Kulinaria

@Masu
Głupio znowu pytać o to samo, ale przepadł mi ten przepis na Pulled Pork.
Dałoby radę podesłać? Sank ju wery macz!
 
Dobra, wjeżdżam tutaj kurwa z Masterchef: Nowa Huta Edition! Wiedźcie, że u nas nie jemy tylko gołębi, a maczety i tasaki nie służą tylko do rytualnych napierdalanek o trzeciej w nocy pod alkoholowym :windu: :bayan:Zabawię się w Gordona Ramsaya, choć jedyna rzecz jaka mnie z nim łączy, to ilość przekleństw używanych w kuchni :D
Do piekarnika właśnie poszło to:
piers_ges_bazylia_pomidory_czosnek_szczypiorek_oliwa.jpg

Cztery filety z gęsi osolone (różową solą himalajską #Mauricz_style) i doprawione pieprzem ziołowym, do tego świeże pomidory i szczypiorek. Później polane taką zalewą z oliwy, zmiksowanych pomidorów, rozgniecionych czosnków i świeżych liści bazylii. Zobaczymy czy będzie :applause: czy jednak :bad:. Jeśli nie odezwę się już nigdy, to znaczy, że zdycham na salmonellę, na korytarzu w jakimś obskurnym nowohuckim szpitalu. Dam znać czy dobre, elo :)
 
Dobra, wjeżdżam tutaj kurwa z Masterchef: Nowa Huta Edition! Wiedźcie, że u nas nie jemy tylko gołębi, a maczety i tasaki nie służą tylko do rytualnych napierdalanek o trzeciej w nocy pod alkoholowym :windu: :bayan:Zabawię się w Gordona Ramsaya, choć jedyna rzecz jaka mnie z nim łączy, to ilość przekleństw używanych w kuchni :D
Do piekarnika właśnie poszło to:
piers_ges_bazylia_pomidory_czosnek_szczypiorek_oliwa.jpg

Cztery filety z gęsi osolone (różową solą himalajską #Mauricz_style) i doprawione pieprzem ziołowym, do tego świeże pomidory i szczypiorek. Później polane taką zalewą z oliwy, zmiksowanych pomidorów, rozgniecionych czosnków i świeżych liści bazylii. Zobaczymy czy będzie :applause: czy jednak :bad:. Jeśli nie odezwę się już nigdy, to znaczy, że zdycham na salmonellę, na korytarzu w jakimś obskurnym nowohuckim szpitalu. Dam znać czy dobre, elo :)
Tylko żebyś do żeromskiego nie trafił:star wars:
 
Kupiłem wolnowar (slow cooker). W sobotę robie swój pierwszy bigos,paleo oczywiście. #wiemżenikogo
Ma ktoś jakies doswiadczenia z tym ustrojstwem ?
 
Dobra, pierś z gęsi wyszła mi jak w restauracji, czyli w chuj mała porcja, ale bardzo droga :D Filety się mega skurczyły i są trochę twardawe, ale w smaku kozak :D Jak na pierwszą przygodę z gęsią, to nie tak źle.
 
Dobra, pierś z gęsi wyszła mi jak w restauracji, czyli w chuj mała porcja, ale bardzo droga :D Filety się mega skurczyły i są trochę twardawe, ale w smaku kozak :D Jak na pierwszą przygodę z gęsią, to nie tak źle.
Nie miales faszerowac?
 
Za duzo jedzenia to w nich nie ma,bardziej dłubanina jak z karpiem :)

Miesiwo bardziej ciemne i kruche nizli kura z marketu, rosol bardzo spoko.
Dlaczego pytasz waćpan ?
Wyglądają ciekawie. Ale nie lubię dłubać.
 
Kupiłem olej kokosowy, czuję jak Mauricz jest ze mnie dumny! :chef:

A jaki? Zimnotłoczony, nierafinowany? Bo jeśli taki zwykły z marketu, to on ma niewielką wartość odżywczą :(

Wiem, bo my z żoną dla córki kupujemy (dodajemy jej do kaszek i innych rzeczy) taki super bio, mega wypas eko :D
 
Dobra balasy, wjeżdżam z drugim odcinkiem Masterchef: Nowa Huta Edition! Dziś opierdoliliśmy z żoną to:
poledwiczka_indyk_panierka_orzeszki_chrupki.jpg

Zdjęcie trochę chujowe, więc już piszę co to za pyszności - są to polędwiczki z indyka, panierowane w mieszance z mielonych orzechów ziemnych, chrupek kukurydzianych i wyjebiście pikantnych przypraw, smażone na głębokim tłuszczu! Wytrzeć ślinę mordy, zaraz podam przepis, to sobie sami upichcicie takie coś :D

Przepis #nowahutastyle
  1. Wybij z chawiry na konkrecie, przybij witę ćpunom w klatce na dole i zmierzaj prosto do mięsnego ziąąą.
    Powiedz babie, żeby pokazała ci najlepsze piersi. Rzygnij na widok jej obwisłych worów i doprecyzuj, że chodzi o piersi drobiowe. Kurczak lub indyk, jak jesteś przy hajsie jak maras, to weź polędwiczki indycze :D
  2. Wróć na kwadrat, wyjmij maczetę i naostrz ją...... Haha, świry, wiadomo, że krakowski ninja ma zawsze naostrzoną kosę zagłady. Pokrój mięso w podłużne paski i posól (
    różowa sól himalajska dziwko!
    jakub_mauricz_dieta_fightera_mma_ksw_walka_sztuki_walki.jpg
    )
  3. Weź garść niesolonych orzeszków ziemnych i zmiażdż je na drobny proszek w pięści. Ewentualnie, jeśli nie jesteś prawdziwym mężczyzną, to użyj miksera. Dorzuć kilka chrupek kukurydzianych, takich bez żadnych dodatków (nie, nie są to czipsy, które żreją koniobijcy z cohones). Wymieszaj to z przyprawami, ja dałem pieprz cayenne, curry i trochę czosnku niedźwiedziego. W połowie smażenia skończyła mi się panierka z orzechami, więc dorzuciłem trochę bułki tartej i płatków owsianych, też dobre!
  4. Weź mięso, osusz je w mące, potem jajko i potem paniera. W tym samym czasie rozgrzej olej do w chuj gorącej temperatury :D Smaż aż się zrobią brązowe, panierka musi być chrupka, a mięsko soczyste.
  5. Żryj jak typowy koniobijca z cohones, zagryzając czipsam i popijając majonezem. Elo mordy!
 
Dobra balasy, wjeżdżam z drugim odcinkiem Masterchef: Nowa Huta Edition! Dziś opierdoliliśmy z żoną to:
poledwiczka_indyk_panierka_orzeszki_chrupki.jpg

Zdjęcie trochę chujowe, więc już piszę co to za pyszności - są to polędwiczki z indyka, panierowane w mieszance z mielonych orzechów ziemnych, chrupek kukurydzianych i wyjebiście pikantnych przypraw, smażone na głębokim tłuszczu! Wytrzeć ślinę mordy, zaraz podam przepis, to sobie sami upichcicie takie coś :D

Przepis #nowahutastyle
  1. Wybij z chawiry na konkrecie, przybij witę ćpunom w klatce na dole i zmierzaj prosto do mięsnego ziąąą.
    Powiedz babie, żeby pokazała ci najlepsze piersi. Rzygnij na widok jej obwisłych worów i doprecyzuj, że chodzi o piersi drobiowe. Kurczak lub indyk, jak jesteś przy hajsie jak maras, to weź polędwiczki indycze :D
  2. Wróć na kwadrat, wyjmij maczetę i naostrz ją...... Haha, świry, wiadomo, że krakowski ninja ma zawsze naostrzoną kosę zagłady. Pokrój mięso w podłużne paski i posól (
    różowa sól himalajska dziwko!
    jakub_mauricz_dieta_fightera_mma_ksw_walka_sztuki_walki.jpg
    )
  3. Weź garść niesolonych orzeszków ziemnych i zmiażdż je na drobny proszek w pięści. Ewentualnie, jeśli nie jesteś prawdziwym mężczyzną, to użyj miksera. Dorzuć kilka chrupek kukurydzianych, takich bez żadnych dodatków (nie, nie są to czipsy, które żreją koniobijcy z cohones). Wymieszaj to z przyprawami, ja dałem pieprz cayenne, curry i trochę czosnku niedźwiedziego. W połowie smażenia skończyła mi się panierka z orzechami, więc dorzuciłem trochę bułki tartej i płatków owsianych, też dobre!
  4. Weź mięso, osusz je w mące, potem jajko i potem paniera. W tym samym czasie rozgrzej olej do w chuj gorącej temperatury :D Smaż aż się zrobią brązowe, panierka musi być chrupka, a mięsko soczyste.
  5. Żryj jak typowy koniobijca z cohones, zagryzając czipsam i popijając majonezem. Elo mordy!
Fasola i chrupki do panierki? Mauricz not approves
 
Dobra balasy, wjeżdżam z drugim odcinkiem Masterchef: Nowa Huta Edition! Dziś opierdoliliśmy z żoną to:
poledwiczka_indyk_panierka_orzeszki_chrupki.jpg

Zdjęcie trochę chujowe, więc już piszę co to za pyszności - są to polędwiczki z indyka, panierowane w mieszance z mielonych orzechów ziemnych, chrupek kukurydzianych i wyjebiście pikantnych przypraw, smażone na głębokim tłuszczu! Wytrzeć ślinę mordy, zaraz podam przepis, to sobie sami upichcicie takie coś :D

Przepis #nowahutastyle
  1. Wybij z chawiry na konkrecie, przybij witę ćpunom w klatce na dole i zmierzaj prosto do mięsnego ziąąą.
    Powiedz babie, żeby pokazała ci najlepsze piersi. Rzygnij na widok jej obwisłych worów i doprecyzuj, że chodzi o piersi drobiowe. Kurczak lub indyk, jak jesteś przy hajsie jak maras, to weź polędwiczki indycze :D
  2. Wróć na kwadrat, wyjmij maczetę i naostrz ją...... Haha, świry, wiadomo, że krakowski ninja ma zawsze naostrzoną kosę zagłady. Pokrój mięso w podłużne paski i posól (
    różowa sól himalajska dziwko!
    jakub_mauricz_dieta_fightera_mma_ksw_walka_sztuki_walki.jpg
    )
  3. Weź garść niesolonych orzeszków ziemnych i zmiażdż je na drobny proszek w pięści. Ewentualnie, jeśli nie jesteś prawdziwym mężczyzną, to użyj miksera. Dorzuć kilka chrupek kukurydzianych, takich bez żadnych dodatków (nie, nie są to czipsy, które żreją koniobijcy z cohones). Wymieszaj to z przyprawami, ja dałem pieprz cayenne, curry i trochę czosnku niedźwiedziego. W połowie smażenia skończyła mi się panierka z orzechami, więc dorzuciłem trochę bułki tartej i płatków owsianych, też dobre!
  4. Weź mięso, osusz je w mące, potem jajko i potem paniera. W tym samym czasie rozgrzej olej do w chuj gorącej temperatury :D Smaż aż się zrobią brązowe, panierka musi być chrupka, a mięsko soczyste.
  5. Żryj jak typowy koniobijca z cohones, zagryzając czipsam i popijając majonezem. Elo mordy!
Wzroku byś tym nie nakarmil :(
 
Hej tam, nie znalazłem lepszego tematu więc pytam tutaj. Polecicie jakąś dobrą książkę o odżywianiu? Najlepiej taką, żeby miała od razu gotowe schematy, plany żywieniowe. Niekoniecznie dieta paleo...
 
Trafiła się okazja, żeby przetestować i ewentualnie za połowę ceny kupić wędzarnię stołową Biowin. Początkowo, jak usłyszałem na jakiej zasadzie to działa to byłem do tego sceptycznie nastawiony, jednak mój brat, który już przetestował i kupił swoją wyraża się o tym całkiem pozytywnie. Moje pierwsze próbne szyki już się peklują, w weekend będziemy wędzić.
Ma ktoś z Was doświadczenie z takim urządzeniem?
 
Back
Top