@Logan ja robie nie zupę a bardzie sos tajski i generalnie wrzucam co mam w lodówce. Zwykle papryka, cukinia, brokół, kiełki. Rzeczywiscie smaku aż tak nie czuć każdego skladnika, bardziej konsystencja.
Ja nie kroje imbiru tylko scieram na tarce bo szybciej, do tego scieram limonke. Wrzucam kurczaka na woka gorącego i lekko podsmazam z imbirem, lyzka curry (zielonego, zoltego albo czerwonego) i skora z limonki do tego sok z calej limonki.
Potem wrzucam wszystkie warzywa jakie chce (zwykle cukinia, papryka czerwona, chilli i cebula).
Chwilę duszę, dodaję jedną puszkę mleka kokosowego.
Potem sporo cukru brązowego (do smaku),
na koniec świeża kolendra i bazylia.
Do tego ryż jaśminowy i dla mnie jest to najlepsze danie na świecie. Robie różne wariacje i nigdy mi się nie nudzi. Oczywiście kurczaka można wrzucić do gotującego się mleka kokosowego, mleko można redukować żeby mialo mocniejszy smak. Od siebie tylko dodam żeby nie bać dawać się pasty curry i cukru ;)