Na sparingach sie bije. Sorry, na tym to polega. Sa oczywiscie granice, ktore moim subiektywnym zdaniem nie zostaly przekroczone. Nie jest bledem zalozenie, ze idac na sparingi przecietny czlowiek spodziewa sie sparingu.
Oczywiste jest, że na sparingach się bije, ale pisaliśmy zupełnie o czymś innym. O dopasowaniu wymagań sparingów do poziomu trenującego. Nie powiedziałem, że błędnym założeniem jest spodziewanie się sparingu, podczas sparingu, tylko zakładanie że jemu się to podobało w takiej formie -,- Nie lubię prowadzić tego typu dyskusji, gdzie wciskasz mi pewne twierdzenia, ponieważ próbujesz bronić swojego zdania.
Piszesz, ze w pewnym kontekscie dzialania Michala moga zagrazac zdrowiu tego czlowieka na filmie, ale podkreslasz ze nie ogladamy na tym filmie metod szkodliwych dla zdrowia. Mysle, ze powinienes najpierw sam sobie w glowie poukladac co rzeczywiscie myslisz, a dopiero poznije sie wypowiedziec. Jak juz uzgodnisz jednolita wersje wtedy bedzie mozna z nia dyskutowac.
A ja myślę, że powinieneś czytać ze zrozumieniem, ponieważ wystarczy zwrócić uwagę na kluczowe słowa jak "mogło by wpływać", "mogą one takie być", żeby zrozumieć ich sens. Nie uważam( tj. nie wierzę w to), że oglądamy metody szkodliwe dla zdrowia, bo mam zbyt mało dowodów, by móc tak uważać. Z drugiej strony, wystarczająco by być zaniepokojonym i brać pod uwagę ewentualność złych praktyk. Czego tu nie rozumiesz? Coś jest sprzeczne?
Sugerujesz, ze jest winny piszac, ze nie powinnismy go bronic, ba! na sile bronic. Nie sugerujesz nawet ze jest winny, sugerujesz ze jest tak bardzo winny, ze wszelkie proby staniecia w jego obronie sa robione NA SILE. Jesli jest winny jak bezczelnie sugerujesz, to udowodnij to. Jesli, jak piszesz - na filmie nie widac nic co zagraza zdrowiu zawodnika, to z czego Michal ma sie tlumaczyc?
Po pierwsze nikt nie jest winny dopoki mu sie nie udowodni winy. Po drugie to na tym kto tak twierdzi (Ty! chociaz pewnie perfidnie zaprzeczysz, ze przeciez tak nie twierdzisz, ale... i tu pociagniesz argumentacje dlaczego Michal jest winny) ciazy obowiazek udowodnienia tego, a nie na Michale.
Sugeruje, że taki filmik osobiście uważam za niepokojący. Pozostałe "sugestie" wynikają wyłącznie z Twojego przekonania i nie są znowu żadnymi faktami. Nie sugeruje że jest winny, tylko że powinien dla swojego dobra to wyjaśnić, bo jest to co najmniej dwuznaczne (jeżeli nie dla Ciebie, to dla pewnych osób tak). Nigdzie nie napisałem, że na filmie nie widać nic, co zagraża zdrowiu -,- wręcz przeciwnie - na filmie widać według mnie rzeczy niepokojące, które mogą zagrażać zdrowiu (znowu z zastrzeżeniem pewnego kontekstu). Dlatego nie chodzi tutaj o to czy ktoś jest winny, czy nie winny, tylko o wyjaśnienie całej sytuacji. Nie mam też zamiaru niczego mu udowadniać, bo nie jest to moim celem (chociaż to mi usilnie sugerujesz). Do tego zmierzałem w swojej wypowiedzi. Jeśli zrozumiałeś ją opacznie to nie moja wina i nie mam zamiaru ciągnąć bezsensownej dyskusji o niczym.
PS: Jeżeli pojawia się jakiś dwuznaczny filmik, to chyba jest się z czego tłumaczyć, a branie pod uwagę przynajmniej dwóch hipotetycznych wersji zdarzenia, bynajmniej nie jest równoznaczne z sugerowaniem winy. To jakiś absurd. Nie tylko ludzie winni się bronią, dbający o dobre imię i reputacje również, dlatego to sprawa Michała, nie moja ;) Na przyszłość, staraj się nie traktować własnych założeń i przekonań jako fakty, bo to sprowadza dyskusje na tragiczny poziom.