Weź , bo już mnie coś z Tobą strzeli TLE. Napisałes , że CR grał słabo ,a Messi grał tak , że sobie trzepałeś przy tym kitę , więc się zastanów. Nie napisałeś , że Messi grał lepiej , tylko , że CR grał gówno a Messi to Bóg ogółem. Messianizm załóż , a głównym obowiązkiem każdego wierzącego w to , będzie gruszenie jak Messi strzela do pustej i okrzyk " Ronaldo to ciooota!!!"