Majk Dolcze!!!
- caly poprzedni weekend byl swietny dla Mike'a, wygral Thiago Alves - jego podopieczny, mial nieco 'wolny' start, ale wszystko jednak poszlo dobrze. MD uwaza, ze to byla 'przydatna' nauczka dla Thiago, musial walczyc z przeciwnosciami, Mein dal mu ciezka runde po ktorej Alves wrocil w swietnym stylu. TA w tym momencie 'powrocil' do UFC na 100%, teraz dopiero zaczyna ukladac lifestyle pod MMA, jest teraz w bardzo dobrym miejscu i poleci ostro w kategorii polsredniej. rozmowa przechodzi teraz na temat Kelvina z ktorym kiedys MD juz wspolpracowal - w tym momencie Dolce bardzo lubi sie z Gastelumem, rozumieja sie ze soba swietnie. przy pierwszym cieciu Mike zadecydowal, ze Gastelum musi ogarnac cale zycie, nie tylko ciecie wagi, musi po prostu zmienic swoje zle nawyki zywieniowe. teraz MD nie zajmuje sie KG poniewaz jego trenerzy nie zdecydowali sie z nim wspolpracowac w pewnym momencie, nie kontaktowali sie z nim, nie chcieli po prostu korzystac z uslug Dolce (to tylko potwierdza jak idiotyczny team ma Gastelum). wedlug Mike'a KG ma za duzo fatu, nie mozna odwadniac tluszczu wiec musialby nalozyc po prostu wiecej miesnia, zmienic swoja diete i sylwetke. dla porownania: Thiago podaza za jego planem caly rok, nie je swinstw i pilnuje jadlospis. ocenia bodyfat Kelvina na bardzo wysoki, jakby zrzucil troche niepotrzebnego tluszczu to bez problemu (jedzac w tydzien ciecia) moglby zrobic na luzie 170. media wymyslaja juz naglowki ktore oczerniaja Dolce - ostatnio po prostu NIKT sie z nim nie kontaktowal (ostatnio pracowal z nim przy walce z Melanconem bodajze).
- Dolce nie widzial przez co Kelvin przeszedl podczas tego campu wiec nie moze oceniac i podejmowac decyzji podjecia walki w sobote po pobycie Gasteluma w szpitalu. opowiada rowniez o cieciu Rampage'a na walke z Lyoto - ponoc byl to jeden z najgorszych stanow zawodnika jakie widzial, Ramp byl mega podchorowany, a i tak wygral decyzja wiec jednak cos tam zdzialac mozna. Dolce jest 'zmartwiony' delikatnie tym, ze Gastelum bedzie musial isc do 185, w oktagonie znajdzie sie z ludzmi ktorzy maja ~20lbs miesni wiecej niz on, cala srednia jest teraz 'murderers row', bardzo silna dywizja, a gdy Kelvin bedzie walczyl z wiekszymi ludzmi 'zniknie' duzo jego atutow w walce. swietnie czuje sie Dolce gdy Dana z Joe Silva tak dobrze oceniaja jego prace (Ariel wspomnial, ze wlasnie ludzie z UFC czasem sami proponuja Mike'a do wspolpracy niektorym fighterom ktorzy maja problem z waga) - widza, ze robi to dobrze, widza, ze to skutkuje wiec staraja sie aby jak najwiecej osob wspolpracowalo z Dolce. nawet gruby JH zawsze wpierdala sie w limit chociaz meczy sie z nim dosyc MD. Mike ma dziecko w drodze, ma duzo pracy i chce pracowac z Gastelumem, ale musi byc dobry timing i ZAANGAZOWANIE - to sa 52 tygodnie pracy nad soba, dieta i zdrowie moga fighterzy kontrolowac i jest to po prostu konieczne do osiagania najwyzszych trofeow.
- uwaza, ze JH wygral walke z Lawlerem, docenia Robbiego, ale po prostu myslal, ze Hendricks wyciagnal decyzje. wedlug MD ludzie prowadzacy sie zle, niezdrowo oraz jedzacy shit nie zasluguja na wygrana z tak ciezko pracujacymi nad dieta i treningami ludzmi jak Ruthless. sila i pierdolniecie moga doprowadzic Cie wysoko, ale potem zaczynaja sie schody i to widac u BigRigga. sa plusy z short-notice walki dla Hendricksa - nie rozjebie sie do tak wielkiej wagi jak zwykle, nie bedzie wazyl pewnie z 220lbs wiec ciecie bedzie latwiejsze w tym aspekcie, ALE - bedzie na nie mniej czasu. o Linekerze - MD pracowal z nim przez chwile (2013 bodajze), Brazylijczyk wszedl na jego program, stracil 11lbs w pierwszych tygodniach diety, ale jego camp poczul sie pewnie, nie chcieli juz placic Mike'owi wiec odpuscili sobie jego uslugi (niech ktos mi powie, ze Brazylijczycy sa madrzy, lol) zeby nie tracic juz hajsu i samemu sprobowali zrobic wage - wiadomo co sie stalo, haha.
kontrakt obejmuje dwie czynnosci - ciecie wagi i walka, nie wykonujac jednej to praktycznie 50% kontraktu.
- Dolce przejmuje sie gdy generalnie sportowcy nie robia wagi, tak naprawde wszystkich to pokazuje w zlym swietle - caly sport. uwaza, ze zarowno Gastelum jak i Lineker zrobiliby na luzie wage z nim dodaje do tego wszystkiego, ze gdy zajmuje sie zawodnikami to do tego jeszcze potem dostaja lepsze kontrakty (Lentz, Alves, Pyle bodajze, Hendricks) - zapewne za wypelnianie kontraktow tak jak nalezy i utrzymuja sie po prostu w UFC. uwaza po prostu, ze powinien ktos zajmowac sie dieta zawodnikow, ze powinni byc od tego specjalisci, a nie trenerzy bjj ktorzy staraja sie byc 'part time' mistrzami w cieciu wagi.
prywata: pamietam jak kiedys opowiadal o robieniu wagi przez Oliveire - spotykali go pare razy z Lentzem w hotelu, widzial jak Brazylijczyk caly tydzien chodzi w foliach, zapierdala do sauny, odwadniali go jakas tam sola, robili wszystko po prostu zle - nawet probowali namowic Dolce i Nicka na catchweight. tragedia. :)
enjoy.