przeciwne.
 
Brytyjski porządek na stadionie? Super ale jakoś nie wyobrażam sobie przymusowego siedzenia na tyłku przez 90 minut. A wstać możesz tam tylko gdy jest "szczególna sytuacja". I z tym brytyjskim dopingiem to bym się zbytnioo nie rozpędzał. Wszyscy którzy byli odopowiedzialni za konkretny brytyjski doping, czyli fanatycy z prawdziwego zdarzenia siedzą teraz w pubach podczas meczów. Nie dla niech te teatry za wuchtę funtów.



I pokaż mi te demolki podczas meczów. Zaznaczam, że jak wyjedziesz mi z ulubionym tematem TVNu czyli finałem w Bydgoszczy to się autentycznie porzygam :D
 
Back
Top