a moim zdaniem bayern jest trudniejszym wariantem, dlatego, ze tam nie moga sobie pozwolic na wydanie nie wiadomo ilu pieniedzy, a i presja zwiazana ze zwyciestwem ligi jest duzo wieksza niz w chelsea. bo w anglii wiadomo, ze glownymi faworytami sa pilkarze obu manchesterow.
a co do tej rywalizacji, to jakie przelozenie ma to, ze w pl nie ma takich przewag punktowych, skoro i tak wiadomo, ze ktos z trojki chelsea, manu, man city bedzie mistrzem? te 20 pkt po polowie sezonu tez jest malo trafne, bo to ma miejsce pierwszy raz, ze wzgledu na slaba dyspozycje realu.