Książki

Odchodzą na chwilę od polskich autorów. Ze swojej strony mogę polecić jedną z moich ulubionych książek, czyli trylogię arturiańską Bernarda Cornwella. Powieść bardzo odległa od bajkowego klimatu rycerzy okrągłego stołu. Świetne sceny batalistyczne oraz oddanie realiów i klimatu tamtych czasów, powoduje, że zupełni inaczej patrzy się na Merlina, Artura i innych, którzy są tu znacznie bardziej ludzcy.
A w klimatach SF "Diuna" Herberta. Zdecydowanie warto. Klasyka.
 
Najlepsze co się polskiej fantastyce (przynajmniej tej z ostatnich 10 - 20 lat) przydarzyło to Jacek Dukaj ;)

Zgadzam się w stu procentach Bolt tez uważam, że ten pan to objawienie. Zaraz po Lemie, najlepsze sciencefiction po polsku. W kraju nieweirnych to najlepsze opowiadania jakiekiedykolwiek czytałem. Inne pieśni też bardzo mi przypadły do gustu.
A w ogóle w styczniu ma sie pojawić najnowsza powieść

Nie ma za dużo szczegółów, ale autor wypowiada sie w ten sposó:

Chciałem ją napisać jako krótką i prostą powieść do wydania jeszcze w 2013, ale - wyszło jak zwykle. W tej chwili wygląda mi na ok. 900 stron. W każdym razie nie jest to nic o gęstości i ciężkości formalnej „Lodu” czy „Linii oporu”. Będzie dużo o wojnie fikcji z realem, historii literatury polskiej, Jerozolimie wszystkich czasów, Kartezjuszu, MMA o_O i spiskach ubecko-copywriterskich.
 
Panowie czytał ktoś Zaginiona Dziewczyna? Ostro różni się od filmu? Bo niestety zjebałem i obejrzałem film najpierw, a dopiero teraz mam dostęp do książki i nie wiem czy jest sens czytać?
 
Aktualnie na 3 tomie Jakuba Wędrowycza potem biorę się za swiat dysku lub coś w klimacie steampunku (ktoś poleci?)
Audiobookowo mam Lśnienie (w starej wersji Jasność) Kinga.
 
10884406_808268005897021_1490733615_n.jpg
 
Skończyłem pierwszy tom cyklu inkwizytorskiego "Sługa Boży" i szczerze mówiąc chyba nie tego szukałem. Nie mam nic przeciwko czarnym charakterom jako główni bohaterowie. Wprost przeciwnie. Jednak Wasz Uniżony Sługa Mordimer Madderdin jest dla mnie postacią niebywale irytującą. Wydaje się on dla mnie jakiś taki nieautentyczny. Czasami nawet zaprzeczający sobie. Wyrafinowany, pyszny, mający spore mniemanie o sobie, a tu czasami wychodzi z niego cwaniaczek, któremu nieobca jest różnego rodzaju kombinatoryka i który nawet, gdy sakiewka pusta bez mrugnięcia okiem najmuje się do takich prac jak wierzyciel ;) Gdzie takie coś przystoi wziętemu inkwizytorowi ;) Możliwe, że Piekara właśnie tak chciał go ukazać. Jako człowieka chcącego uchodzić za potężnego i wpływowego, ale jednocześnie w sporym stopniu zależnego od innych.

Trzeba jednak przyznać, że wizja świata wymyślona przez Piekarę jest ciekawa. Jego styl ładnie podkreśla mroczny klimat książki. A i opowiadania też trzymają poziom, choć czasami są ciut przewidywalne. Nie wiem czy będę kontynuował lekturę cyklu, raczej nie teraz. Jednak w przyszłości może do niego wrócę. Słudze Bożemu wystawiam 6/10.
 
Pierwszy rozdział o Olimpiadzie w Barcelonie tak ostry, jak się spodziewałem. "Panowie, kiełbachy do góry i rąbiemy ich w kakao".
 
Miałem do wyboru kupić biografię Wójta lub Effenberga
Wybrałem tą drugą,wkrótce recenzja:D

Jeszcze widziałem,że ostatnio wydali biografię Igora Sypniewskiego
 
Jako wielki fan filmów Kubricka, w tym oczywiscie Odysei wczoraj wypożyczyłem książke o tym samym tytule autorstwa Arthura C. Clarke'a. Dobrze się czyta, ale moim zdaniem Kubrick zrobił mistrzowską robotę nie wyjaśniając niektórych rzeczy i pozostawiając je do przemyślenia widzowi i do własnej interpretacji. Jeśli ktoś nie czytał i nie widział filmu, to moim zdaniem i tak lepiej najpierw obejrzeć film.
 
Skończyłem książkę Zlatana! Książka fajnie napisana... łatwa do czytania. Dużo ciekawych wątków z dzieciństwa Ibry, szatni klubowych... Najciekawsze są opisy/relacje z trenerami Pepem, Mou i Capello. Oczywiście są też smaczki z tych wszystkich transferów Zlatana negocjacje itp. Ogólnie to polecam :)
 
Właśnie czytam biografię Arniego "Pamięć absolutna. Nieprawdopodobnie prawdziwa historia mojego życia".

Kawał ciekawej historii. Dla osób lubiących „Conana barbarzyńcę” pozycja obowiązkowa.

Wiedzieliście np., że początkowo Terminatora miał zagrać O.J. Simpson…
 
Nie miałem jak się poważnie za nią zabrać, jestem mniej więcej w połowie. Mi również bardzo się podoba, jest tam to, czego się spodziewałem. Wujo nie bierze jeńców :D
 
właśnię kończę alternatywę wg wilta Toma Sharpa niezła beka, bardzo polecam
btw. obok lema i dukaja postawilbym jeszcze zajdla!!!
 
Pierwszy rozdział o Olimpiadzie w Barcelonie tak ostry, jak się spodziewałem. "Panowie, kiełbachy do góry i rąbiemy ich w kakao".

co to za książka, bo fotka mi się nie wyświetla? o Wójcie?

E: doczytałem, że o Wójcie :D

jak ktoś nie czytał to polecam biografie Kowala i Szamo.
 
Last edited:
@Martin - to zabierz się za Szamo, jeszcze lepsza. Nie jest to co prawda typowa biografia tylko zbiór anegdotek z szatni czy boiska. Można się pośmiać bardziej niż na niejednej komedii. Jeszcze nie raz do niej wróce :D Jednym słowem - zajebista.
 
@Martin - to zabierz się za Szamo, jeszcze lepsza. Nie jest to co prawda typowa biografia tylko zbiór anegdotek z szatni czy boiska. Można się pośmiać bardziej niż na niejednej komedii. Jeszcze nie raz do niej wróce :D Jednym słowem - zajebista.
Dzięki za polecenie. Prędzej czy później na pewno się za to zabiore. Takie książki mają swój klimat.
 
U mnie na polce kolejne dwie pozycje. Pierwsza to The Dogs of War Fredericka Forsytha. Pozadny kryminal, z duza iloscia szczegolow, za co szacunek dla autora (swoja droga zastanawiam sie czy mechanizmy zdobywania broni czy tworzenie fikcyjnych spolek opisanych w ksiazce byly tlko fikcja czy tez tak to wszystko wtedy dzialalo). Dobrze sie czyta, intryga jest niezle skonstruowana a i zakonczenie w pewnym stopniu zaskakujace. Jesi ktos szuka dobrego kryminalu i ma troche wolnego czasu to jak najbardziej polecam.

Druga pozycja po ktora siegnalem w czasie urlopu jest absolutny MUST READ (przynajmniej w mojej ocenie), a mianowicie Gomorrah wloskiego dziennikarza Roberto Saviano. Historie w niej opisywane po prostu nie mieszcza sie w glowie, tym bardziej ze dzieja sie na nie tak odleglym znowu Polwyspie Apeninskim. Ksiazka, ktora przedstawia mafie w zupelnie innym swietle niz Ojciec chrzestny. Mafia Saviano to zepsuta do szpiku kosci organizacja, w ktorej licza sie tylko wladza i pieniadze. Swiat, w ktorym przyjaciele morduja przyjaciol oprozniajac caly magazynek w twarz osoby, z ktora pare godzin wczesniej jadly kolacje. Najgorsze jest to, ze Gomorrah nie konczy sie happy endem. Mozna odniesc wrecz wrazenie, ze poziom zepsucie jest tak wysoki, ze nie da sie go opanowac. Czytajac takie ksiazki mozna calkowicie utracic wiare w drugiego czlowieka. Mimo to goraco polecam !!!
 
Sezon Burz ukończony. Jak na "skok na kasę", jak naczytałem się na różnych branżowych forach to wg mnie jest to bardzo dobry "skok na kasę" ;) Dla fanów uniwersum pozycja obowiązkowa. A i inni żałować raczej nie będą ;)
 
Skończyłem czytać biografię Stefana Effenberga "Niepokorny".Jak najbardziej polecam.Nie jest to oczywiście biografia opowiadająca o tym kto,gdzie i ile wypił oraz kogo przeleciał.Effe był piłkarzem światowej klasy,o dużej charyzmie,a przede wszystkim bardzo barwną postacią.Co najmniej parę razy zdarzyło mi się w czasie lektury głośno śmiać z tych wspomnień,książka jest bardzo dobrze przetłumaczona.Na rynku biografii sportowców jest to na pewno czołówka z tych co przeczytałem,chyba jedynie Spalony trochę bardziej mnie wciągnął.Polecam
 
ma ktoś już papierową wersję biografii Tysona ? zamówiłem z merlina i wysyłają niby od 19 stycznia, mobi niby od ręki jest ale cenowo nie zachęciło jakoś żeby kupić
 
Ja czytam trylogie Severskiego i jak ktos lubi szpiegowskie klimaty ty polecam. Historia wciaga strasznie.
 
Back
Top