Piłka nożna

Orientuje się co Ronaldo zrobił kibicom Mallorcy przed meczem? Wyruchał im matki? Może żony? Albo siostry? Jeżeli nie, to nie pojmę dlaczego tak na niego uparcie gwizdali przy każdym dotknięciu pilki. Ładnie im odpowiedział - wpierw gestami, a potem uciszył ich bramką na 0-4.
 
Moze dlatego :



d210047efe7882a03f42d9a8d6ba859c_large
 
Nie wiem ale przyzwyczaiłem się do tego już, ciekawe zjawisko, że jeden z najlepszych piłkarzy w historii futbolu jest tak hejtowany. Na ogół jednak było tak, że taki talent był tylko jeden na topie, a teraz CR7 ma konkurenta i jeden jest uwielbiany, a drugi hejtowany.
 
Ja doceniam CR jako piłkarza i szanuję go za to, ale naprawdę, nie trawię jego zachowania. I jestem pewny, że powodem jego hejtowania jest właśnie jego charakter.
 
Moim zdaniem Ronaldo ma jeden problem. Jest przystojny, a za dużo zawistnych kurew jest wśród ludzi. Przeszkadza im widocznie to,że ma powodzenie u kobiet i spora część ich lasek piszczy na jego widok.


Serio stary ? Raczej watpie -bardziej przyczynil sie do tego mazgajstwem,nurkowaniem i proznoscia.Do tego niektorym ludziom (nie tylko facetom) nie podoba sie ten caly metroseksualizm czy jak sie teraz na to urojone pedalstwo mowi.



Caly czas nie zmienia to faktu ze jest pilkarzem WYBITNYM.
 
Tak to na pewno to... przystojny i bogaty - sam Cristiano o tym wspominal :

- Gwiżdżą, ponieważ jestem przystojny, bogaty i jestem świetnym piłkarzem. Zazdroszczą mi, nie znam innego wytłumaczenia


I to wlasnie to jest powodem nie to ze ma chujowy charakter i zachowanie ;).
 
Wg mnie jest tak jak pisze herrflick - w czasach gry w ManUtd CR "wyrobił" sobie pewną opinię beksy i nurka do tego doszła czerwona kartka Rooney'a na MŚ albo Euro, więc na praktycznie każdym stadionie na wyspach był on wygwizdywany. Po kilku latach gry w Madrycie przestał tak często płakać na "sędziów" ale jego specyficzne zachowanie wcale mu nie pomaga np. wg mnie debilnie zachowali się polscy kibice gdy schodził z boiska w meczu Polska - Portugalia. Ja po części mogę uwierzyć w jego słowa, ze te gwizdy i wyzwiska go motywują, ale chyba cieżko znaleźc człowieka, który jest w stanie tak po prostu odciąść się od tego wszystkiego ...
 
Gambit - a mi się wydaje, że jest możliwa właśnie taka motywacja. Coś w stylu wy na mnie gwiżdżecie, a ja wam pokażę. Gdyby Marcin N miał to opanowane, to... a nawet nie gdybajmy ;)
 
kurwa, jaka teoria spiskowa sie robi - to moze United to jakas mafia, maszynka prowadzona od sedziow. szkoda tylko, ze poprzedni sezon City ugralo, dziwna ta pomoc z tego FA. daj sobie juz kurwa siana, poszukam zaraz jakiegos smiesznego 'kwejka' co fanboj fcb najebal na madryt, pewnie tez wiadro placzu bedzie, tak to juz dziala w futbolu. btw, sie psychofan cwelsi napracowac musial.. ;)



CR'a sie albo kocha albo nienawidzi, taki to juz czlowiek. pilkarz wybitny, postac jak dla mnie naprawde mega, pilkarz kompletny, ma charakter, taka futbolowa maszyna. dla mnie to on powinien otrzymac zlota pilke. inaczej jest z Lionelem, on jest mi akurat obojetny, czasem zobacze go jedynie na czipsach.
 
@baju nie spinaj sie tak zawsze beda na nas psioczyc hejtery jedne:)



n_manchester_united_supporters-1407673.jpg




Przy okazji swieza fotka z Carrington Academy :



A6Z76YVCUAAALOs.jpg:large
 
widzisz Baju dla mnie Ronaldo jest obojetny denerwuje mnie jego zachowanie ale gra to nadrabia wiec fajnie, ze jest ale jakby go nie bylo bym nie plakal
 
haha, zero spiny, ale myslalem, ze wszyscy juz wczoraj sie 'wymeczyli' na mnie z United i 'ich sedziami', jak widac slabo. na kwejku co mecz leci dziwny obrazek zreszta, wyjebka.



zachowanie czasem ma wkurwiajace CR, ja sie chyba po prostu przyzwyczailem, chociaz w Realu mocno ograniczyl rozkladanie rak, przewracanie sie, lapanie za nogi. jego role w United przejal Nani, szkoda, ze umiejetnosci nie ogarnal. najlepsze w CR jest to, jak on ma wyjebane na tych wszystkich hejterow, a jak strzeli bramke to jeszcze ich podkreca swoimi 'lapkami'. robi swoje, zycie ma bajkowe, mega. :)
 
A czego wy wiara oczekujecie? że gdzie sie nie pojawi Real z Krychą tam będzie dostawał oklaski na stojąco bo dobrze gra w piłkę ? Wiara ma setki powodów by na niego gwizdać. A pewnie najbardziej chodzi o to by go podpalić i zdeprymować psychicznie by nie mógł dać drużynie tyle ile zawsze. Nurkowanie i płacz na boisku tez robi swoje. Myślę, że wygląd ma tu znaczenie trzeciorzędne.
 
ja rozumiem gwizdy na CN czy na Etihad, ale z Mallorca? zreszta praktycznie z kim by nie gral, gdzie by nie gral - dostaje tylko gwizdy. a gdy Iniesta z Xavim kopna pilke 30 razy do siebie to caly stadion szaleje. ;)



srsly, mam wyjebane na to, tak jak CR, ale po prostu jest to troche niezrozumiale, tyle. jak widac nie potrzeba mu oklaskow zeby rozpierdalal.
 
Ja bym prosił nie naginać faktów Panowie, ok? Ja wiem, że łatki się trudno odkleja ale jego słynny płacz miał miejsce w 2004r. gdy Portugalia przegrała w finale z Grecją, od tamtej pory minęło 8lat i warto zauważyć, że przez ten czas płakało mnóstwo piłkarzy łącznie z twardymi Włochami ale CR7 jakoś niekoniecznie.



Nurkowanie? Pomijam, że uwaga całej defensywy rywala jest skupiona szczególnie na nim i jest w/g statystyk najczęściej faulowanym graczem Realu ale biorąc pod uwagę jego sporadyczne wymuszenia faulu i to co wyprawia FCB to jak mrówka przy słoniu.



Fani innych drużyn czy antyfani Królewskich nie wchdozą na strony poświęcone Los Blancos więc nie mają pojęcia o prywatnym życiu Ronaldo, przeczytałby jeden z drugim taką historię o tym jak spełnił marzenia jednego ciężko chorego chłopca to inaczej by spojrzał, nikt o tym poza fanami nie wie bo nie robi tego pod publikę.



No, a hejtowanie za to, że jest szczery i mówi jak jest to już bezsens. Jest bogaty, wpisuje się w kanon "przystojności" za pewne bardziej niż Rooney, jest doskonale zbudowany, jest ambitny, ma piękną kobietę, jest ustawiony do końca życia, odnosi sukcesy więc ludzie zazdroszczą i nienawidzą. Do tego urodził się na Maderze i w wieku 7lat pewnie już kopał piłkę Nike, a nie puszki jak inni piłkarze pochodzący z biednych przedmieść Rio czy Paryża.



Można mu bezsprzecznie zarzucić egoizm boiskowy ale jak się zwraca uwagę na ilość goli ktorą strzela w sezonie to jest mu to odpuszczane. Napiszcie mail do kogoś kto naprawdę go zna, do Jurka Dudka to Wam może napisze parę słów o tym człowieku bo to jedyny Polak który coś więcej może o Nim powiedzieć.
 
Ja mam dosyć neutralny stosunek do obu, ale bardziej jednak cenię Ronaldo za to, że ma pod górkę z tymi gwizdami itd. a mimo to jest jednym z najlepszych na świecie. Ponadto Ronaldo sprawia wrażenie jakby jego forma była bardziej wynikiem obsesji na punkcie doskonałości dzięki czemu tak zapier...ala jak dziki i zrobił z siebie taką maszynę. Messi jednak uchodzi za takie cudowne dziecko, dużo rzeczy mu na sucho uchodzi i może sobie klepać z Xavim i Iniesta, a w zasadzie to prawie z całą drużyną. Ronaldo może liczyć regularnie tylko na podania od Ozila w sumie. Oczywiście cały Real jest na wysokim poziomie, ale jak dla mnie to mogą czyścić buty drużynie z czasów Zidane'a, Figo, Raula i Morientesa. Niby wszyscy są zajebiści, ale to nie jest ten sam dynamit co kiedyś, gdy główna taktyka Realu polegała na tym, że strzelają więcej bramek niż tracą. :D
 
Rivaldo raz tylko udal w meczu z Turcja,Rooney ruchal 50 letnie dziwki tez juz pare lat temu a Cantona tylko raz wjechal dropkickiem w kibica-mimo wszystko ludzie pamietaja.

Napiszcie mail do kogoś kto naprawdę go zna, do Jurka Dudka to Wam może napisze parę słów o tym człowieku bo to jedyny Polak który coś więcej może o Nim powiedzieć.


Kuszczak gral z nim dluzej,do tego bywalo ze dosłownie grał w odroznieniu od JD
 
Wydaje mi się, że jednak akcja Cantony bardziej w pamięć zapada niż nurkowanie, które jest wszechobecne w piłce od dłuższego czasu. Rozumiem, gdyby tylko CR tak kombinował, ale przecież ta pedalska plaga jest wszędzie, a jakoś tylko CR-owi jest to wypominane. Swoją drogą kiedy ściemniał to ściemniał, ale widziałem kiedyś kompilacje kos na Ronaldo jeszcze kiedy grał w MU. Mało kto takie baty zbierał.

Edit: Pierwsza z brzegu kompilacja -
 
Sytuacja z 2:19 bylem na tym meczu i CR ewidentnie gdy dostawal pilke doslownie szukal Morrisona by go objechac jak bura suke:)



W koncu chlop nie wytrzymal :)
 
No ale tak już jest, że niektórzy z piłkarzy zostaną zapamiętani jaki goście którzy mają wielkie jaja, mimo iz nie są wirtuozami i wzbudzają powszechną aprobatę typu Keane, Cantona, Di Canio, Wise. Niektórzy natomiast dostali łatkę wiecznej pizdy jak Ronaldo czy Busquets.

@baju
"sie psychofan cwelsi napracowac musial". I ty mi smiales zwracac uwage o "czerwone kurwy"? Bitch please....
 
Łata, łatą Busquetsa nie wygwizdują gdziekolwiek tylko pojedzie, a moim zdaniem pod względem ściemniania bije CR na głowę. Ale popatrzcie tylko na ten filmik co oni z nim robili w premiership. Busquets to podejrzewam nigdy w życiu tak po nogach nie dostał jak CR co tydzień w czasach gdy grał w PL.
 
jasne, ze 'smialem'. ja nie mam szacunku do druzyn zbudowanych na tylko i wylacznie pieniadzach dlatego uzylem malo eleganckiego stwierdzenia 'cwelsi', ale czerwone kurwy to chyba lekka przesada. pamietaj, ze mowimy tutaj o rekordowym mistrzu Anglii oraz Pucharu Anglii, do tego zwyciezcy LM. jesli Chel$ea choc troche dorowna - nabiore do nich szacunku. btw, 'niebieskie kurwy' byloby okej? :)



dostales na klate kompilacje z wjazdami prostymi nogami przez 6minut, a dalej twierdzi ze CR 'nie ma jaj' i jest 'wieczna pizda', chyba nie ma o czym dyskutowac. :)
 
Nie no fakt. Manchester jest budowany na chlebie i wychowankach :] A co ma wjeżdzanie w nogi, do posiadania jaj. Poprostu CR7 nigdy nie będzie jak dla mnie charyzmatyczną postacią, przy czym wkurwia swoim boiskowych zachowaniem i tyle. I wygląda jak pizda.
 
W PL chyba tylko Arsenal może konkurować z MU w odkrywaniu talentów.



Jaka inna drużyna opierała swoją grę na zawodnikach z mało piłkarskich pańśtw albo takich gdzie w ostatnich latach tylko jeden zawodnik sprawdził się ,w którejś z europejskich lig ? tak na szybko :



-Dwight Yorke ( Trynidad i Tobago)



-Kagawa ( Japonia)



-Ole Solskjaer (Norwegia)



-Peter Schmeichel (Dania )



-Park Ji-Sung ( Korea)



-Giggs (Walia)



-Vidic (Serbia)



-Valencia (Ekwador)



-Berbatov (Bułgaria)



-Hernandez (Meksyk)
 
Co ma "piłkarskość" państwa do rzeczy? I dlaczego Meksyk, Dania, Serbia i Bułgaria (a nawet Ekwador) to niby "mało piłkarskie" państwa?



Poza tym oprócz Chicharito i Giggsa wspomnieni przez ciebie zawodnicy przechodzili do ManU po wyrobieniu sobie marki w innym, niekoniecznie wysokich lotów ale zawsze Europejskim, klubie.
 
Messi jednak uchodzi za takie cudowne dziecko, dużo rzeczy mu na sucho uchodzi i może sobie klepać z Xavim i Iniesta, a w zasadzie to prawie z całą drużyną.


Messi może sobie klepać bo on się cofa do środka i rozgrywa większość akcji.
 
Back
Top