QŃ.
ONE FC Heavyweight
Typ spod ciemnej gwiazdy, który prowadził go od czasów Znicza Pruszków, załatwił kontrakt w Lechu, gdzie Smuda uważał go za drewno, a później super pokierował karierą tak, że nie skończył jak jakiś Kapustka, Wolski, czy inny "młody, zdolny".Brawo. Lewy pozbywa się typów spod ciemnej gwiazdy ze swojego życia. Jak wyrzeknie się jeszcze Peszki to może liczyć na beatyfikacje.
Nie trawię Kucharskiego, ale trzeba mu przyznać, że z perspektywy polskiego piłkarza to podejmował dla niego jak najbardziej właściwe decyzje.