Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

Panowie, czy przy zachorowaniu na covid dostaliście od lekarza jakieś leki? Czy tylko czekaliście aż samo minie?
@Gienek jak u Was leczy się covid?
Czy w Polsce dostępna jest inwermektyna w innej formie niż maść?
 
Panowie, czy przy zachorowaniu na covid dostaliście od lekarza jakieś leki? Czy tylko czekaliście aż samo minie?
@Gienek jak u Was leczy się covid?
Czy w Polsce dostępna jest inwermektyna w innej formie niż maść?
Zależy czy masz bezobjawowego qvida czy masz masz silne objawy w postaci np. kataru ?
 
Ale durnie.

Zwłaszcza że w Tajlandii masowe szczepienia są chińskim sinovac a 3 dawkę przypominająca dają astrą zeneka xDDD
A może nie dostali zgody na przyjęcie takiej darowizny od którejś z firm farmaceutycznych:
 


Przestancie nosic te, nonsensowne maski bo tylko sobie szkodzicie. Jak bedziesz nosil, jeden z drugim bo ci nie przeszkadza albo nie chcesz robic komus problemow, to mozesz byc pewnym, ze za chwile beda wymuszac na tobie uleglosc w innej sprawie. Do tego, moim zdaniem probuje sie w ten sposob wymusic pewien mechanizm dzialania. Jedni maja naklaniac drugich do noszenia tych szmat, co ma sie przelozyc na sytuacje z cudowna, nikomu niepotrzebna szczepionka. Tu ma byc tak samo.
 


Przestancie nosic te, nonsensowne maski bo tylko sobie szkodzicie. Jak bedziesz nosil, jeden z drugim bo ci nie przeszkadza albo nie chcesz robic komus problemow, to mozesz byc pewnym, ze za chwile beda wymuszac na tobie uleglosc w innej sprawie. Do tego, moim zdaniem probuje sie w ten sposob wymusic pewien mechanizm dzialania. Jedni maja naklaniac drugich do noszenia tych szmat, co ma sie przelozyc na sytuacje z cudowna, nikomu niepotrzebna szczepionka. Tu ma byc tak samo.

Właśnie wróciłem z banku gdzie, któryś raz miałem kosę z tym samym pracownikiem banku, który nie chciał mnie obsłużyć - średnio co 2 tygodnie tam u niego jestem i dalej się nie nauczył.
Pokazałem mu rozporządzenie i delikatnie wyśmiałem go że na pewno ten sam kawałek szmaty noszony od paru miesięcy na ryju ochroni go przed "zarazą stulecia" i na pewno będzie zdrowszy od wdychania swoich spalin z brudnej maski.

Najlepszy argument jaki usłyszałem- ale co panu szkodzi założyć na 5 minut?
Odpowiedź - założył pan rok temu na dwa tygodnie i dalej pan to nosi. Wyciąga Pan wnioski ?
I cyk Dziękuję pieniążki zaksięgowane.

Nie pojęte dla mnie jest jak Ci ludzie mają wyprane mózgi.
 
248496592_404184217972600_7708266899247658153_n.jpg


Screenshot_20211027-165840_Samsung_Internet.jpg


Tak, tak wiem, że szczepienie nie chroni przed zachorowaniem.
 
Ale jak to? Przecież ten szmaciarz Sutkowski w telewizji w spocie reklamowym mówił że około 99% zgonów to niezaszczepieni. Czyżby telewizja kłamała ?
Pytanie jaki % ogólnych zgonów na Qrvixa19 to fake ? 50% , 75%, 99% a może 100% ???
 
Są to niepokojące dane, ale ja widzę co się dzieje w szpitalach, 90% na oit to osoby niezaszczepione, a tylko 10% zaszczepionych z innymi chorobami. Zaszczepieni przechodzą covid dużo lżej.
Zostało udowodnione, że niezaszczepionych testuje się 2,5 raza częściej od zaszczepionych.
Jestem w stanie w to uwierzyć że tych zaszczepionych tak nie sprawdzają (w sumie to wierzę w to), ale już odnośnie samego szpitala. Mamy tam pulę ludzi chorych na covid. Rozumiem że w szpitalu są wszyscy pod tym kątem zbadani?
Nawet jeśli PCR co daje fałszywy wynik, to są nim wszyscy objęci?
To jak to jest że wszyscy tym testem są sprawdzani a i tak wychodzi 90 do 10 dla niezaszczepionych?
Jak to wytłumaczyć?
Zafałszowany wynik przez szpital?
 
Jestem w stanie w to uwierzyć że tych zaszczepionych tak nie sprawdzają (w sumie to wierzę w to), ale już odnośnie samego szpitala. Mamy tam pulę ludzi chorych na covid. Rozumiem że w szpitalu są wszyscy pod tym kątem zbadani?
Nawet jeśli PCR co daje fałszywy wynik, to są nim wszyscy objęci?
To jak to jest że wszyscy tym testem są sprawdzani a i tak wychodzi 90 do 10 dla niezaszczepionych?
Jak to wytłumaczyć?
Zafałszowany wynik przez szpital?
Myślę że to nie jest tak że 90% wszystkich chorych na covid w szpitalach to są niezaszczepieni. U mnie na oit tak jest, jak jest w innych trudno mi powiedzieć, ale z tego co wiem to przewaga są Ci niezaszczepieni.
 
Jestem w stanie w to uwierzyć że tych zaszczepionych tak nie sprawdzają (w sumie to wierzę w to), ale już odnośnie samego szpitala. Mamy tam pulę ludzi chorych na covid. Rozumiem że w szpitalu są wszyscy pod tym kątem zbadani?
Nawet jeśli PCR co daje fałszywy wynik, to są nim wszyscy objęci?
To jak to jest że wszyscy tym testem są sprawdzani a i tak wychodzi 90 do 10 dla niezaszczepionych?
Jak to wytłumaczyć?
Zafałszowany wynik przez szpital?
Przefd cowidem, też brakowało łóżek, jak panowała grypa.
I jeszcze sprawa jakie testy wykorzystują dla niezaszpeionych i dla zaczepionych.
 
Przefd cowidem, też brakowało łóżek, jak panowała grypa.
I jeszcze sprawa jakie testy wykorzystują dla niezaszpeionych i dla zaczepionych.
O to mi właśnie chodzi. Czy jest jakiś zewnętrzny prikaz żeby inną metodą wykonywać testy dla zaszczepiony ch i niezaszczepionych? A jeśli nie to skąd ta różnica (jaka by nie była)?
 
Tak dla ciekawskich napisze, że w Trójmieście jest całkiem normalnie i nie wydaje mi się żeby spoleczenstwo pozwoliło sobie tutaj na jakieś wprowadzenie restrykcji. W komunikacji większość bez maseczek, w szpitalu wojewódzkim również poruszałem się wczoraj bez maseczki i nikt nie zwrócił mi nawet uwagi pomimo wejścia na wyspecjalizowany oddział. Już od lipca w ogóle nie odczuwam tego, u SB w mieście. Natomiast byłem u koleżanki w Olsztynie i tam sprawa ma się zupełnie inaczej. W autobusie zostałem zlinczowany za brak maseczki (przez ludzi w moim przedziale wiekowym 30lat) a jak wszedłem zrobić zakupy do Carrefoura i olałem ochroniarza, który prosił (powiedzmy...) o nałożenie maseczki to wezwał policję, która weszła po mnie na sam podczas robienia zakupów xd.
 
Tak dla ciekawskich napisze, że w Trójmieście jest całkiem normalnie i nie wydaje mi się żeby spoleczenstwo pozwoliło sobie tutaj na jakieś wprowadzenie restrykcji. W komunikacji większość bez maseczek, w szpitalu wojewódzkim również poruszałem się wczoraj bez maseczki i nikt nie zwrócił mi nawet uwagi pomimo wejścia na wyspecjalizowany oddział. Już od lipca w ogóle nie odczuwam tego, u SB w mieście. Natomiast byłem u koleżanki w Olsztynie i tam sprawa ma się zupełnie inaczej. W autobusie zostałem zlinczowany za brak maseczki (przez ludzi w moim przedziale wiekowym 30lat) a jak wszedłem zrobić zakupy do Carrefoura i olałem ochroniarza, który prosił (powiedzmy...) o nałożenie maseczki to wezwał policję, która weszła po mnie na sam podczas robienia zakupów xd.
No i co z tą policją było dalej?
 
No i co z tą policją było dalej?
Nawet nie dyskutowałem bo nie miałem zaświadczenia przy sobie więc położyłem zakupy w miejscu, którym stałem i sobie wyszedłem. Nie spisali mnie i właściwie nawet nie szli za mną do końca.
 

Myślę że to nie jest tak że 90% wszystkich chorych na covid w szpitalach to są niezaszczepieni. U mnie na oit tak jest, jak jest w innych trudno mi powiedzieć, ale z tego co wiem to przewaga są Ci niezaszczepieni.
Nie gniewaj się Gienek ale nie wierzę.
Może być też tak, że naprawdę jest zaszczypawkoane tylko np. 30% społeczeństwa i proporcje chorych na cokolwiek ludzi może być 70/30
Nie wierze w ani jedną statystykę i wykres, to wszystko jeden wielki wał.
 
Back
Top