Piłka nożna

Ale jakie wartosci sprzedaje? Co ty za bzdury opowiadasz? Znasz go? Wiesz, ze obiecal dozgonna milosc Lechowi? Czy tylko w jakims wywiadzie uslyszales jak cos tam wspomnial? Czy moze z malopolski jestes i tak Cie boli, ze akurat do Legii przeszedl? Bo zauwazylem, ze Lech strasznie sie napina na Legie, jak zreszta pol Polski, a ta kosa to raczej tylko w jedna strone jest.



Figo poszedl do Realu z Barcelony, Raul byl wychowankiem Atletico, a potem stal sie symbolem Realu, a Bereszynski poszedl z Lecha do Legii. Nie on pierwszy i pewnie nie ostatni. I tyle, nie co tu jakich rzewnych teorii o milosci do klubu wplatac.
 
kiedy Ty nie jestes najebany!



porownania pilkarzy do pan z autostrad zawsze na propsie. chce sie rozwijac, idzie do Legii, ma wyjebane. taka jest polska pilka i trzeba sie z tym pogodzic, nie ma juz wiekszych wartosci.
 
czy ja gdzies napisalem, ze tylko polska pilka jest taka? pisalem wczesniej, ze cala pilka opiera sie teraz na hajsie, malo kto zwraca uwage na historie i tradycje klubowe, mlode pokolenia chca miec fajna fryzure, grac w pilke i robic hajs, proste. nie ma juz (wg mnie oczywiscie) prawdziwych legend z charakterem, te czasy minely.



dla mnie jesli wychowujesz sie w danym klubie posiadasz jakies uczucia do danych barw, ludzi z ktorymi pracujesz, przywiazujesz sie do tego wszystkiego. jesli odchodzisz to na dobrych warunkach z klubem oraz oczywiscie nie do wroga.



taki Tevez dla mnie jest najwieksza padaka swiata, nigdy nie bede mial szacunku dla takich pilkarzyn i tyle. nikogo nie zmusze zeby go nie lubil, kazdy ma jakies osobiste odczucia i inaczej to widzi, jesli ktos nie widzi problemu w odejsciu do najwiekszego wroga to spoko, jego sprawa. oni powinni byc idolami dla mlodych, pokazywac co sie liczy, maja jakas odpowiedzialnosc na sobie, a takie zachowanie na pewno nie wplywa dobrze. pokazuje tylko jak bardzo liczy sie pieniadz.
 
Wielki szacunek to nalezy sie De Rossiemu z Romy, z wyzej wymienionych wiekszosc grala w europejskim topie natomiast Daniele gra w przecietniaku na skale europejska, a mimo wielu propozycji i wielkich pieniedzy nie chce nigdzie odejsc. Nawet jesli w najblizszym czasie zdecydowal by sie na zmiane klubu, czy to z powodu chceci dorobienia do emerytury czy z glodu pucharow to mysle ze jest on przykladem jednego z najmocniejszych przywiazan do klubu w ostatnich latach.







edit: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_one-club_men



Tutaj jest fajna lista pilkarzy grajacych dla jednego klubu :).
 
no De Rossi zajebisty przyklad, koles naprawde mnie zachwyca czasem, takie kontrakty mu oferuja, jeszcze kluby w ogole nie majace beefu z Roma czy nawet niewloskie. chcialbym go zobaczyc w United juz od paru lat, nie bedzie mi chyba dane. :)
 
@Mobius - Wartości takie jak szacunek do kubu, do barw. Tym bardziej, że gość nie był w ciemię bity i wiedział z czym to się je. Wychowanek, urodzony poznaniak, ojciec były piłkarz Kolejorza. Więc na pewno wie o co w tym wszystkim biega. Tym większy jest to szok. Fakt , może Maradona to nie był i nigdy nie będzie ale tu nie chodzi o to. Chodzi o zasady. no ale jak się nie ma żadnych wartości w życiu(pieniądze to nie wartości) to wtedy się leci tam gdzie zapłacą 5zł więcej. A i też nie sądzę by BB przebił się do pierwszego składu. No chyba że Legia jakoś nadzwyczajnie szybko się rozsprzeda.




No ja wam to mogę tłumaczyć do bólu dupy ale taka prawda, że kto za dzieciaka nie poczuł tego klimatu i nie marzyl o tym by chociaż z 1 minutę w życiu pobiegać w koszulce ukochanego klubu bo murawie ten tej wyżej opisanej sytuacji nie pojmie i będzie to sobie tłumaczył w stylu: zmienił klub, to zmienił. na chuj drążyć.
 
Zmienil klub na lepszy, a nie dla pieniedzy wiec moze to nie jest zgodne z zasadami za to jest zgodne z osobistymi ambicjami i checia rozwoju.
 
Po czym wnosisz, że zmienił klub na lepszy? po Tabeli? to masz rację. 4 punkty różnicy.



Co do ambicji i chęci rozwoju to nie wiem jak na niego wpłynie bieganie po boiskach ME przez pół roku. Myślę, że nieźle się na nich piłkarsko rozwinie.



PS: jeszcze co do rozwoju. Trudno mu było wywalczyć miejsce w Lechu gdzie miał za rywali wyśmiewanego na całą Polskę Ślusarza i Voja to tym bardziej nie widze go w Legii, gdzie rywali na swoją pozycję będzie miał zwyczajnie lepszych.
 
panowie, messi od 13 roku zycia jest w fcbi nigdzie sie nie wybiera :D nawet jak barca zajmowala gorsze miejsce to nie bylo spekulacji na temat jego transferu.
 
kiedy barca zajmowala 'gorsze miejsce'? bo jesli gorszym nazywasz 2, to nie do konca takie slabe chyba. :>
 
drugie i raz trzecie :D kurwa ten czas tak szybko zapierdala, ta szosta pozycja byla 10 lat temu :O
 
"taka jest polska pilka i trzeba sie z tym pogodzic, nie ma juz wiekszych wartosci." - masz cos krotka pamiec Baju.


Wiesz co jest zabawne Arlovski? Ze z gory zakladasz, ze on powinien wyznawac te same zasady co Ty, a jesli ma jakiekolwiek inne to k...a od razu. Cudowny tok rozumowania, naprawde. A moze on nigdy specjalnie nie byl do Lecha przywiazany? I jak zobaczyl, ze kupili jeszcze Teodorczyka to uznal, ze lepiej bedzie odejsc do klubu z jedna z najlepszych szkolek, jesli nie najlepsza w Polsce. Nikt nie wyszkolil tylu dobrych pilkarzy ostatnio co Legia. Tak jak zostalo napisane w artykule Weszlo - kibice mowia, ze gdyby interesowala ich pilka to by zostali pilkarzami, a pilkarzy, gdyby interesowalo kibicowanie to by zostali kibicami. Jak ktos gra cala kariere w jednym klubie jak De Rossi to fajnie, ale to ze ktos inny zmienia kluby nawet na takie, ktore sie nie lubie to nie znaczy od razu, ze jest k...a bez zasad.


Co do De Rossiego i wymienionych przeze mnie zawodnikow to Figo i Raul faktycznie w duzych klubach grali, ale Newcastle to bym raczej jakims potentatem nie nazwal. :) I jeszcze mi sie tak skojarzylo. Jak tam w takim razie trawisz "kurewke" RVP Baju w napadzie ManU? :) Napisalem eufemistycznie, bo jednak Arsenal to nie taki wrog dla MU jak City, ale mimo wszystko zawsze byl to jeden z glownych konkurentow do miejsc w czubie tabeli. Tylko nie pisz zaraz, ze nie byl wychowankiem i to nie to samo, bo chyba padne ze smiechu. :)
 
@Mobius - Podczas udzielania wywiadów wypowiadał takie słowa, że miałem wrażenie, że prezentuje te same wartości co ja. No ale jak widać pieniądzę potrafią zmienić wszystko. Ciekaw jestem tylko jak duże były te różnice w wypłacie. I czym się kierował przechodząc tam. Tak szczerze to nie wydaje mi się by zrobil karierę w Legii. Tam ma jeszcze większą konkurencję niż w Lechu. Sami kibice Legii nie traktują tego transferu w ramach wzmocnienia i nie upatrują w nim jakiegoś wirtuoza. Bardziej cieszy ich fakt, że podkurwili kibiców z WLKP ;)



Ogólnie smuty jest fakt podejścia wychowanków do swoich klubów. Czasy się zmieniają, piniundz trzeba jakoś zarabiać.



Co do RVP - nie obchodzi mnie to w ogóle. Nie kibicuję ani mu, ani Arsenalowi, ani United itd.
 
Akurat uwaga o RVP była do Baju skierowana, bo to on jest fanem MU z tego co pamietam.


Kolejny juz raz przywolam Weszlo. Czytales w ogole ten artykul? 90% pilkarzy w wywiadach gada, bzdety pod publiczke, zeby "prawdziwi kibice" sie tylko nie obrazili. A co jesli bylo tak jak napisalem i nigdy z Lechem jakos szczegolnie nie czul sie zwiazany? Przeciez tego nie powie otwarcie, bo by go od ku..ew wyzywali i bez jakiegokolwiek transferu do Legii. Naprawde sa jeszcze inne wartosci w zyciu poza przywiazaniem do klubu, to ze on nie wyznaje tej jednej nie znaczy, ze nie ma zadnych.
 
pf, dla mnie Arsenal nie byl jakims wrogiem, oslabic konkurencje zawsze dobrze, chociaz wg mnie afc jest dalekie od United w ostatnich sezonach.



napisalem taka jest polska pilka i nawet sam sie zacytowalem przeciez, ale gdzie napisalem, ze w innych tak nie ma? po prostu polska sie tym charakteryzuje dla mnie, zadnych wartosci moralnych, przechodza jak pojebani. w niemczech groskrojz dzieci by oddal jakby szalke kibicowaly. :)



jesli porownujesz transfer Teveza ktory z nienawisci do sAF'a poszedl do wroga, a RvP ktory na dobrych warunkach rozstal sie z Arsene'm i chce zdobywac po prostu trofea z Fergusonem to o czym my rozmawiamy. :)
 
Skoro ja sam twierdzisz w innych ligach jest to samo to jaki jest sens pisania takiego zdania w ogole? W Polsce mamy np. Boruca, ktory jest zdeklarowanym fanem Legii i tylko dla nich moglby grac, gdyby wrocil do Polski, jak sam twierdzi, a we Wloszech mamy De Rossiego czy Tottiego. W Polsce mamy Bereszynskiego, ktory zmienia Lecha na Legie, a w innych krajach np. Ibre, ktore tez gral Interze i Milanie. Albo sie pisze cos takiego i specyficznie wymienia polska lige, zeby zaakcentowac, ze problem wystepuje glownie u nas albo, przynajmniej dla mnie, jest to pieprzenie, zeby cokolwiek napisac, a potem sie tlumaczyc, ze przeciez nie napisalem, ze gdzies indziej nie dzieje sie to samo. Piszemy o co nam chodzi konkretnie i do konca, czy bedziemy bawic w zgadywanki? Bo widze, ze zgadywanki to chyba akurat lubisz, bo nie wiem jakim cudem wytrzasnales porownanie RVP do Teveza, o ktorym nie wspomnialem nic nawet slowem.


Moge Ci podobnie odpisac na koniec jesli dwa podobne transfery raz sa dla Ciebie kur..em, a raz checia zdobywania trofeow to o czym my rozmawiamy? Bereszynski chce po prostu zdobywac trofea z Legia, wiec w czym problem? (przypominam, ze to Lech ma problem z Legia, nie odwrotnie, kose to Legia miala w latach 90 z Widzewem) Argumenty Arlovskiego przynajmniej sa spojne i sie kupy trzymaja.
 
Jaka była pozycja Teveza w United, a jaka RvP w Arsenalu? Niezłe macie porównania.



Te porównania młodych polskich piłkarzy, którzy zarabiają po 5 tys. do zagranicznych grajków, którzy zarabiają grube miliony. Przypominam, że oni z gry w piłkę się utrzymują.:-)
 
RvP ma swoje lata, w Arsenalu nie widzial opcji zdobycia trofeum, 21 latek przechodzacy do Legii z Lecha jest az tak lasy na trofea w tym wieku? seems legit



porownanie wytrzasnalem stad, ze wyjebales z Robinem w odpowiedzi na Teveza i porownales transfery z city i z arsenalu do United + okreslenie 'kurewka'. jesli to nie jest porownanie jednego transferu do drugiego, to soreczka. ;)



5 tys. w Polsce to az tak malo na reke? za granie w pilke i trenowanie dla mlodego grajka? kazdy od czegos zaczynal.
 
5 tys. na kontrakcie ME w Lechu, a 10 tys. na kontrakcie zawodowym w Legii to chyba jakaś różnica nie? Nie wiem czym on się sugerował idąc do Legii, ale o trofeach pewnie nie myślał. Nie znam szczegółów tych kontraktów więc się tylko domyślam.

5 tys. w Polsce to az tak malo na reke?


To jest dużo, ale jak ma okazję zarabiać jeszcze więcej to co ma zrobić? Jak zakończy kariere to jak to powiedział Mamed "do garnka mi nikt nie włoży".



Poczekajcie jak Lewandowski podpisze kontrakt z Bayernem. Zobaczymy co wtedy na to powiedzą wierni kibice BVB.
 
jasne, ze jest roznica, ale czy az tak wielka zeby zmieniac te kluby? rozumiem, gdyby nie mial zadnego powiazania z lechem, ale Arlovski opisal juz jak to wygladalo. haha, Mamedowi w UFC do 'garnka' by wlozyli bardzo duzo, ale to temat rzeka.



Lewy do FCB? Guardiola go na pewno nie sciagnie.
 
A to już Guardiola podpisał kontrakt z Bayernem? Jeszcze jest dużo czasu i nie jestem taki pewny czy nie wybierze oferty z ligi angielskiej. Chętnie go zobaczę na Etihad Stadium.
 
podpisal, na 2013/14 przychodzi do klubu, za pol roku.



sretihad, bez takich mi tutaj! :-)
 
Arlovski: zalosne to jest dopisywanie do jakies klubu pilkarskiego cech takich jak honor, wartosci i lojalnosc - to tylko sport, do tego dosc pizdeczkowaty a Ty i Tobie podobni dopisuja do tego ideologie i inne gowna, zachowujac sie jak fanatycy.
 
Ciekawe czy sport.pl wspomni o "kibolach" w Bundeslidze, którzy właśnie odpalili race w [strike]Frankfurcie[/strike].



A nie, to chyba jednak Leverkusen.
 
Ile jest warte przywiązanie do barw i szacunek dla kibiców pokazuje przykład Paolo Maldiniego. Gdy ten kończył karierę ultrasi Milanu wywiesili napis "kapitan jest tylko jeden #6" (młodszym entuzjastom piłki przypomnę, że mieli na myśli Franco Baresiego).



W sumie śmieszna sprawa. Płaczące głąby wyniosły "piłkarskiego nikogo" prawie do rangi Luisa Enrique czy Luisa Figo.
 
Nie, nie to że sobie wymysliles, ze ja cokolwiek porownuje nie znaczy, ze cokolwiek porownalem. RVP pojawil sie tylko i wylacznie dlatego, ze mi sie skojarzylo przejscie z Arsenalu do MU. City w tym kontekscie bylo uzyte tylko w celu zaznaczenia, ze Arsenal z MU nie lubi sie tak bardzo jak z City oraz wyjasnienia dlaczego zostal uzyty eufemizm. Tak jak juz wspomnialem wczesniej, jak cos bede chcial porownac albo do czegos nawiazac to po prostu napisze to wprost.


Arlovski opisal jedynie co uslyszal w jakims wywiadzie. Nie wiemy co nim kierowalo kiedy decydowal sie na podpisanie kontraktu z Legia. Ale to i tak jest zupelnie inna kwestia, bo albo sie stosuje logike Kaliego i raz sie usprawiedliwia podobny w pewnych kwestiach transfer (proponuje czytac dokladnie Al, bo zarobki czy pozycje pilkarzy nie mialy zadnego znaczenia w omawianym kontekscie), a innym razem nazywa pilkarza ku...a, albo sie trzymamy swoich pogladow i albo obu nazywami kur..i lub zadnego z nich. Bo wymowke to sie zawsze znajdzie. RVP jak bardzo chcial zdobywac puchary to mogl przeciez do innej ligi odejsc, a nie do bezposredniego konkurenta.


BTW Legia chciala podobno kupic tez Linetty'ego. Ale odmowil, choc wcale nie dlatego, ze tak kocha Lecha. Tylko dlatego, ze bal sie, zeby tacy jak Wy tylko podniesieni do 10-ej potegi mu nie zajebali rodziny przypadkiem. :)
 
Back
Top