Koronawirusy są znane ludziom od chyba 70 lat. Niedawno Chinole pracowali nad bronią biologiczną w laboratorium Wuhan i jakiś wirus im się wymknął. Spanikowali, nieświadomi do końca co to jest i odjebali taką szopkę, że reszta świata też spanikowała. (Myślę, że jest to możliwa wersja, acz nie wykluczam naturalnej mutacji czy jeszcze innych możliwości, choć dziwnym zbiegiem okoliczności akurat w Wuhan to wystartowało, więc jakoś tak najbardziej prawdopodobne mi się wydaje. Daleko mi jednak do foliarstwa pod tym względem, po prostu przypuszczam, że to najbardziej prawdopodobna wersja). Okazało się, że wirus jest stosunkowo mocno zaraźliwy. Chinole świadomi śmiertelności ptasich i świnskich gryp, eboli czy innych nagłych chorób zastosowali masakryczny reżim. No a potem poszło z górki. Kiedy wirus ruszył w świat to mnóstwo ludzi dostało świra. Na początku to było zrozumiałe, nikt nie wiedział z czym mamy do czynienia a raporty z panstwa środka mogły budzić obawy. Tylko później wjechał kompletny odpał, ku uciesze elit. Wykorzystano covida by zasiać zamordystyczny terror. Z początku zapewne ten wirus jako nowy, nieznany zasiał większe spustoszenie wśród starszych i schorowanych. Uważam jednak, że teraz faktycznie, zgodnie z teoriami szurów, bardziej trzeba go porównywać do grypy. Za mojego życia nikt z grypą nie panikował. Ot, będzie to krążyć wśród ludzi zbierając niekiedy ofiary. Wszelkie radykalne środki są głupotą, nadużuciem i sposobem na poddaństwo i wykorzystanie dołów.
Szczepionki nie przyjąłem, bo nie mam zaufania do niej. Amanatadyny (czy jak to się zwie) nie potrafią przez półtora roku przebadać a tu już po 3 miesiącach mają szczepionki oparte na nowej, kontrowersyjnej metodzie? Z hivem od 40 lat nie mogą sobie poradzić a tu pyk i mają to od ręki? Wiele statystyk wskazuje, że szczepionka nie jest remedium i uważam za niestosowne atakowanie ludzi co do jej przyjęcia. Jak łatwo zarazić się hpv? Syfilis czy chlamydiozę załapiesz siadając pechowo na kiblu po kimś zarażonym. Wymagasz od kogoś świadectwa braku tych schorzeń? Skoro odkrywca rNMA a także zdobywca nagrody Nobla za odkrycie hiv są przeciwni szczepionkom, to dlaczego ja mam bezkrytycznie ją przyjąć. Nie wykluczam przyjęcia sprawdzonej szczepionki w przyszlości, ale na tę chwilę się wstrzymuję.
Maseczki zakładam bardzo rzadko, kiedy to się wiąże z jakimiś durnymi kłótniami, ale jak najczęściej śmigam bez, bo ktoś musi wprowadzić normalność, a normalnością będzie gdy zaczniemy żyć jak dawniej. Teraz pracuję w czynnym budynku pzu. Zakładam maseczkę tylko wyjątkowo przechodząc przez pomieszczenie z petentami żeby się czasem jakas babcia nie rzucała, bo nie chce mi się w to bawić. Wszyscy poza tą salą mają w pompie te maseczki i nikt ich nie nosi. Bardzoej chyba chodzi o to że urzad nie chce mieć ambarasu. Tak mogę się poświęcić. Chociaż nie bawię się w naciąganie maski na pół mordy i zauważam, że coraz więcej osób nawet jeśli ubiera maskę, to ma ją na brodzie i robi to proforma. Lud już powoli jest tym zmęczony. Oby tylko lud nie pozwolił sobie zabrać wolności.