MMA Hour. #kącikbaja

aaa, Mitrione rowniez byl ciekawy, ale glownie to wyzywanie Arlovskiego na pojedynek. Barnett to co zawsze, kiedy wraca, na kogo chce wrocic i co ostatnio robil (krecil sie po Azji). Iaquinta byl chyba najbardziej kolorowy, haha. ciekawostka - posiada swojego prywatnego hiszpanskiego twittera i z niego napierdala z fanami po hiszpansku, stad temat 'senioritas' na konferencji. podobno jakas walke amatorska mial w Meksyku, wygral przez TKO po czym wszyscy zaczeli skandowac jego 'imie' (ALEJANDRO!). :rofl:
 
haha, 'rozmawialem' z nim tam raz nawet bodajze, ostatnio z Hardym tez wymienilem twitta. zalezy jak kto odpisuje, z Danem sam sie zdziwilem, Ci 'nowsi' w MMA chetniej odpisuja - Cody czy Kevin Lee. :)




:lol: EJ jest wpoooorzo, swietny duet z Arielem na MMA Hour.
 
Al Iaquinta!

al-iaquinta.jpg


- w zeszlym tygodniu Ariel chcial ogarnac Masvidala, ale mial jakies problemy niby z telefonem wiec ostatnio postanowil sobie zalatwic jego przeciwnika, haha. Al ma nadzieje, ze Jorge wtedy trenowal przed ich walka. po obiciu Lauzona nic sie nie zmienilo, nastepna walka zostala ogloszona dzien po walce. AI myslal, ze dostanie bonus po gali, ludzie z TAM na backstage podkrecali go z tym bonusem, pytali go non stop co zrobi z hajsem - tym bardziej po rozdaniu byl wkurwiony. ostatnio na turnieju NAGA siedzial i nie dostawal 'uwagi' od mediow, nie denerwuje go zbytnio, ale pyta 'where is the love' i przyznaje, ze czasem fajnie jest byc rozpoznanym. przyznaje, ze na konferencji po gali byl 'hammered', w kubeczku byla vodeczka. bar byl zamkniety wiec wkradl sie do jakiegos pokoju z barkiem, byl zamkniety wiec wpierdolil sie jakims sposobem, spotkal kelnera jakiegos ktory obsluzyl go jak prawdziwy lokaj, przynosil mu drinki na tacce. :lol: po caleej juz konferencji rozpierdolil hotelowy pokoj, wkreca, ze 'celebrowal' w ten sposob zwyciestwo, a potem pomylil snapchata z instagramem i wszystko wyladowalo na insta. teraz czeka czy hotel wysle mu rachunek za te rzeczy czy nie, rozjebal lodowke, cos tam zrobil z lozkiem, pare rzeczy tez ulegly zniszczeniu. twittowal rowniez do Ariela jakiegos pijackie teksty, haha. trenerzy zrobili mu 'house arrest', zabronili mu wychodzic z pokoju.

- dzien po gali UFC Latino oglosilo jego walke, oznaczyli Masvidala oraz hiszpanskie konto Iaquinty ktore posiada. :D https://twitter.com/alejandrodeufc AI nie ma zadnej hiszpanskiej krwi w sobie, chce przypomniec Arielowi wydarzenia z 2007 roku - jakis organizator z NJ zalatwil walke Iaquincie w Meksyku, mial wtedy 18lat, wskoczyli do samolotu, polecieli do Monterrey, wygral przez KO w pierwszej rundzie po czym wszyscy zaczeli krzyczec "ALEJANDRO, ALEJANDRO!!!" i stawiali mu po walce Corony (piwa?). moglby pojechac do Meksyku w lato (na gale w Mexico) jako guest fighter, nie wie jeszcze jak uloza sie walki. Ariel podkreca go zeby powiedzial cos po hiszpansku, ale Al sie wstydzi. w walentynki Iaquinta podrywal na twitterze http://www.sherdog.com/fighter/Alexa-Grasso-142845 ktora nawet mu nie odpisala. :lol: stara sie byc matadorem, ale w walentynki mu nie poszlo - Ray Longo byl jego walentynka, robil padwork wtedy. od piatku do niedzieli zapierdalaja w gymie, kiedy inni odpoczywaja - oni pracuja. bedac na turnieju NAGA w Philly zauwazyl troche zmiane podejscia niektorych do niego, walka z Lauzonem pokazala jego potencjal. w no-gi poszlo mu nawet dobrze, ale w gi zostal zmasakrowany. nigdy nie trenuje w gi wiec byl skazany troche na porazke. traktowal to wszystko jak trening, chcial dobrze spedzic czas, dobrze jest czasem cos nowego wrzucic w rezim treningowy.

- Masvidal uwaza, ze Iaquinta robi duzy krok do przodu (w rankingach) kiedy on robi duzy krok wstecz, nie ma 'interesu' w tej walce dla niego, ludzie doceniaja wygrana Lauzona lecz Jorge przypomina - on zbil Joe'a 8 lat temu. :D JM mial walczyc z Bensonem wiec rywal troche z innej polki. Iaquinta mowi, ze nie chcialby rowniez takiej walki na jego miejscu, ale tak to juz wszystko dziala, zawsze ktos dostaje szanse. AI uwaza, ze w kazdej swojej walce (obojetnie z kim) da swietny show, nie przejmuje sie tymi komentarzami, dalej bedzie soba, dalej bedzie ciezko trenowal i sprobuje wygrac ta walke. nie wie kogo beda faworyzowac hiszpanscy kibice, Jorge ma korzenie latynoskie vs ALEJANDRO!!! Iaquinta ostatnio mega sie rozkrecil jesli chodzi o pokazywanie swojej osobowosci, nie zmienil sie - po prostu dostaje wiecej uwagi. Ariel i Longo przypominaja mu zeby nie odjebywal chorych akcji, bo ma teraz swietna sytuacje ktorej nie moze zaprzepascic.

:)
 
MEATHEAD!

Mitriowned.jpg


- Matt od zawsze przyjaciel programu, czesto bywa w MMA Hour. Ariel w zeszly czwartek siedzial sobie w domku, wszystko na spokojnie az tu nagle MM rozpierdolil twittera krzykami o walke z Arlovskim. Mitrione chcial juz ta walke od 2 miesiecy, byl na nia chetny, dostal nawet oferte z UFC, z miejsca na to sie zgodzil lecz po 5 tygodniach okazalo sie, ze oboz Bialorusina odrzuca ta oferte - tlumacza sie tym, ze ten pojedynek nie jest dla nich oplacalny jesli chodzi o rankingi (Arlovski = 7, Meathead = 12). Mitrione nie wie co sie teraz stanie, kontaktowal sie z Silva i Dana, ale nic raczej sie nie zmieni - Andrzej chcial walczyc z kims nad nim (dostal Browne). MM wspomina, ze ma wielki szacunek do Andrzeja, jest wedlug niego swietnym fighterem, legenda - chwali nawet szczeke Arlovskiego ktory przetrwal ciosy AJ'a (Meathead doznal nawet zlamania jakiegos po ciosach Johnsona na twarzy, haha). w sumie tutaj pelna zgoda z MM - jakby Arlovski wygral z Meatheadem na pewno poszedlby w rankingu do gory, streak Matta ostatnio bardzo dobry, okresla sie jako 'I'm pretty hot right now'. :smile: ludzie krzyczeli cos na twitterze o walke z Rosjaninem (nie okresla tutaj konkretu o kim mowa, Olejnik? Magomedov?), ale Matt walczyl juz z kims nienotowanym (walka z Dereckiem Lewisem) wiec teraz chce kogos z topu. sam Arlovski wypowiadal sie, ze jesli UFC bedzie chcialo zestawienia go z Mitrione to ten nie bedzie mial z tym problemu - jak widac troche oszukiwal, dostal duzo ofert o walke z MM.

- haha, wspominaja rowniez o slynnym zdaniu Andrzeja 'How taste my pee-pee' ktore wypowiedzial w starym wywiadzie z Arielem do Tima Sylvii - nawet Bialorusin zrobil koszulki z tym tekstem ktore sprzedawali z jego strony - zarowno Ariel jak i MM 'chwala' ten tekst. :lol: Mitrione ma 36lat, nie chce czekac juz na walki, po prostu chce wejsc do oktagonu i sie napierdalac, chce byc w 'cugu', ale niestety jest tylko 11 gosci notowanych wyzej niz on. po walce z Gonzaga trenowal juz 3dni po walce. jak przejdzie na emeryture chce byc zapamietany jako czlowiek ktory 'always bring it, win or loose'. Mitrione czuje, ze w tym momencie ma najlepsza forme w zyciu, pracowal duzo nad grapplingiem oraz wrestlingiem. po nastepnej walce bedzie renogocjowal kontrakt z UFC - moze wziac walke z totalnym randomem i po prostu ogarnac mega streak ktory pozwoli mu na zdobycie lepszego hajsu w kontrakcie.

- Ariel zadal pytanie o sytuacje sterydowa w NFL i MMA - porownanie obu sytuacji. MM nie zastanawial sie nad tym nigdy wiec 'przeleje mysli' na spontanie w wywiadzie. uwaza, ze doping jest powszechny w KAZDYM sporcie (nawet w szachach). MMA dostalo teraz dosyc duze 'black eye', bo lapane sa jedne z najwiekszych gwiazd. nie uwaza, ze w NFL jest wiekszy problem z PED niz w naszym ulubionym sporcie. najwiekszy problem widzi w malo madrym trenowaniu zawodnikow. jeszcze za czasow wystepow Cormiera w SF Mitrione dostal oferte walki z DC (mial wtedy wieksze 'imie' niz Daniel). Mitrione nie zaklada juz malych rekawic do treningow, nie obija tak bardzo glowy, jest wiele aspektow ktore nalezy cwiczyc do MMA wiec powinno sie sluchac swojego ciala, powinno sie robic to wszystko madrze - wtedy niepotrzebna bedzie dodatkowa 'suplementacja'. codzienne obijanie sie jest idiotyczne, cialo w pewnym momencie pierdolnie (brak czasu na regeneracje) co wplynie na zdrowie. duzo osob mysli, ze jak dojebie niesamowicie ciezkie treningi to bedzie mialo jeszcze wieksze efekty - Mitrione uwaza przeciwnie, nalezy sluchac swojego ciala i robic tyle na ile pozwala organizm - tak aby czuc sie dobrze, tak aby nie bylo wiekszych negatywnych skutkow na system nerwowy.

- troche popiera slowa Schauba ktory powiedzial, ze nie ma powodow zeby nie brac sterydow (byl o tym wiekszy artykul, Brendan w podcasie FighterAndTheKid mowil o tym jak wyglada kariera nawet na sterydach - chwala i wygrane beda 'wieczne', a kary za sterydy nie sa az takie tragiczne [przynajmniej wtedy nie byly, haha] zeby kariera zawodnika jakos grubo ucierpiala - to duzy skrot, polecam ten podcast). Mitrione uwaza, ze jest to dosyc 'grube' stwierdzenie, ale nie jest dalekie od prawdy. propsuje slowa GSP ktory powiedzial, ze to jak wejscie do oktagonu z bronia, ataki heelhookiem czy pierdolniecie na sterydach na pewno beda mocniejsze, sterydy pozwalaja na lepsze przygotowania, pomagaja w regeneracji, pomagaja w zdobyciu wiekszej sily. na koniec mowi jak sexy jest Arlovski. :lol: chcial bardzo walki z nim, wierzy, ze jest to swietny matchup, obaj maja bardzo dobra stojke - nie ma innego planu, ale jesli musialby cos ogarniac to chce walczyc z kimkolwiek z top10. planem awaryjnym bedzie kariera w 'tv' i przejecie programu MMA Hour. :tongue:

szkoda, ze Mitrione nie dostal tego co chcial, ciekaw jestem co UFC dla niego ogarnie.
 
duzo osob mysli, ze jak dojebie niesamowicie ciezkie treningi to bedzie mialo jeszcze wieksze efekty - Mitrione uwaza przeciwnie, nalezy sluchac swojego ciala i robic tyle na ile pozwala organizm
Identycznie wypowiadał się na ten temat Demetrious Johnson. Musi coś w tym być. Matt, z tego co pamiętam, za często kontuzji nie łapał w swojej karierze - nie przetrenowywał się.
 
Identycznie wypowiadał się na ten temat Demetrious Johnson. Musi coś w tym być. Matt, z tego co pamiętam, za często kontuzji nie łapał w swojej karierze - nie przetrenowywał się.
pamietajmy, ze to byly zawodnik NFL i nie bylbym taki pewien, ze jest czysciutki... :) Blackzilians bejbi!!!
 
Mitrione nie cieszy sie chyba popularnoscia na cohones... :tongue:



eh...

Winkeljohn na pewno wleci.
 
Haha, włączyłem ten wywiad z Rockholdem. Dobre rozkminy o "miłości". :D
 
Last edited:
Mike Winklejohn.

cozzone_HolmTrainsPrazak0061.jpg


- wielki weekend przed trenerem - Holly Holm debiutuje w sobote na UFC 184. oboje z Arielem 'zyja marzeniem' w tym momencie, kazdy robi to co zawsze chcial. Mike poznal Holly 17 lat temu (!) kiedy weszla do jego gymu, byla wtedy zaledwie nastolatka. trenowala wtedy pilke nozna wiec miala jakies tam podstawy atletyczne, walczyc zaczela 'for fun', po 'chwili' stwierdzila, ze znalazla to co chce w zyciu robic. po graniu w pilke mogla odpalac bardzo silne kopniecia - to zaimponowalo wtedy Mike'owi, miala ten 'pociag' do wygranej - wiedzial, ze w przyszlosci stanie sie swietnym zawodnikiem, a szczegolnie swietnym 'kopaczem'. Holm dorastala w ABQ dlatego idealnie pasowalo jej trenowanie z MW, podejmowala sluszne decyzje, Winkeljohn przyznaje, ze ma wielkiego farta, iz HH kiedys przekroczyla prog jego silowni. wielu fighterow 'roznicuje' campy, lata od jednego do drugiego - w przypadku Holly nie mialo to nigdy miejsca. MW nie przegapil ANI JEDNEJ walki HH. Ariel przyrownal emocje przy debiucie w UFC do 'dumnego ojca', sam MW zabawnie to skorygowal 'bardziej jak wujek...'. :smile:

- przejscie z boksu na MMA nie bylo az takie ciezkie w przypadku HH, Winkeljohn od zawsze wiedzial, ze ma talent do tego, wiedzial, ze poradzi sobie z kazdym aspektem MMA, czasem nawet nieswiadomie pokazywala umiejetnosci zapasnicze czy z kb. MW jest pewny, ze Holly poradzi sobie w UFC, ze jest gotowa na ten poziom talentu jaki reprezentuja kobiety w tej federacji. walka w sobote to 'powtorka' (walka miala sie odbyc na przelomie listopada/grudnia2014 bodajze), podejrzewano nawet powazna kontuzje u Holly (cos z kregiem w odcinku szyjnym), byli troche przestraszeni tym urazem (Greg Jackson mial podobna kontuzje), ale na szczescie poradzili sobie, wszystko poszlo dobrze w rehabilitacji. przyrownuje Racquel do Nicka Diaza, staje sie ona silniejsza w pozniejszych rundach. HH zawsze denerwuje sie przed walka, zawsze podskakuje i odpala lekkie adhd przed walka, musi sie troche pouspokajac wysilkiem - wielu obawia sie, ze moze sie 'wypompowac' przed walka, ale dla MW nie jest to problemem. Winkeljohn preferowalby walke na debiut ktora nie jest co-me (wtedy bodajze walka nie byla tak wysoko na karcie), nie chce z miejsca walki z Ronda, chca jeszcze paru walk w UFC przed titleshotem. duzo zalezy od tego jak wystapi Holly w tej walce, MW nie wie jak zareagowalby gdyby UFC z miejsca krzykneliby o HH na nastepna rywalke Rondziska. Winkeljohn odniosl sie do slow Edmonda ('Ronda zbije HH w boksie na lajcie') - Mike ma nadzieje, ze tak wlasnie zawalcza z Holly, haha. chwali podejscie trenera, jego wiare w swoja zawodniczke. :smile:

- rozmowa przechodzi na temat Jonesa - MW byl zawiedziony wynikami testu przed walka z DC, uwaza, ze 'skrzywdzilo' to wystep Jona. jest takim starszym wujkiem ktory bardzo czesto krzyczy na Jonesa, ale ta sytuacja byla bardzo ciezka. uwaza, ze JBJ otacza sie wieloma idiotami i posrednio jest to ich wplyw, imprezuje po czym wychodza takie rzeczy, nie jest uzalezniony, a po prostu zadaje sie z debilami (2*razy slowo 'idiots', ale roznicuje :tongue:). Jon zachowuje sie czasem jak wlasnie Ci idioci dlatego powinien troche zmienic niektorych ludzi z towarzystwa. uwielbia byc trenerem Jonesa, gdy prowadza trening czuje sie troche jak w grze - poprosi JBJ'a o cos, a ten to robi. ocenia Rumble'a jako groznego przeciwnika (zreszta jak kazdego z ktorym zmierzyl sie Jones), Jon powinien ugrac ta walke tak jak kazda, powinien znalezc sposob na wygranie tej walki. MW wyznaje, ze Jones podszedl do walki z Gustafssonem ze zlym nastawieniem, za 'lekkim', nie 'pushowal' tempa tak jak powinien, nie robil wielu rzeczy ktore zrobilyby duza roznice w walce, ale nie mozna NIC ujmowac Gustafssonowi - sam MW byl zszokowany forma Szweda ktora zaprezentowal w oktagonie. na koniec wywiadu chwali Francisco Mirande, BF nie byl agresywny co Frank swietnie wykorzystal, od zawsze mial taki potencjal i cieszy sie, ze pokazal to w oktagonie

mega podoba mi sie madre podejscie campu, nie chca pchac HH na Ronde, na spokojnie - po embeddedach jestem troche fanem Holm. :)

sam MW jest jedna z moich ulubionych postaci jesli chodzi o trenerow. enjoy!
 
co myslicie o fanpejdzu na fejsbuku z kacikiem baja? zrobic tytulowo cos takiego, wrzucac na biezaco jesli cos wleci kacik i bezposredni link do wywiadu, jakies teasy. badzmy szczerzy, Rocksi na fb sie troche obijaja (inne forum robi to x razy lepiej, sorry :C), a fanpejdz ufc poland lekko mnie zawsze irytowal. :tongue:

nie wiem, glosno mysle. :)

i tak, nazwe to 'kącik baja'. :bomb:
 
Last edited by a moderator:
@baju nam tu chce karierę na fejsie robić. Pomimo, że gardzę tym wynalazkiem, to masz moje poparcie, bo robisz kawał dobrej roboty. A jak nie przyjedziesz na UFC, to z @Comber em pokażę Ci co to znaczy bullys!
 
co myslicie o fanpejdzu na fejsbuku z kacikiem baja? zrobic tytulowo cos takiego, wrzucac na biezaco jesli cos wleci kacik i bezposredni link do wywiadu, jakies teasy. badzmy szczerzy, Rocksi na fb sie troche obijaja (inne forum robi to x razy lepiej, sorry :C), a fanpejdz ufc poland lekko gra mnie zawsze irytowal. :tongue:

nie wiem, glosno mysle. :)

i tak, nazwe to 'kącik baja'. :bomb:

Fajny pomysł, Franek pomoże Ci rozkręcić akcje i powinno być dobrze :) #MMApanowieMMA #UFCPolandkradniepostyicytaty
 
co myslicie o fanpejdzu na fejsbuku z kacikiem baja? zrobic tytulowo cos takiego, wrzucac na biezaco jesli cos wleci kacik i bezposredni link do wywiadu, jakies teasy. badzmy szczerzy, Rocksi na fb sie troche obijaja (inne forum robi to x razy lepiej, sorry :C), a fanpejdz ufc poland lekko gra mnie zawsze irytowal. :tongue:

nie wiem, glosno mysle. :)

i tak, nazwe to 'kącik baja'. :bomb:
Jestem za, bilet obok mnie czeka. Wygospodaruj 250 zł na bilet, 40 zł na Polskiego Busa w dwie strony, 200 zł na nocleg i żarcie, a będzie lajk!
 
https://www.facebook.com/kacikbaja

zrobilem sobie cos takiego. na ten moment jedynie nie jestem pewien w jakiej formie to wrzucac, malo przejrzyscie jest wrzucic tlumaczenie gdy musze dawac link do tematu w ktorym jest wiele postow. wiem, ze to bezposredni, ale dla mnie dziwnie to nieco wyglada. nic, zobaczymy, na ten moment delikatnie do tego podejde. :)
 
Back
Top