Piłka nożna

BdIrJWqIIAAoWL6.jpg




lewy juz w osrodku Bayernu
 
Chuj z tym Lewym, koniec sagi wreszcie. Zachciało się mu kasy, kosztem honoru i wyruchał zaufanie wiernych kibiców BvB.
 
Poważnie, wkurwia mnie jego gwiazdorzenie mega, jakieś szopki. Do tego z pierwszej ręki słyszałem relacje, jaka z niego gwiazdeczka i kiedyś go bardzo lubiłem, ale teraz mam już go dość. Otwieram lodówkę, tam Lewandowski. A tym uciszaniem kibiców naszej reprezentacji całkiem stracił u mnie.
 
Hubi, Lewy to zwykły najemnik jak 99.9% piłkarzy. Przychodzi do danego klubu, gra 2-3 lata i odchodzi dalej, do jeszcze lepszego. Naturalna kolej rzeczy. A Lewy jeszcze grająć w Lechu miał już zagrywki gwiazdy. Słyszałem takie plotki ale nie wiem na ile to prawda.
 
Tez go nie lubie. Ale przechodzi do lepszego klubu za lepsza pieniadze gdzie tu utracil honor? Jakby krzyczal ze kocha bvb i chce tu zostac i takie tam bla bla bla to jeszcze mozna sie przyjebac. On zrobil swoje bvb dzieki nie mu sporo zyskalo i koniec calej historii
 
http://www.fcbarca.com/53110-psg-gotowe-zaplacic-400-milionow-za-messiego.html







Messi sam zapełnia stadiony już ma takie nazwisko.
 
Klauzule już wyłożyły o dziwo aż 3 kluby w tym P$G, więc teraz jeszcze się bawią kusząc większą kwotą.







Lewy w Bayernie ma szansę na wygranie LM, ale siedzenie na ławie to zła opcja.
 
czemu lawka? Mandzukicia to on zjada na sniadanie wedlug mnie. jesli beda grac takim ustawieniem z tyloma pomocnikami + 1 napadzior to jest to idealny klub dla Lewego. Gotze mu dac za plecami i ogien.
 
Przecież to proste jest jak budowa cepa, że Lewy przy takim ustawieniu i grze Bayernu, będzie nakurwiał bramki jak pojebany, jeśli zgra się z resztą pomocników, bo z Goetze już się zna. Poza tym będzie o wiele bardziej przydatny niż Mandżukić, który jest bardziej typem egzekutora niż napastnika, który potrafi się cofnąć po piłkę, rozegrać czy zagrać z klepki. On tam idealnie pasuje.
 
nie wiem czy Twardy ironizuje, ale ja uwazam mega podobnie, nie wiem skad te lawki wam wyszly. w Realu by pewnie siedzial, z tym sie zgodze.
 
baju u mnie to jest bardziej zyczenie niz przewidywanie. Ale mysle ze jak nie zacznie szybko strzelac to moze na lawce zostac.
 
Jak najbardziej pisze prawde i ja sie naprawde zastanawiam jakim trzeba byc ignorantem by uwazac ze Lewy jest tylko "srednim" pilkarzem, gdzie niektorzy tu i owdzie w mediach probuja wmowic.
 
Dla Bayernu sie nie liczy czy on tam pasuje czy nie, wazne zeby najsilniejszego rywala oslabic ;).
 
Jak najbardziej pisze prawde i ja sie naprawde zastanawiam jakim trzeba byc ignorantem by uwazac ze Lewy jest tylko "srednim" pilkarzem, gdzie niektorzy tu i owdzie w mediach probuja wmowic.


Pełna zgoda.
 
w reprze nie gra zawodow, ale dla mnie to wina tego, ze po prostu nie ma kto mu dogrywac, a Cristiano czy Lionel to on nie jest. w klubie ma Reusa przede wszystkim i Armenczyka ktorzy tworza mu sytuacje. w Bayernie bedzie mial jeszcze lepsza pomoc i licze, ze bedzie napierdalal bramki jak glupi.
 
Moim zdaniem Robert ma duże szanse na sukces w Bayernie i jeśli będzie dalej drużyna Pepa wygrywać, a Lewy będzie jej główną twarzą z racji tego, że będzie zdobywał seryjnie gole to wkrótce stanie się mega gwiazdą nie tylko w Polsce i Niemczech.







Ciekawe jak koledzy z BVB będą się czuć jak Lewy będzie ich katem.
 
Nie tylko w Polsce i Niemczech ale i na całym świecie. bayern jest mega rozpoznawalną marką. Ale jak Robert przejdzie zimą do Bayernu to w tym momencie kończy swoją przygodę z ligą mistrzów. Taki peszek.
 
baju byl filmik gdzies na necie z dobrymi sytuacjami lewego ktorych niewykorzystal w reprze i wcale ich tak malo nie bylo.
 
W klubie tez potrafi zjebac mase okazji, ale to nie bedzie wazne - Bayern szczegolnie pod wodza Pepa bedzie tworzyl tak duzo okazji ze nawet slaba skutecznosc napastnika nie bedzie problemem.
 
to gdybys zmontowal taki filmik z BVB to mysle, ze jeden mecz pobilby wszystkie w Reprze... :)



gosciu ma z tym problem, raz na jakis czas zdarzy mu sie mecz jak z Realem, ale najczesciej traci sytuacje ktore chlopaki z orlika by pacneli. taki juz jest sport, najwazniejsze, ze jak to Robercik sam powiedzial - on sie nie zalamuje tylko wstaje, biega dalej i czeka na nastepna okazje.
 
Back
Top