Piłka nożna

No tak czyli żadne plotki nie mają potwierdzenia.



Jedyna osoba jaka może zastąpić Pepa to jego mentor Bielsa, który wykreował Messiego i Sancheza.
 
Szkoda. Jak to stwierdził Mou " Ten człowiek ma DNA Barcelony i gdybym był prezesem Barcelony podpisał bym z nim kontrakt na 50 lat. Barca nigdy nie będzie miała lepszego trenera"
 
Zgadzam się z Hubim (a raczej z Mou...). Ponadto odważnie stwierdzę, że Guardiola może się okazać " trenerem jednego klubu ".
 
Jestem podobnego zdania, Pep dostał doskonałą zabawkę, której trzon stworzony został jeszcze za Rijkaard (gdzie teraz jest ten heros?) i gra po dzisiejszy dzień.



caly-sezon-barcelonyxx-jpg
 
Dobrzy trenerzy świetnie dobierają sobie kluby. Jak psychę mają mocną, dużą wiedzę i dobrze poukłdane w głowie to osiągają sukces. Wkurza mnie jak ktoś piszę, że to trener jednego klubu. Pep ma to wszystko. Ponadto trzyma krótko zawodników o czym wspomniał po części w swojej świerzo wydanej książce Ibra. Wiadomo, że w piłce jest tak, że nie zawsze wygrywa najlepszy. Pomimo, że nie kibicuje Barcelonie to muszę przyznać, że od kilkunastu lat nie oglądałem tak dobrego zespołu. Tam się nic nie zmieni i dalej będzie to klub nastawionyna atakowanie. Odejdzie możę 1- 3 zawodników ale na to konto przyjdą inni, czy ze szkółki, czy z innych klubów.
 
całą zabawkę zaczął budować cryuff i stąd jest te dna o którym mówił mourinho, zresztą trudno się z nim nie zgodzić odnosząc się do jego wypowiedzi.



jest w pewien sposób zorientowany w sytuacji, przecież tam pracował.



ja gdybym był prezydentem barcelony zwolniłbym pepa tylko wtedy, jak spadłby z ligi...:-)



poza tym jeszcze za wcześnie na oceny w stylu "trener jednego klubu", przecież on pracował tylko tam, jak na razie...
 
A to mu nie grozi. Obiektywnie patrząc to Barca z Pepem na ławce jeszcze przez 3-4 lata może osiągać podobny poziom co teraz.



Real będzie jeszcze lepszy , Mourinho dalej będzie robił swoje. Jeżeli ktoś ma go zastąpić to tylko J.Loew , ale mu kontrakt wygasa po MŚ w 2014 roku , więc niech Mou pracuje. Już powiedział wczoraj ,że zostaje na następny sezon. Bardzo mnie to cieszy.
 
Wkurza mnie jak ktoś piszę, że to trener jednego klubu.
Czuję się wywołany, Rav.

Nie wątpię, że Guardiola to trener posiadający wymienione przez Ciebie cechy. Śmiem jednak twierdzić, że rozumienie filozofii Barcelony, bycie jej piłkarzem przez wiele lat i trenerem juniorów pozwoliło jemu fantastycznie wkomponować swoją wizję tworzenia silnej drużyny z jej filozofią.
Rzeczy, o których wyżej wspomniałem, pozwalają mi podtrzymywać moją opinię.
 
@ up



musimy jednak poczekać, twoją opinię zweryfikuje czas, gdy pep popracuje gdzieś indziej...



pytanie tylko czy i/lub kiedy to nastąpi... :-)
 
@Yazz


Wg mnie, coś jest na rzeczy i Guardiola nie zrezygnował z tej pracy tylko ze względu na brak sukcesów w tym sezonie ;)


Mówiąc krótko - od nowego sezonu zobaczymy go jako trenera w innym klubie.
 
Jutro jakaś konferencja ma być w związku z tymi spekulacjami. 2 x Champions league, 3 mistrzostwa hiszpani i 1x puchar hiszpani w około 4 lata. To świadczy o tym zespole i trenerze. Jeśli Pep jednak odejdzie to uważam, że w nowym klubie poradzi sobie spokojnie, jednak wcześniej musi otrzymać pewien kredyt zaufania w procesie zaszczepiania "swojej "filozofii futlolu.;-)
 
@ Madzer



niewykluczone...



w mojej opinii właśnie ten brak sukcesów powinien być dla niego bodźcem do pracy w przyszłym sezonie.



ale co zrobi pep zobaczymy....
 
Zapomniałem dodać, że scenariusz związany z nową pracą jest możliwy tylko wtedy, gdy pogłoski o jego odejściu okażą się prawdziwe.


Osobiście, nie chciałbym, aby odchodził z Barcelony i zgadzam się z Tobą, Yazz, że ten sezon powinien być motywacją do odnoszenia sukcesów w następnych latach.
 
My tu gadu gadu a tymczasem Bilbao w dalszym ciągu gra kapitalny futbol w Lidze Europejskiej! Świetny mecz, Llorente swoją bramką w samej końcówce przesądza o awansie Hiszpanów. Oglądam ten zespół w LE od meczów z United i z każdym meczem robią na mnie niesamowite wrażenie, coś fantastycznego jak to się pięknie ogląda. Brawa też dla Sportingu bo po meczach z Legią myślałem, że raczej szybko odpadną. Drugim finalistą jest Atletico Madryt.



A co do Pepa to też jestem ciekaw jakby poradził sobie w innym klubie, najlepiej w innej lidze. Ale obawiam się, że wszyscy wymagali by od niego natychmiastowych sukcesów, a moim zdaniem, tak jak napisał RaV, należałoby dać mu trochę czasu na adaptacje swojej wizji szkoleniowej w nowym otoczeniu.
 
na razie trzeba poczekac na oficjalne stanowisko klubu i pepa odnośnie jego przyszlości bo teraz docieraja tylko niepotwierdzone informacje, ze odejdzie po sezonie. z reszta czy to nie jest 2 sezon z rzedu jak mówi, ze odchodzi po zakończeniu ?



co do warsztatu trenerskiego to uwazam, ze on trafił bardzo dobrze jesli chodzi o kadre jaka dysponuje barcelona i w forme pilkarzy. to wszystko przy jego pomysle na gre, przypominajaca football totalny dalo to co widzielismy w ostatnich latach, tak jak ktos kiedys powiedział możliwe, ze najlepsza klubowa druzyne w historii.
 
ciekawe kogo teraz wezmą. kogoś ze znanym trenerskim nazwiskiem czy w pewnym sensie żółtodzioba takiego jakim 4 lata temu był Pep
 
Jednak mam info.







Tito Villanova dotychczasowy asystent będzie trenerem Barcelony. Jak długo ciekawe?
 
Pep odszedł . Dodatkowo ponoć ma w nastepnym sezonie nie trenować żadnej drużyny , ale to info z wp.







Myslałem , że będzie pracował do końca sezonu , a oni poszukają kogoś w wakacje. A tu jednak.





Josep Guardiola odchodzi ze stanowiska trenera FC Barcelona. Hiszpan w końcu podjął ostateczną decyzję, o której poinformował prezesa i swoich zawodników. Szkoleniowiec odchodzi z klubu po czterech latach pracy, które były dla niego "wiecznością" i to główny powód odejścia. - Przepraszam za niepewność, którą tworzyłem. Jednak zawsze chciałem krótkich kontraktów, ponieważ wymagania na tym stanowisku są ogromne. Nie wolno zapominać, że pracowałem w swoim domu, a to plus do tego wszystkiego. Cztery lata w roli trenera Barcelony to wieczność, a ja zawsze chciałem mieć jasne spojrzenie na sprawę. Powód jest prosty, te 4 lata, czas męczy każdego, te cztery lata mnie wyczerpały i potrzebuję odpoczynku. Na pewno człowiek, który zajmie moje miejsce, da drużynie rzeczy, których ja nie mogę dać. Trener musi mieć energię i pasję, ja muszę je odzyskać. Odzyskam je tylko dzięki odpoczynkowi. Sądzę, że jeśli pracowałbym dalej, wyrządziłbym krzywdę klubowi - powiedział w swojej przemowie Guardiola. Hiszpan wyrażał wdzięczność wszystkim piłkarzom, z którymi dotychczas pracował. Z kolei prezes Rosell dziękował trenerowi kilka razy i stwierdził, że doskonale rozumie tę decyzję.
 
Dzięki , już przeczytałem na stronie Realu. Mimo wszystkich sporów między klubami , trzeba pogratulować Pepowi genialnej roboty. Gdyby on nie stworzył tak genialnej drużyny , Real pewnie nie stworzył bo swojej tak silnej , a tak rywalizacja z klubem zza miedzy wyzwoliła dodatkową agresję i motywację. Gracias :)
 
Mi też się zrobił żal , że Pepa nie ma :) Ta rywalizacja nakreśliła pewną epokę w piłce nożnej.







Canales znów zerwał więzadła... Cholera! Akurat jak się wyleczył , Kaka pewnie odejdzie to Canales jako drugi ofensywny pomocnik byłby idealny... Szkoda.
 
Back
Top