Kryptowaluty

1652381705654.png

:awesome:
 


W nieruchomości to trzeba się postarać albo mieć dużego pecha. Hazard i gogo to z zasady forma rozrywki, a krypto aspiruje do bycia formą inwestycji. Wiadomo, że przejebać można wszystko i na wszystko ale tu chodzi o gospodarowanie oszczędnościami, a oszczędności potrzebują dywersyfikacji, a nie gry va banque.
Można łatwo przejebać w nieruchomości: kupować niechcący zadłużone mieszkania, albo wynajmować każdemu zjebowi z umową ściągniętą z neta :suchykarol:
 
Plus wpierdolic się w kredyty a teraz dostać podwyżkę np. 70%…
jeśli ktoś brał kredyt na mieszkanie pod wynajem i nie uwzględnił ryzyka, że rata skoczy mu z 70% to według mnie ta osoba jest hazardzistą. Kiyosaki jest modny, ale w USA chyba mają tak, że po oddaniu mieszkania masz kredyt z głowy.
W Polsce bank zlicytuje mieszkania pewnie za 3/4 wartości i kredyt zostaje jeszcze do spłacenia...
 
jeśli ktoś brał kredyt na mieszkanie pod wynajem i nie uwzględnił ryzyka, że rata skoczy mu z 70% to według mnie ta osoba jest hazardzistą. Kiyosaki jest modny, ale w USA chyba mają tak, że po oddaniu mieszkania masz kredyt z głowy.
W Polsce bank zlicytuje mieszkania pewnie za 3/4 wartości i kredyt zostaje jeszcze do spłacenia...
Po pierwsze w stanach masz wszystkie kredyty na stałą stopę i to nie na 5 lat jak u jak u nas tylko na cały okres trwania kredytu.
 

a u Was jak? Na smutno, na tragicznie czy na wesoło?
Na wesoło, bo sporo dobrych "memów" powstaje i można pośmieszkować.
Na wesoło, bo jak jeszcze spadnie to może w końcu się zmobilizuje i kilka złotówek wrzucę. Aczkolwiek odrzuca mnie proces rejestracji i weryfikacji na tych giełdach.
Trochę na smutno, bo jednak szkoda tych co mocno wtopili, nawet jeżeli sami sobie winni.
Swoją drogą poza przypadkiem Luny to nie są jakieś niesamowite spadki. Patrząc na ostatnie kilkanaście lat to można by wręcz powiedzieć, że normalna faza cyklu życia krypto. Chociaż przyszłości nikt nie zna, może niebawem to wszystko jebnie, a może "to the moon".
 
Po pierwsze w stanach masz wszystkie kredyty na stałą stopę i to nie na 5 lat jak u jak u nas tylko na cały okres trwania kredytu.
za to wyższa marża banku







1652431407336.png


Plus recepta na sukces, naśladowanie Kiyosakiego z braniem kredytów na mieszkania na wynajem którą kopiuje Midel i promuje:
a) nie uwzględnia olbrzymich praw lokatorów w Polsce
b) Midel też nie wspomina zbytnio, że Łódź jest wyjątkowa pod względem stopy zwroty, chociaż wyludnia się z każdym rokiem.
W ogóle jak ktoś się bawi w midelizmy czy kiyosakizmy i nie ma dochodu miesięcznego z kilkanaście tys. zł netto -cholernie ryzykuje...
 
Back
Top