Piłka nożna

Polska żyje tylko Euro 2012,wszystko jest pod Euro,a jeżeli Euro zawalimy to co wtedy? Smuda czy inny selekcjoner (bo nie wiadomo czy go wtedy nie wyrzucą jeżeli Polska nie wyjdzie z grupy) powoła tych bardziej doświadczonych czy dalej będzie stawiał na młodzież i szukał kolejnych piłkarzy za granicą aby wcisnąc im polskie obywatelstwo.
 
Dokładnie. Nie róbmy z siebie nacjonalistów ani ortodoksyjnych patriotów.



Może Polska nie jest tak wielokulturowym krajem, jak Francja czy Niemcy, ale liczba obcokrajowców w naszym państwie jest dosyć duża. Oczywistym jest, że tacy zawodnicy mogą wzmocnić poziom gry naszej reprezentacji, dlatego wielu z nich chętnie zobaczę w kadrze.



Gambit - mówisz naprawdę o naszej reprezentacji? Nie widzisz, że na świecie jest to regularny proceder, łącznie z podkupowaniem zawodników (chociażby Brazylijczcy w reprezentacjach Azerbejdżanu itp.)
 
Madzer,racja ale nie byle kogo,bo po co nam np. taki Arboleda na jeden turniej tak jak Roger?
 
Ja tez nie mam nic przeciwko takim zawodnikom, ale dziwnie to wyglada jak taki Perquis przyjezdza na kadre i po polsku umie jedynie pare slow. To jakis zart. Boenisch, czy Polanski chociaz nie maja wiekszych problemow z dogadaniem sie.



Co do bramkarzy to zgodze sie, ze aktualnie Boruc jest nr 1. Jednak w kadrze nie ma szans, aby wystapil. Chyba ze po Euro, jesli zmienia trenera. Za Borucem przemawia po 1) klasa, 2) doswiadczenie, ktore w takich imprezach moze miec decydujace znaczenie. Co do Szczesnego to mysle, ze na Euro nie zawiedzie. Mlody jest, ale mocny psychicznie. A ze ma teraz dolek formy, to chyba lepiej ze teraz niz w czerwcu. Bedzie dobrze.
 
Kruul - nie mówię oczywiście o wszystkich. Nie zgodzę się z przykładem Arboledy, bo jest to zawodnik żyjący w naszym kraju już dłuższy czas i chętniej zobaczyłbym jego osobę, niż wziętego w ostatniej chwili obcokrajowca.


Na środku obrony mamy mały deficyt, dlatego każde wzmocnienie jest na wagę złota.
 
Mi nie chodzi o to, że mamy naturalizowanych zawodników, tylko o sposób w jaki ich tu "ściągnęliśmy", większość nawet nie zna języka i Polska to ich plan B.
 
@Kruul



wiesz, że Farnek troche się spina jak słyszy o Zewłaku, chociaż Smuda znany jest ostatnio z tego, że sam sobie zaprzecza
 
Arboleda ma 33 lata więc to nie jest piłkarz który pogra dla Polski jeszcze kilka dobrych lat.
 
Co do obcokrajowcow, to np dzieci takiego Clebera, ktore mieszkaja w Polsce od malego jak najbardziej pasuja do kadry. Tutaj sie wychowuja i tu graja w pilke. Umieja jezyk, czasem lepiej niz nie jeden Polak z krwi i kosci. Dlatego predzej zaakceptuje synow Clebera, czy Arboledy, niz takiego Perquisa.
 
A Żewłakow nie chciał kończyć kariery reprezentacyjnej? Chętnie wystawiłbym go na środku obrony zamiast Perquisa...



Gambit - nie trudno zgodzić się z Twoimi zarzutami. Takie rzeczy zostają zatuszowane wtedy, kiedy przynoszą duży wkład w grę reprezentacji. W innym wypadku, pojawia się dyskusja na temat ich przydatności w zespole narodowym
 
Właśnie Malinowsky tak jak napisałem wcześniej to jest piłkarz na jeden turniej,a potem albo będziemy liczyli że wyrośnie jakiś talent,albo znów będziemy szukac piłkarza do znaturalizowania.
 
Ale fusel zauważ kto może zastąpić Perqisa. Głowacki? To nie jest zły piłkartz, a reprezentacji bardzo potrzebny.



Kruul ale ja się zgadzam że na jeden turniej:-) Musimy kombinoweać żeby jakoś to wyglądało taka jest prawda.
 
Z tego co wiem Smuda przyspieszył jej zakończenie ,za te incydenty żewłaka z Borucem w samolocie itp.
 
Szczerze to chetniej bym widzial w kadrze Arbolede niz Perquisa. Kolumbijczyk to chociaz umie powiedziec "Ułajaj, ułajaj, bo będzie ziółta"
lol.gif




malinowsky:



Idac tym tropem to mozna jeszcze wielu innych znalezc nawet bez polskich korzeni. Jeden pies i tak jezyka nie umieja.
 
No więc widzicie sami mamy tego Perquisa,Wasyla,Głowackiego w każdej chwili Żewłakow może wrócic,więc środek obrony mamy dobry,ja bym bardziej obawiał się o lewą stronę defensywy.
 
Głowacki ma czasem takie akcje na boisku, że czasem nie wie jak się nazywa. Mamy duży problem z naszą najsłabszą formacją i jakoś nie widzę rozwiązania. Wierzycie, że np Boenisch po tak ciężkiej kontuzji wróci do takiej formy jak przed ?
 
Jest wazny, ale ludzie nie dajmy sie zwariowac. Albo inaczej nie wieszajmy pozniej psow np. na takiej reprezentacji Niemiec, bo w polskiej kadrze to jest dopiero cyrk.



Wez sprawe Meliksona. Polskie korzenie ma? Ma. Poziom sportowy wysoki? Wysoki. Tylko, ze szkoda ze miloscia do polskiej kadry zapalal wtedy, gdy Izrael stracil szanse wystepu na Euro.
 
malinowsky, ja bym nie przeceniał umiejętności nad atmosferę w drużynie, bo dzięki zgranej i fajne paczce można zagrać bardzo dobry turniej.
A nikt mi nie wmówi, ze naszym piłkarzom podoba się sytuacja, ze Dudka traci miejsce w każde, na rzecz Polanskiego. Zawsze będą zgrzyt, przecież Lewy też się na ten temat wypowiadał. Wg mnie co za dużo to niezdrowo ...
 
Dla mnie Niemcy nie robią nic złego, każdy kombinuje tak jak może, zasiali to teraz mają żniwa w postaci dobrze wychowanych piłkarzy. My nie mamy rozwiniętego systemu szkoleniowego jak w Niemczech, liga tez słabiutka to co robić? Mamy wystawiac słabiutkich ligowców by nam Litwa pokazywała jak się w piłkę gra? Skoro jest możliwość ściągniećia kilku piłkarzy z Polskimi korzeniami to warto to robić. I przy tym się upieram. Każdy to robi tylko my nie możemy.



@Gambit



Ale my nie mamy 10 obcokrajowców w składzie, bez przesady.
 
No fakt może przesadzam, właściwie mi taka sytuacja nie przeszkadza, jedyne co mnie wnerwia to fakt, że to tak hurtowo przed Euro się odbyło ...


BTW, właśnie mija 5 lat od debiutu Marcelo w Realu, nigdy nie będzie drugiego Roberto Carlosa, ale dla mnie Marcelek to jest kozak :]


 
Naturalizowanie to nie jest nic złego,ale z umiarem,a nie każdego kto się natrafi.



A teraz pytanie po za aktualnym tematem,co sądzicie o tym 18 letnim bodajże Ghańczyku który przyszedł do Legii,jak myślicie sprawdzi się?
 
malinowsky:



Kazdy to robi, znaczy kto? Niemcy jak sam napisales wychowuja sami, Francuzi podobnie jedynie co moze to jakis tam Azerbejdzan, czy inne tego typu ubogie pilkarsko kraje. Tylko, ze ci Brazylijczycy w kadrze Azerbejdzanu tez przyjechali i grali w klubach azerskich i mieszkaja w tym kraju. Ja tylko nie kumam takiego brania gosci, ktorzy wchodza do szatni i ani be ani me. Rozumiem taka sytuacje w klubach, ale w repr. to juz smiech.



Analogicznie w MMA mozna by dodac Lesnara i Bispinga do grona Polakow :-) i w przyszlosci stworzyc z nich reprezentacje. Dzieki bardzo, ja wole Czeczenow od lat mieszkajacych w PL.
 
A u nas umiaru nie ma? Przecież nie naturalizujemy całej "11" Poza tym Ci ludzie to nie sa Nigeryjczycy, Kameruńczycy. Oni mają coś wspólnego z Polską w mniejszym lub większym stopniu ale mają.
 
Back
Top