Miskatonic
Vale Tudo Open
Od razu czuję się bezpieczny
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Od razu czuję się bezpieczny
Ja tezOd razu czuję się bezpieczny
Przecież nagle zaczęła się narracja jak to Afryka sobie radzi bez szczepionek, a w międzyczasie RPA wywaliła jaja na dostawy od J&J i dziwnym trafem 2 dni później kolejny nowy ZABÓJCZY wariant prosto z Afrika.
Oczywiście #koincydencja jakżeby inaczej. Jakie to jest kurwa komiczne.
Bralbym to teraz u mnie odrazu.. wybory się skończyły to tych zjebow u mnie dobrze popierdolilo..
Pewnie koncerny farmaceutyczne to instytucje charytatywne. Chuj, że to z moich podatków. Niestety w Danii znów wracają obostrzenia i znów widać ludzi w maseczkach w sklepach. Odpukać, oby to nie poszło jeszcze dalej."Bezpłatne"![]()
Śmieszy mnie po prostu jak łatwo ludzie ufają "oficjalnym" źródłom. Myślisz że Wodociągi czy Policja nie manipulują danymi? A to że ktoś młody i teoretycznie zdrowy zmarł po zachorowaniu to żadna sensacja, od stuleci ludzie umierają po złapaniu różnorakich wirusów i nie jest to kwestia wieku a indywidualnej immunologii każdego organizmu.
Nie, przecież to żadna oficjalna informacjaŚmieszy mnie po prostu jak łatwo ludzie ufają "oficjalnym" źródłom. Myślisz że Wodociągi czy Policja nie manipulują danymi?
Ludzie umierają. To fakt. Ale pomysl sobie czy za kilka lub kilkanaście lat ta cudowna szczepionka nie zagwarantuje serii niewyjasnionych zgonow? I nikt tego nie powiaze z C19.Wrzucam Wam tu od czasu do czasu co tam się dowiaduję jak to u nas jest.
Ostatnio była wrzuta z Wodociągów, dziś z policji (ale też z trzeciej fali).
⅓ policji w marcu w mieście gdzie pracuję złapała covida.
Co ciekawe bardzo dużo osób dojebało srogo. Młodych. Jeden zmarł (pisałem o nim-37lat, zdrowy byk), inni przeszli jak grypę, ale dużo ma powikłania do dziś.
Jeden odporność ma taką że jak nic nigdy nie chorował, to teraz łapie wszystko jak leci. Inny kondycja jak u dziadka, jeszcze inni jakieś bóle nóg, ktoś ma z nerami itd.
Ten co zmarł, to w dwa dni go rozłożyło że zaczął krwią kaszleć. Od razu na covidowy. 10 później nie żył.
Nie piszę tu tego po to, żeby coś komuś udowadniać, tylko uzmysłowić że tego kurestwa jest więcej niż nam się wydaje.
Co już myślę że są to jakieś mało znaczące przypadki, to mam jak na tacy podane na przykładach (nie z telewizorka i nie z internetu i nie od ludzi którzy mają w tym interes).
To czy szczepionka działa albo nie to oczywiście odrębna sprawa. Ja tam odpowiedzi nie znam.
Zastanawiam się, czy można uzyskać taką informację z Raciborza (taką, co ostatnio ktoś ze Świętochłowic wrzucał).
Jestem ciekaw ilu tam jest zaszczepionych i niezaszczepionych i ilu tych a tych zmarło.
Mógłbym to zweryfikować z lekarzem który tam jest na miejscu i mi gadał na ten temat.
Wcale tego nie neguję.Ludzie umierają. To fakt. Ale pomysl sobie czy za kilka lub kilkanaście lat ta cudowna szczepionka nie zagwarantuje serii niewyjasnionych zgonow? I nikt tego nie powiaze z C19.
Jak nieoficjalna jak piszesz o wrzucie z policji która mówi że w marcu ⅓ z funkcjonariuszy złapała covida, przecież nikt sobie tego na palcach nie policzył.Nie, przecież to żadna oficjalna informacjatylko zwykłych pracowników tych instytucji.
Co roku do nich jeżdżę do domu to gadamy ba różne tematy.
Znam niektórych od kilku a innych od kilkunastu lat.
Celowo nie podaję tu klientów lekarzy bobwiadomo że mogą być stronniczy.
Ci mają to w dupie.
Są tak samo wkurwieni restrykcjami.
No to piszę Ci przecież że to policjant który tam pracuje mi to gadał. Nie rzecznik, nie jakiś komisarz. Zwykły chłop który pracuje tam za biurkiem.Jak nieoficjalna jak piszesz o wrzucie z policji która mówi że w marcu ⅓ z funkcjonariuszy złapała covida, przecież nikt sobie tego na palcach nie policzył.
Ja mam wśród krewnych dużą przewagę naszprycowanych i słyszałem już gorsze rzeczy z ich ust. Co najlepsze nie przyjęli preparatu ci po których bym się spodziewał, że pierwsi pobiegną po strzała.Kilkanaście minut temu wróciłem z roboty. Miałem małą misję w domu pewnych bogatych państwa po 70. To co się nasłuchałem o konieczności szczepień, to głowa mała.Przytakiwalem i robilem swoje bez wdawania się w dyskusję, bo miałem to w dupie, ale robotę musiałem zrobić. Nie chce mi się na telefonie rozpisywać, napiszę tylko, że gdy już wsiadałem do auta, to jeszcze facet mi drzwi przyblokował żeby powiedzieć abym wszystkim doradzał szczepienia, bo "cholera jasna ci niezaszczepieni roznoszą tę chorobę".