Kulinaria

WP2016102_axhqpas.jpg
 
Pomidorowe curry z kurczakiem, brokułami, kukurydzą i brokułem.
Składniki:
700gr kurczaka
Paczka brokułów mrożonych
Mala puszka kukurydzy
Puszka pomidorów krojonych
Puszka mleka kokosowego
Łyżka miodu
Sos sojowy
Cebula
Kilka ząbków czosnku
Przyprawa curry, kurkuma, imbir mielony
Pasta curry pikantna w słoiku
(Bardzo ważne jest, żeby przyprawa curry była dobrej jakości i skladala się z samych przypraw bez soli, wiele przypraw jest oszukanych i zamiast przypraw to 33gr/100gr to sól, więc trzeba w chuj uważać).

Przygotowanie jest proste jak jebanie
Smażymy kurczaka na sporym ogniu, dodajemy w chuj curry sporo imbiru i sporo kurkumy, do podsmazonego kurczaka dodajemy pokrojoną cebulę i czosnek, smażymy chwilę, następnie dodajemy łyżeczkę pasty curry, sporą łyżkę miodu, i sporo sosu sojowego, na patelni zrobi nam się zajebista glazura(jest pyszna w chcuj), potem dodajemy brokuły i kukurydzę, chwile podsmażamy, wlewamy pomidory, znowu smażymy, dodajemy mleka kokosowego i gotujemy tak z 30 minut, aż brokuł i kurczak będą miękkie. Doprawiamy potem jeszcze do smaku wedle upodobań. Tyle.

Oczywiście skun zaraz mnie rozpierdoli bo pewnie jest tam ze 100 błędów kulinarnych, ale mi to w chuj smakuję :D jest wyjebane w kosmos. @maras

Dzięki Byku, będzie wpierdalane w przyszłym tygodniu :chef:
 
Dobra,ojebałem tą polędwiczkę z lekką modyfikacją- ser był owczy a nie kozi i dałem pesto,bo otwarte było przedwczoraj i bym musiał jutro wyjebać.

Buraki skarmelizowane, ziemniaczki w mundurkach na parze i rukola z czosnkiem na śmietanie.
 

Attachments

  • 2016-10-30 17.07.50.jpg
    2016-10-30 17.07.50.jpg
    164 KB · Views: 43
  • 2016-10-30 17.08.18.jpg
    2016-10-30 17.08.18.jpg
    254.1 KB · Views: 53
  • 2016-10-30 17.08.56.jpg
    2016-10-30 17.08.56.jpg
    101.7 KB · Views: 47
  • 2016-10-30 17.09.17.jpg
    2016-10-30 17.09.17.jpg
    224.1 KB · Views: 56
Gesslerowa chuj się zna na kuchni, to zwykła gruba locha co się po prostu dobrze ohajtała. Rodzinka jej męża to zwykłe przekręty, które w Warszawie nie płacą czynszów za lokale które wynajmują, potem wypierdalają i otwierają nowe lokale z nową nazwą i tak w kółko. Jebać ich.
 
Przepis? Dajesz!
Smazysz tikke masale, garam masale, curry, kardamon na suchej patelni, po chwili dodajesz paste z miazdzonego imbiru i czosnku i smazysz mieszajac zeby sie nie przypalilo, dodajesz masla i posiekanej cebuli, obsmazasz do miekkosci. Zalewasz pomidorami z puchy x2. Dodajesz fasolke szparagowa, fasole czerwona, biala, groszek cukrowy i jakie tam straczkowe warzywa masz na stanie. Obsmazasz kurczaka marynowanego w sosie sojowym i wrzucasz do reszty. Sol, pieprz i 30 min pod przykryciem. Dodajesz mleko kokosowe, odkrywasz i odparowywujesz nadmiar wody.
Podawaj z ryzem lub chlebkiem naan i posyp duza iloscia swiezej kolendry.
 
Smazysz tikke masale, garam masale, curry, kardamon na suchej patelni, po chwili dodajesz paste z miazdzonego imbiru i czosnku i smazysz mieszajac zeby sie nie przypalilo, dodajesz masla i posiekanej cebuli, obsmazasz do miekkosci. Zalewasz pomidorami z puchy x2. Dodajesz fasolke szparagowa, fasole czerwona, biala, groszek cukrowy i jakie tam straczkowe warzywa masz na stanie. Obsmazasz kurczaka marynowanego w sosie sojowym i wrzucasz do reszty. Sol, pieprz i 30 min pod przykryciem. Dodajesz mleko kokosowe, odkrywasz i odparowywujesz nadmiar wody.
Podawaj z ryzem lub chlebkiem naan i posyp duza iloscia swiezej kolendry.
Brzmi zajebiscie, zrobię w weekend!
 
Dużo masla dajesz? Kardamon mielony? Imbir rozumiem, że świeży, w jakiej ilości mnie więcej?
 
Smazysz tikke masale, garam masale, curry, kardamon na suchej patelni, po chwili dodajesz paste z miazdzonego imbiru i czosnku i smazysz mieszajac zeby sie nie przypalilo, dodajesz masla i posiekanej cebuli, obsmazasz do miekkosci. Zalewasz pomidorami z puchy x2. Dodajesz fasolke szparagowa, fasole czerwona, biala, groszek cukrowy i jakie tam straczkowe warzywa masz na stanie. Obsmazasz kurczaka marynowanego w sosie sojowym i wrzucasz do reszty. Sol, pieprz i 30 min pod przykryciem. Dodajesz mleko kokosowe, odkrywasz i odparowywujesz nadmiar wody.
Podawaj z ryzem lub chlebkiem naan i posyp duza iloscia swiezej kolendry.
Uwielbiam garam masale, moja ulubiona ciapacka przyprawa. Lubię robić proste, mega szybkie danie. Garam masala, śmietanka, szalotka, smażony kurczak i ryż albo naan. Petarda.
Twoje curry też muszę sprawdzić. Pozdro mordeczko.
 
@Bodzio
Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, marynujemy w znanym już zestawie sosów (ja konkretnie używam sweet chilli, sojowy grzybowy, ale może być zwykły sojowy, sos ostrygowy, sos Teriyaki, odrobina oleju sezamowego). Kurczak w takiej marynacie dobrze jakby trochę poleżal, ale nie jest to konieczne. Podsmażam kurczaka na oleju, dorzucam przeciśnięty przez praskę czosnek (2-3 ząbki). Następnie wrzucamy warzywa na patelnie (dobrze mieć wok albo po prostu dużą/wysoką patelnię). Ja użyłem warzyw mrożonych z biedronki - mieszanka chińska, oczywiście lepiej jest użyć świeżych, ale tak jak pisałem wszystko było robione "na szybko".
Chwilę podsmażamy i przyprawiamy tymi samymi sosami co były użyte do marynowania prócz Teriyaki, ale dodatkowo dodajemy sos sriracha i jak mamy dostęp to azjatycki śliwkowy. Podsmażamy wszystko aż warzywa będą odpowiednio miękkie.
Podajemy np. z makaronem ryżowym. Można posypać sezamem albo jak niektórzy lubią orzeszkami ziemnymi.
Pewnie strasznie chaotycznie to napisałem i o czymś zapomniałem. Jakby co to pytaj, tak będzie dla mnie łatwiej.
 
@Bodzio
Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, marynujemy w znanym już zestawie sosów (ja konkretnie używam sweet chilli, sojowy grzybowy, ale może być zwykły sojowy, sos ostrygowy, sos Teriyaki, odrobina oleju sezamowego). Kurczak w takiej marynacie dobrze jakby trochę poleżal, ale nie jest to konieczne. Podsmażam kurczaka na oleju, dorzucam przeciśnięty przez praskę czosnek (2-3 ząbki). Następnie wrzucamy warzywa na patelnie (dobrze mieć wok albo po prostu dużą/wysoką patelnię). Ja użyłem warzyw mrożonych z biedronki - mieszanka chińska, oczywiście lepiej jest użyć świeżych, ale tak jak pisałem wszystko było robione "na szybko".
Chwilę podsmażamy i przyprawiamy tymi samymi sosami co były użyte do marynowania prócz Teriyaki, ale dodatkowo dodajemy sos sriracha i jak mamy dostęp to azjatycki śliwkowy. Podsmażamy wszystko aż warzywa będą odpowiednio miękkie.
Podajemy np. z makaronem ryżowym. Można posypać sezamem albo jak niektórzy lubią orzeszkami ziemnymi.
Pewnie strasznie chaotycznie to napisałem i o czymś zapomniałem. Jakby co to pytaj, tak będzie dla mnie łatwiej.
Wszystko gra, dzięki wielkie.
 
Skun, mistrzu. Pokłony.

Jak ten chuj podrzuci przepis, to nie ma chuja we wsi.
 
Back
Top