Mundial 2014 - komentarze do meczy

Gambit a gdzie na tej stronie whoscored mozna znaleźć ile dany piłkarz przebiegł w meczu km ?
 
tak pół serio piszę o tym płaczu Ronaldo. Ale przed meczem z Niemcami byłem niemal pewien, że Ronaldo w ważnym meczu znowu będzie niewidoczny. I moje przypuszczenia się sprawdziły. Ten jego rzut wolny po którym trafił w jednoosobowy mur mówi wszystko.
 
Najlepszy jest Messi. Baju ciebie rusza, bo jako jedyny odpisujesz ;* ale nie przejmuj się Andrzejem, musi się odbić po tym jak ostatnio wszyscy po nim jechali po wale na schaboszczaku.


Gdyby to Ghana, a nie USA strzelili wczoraj ostatnią bramkę, to bym na Hawaje wypierdalal, chujki mi tyle kuponów zepsuli i najładniejszy 2/1
 
Messi przeszedl obok tylu spotkan ostatnio, ze nazywanie go najlepszym pilkarzem aktualnie to niesmieszny zart. :)



jedynie zapytalem, najciekawsze wlasnie jest czy sam CR kiedykolwiek sie tym przejal. taki charakter, ma wyjebane pewnie grubo, a fochy dalej bedzie strzelal.
 
Messi jest najlepszy. Dlaczego to ma być jakiś żart? Jeden średni sezon ligowy nie skreśla jego wielkości. Strzelił ładną bramę na mundialu, a jeśli ktoś przechodzi obok meczu, to na razie jest to Krycha. Pewnie się odblokuje, no ale ostatnie zawody były fatalne.
 
Pewnie mówicie o Messim "z Barcy"? F**k that. Tutaj można oceniać jedynie 1 mecz i...po co miał więcej biegać? Zrobił jeden rajd i praktycznie starczyło. Wystarczy by dostał hasło, że ma zrobić kilka więcej takich prób i będzie hattrick ;] To był 1 mecz fazy grupowej, a prowadzili, bo sobie Bośniak sam wpakował. A co do "Najlepszego", to co za różnica, są różni zawodnicy, różne pozycje. Messi nie jest najlepszym piłkarzem grającym na bramce, w obronie czy w ataku, w pomocy ofensywnej owszem i nie ma lepszej "10tki", choć to i tak subiektywne oceny, bo ilu kto zna obecnie piłkarzy na tej pozycji z całego świata ;-)?



Co do płaczu to...nigdy wśród sportowców nie widziałem by tak statystycznie wielu płakało jak w MMA jednak :-) No, ale to nie takie negatywne, gdy ktoś stanowi wartość w klatce, tak samo płacz po meczu, gdy na boisku jest kotem. Wyjmowanie fotek ze środka meczu to też nic w porównaniu do ujęć z walki, gdzie na pewno dużo więcej ciekawszych min można zobaczyć, dyscyplina większe możliwości do tego daje ;-) Tylko po co to komu? Zawodnicy zamiast skupić się na tym co najważniejsze myślą i o tych fleszach starających się złapać ich "miny" i szkodzi się ich koncentracji, a grają dla naszych "oczu" w końcu. Każdego dziwnie aparat jest w stanie złapać i to najbardziej dziwi, że ludzie tego często jakby nie rozumieli. Co innego pozowane do gazety, co innego w trakcie wysiłku, tym bardziej sportowca w pracy ;-)



Niemcom się dobrze mecz ułożył i tyle. Dokładniejsi byli, karny często ustawia mecz lub i samobój, drużyna się wielce nie namęcza, a bramkę ma. Pepe niepierwszy raz zbyt gorący łeb. Jednym doping potrzebny, a jemu uspokajacze zdecydowanie. Gorzej z meczem Iran vs Nigeria, najnudniejszy mecz jak dotąd. Ghana vs USA było dużo ciekawiej, wynik jak wynik:)
 
Prawda jest taka że oby dwoje przeszli te mecze. Messi strzelił bramkę i to tyle co zrobił. Ronaldo dał słaby mecz, ale przy tak fatalnej grze całego zespołu nie wiele mógł zrobić lepiej. Nie jestem kibicem Barcelony ani Realu. Kiedyś kibicowałem Hiszpanii podczas turniejów ale media tak mi obrzydziły Real, Barcelone i narodowy zespół Hiszpanii, że nie mogę na nich patrzeć i słuchać jednostronnych komentatorów. Styl jest piękny, tego ukryć się nie da, ale jednocześnie zrobił się strasznie nudny i przewidywalny. No i nie ma komentatora, który by nie bronił hiszpanskiej drużyny. Moja ulubiona sytuacja jeszcze z poprzedniego mundialu ktoś podaje do Iniesty, ale Iniesta nie sięgnął i się wyjebał a komentator na to, że "fantastyczne przepuszczenie piłki przez Inieste!" No ludzie dajcie spokój :D Kto jak kto, ale komentator powienien być obiektywny a jeżeli nie potrafi to niech zmieni zawód. Takich przykładów jest miliard dlatego uważam, że kibice Realu i Barcelony są najbardziej nieznośnymi kibicami piłki nożnej! ;) Nie chodzi mi o wierność do klubu, ale o całą otoczkę.
 
Dzisiaj Belgia (mój jak i wielu faworyt) powinien mieć łatwą przeprawę. Co do mezu Brazylii uważam , że Meksyk wyciągnie remis..
 
Nie mogą być komentatorzy zupełnie obiektywni, bo kto by komentował mecze Polski :-) Ewentualnie, gdy dla Polski ważna byłaby wygrana jednej z dwóch drużyn...bądź gra polska drużyna klubowa przeciw zagranicznej ;-)



Respect wal tych kibiców, ciesz się jakością jaką daje hiszpańska liga, tempem :-)



Messi mógł przejść obok meczu, bo tyle wystarczyło. Ronaldo ledwo wykurowany na mecz co miał zrobić, bronić bramki swojej czy czekać na podania i samemu się aż tak nie forsować? Zanim coś sensownego wymyślili to było 2-0 i Pepe out. Obrona Portugalii jest niezła ofensywnie paradoksalnie, ale przyciśnięta działa tak jak w tym meczu, bezmyślnie...a Niemcy strzelali. Chcę podkreślić, że przynajmniej jest Kross, Neuer, Lahm, Schurle, Gotze, Hummels...Owszem są i zaciągi z całego świata, ale jednak w końcu widzę trzon szkopów z odpowiednimi nazwiskami na koszulkach i kolorem skóry ;-)
 
Ale mecze Polski to oczywiście inna sprawa Born. Robot musiałby komentować wtedy żeby był obiektywizm.
Staram się olewać, ale oni są wszędzie, wszędzie! :D Na fb, na kwejkach i innych tego typu bzdurach, wszędzie dosłownie :D Hiszpania dała dupy po całości w swoim meczu no i trudnu bywa i tak wiadomo to jest sport. A na fb od razu komentarze kibiców Barcelony, że jaki to Ramos jest najgorszy na świecie bo dał się wyprzedzić Robben`owi, który po tym meczu oficjalnie został najszybszym piłkarzem na ziemi, ale dla nich znaczenie ma tylko to, że piłkarz Realu zawalił. I tak w kółko. Lubię hiszpańską ligę, ale osobiście wolę angielską mimo iż od dziecka kibicuję Milanowi, same paradoksy ;)
Największym problemem Portugalii w tym meczu była niedokładność, cała masa niedokładnych podań. Niemcy jak wiadomo cholernie solidni potrafili to wykorzystać.
 
Respect, to takie ludzkie, spierać się o takie bzdury zamiast cieszyć dobrym meczem ;-) Niestety, popularność jaką mają takie zespoły przekłada się na takie odczucia. Jak pisałem wcześniej jarałem się Realem lat 90tych. Ciężko mówić, żeby to była nieznana drużyna wówczas, ale bycie ich kibicem wyróżniało. Po zakupach wielomilionowych czułem, że to bardziej drużyna (dla) mas niż "moja" ;-)



Komentarz proponuję z dystansem traktować zawsze. Dla mnie oni nie są potrzebni, widzę to o czym mówią, najczęściej zanim powiedzą :D
 
10372604_10152383021421840_37956079523861445_n.jpg




lold
 
Respect, dlatego ja nie wchodzę na żadne fora, ani na Barcy ani nikogo, jedyną styczność z innymi kibicami hiszpańskich klubów mam tutaj
 
Jestem kibicem Barcy i oficjalnie odcinam się od facebookowych fanów dla których Barca to tylko mecze z Realem. Potem z takich gówien biorą się stereotypy. Prawda jest taka, że Pique zagrał jeszcze tragiczniej niż Ramos.

baju
Wg mnie Bośnia z meczu z Argentyną miałaby szanse poskładać Portugalię ze wczoraj. Prawda jest taka, że piłkarze pokroju Messiego i Ronaldo mają na takich turniejach najttrudniej, bo pierwsza pozycja na planie taktycznym trenera każdego z ich rywali to zneutralizowanie ich. Niemcy zrobili to perfekcyjnie. Zresztą po tych 3 golach i czerwie dla Pepego zdecydowanie uszło powietrze z CR.
 
Ronaldo to można ewentualnie z rolą meczową w miarę do Neymara przyrównywać. Tylko ten drugi miał dużo lepiej grających partnerów jednak. Messiego do kogo? Argentyna w ogóle nie wyglądała jak zespół. Messi sam zrobił tą akcję, zainicjował i wykończył i to jest ta różnica, którą potrafi zrobić praktycznie z każdym. Zupełnie inne typy zawodników i dziwię się, że tak nonstop porównywane. Jedyne co w tym logiczne to że nie padają porównania z jakimś obrońcą czy bramkarzem, a pomiędzy dwoma bramkostrzelnymi zawodnikami. Zupełnie jednak innymi typami piłkarzy.
 
Ja jestem zafascynowany grą holendrów a w szczególności Robbena, takie mecze można oglądać cały dzień. Dla mnie faworyci.
 
Gaara właśnie chodzi o to, że też nie bardzo śmigam po takich miejscach, ale non stop jakiś znajomy coś o tym napisze, naprawdę w dzisiejszych czasach ciężko ustrzec się przed tymi "fanatykami", tak jak mówiłem są dosłownie wszędzie.


@Josh w RPA Holandia też przez grupę pięknie przeleciała no i przegrała w finale z Hiszpanią, skoro ich już mają z głowy to jak najbardziej zgodzę się z Tobą, że są faworytami razem z Niemcami, niestety.


Portugalczykom ewidentnie siadła psycha już w pierwszej połowie, całej drużynie. Nie rozumiem czemu się ludzie czepiają jednego piłkarza. Drużyna dała strasznie słaby mecz i obojętnie kto by był na miejscu CR nie dałby rady w pojedynke pociagnąć tego spotkania przeciwko tak dobrej drużynie jaką są Niemcy.
 
Trochę się przyczepię, ale panowie komentujący w studiu znowu pokazują swoją ignorancję. Nie ma takiego kraju jak Algeria, jest za to Algieria, która właśnie zagra mecz z Belgami. Skoro pokazują oni swoją twarzyczkę publicznie w telewizji, to powinni mówić prawidłowo, a nie w ich własnym języku majdanoengeloranto.
 
1:0 dla Algierii - bezdyskusyjny karny. Belgia strasznie ssie. W ciągu 30 minut ani razu nie zagościli w polu karnym rywali.
 
#pewniak



Belgia chyba jest jedynym zespołem, który ma aż tak robiącą różnice ławke. To napewno będzie ich mocna strona.
 
Ten Mundial jest jednak wyjątkowy skoro Fellaini szczela pierwszą bramkę od sierpnia 2013 roku xD (oczywiście mowa tu o spotkaniach o stawkę, nie wliczam sparingu z WKS)
 
Świetni zmiennicy . Algieria miała dobry plan. W pierwszej połowie obrona nie do przejścia .... Fellaini jednak dobre ma te głowki..
 
Back
Top