Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

Screenshot_3.png


do tego ten przyspieszony tryb spowodowany schorzeniem niegrozniejszym od zwyklej grypy tzw moim zdaniem to jest po prostu kolejna wariacja tej choroby z podobna smiertelnoscia :brainoverload:

Oficjalna grafika, ktora pokazuje, ze mimo przyspieszonego trybu to jest to w dalszym ciagu 4 faza eksperymentu. Ci co biegna po tzw 3 dawke to juz serio sa, po prostu uposledzeni bo taka naiwnosc zakrawa o chorobe psychiczna. Propaganda na tzw autorytety dziala wysmienicie. Paradoksalnie czesciej ulegaja jej ci bardziej wyksztalceni. Mocniej zindoktryzowani przez tzw system szkolnictwa. Wystarczy im tytul naukowy, dobrze skorojony garnitur, kwiecista mowa, podparta pseudo-intelektualnym belkotem, ktorego nie sposob zweryfikowac nie posiadajac rozleglej wiedzy w temacie, zeby uwierzyc we wszystko. W najwieksze nonsensy jakie mozna sobie wyobrazic bo przeciez kupiony autorytet w danej dziedzinie nie moze klamac. To niemozliwe! Wszedzie widzicie spiski!!1!!
 
Dokładnie jak na tym filmie. Normy absurdu zostały przekroczone 100krotnie. Chorzy psychicznie próbują wmówić normalnym, że są wariatami. Zdegenerowana patologia chce wprowadzać swoją "normalność"

Może ta "nauczycielka" wszawicę z s-c-2 pomyliła?
 
Wystarczy im tytul naukowy
prof Horban słusznie neguje wartość testu PCR w diagnostyce S-C-2, za to wspomina o "cudownej alternatywie" jakim ma niby być test antygenowy... "Zapomniał" tylko dodać, że złotym standardem dla niego jest? Jak myślicie? Oczywiście - test PCR
:ponymindfuck:

Debata z lipca tego roku. Ustawiłem (od tego momentu wystarczy odsłuchać do 1h30m) :


"to jest 3 faza epidemii kiedy test PCR jest za czuły", "(...) gdybyśmy u siebie w szpitalu przetestowali PCR-em pracowników, byłoby prawie 100% pozytywnych wyników, to nie znaczy, że mają koronowirusa".

Wiecie zapewne wszyscy, że PCR wciąż jest stosowany i wynik dodatni = kwarantanna.
=======================

 
Last edited:
@klossowski @szplin @Dzihados @Masta @Endrju Golara @GroszMC @ALRI @Gienek @Evo @Karateka@ @Pat Bateman and others ;)
Ciekawa teoria biologa molekularnego odnośnie śmiertelności osób zaszczepionych i niezaszczepionych na podstawie danych urzędów Statystyk Narodowych UK:
"Aktualne publicznie dostępne statystyki rządu UK nie obejmują surowych danych dotyczących umieralności według kategorii wiekowej i statusu szczepień. Znaleźliśmy liczne rozbieżności i niespójności, które wskazują, że raporty Urzędu Statystyk Narodowych dotyczące skuteczności szczepionek rażąco zaniżają liczbę osób niezaszczepionych. Stąd oficjalne statystyki mogą zaniżać wskaźniki śmiertelności zaszczepionych osób w każdej kategorii wiekowej. Chociaż nie poddaliśmy tych danych testom statystycznym, potencjalny wpływ tych wyników na wpływ szczepień na śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny, a tym samym przyszłość programu szczepień jest głęboka. O jakich różnicach mówimy? Otóż z ostatecznej tabeli uwzględniającej poprawki danych rządu UK wynika że:

Zdjęcie


1. Współczynnik śmiertelności dla os. niezaszczepionych = 25.3 (zielony)
2. Współczynnik śmiertelności dla os. po 1 dawce = 89.3 (!!) (czerwony)
3. Współczynnik śmiertelności dla osób po 2 dawce = 14.7 (żółty).

Co to oznacza? Według mnie to, że może:

1. Istnieć kolosalna liczba śmiertelnych NOP szczególnie wśród osób starszych po pierwszej dawce.

2. Druga dawka nie zwiększa drastycznie śmiertelności ale najprawdopodobniej eliminuje słabsze osoby młodsze. Ponadto w czasie przyjmowania 2 dawki liczba przeciwciał jest już wysoka więc śmiertelność nie byłaby związana bezpośrednio z przeciwciałami i mechanizmem wzmocnienia choroby lecz z pojawieniem się samego białka S i składników preparatów chyba że dane uwzględniają też okres po 5-6 miesiącach od 2 dawki - wtedy i tutaj przyczyną zgonów może być ADE (Antibody-dependent Enhancement). Możliwe jest więc że ok. 1/6 (89.3/14.7) zgonów po 1 dawce może wynikać bezpośrednio z obecności białka S w organizmie które po 2 dawce jest szybciej ograniczane przez obecność wysokiego miana przeciwciał. Reszta zgonów po 1 dawce byłaby na skutek NOP wynikającym z toksyczności preparatów np. PEG lub innych komplikacji oraz możliwego wzmocnienia choroby (ADE) w czasie budowania miana przeciwciał.

3. Wydaje się jednak, że główną przyczyną zgonów może być samo białko S niezależnie od dawki jak i ADE w ciągu pierwszych 28 dni od 1 dawki i po min. 5 miesiącach od drugiej dawki. Alternatywnie i bazując na danych o hamowaniu odporności wrodzonej oraz sygnalizacji receptora Fc gamma (publikacja z Polski o wpływie białka S na komórki macierzyste krwi) przez białko S - za zgony po 1 i 2 dawce może odpowiadać niezdolność lub < zdolność organizmu do generowania odpowiedzi immunologicznej.

4. Całkowita śmiertelność po przyjęciu preparatów niezależnie od dawki i we wszystkich grupach wiekowych jest więc sumą śmiertelności po obu dawkach czyli 89,3 + 14,7 = 104. Współczynniki te określają liczbę zgonów na 100 tys. po uwzględnieniu wieku więc porównując współczynnik dla niezaszczepionych = 25.3 z sumarycznym współczynnikiem dla zaszczepionych = 104 otrzymamy informację, która wskazuje że umiera ok. 4,1x więcej (24.3%) os. zaszczepionych we wszystkich grupach wiekowych niezależnie od przyjętej dawki (!!!)

Te dane jeśli odzwierciedlają rzeczywistość są ekstremalnie niepokojące ponieważ wskazują na co najmniej kilka różnych procesów które u osób zaszczepionych mogą działać razem prowadząc do ich 4x częstszej śmierci niż osób niezaszczepionych. Jeżeli zaszczepieni rzeczywiście umierają 4x częściej to biorąc uśrednioną liczbę zgonów z 2019 i 2020 kiedy nie było jeszcze preparatów ale był nadmiar zgonów czyli liczbę 451.703 możemy wyliczyć teoretycznie procent jaki z tej liczby przypadałby na osobę zaszczepioną i niezaszczepioną.

Czyli skoro w PL jest ok. 52% zaszczepionych to 451703 x 0.52 = 234886 osób zaszczepionych i 216817 osób niezaszczepionych umrze w 2021 r. Teraz współczynnik zgonów (sumaryczny dla obu dawek i każdego wieku) dla osób zaszczepionych z UK wynosi 104 / 100 tys. osób czyli w wartości bezwzględnej dla zaszczepionych: 104 x (451703 / 100 000) = 469 zgonów wśród wszystkich os. zaszczep. z przyczyny szczepienia obojętnie którą dawką. Współczynnik ten jest o 4x większy niż śmiertelność os. niezaszczp. a zatem 469 / 4 = 117 czyli w PL powinno umrzeć 117 os. niezaszczepionych na każde 469 os. zaszczepionych. Czyli skoro w Polsce umrze (teoretycznie) 216817 os. niezaszczepionych w 2021 r. to 4x więcej = 867268 os. zaszczepionych. Dzieląc to przez liczbę reprezentującą proporcję os. zaszczepionych w teoretycznych zgonach na 2021 r. czyli 234886 otrzymujemy potencjalny wzrost ilości zgonów w 2021 r. wśród os. zaszczepionych: 867268/234886 = 3.69x czyli ok. 27% wzrost zgonów osób zaszczepionych.

Łączna skala zgonów w 2021 r. może więc wynieść: 867268 (spodziewane zgony zaszczepionych) + 216817 (zg. niezaszczep) = 1.084.085 zamiast ok. 451.703

Powyższe wyliczenia są czysto teoretyczne i mogą być błędne. Ich celem jest tylko przybliżenie bardzo poważnego problemu z jakim możemy mieć do czynienia w obecnej sytuacji na bazie dostępnych danych naukowych."
Źródło:
No to grubo Panowie. W Nature pojawiła się "publikacja która ma potencjał posłania pod sąd wszystkich odpowiedzialnych za preparaty czy to w korporacjach czy w rządach. Wynika z niej jednoznacznie - preparaty mogą zabijać po ich wstrzyknięciu i zakażeniu się wariantami SARS2."
:sad::
 
Last edited:
@klossowski @szplin @Dzihados @Masta @Endrju Golara @GroszMC @ALRI @Gienek @Evo @Karateka@ @Pat Bateman and others ;)
Ciekawa teoria biologa molekularnego odnośnie śmiertelności osób zaszczepionych i niezaszczepionych na podstawie danych urzędów Statystyk Narodowych UK:
"Aktualne publicznie dostępne statystyki rządu UK nie obejmują surowych danych dotyczących umieralności według kategorii wiekowej i statusu szczepień. Znaleźliśmy liczne rozbieżności i niespójności, które wskazują, że raporty Urzędu Statystyk Narodowych dotyczące skuteczności szczepionek rażąco zaniżają liczbę osób niezaszczepionych. Stąd oficjalne statystyki mogą zaniżać wskaźniki śmiertelności zaszczepionych osób w każdej kategorii wiekowej. Chociaż nie poddaliśmy tych danych testom statystycznym, potencjalny wpływ tych wyników na wpływ szczepień na śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny, a tym samym przyszłość programu szczepień jest głęboka. O jakich różnicach mówimy? Otóż z ostatecznej tabeli uwzględniającej poprawki danych rządu UK wynika że:

Zdjęcie


1. Współczynnik śmiertelności dla os. niezaszczepionych = 25.3 (zielony)
2. Współczynnik śmiertelności dla os. po 1 dawce = 89.3 (!!) (czerwony)
3. Współczynnik śmiertelności dla osób po 2 dawce = 14.7 (żółty).

Co to oznacza? Według mnie to, że może:

1. Istnieć kolosalna liczba śmiertelnych NOP szczególnie wśród osób starszych po pierwszej dawce.

2. Druga dawka nie zwiększa drastycznie śmiertelności ale najprawdopodobniej eliminuje słabsze osoby młodsze. Ponadto w czasie przyjmowania 2 dawki liczba przeciwciał jest już wysoka więc śmiertelność nie byłaby związana bezpośrednio z przeciwciałami i mechanizmem wzmocnienia choroby lecz z pojawieniem się samego białka S i składników preparatów chyba że dane uwzględniają też okres po 5-6 miesiącach od 2 dawki - wtedy i tutaj przyczyną zgonów może być ADE (Antibody-dependent Enhancement). Możliwe jest więc że ok. 1/6 (89.3/14.7) zgonów po 1 dawce może wynikać bezpośrednio z obecności białka S w organizmie które po 2 dawce jest szybciej ograniczane przez obecność wysokiego miana przeciwciał. Reszta zgonów po 1 dawce byłaby na skutek NOP wynikającym z toksyczności preparatów np. PEG lub innych komplikacji oraz możliwego wzmocnienia choroby (ADE) w czasie budowania miana przeciwciał.

3. Wydaje się jednak, że główną przyczyną zgonów może być samo białko S niezależnie od dawki jak i ADE w ciągu pierwszych 28 dni od 1 dawki i po min. 5 miesiącach od drugiej dawki. Alternatywnie i bazując na danych o hamowaniu odporności wrodzonej oraz sygnalizacji receptora Fc gamma (publikacja z Polski o wpływie białka S na komórki macierzyste krwi) przez białko S - za zgony po 1 i 2 dawce może odpowiadać niezdolność lub < zdolność organizmu do generowania odpowiedzi immunologicznej.

4. Całkowita śmiertelność po przyjęciu preparatów niezależnie od dawki i we wszystkich grupach wiekowych jest więc sumą śmiertelności po obu dawkach czyli 89,3 + 14,7 = 104. Współczynniki te określają liczbę zgonów na 100 tys. po uwzględnieniu wieku więc porównując współczynnik dla niezaszczepionych = 25.3 z sumarycznym współczynnikiem dla zaszczepionych = 104 otrzymamy informację, która wskazuje że umiera ok. 4,1x więcej (24.3%) os. zaszczepionych we wszystkich grupach wiekowych niezależnie od przyjętej dawki (!!!)

Te dane jeśli odzwierciedlają rzeczywistość są ekstremalnie niepokojące ponieważ wskazują na co najmniej kilka różnych procesów które u osób zaszczepionych mogą działać razem prowadząc do ich 4x częstszej śmierci niż osób niezaszczepionych. Jeżeli zaszczepieni rzeczywiście umierają 4x częściej to biorąc uśrednioną liczbę zgonów z 2019 i 2020 kiedy nie było jeszcze preparatów ale był nadmiar zgonów czyli liczbę 451.703 możemy wyliczyć teoretycznie procent jaki z tej liczby przypadałby na osobę zaszczepioną i niezaszczepioną.

Czyli skoro w PL jest ok. 52% zaszczepionych to 451703 x 0.52 = 234886 osób zaszczepionych i 216817 osób niezaszczepionych umrze w 2021 r. Teraz współczynnik zgonów (sumaryczny dla obu dawek i każdego wieku) dla osób zaszczepionych z UK wynosi 104 / 100 tys. osób czyli w wartości bezwzględnej dla zaszczepionych: 104 x (451703 / 100 000) = 469 zgonów wśród wszystkich os. zaszczep. z przyczyny szczepienia obojętnie którą dawką. Współczynnik ten jest o 4x większy niż śmiertelność os. niezaszczp. a zatem 469 / 4 = 117 czyli w PL powinno umrzeć 117 os. niezaszczepionych na każde 469 os. zaszczepionych. Czyli skoro w Polsce umrze (teoretycznie) 216817 os. niezaszczepionych w 2021 r. to 4x więcej = 867268 os. zaszczepionych. Dzieląc to przez liczbę reprezentującą proporcję os. zaszczepionych w teoretycznych zgonach na 2021 r. czyli 234886 otrzymujemy potencjalny wzrost ilości zgonów w 2021 r. wśród os. zaszczepionych: 867268/234886 = 3.69x czyli ok. 27% wzrost zgonów osób zaszczepionych.

Łączna skala zgonów w 2021 r. może więc wynieść: 867268 (spodziewane zgony zaszczepionych) + 216817 (zg. niezaszczep) = 1.084.085 zamiast ok. 451.703

Powyższe wyliczenia są czysto teoretyczne i mogą być błędne. Ich celem jest tylko przybliżenie bardzo poważnego problemu z jakim możemy mieć do czynienia w obecnej sytuacji na bazie dostępnych danych naukowych."
Źródło:
No to grubo Panowie. W Nature pojawiła się "publikacja która ma potencjał posłania pod sąd wszystkich odpowiedzialnych za preparaty czy to w korporacjach czy w rządach. Wynika z niej jednoznacznie - preparaty mogą zabijać po ich wstrzyknięciu i zakażeniu się wariantami SARS2."
:sad::
Czyli myślisz że ktoś szczepi nas specjalnie żeby nas zabić?
 
Czyli myślisz że ktoś szczepi nas specjalnie żeby nas zabić?
Znasz kogoś kto tak myśli? Z pewnością istnieje wiele oszołomów ale osobiście nikogo takiego nie znam. Dane skłaniające niektórych specjalistów do wystosowywania apeli, by zaprzestać szczepić tymi preparatami są na tyle niepokojące, by popierać te postulaty i szukać innych rozwiązań, o których wspominane tutaj było nie raz.
 
Znasz kogoś kto tak myśli? Z pewnością istnieje wiele oszołomów ale osobiście nikogo takiego nie znam.
Są to niepokojące dane, ale ja widzę co się dzieje w szpitalach, 90% na oit to osoby niezaszczepione, a tylko 10% zaszczepionych z innymi chorobami. Zaszczepieni przechodzą covid dużo lżej.
 
Są to niepokojące dane, ale ja widzę co się dzieje w szpitalach, 90% na oit to osoby niezaszczepione, a tylko 10% zaszczepionych z innymi chorobami. Zaszczepieni przechodzą covid dużo lżej.
W ilu szpitalach pracujesz? W jaki sposób diagnozujecie? Strzelam, że PCR lub antygenowe? Zostało udowodnione, że niezaszczepionych testuje się 2,5 raza częściej od zaszczepionych. Wiem, że mówisz o przypadkach klinicznych jednak z pewnością wiesz również, że objawy występujące przy covid niekoniecznie muszą być konsekwencją zakażenia sars-cov-2.
 
W ilu szpitalach pracujesz? W jaki sposób diagnozujecie? Strzelam, że PCR lub antygenowe? Zostało udowodnione, że niezaszczepionych testuje się 2,5 raza częściej od zaszczepionych. Wiem, że mówisz o przypadkach klinicznych jednak z pewnością wiesz również, że objawy występujące przy covid niekoniecznie muszą być konsekwencją zakażenia sars-cov-2.
Wszystkim pacjentom przed przyjęciem robi się test. W jednym jest to pcr w innym antygenowy. Jeśli chodzi o objawy to się zgadzam.
 
Wszystkim pacjentom przed przyjęciem robi się test. W jednym jest to pcr w innym antygenowy. Jeśli chodzi o objawy to się zgadzam.
Tak więc jeśli mamy takie problemy na starcie (diagnostyka), trudno mówić o dużo łagodniejszym przechodzeniu "covid".
 
Czyli myślisz że ktoś szczepi nas specjalnie żeby nas zabić?
Gienek ja tak twierdzę od początku wielu podobnie. Plan jest taki by populację mocno zmniejszyć. Za jakiś czas się dowiemy czy niektóre nacje/kraje nie są wyłączone z "przerzedzania" dostając coś innego.
 
@klossowski @szplin @Dzihados @Masta @Endrju Golara @GroszMC @ALRI @Gienek @Evo @Karateka@ @Pat Bateman and others ;)
Ciekawa teoria biologa molekularnego odnośnie śmiertelności osób zaszczepionych i niezaszczepionych na podstawie danych urzędów Statystyk Narodowych UK:
"Aktualne publicznie dostępne statystyki rządu UK nie obejmują surowych danych dotyczących umieralności według kategorii wiekowej i statusu szczepień. Znaleźliśmy liczne rozbieżności i niespójności, które wskazują, że raporty Urzędu Statystyk Narodowych dotyczące skuteczności szczepionek rażąco zaniżają liczbę osób niezaszczepionych. Stąd oficjalne statystyki mogą zaniżać wskaźniki śmiertelności zaszczepionych osób w każdej kategorii wiekowej. Chociaż nie poddaliśmy tych danych testom statystycznym, potencjalny wpływ tych wyników na wpływ szczepień na śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny, a tym samym przyszłość programu szczepień jest głęboka. O jakich różnicach mówimy? Otóż z ostatecznej tabeli uwzględniającej poprawki danych rządu UK wynika że:

Zdjęcie


1. Współczynnik śmiertelności dla os. niezaszczepionych = 25.3 (zielony)
2. Współczynnik śmiertelności dla os. po 1 dawce = 89.3 (!!) (czerwony)
3. Współczynnik śmiertelności dla osób po 2 dawce = 14.7 (żółty).

Co to oznacza? Według mnie to, że może:

1. Istnieć kolosalna liczba śmiertelnych NOP szczególnie wśród osób starszych po pierwszej dawce.

2. Druga dawka nie zwiększa drastycznie śmiertelności ale najprawdopodobniej eliminuje słabsze osoby młodsze. Ponadto w czasie przyjmowania 2 dawki liczba przeciwciał jest już wysoka więc śmiertelność nie byłaby związana bezpośrednio z przeciwciałami i mechanizmem wzmocnienia choroby lecz z pojawieniem się samego białka S i składników preparatów chyba że dane uwzględniają też okres po 5-6 miesiącach od 2 dawki - wtedy i tutaj przyczyną zgonów może być ADE (Antibody-dependent Enhancement). Możliwe jest więc że ok. 1/6 (89.3/14.7) zgonów po 1 dawce może wynikać bezpośrednio z obecności białka S w organizmie które po 2 dawce jest szybciej ograniczane przez obecność wysokiego miana przeciwciał. Reszta zgonów po 1 dawce byłaby na skutek NOP wynikającym z toksyczności preparatów np. PEG lub innych komplikacji oraz możliwego wzmocnienia choroby (ADE) w czasie budowania miana przeciwciał.

3. Wydaje się jednak, że główną przyczyną zgonów może być samo białko S niezależnie od dawki jak i ADE w ciągu pierwszych 28 dni od 1 dawki i po min. 5 miesiącach od drugiej dawki. Alternatywnie i bazując na danych o hamowaniu odporności wrodzonej oraz sygnalizacji receptora Fc gamma (publikacja z Polski o wpływie białka S na komórki macierzyste krwi) przez białko S - za zgony po 1 i 2 dawce może odpowiadać niezdolność lub < zdolność organizmu do generowania odpowiedzi immunologicznej.

4. Całkowita śmiertelność po przyjęciu preparatów niezależnie od dawki i we wszystkich grupach wiekowych jest więc sumą śmiertelności po obu dawkach czyli 89,3 + 14,7 = 104. Współczynniki te określają liczbę zgonów na 100 tys. po uwzględnieniu wieku więc porównując współczynnik dla niezaszczepionych = 25.3 z sumarycznym współczynnikiem dla zaszczepionych = 104 otrzymamy informację, która wskazuje że umiera ok. 4,1x więcej (24.3%) os. zaszczepionych we wszystkich grupach wiekowych niezależnie od przyjętej dawki (!!!)

Te dane jeśli odzwierciedlają rzeczywistość są ekstremalnie niepokojące ponieważ wskazują na co najmniej kilka różnych procesów które u osób zaszczepionych mogą działać razem prowadząc do ich 4x częstszej śmierci niż osób niezaszczepionych. Jeżeli zaszczepieni rzeczywiście umierają 4x częściej to biorąc uśrednioną liczbę zgonów z 2019 i 2020 kiedy nie było jeszcze preparatów ale był nadmiar zgonów czyli liczbę 451.703 możemy wyliczyć teoretycznie procent jaki z tej liczby przypadałby na osobę zaszczepioną i niezaszczepioną.

Czyli skoro w PL jest ok. 52% zaszczepionych to 451703 x 0.52 = 234886 osób zaszczepionych i 216817 osób niezaszczepionych umrze w 2021 r. Teraz współczynnik zgonów (sumaryczny dla obu dawek i każdego wieku) dla osób zaszczepionych z UK wynosi 104 / 100 tys. osób czyli w wartości bezwzględnej dla zaszczepionych: 104 x (451703 / 100 000) = 469 zgonów wśród wszystkich os. zaszczep. z przyczyny szczepienia obojętnie którą dawką. Współczynnik ten jest o 4x większy niż śmiertelność os. niezaszczp. a zatem 469 / 4 = 117 czyli w PL powinno umrzeć 117 os. niezaszczepionych na każde 469 os. zaszczepionych. Czyli skoro w Polsce umrze (teoretycznie) 216817 os. niezaszczepionych w 2021 r. to 4x więcej = 867268 os. zaszczepionych. Dzieląc to przez liczbę reprezentującą proporcję os. zaszczepionych w teoretycznych zgonach na 2021 r. czyli 234886 otrzymujemy potencjalny wzrost ilości zgonów w 2021 r. wśród os. zaszczepionych: 867268/234886 = 3.69x czyli ok. 27% wzrost zgonów osób zaszczepionych.

Łączna skala zgonów w 2021 r. może więc wynieść: 867268 (spodziewane zgony zaszczepionych) + 216817 (zg. niezaszczep) = 1.084.085 zamiast ok. 451.703

Powyższe wyliczenia są czysto teoretyczne i mogą być błędne. Ich celem jest tylko przybliżenie bardzo poważnego problemu z jakim możemy mieć do czynienia w obecnej sytuacji na bazie dostępnych danych naukowych."
Źródło:
No to grubo Panowie. W Nature pojawiła się "publikacja która ma potencjał posłania pod sąd wszystkich odpowiedzialnych za preparaty czy to w korporacjach czy w rządach. Wynika z niej jednoznacznie - preparaty mogą zabijać po ich wstrzyknięciu i zakażeniu się wariantami SARS2."
:sad::
Szczerze mówiąc ja już zapomniałem o tym covidzie. Tu gdzie aktualnie mieszkam i planuję zostać, mimo stosunkowo wysokiego poziomu "wyszczepienia", nie ma wojenek między zwolennikami a przeciwnikami. Podejście ludzi jest inne, uważam, że dość zdrowe. Nie słyszałem, aby ktoś komuś ubliżał od foliarzy lub też w drugą stronę. Po prostu - twój organizm, twoja sprawa. Wygląda to wyjątkowo normalnie. Zupełnie inna mentalność. Przylecę na święta w odwiedziny do Polski, to pewnie zobaczę znów ten cyrk, maski i wieczne dyskusje nt. słuszności szczepień bądź ich braku. Odpukać, u mnie póki co cyrków nie ma, "covid znieśli". Będę musiał tylko jebnąć test na lotnisku (zaznaczę, że tutaj jest to "darmowe" - inna rzecz, że płacę 55% podatku dochodowego, choć przynajmniej wiem za co - i mogę testować się nawet codziennie), że jestem zdrów :lol: .
 
:korwinwhat:

Nigdzie tak nie ma jeszcze chyba ?
Dzisiaj, gdy poczytałem trochę o wprowadzanych zjebizmach na Litwie - właśnie to samo pomyślałem - Litwa wyprzedziła Australię i Nową Zelandię
Szczerze mówiąc ja już zapomniałem o tym covidzie. Tu gdzie aktualnie mieszkam i planuję zostać, mimo stosunkowo wysokiego poziomu "wyszczepienia", nie ma wojenek między zwolennikami a przeciwnikami. Podejście ludzi jest inne, uważam, że dość zdrowe. Nie słyszałem, aby ktoś komuś ubliżał od foliarzy lub też w drugą stronę. Po prostu - twój organizm, twoja sprawa. Wygląda to wyjątkowo normalnie. Zupełnie inna mentalność. Przylecę na święta w odwiedziny do Polski, to pewnie zobaczę znów ten cyrk, maski i wieczne dyskusje nt. słuszności szczepień bądź ich braku. Odpukać, u mnie póki co cyrków nie ma, "covid znieśli". Będę musiał tylko jebnąć test na lotnisku (zaznaczę, że tutaj jest to darmowe i mogę testować się nawet codziennie), że jestem zdrów :lol: .
Czyli jednak, zapowiadałeś to, zastanawiałeś się nad tym i w końcu sfinalizowałeś. Jesteś kolejnym przykładem poukładanego, inteligentnego przedsiębiorcy - sól ziemi każdego kraju, który nie będzie mieć z Ciebie pożytku przez skorumpowanych polityków, rzucających co rusz nowe kłody pod nogi. Niech Ci się wiedzie na obczyźnie :beer:
 
Last edited:
Back
Top