Nie wiem czy było to już poruszane, jednak zbyt dużo stron przybyło w temacie jak je ostatnio czytałem, ale troch głupi ten przepis z kartkami. Powinno to być tak ja na MŚ i chyba na ME, gdzie piłkarzom drużyn które dotarły do półfinałów zerują się kartki, a tak w finale w jednym jak i drugim zespole zabraknie 3 czy 4 zawodników.
Co do samego meczu, to powiem Wam szczerze, ale obawiałem się tego 2-0 dla Realu, jako że oglądam prawie wszystkie meczy Madird, to zespól ten ma dziwną tendencję zmiany stylu gry gdy osiągają promujący ich wynik. Ma to miejsce wyłącznie w meczach z "silnymi" przeciwnikami. Kończy się wtedy pressing i naciskanie na rywala, a zaczyna wyczekiwanie na kontrę i wpuszczanie drużyny przeciwnej stanowczo zbyt blisko swojego pola karnego. Wiadomo, tak nakazuje zdrowy rozsądek, ale to juz nie pierwszy raz gdzie Madrid tak się przejechał.
Żegnamy Kakę po trzech latach gdzie nie pokazał praktycznie nic ze swojej dawnej formy, ciekaw jestem kto i za ile go pozyska ... PSG czy Andzi?
W finale obstawiałbym za Bayernem bo wszystko przemawia na ich korzyść, ale ostatnie mecze wskazują, że moja smykała do bukmacherki sprawiłaby, ze wywieźliby mnie z domu na taczce :]