Potrzebuje trenera od klinczu, bo czas najwyższy ogarnąć i tę płaszczyznę walki.
Plan jest taki, żeby od czasu do czasu sklinczować i przenieść walkę do parteru obojętne czy z góry czy do gardy (niewiem co bardziej pasuje do moich skilli), a jak sie nie uda 1, 2 próba to rozerwać. Ma to byc alternatywa w walce dla obaleń z dystansu. Jak poustawiać suwaki, żeby się nie wypompować.
Najważniejsze cechy: speed, siła 13 - MT 11, Zapasy 13, BJJ 11 - clinch work 8, takedowns 13.
Przeciwnik: MT 10, Zapasy 8, blue belt - clinchwork chyba troche ogarnia bo troche używał klinczu.
http://www.mmatycoon.com/fighterprofilepublic.php?FID=111283