Konflikt Rosja-Ukraina

A czemu nie? W dyskusji sami go tu używacie "a Amerykanie też robili to i to, a Ukraińcy też robili to i to".
Ot, moje "A Polacy też" lubię używać gdyż nie lubię gdy używa się jakiś zjawisk społecznych czy jednostkowych w celu zohydzania danego narodu, i takie "a Polacy też" wykopuje użycie tego właśnie w tym celu, z ręki :)
Proste! A w Ameryce biją Murzynów!
 
aha i jeszcze jedno @ArizonaDream , bo zauważyłem u Ciebie, drażniącą mnie, prawidłowość. Przestań do mnie pisać per "WY", te czasy już dawno minęły (i dobrze) choć właśnie serwują nam powtórkę z tego samego (ale to inna rzecz).


Ok, to mogę zrobić. Z tym, że u mnie to jest chamskie wrzucanie do jednego wora a nie sentyment do komunizmu :)
 
A czemu nie? W dyskusji sami go tu używacie "a Amerykanie też robili to i to, a Ukraińcy też robili to i to".
Ot, moje "A Polacy też" lubię używać gdyż nie lubię gdy używa się jakiś zjawisk społecznych czy jednostkowych w celu zohydzania danego narodu, i takie "a Polacy też" wykopuje użycie tego właśnie w tym celu, z ręki :)
A w którym kraju Polacy dostawali hajs za bycie Polakami?
 
A w którym kraju Polacy dostawali hajs za bycie Polakami?


Oczywiście w żadnym.
Sugerujesz, że gdyby dostawali, to by nie brali, czy co? :)

To się mylisz. Skoro teraz kombinują by dostać za nic, to wiadomo że i wtedy by kombinowali. Są jak Ukraińcy Polacy.
 


Z 30, z czego z 15 takich przewinęło się w domu w którym mieszkałem. A to wszystko przez pół roku w jednej firmie. Straszne robactwo się tam trafiało. Jedna ekipa pierwsze to co pyta jak tu się ogarnia socjal i ile można na nim siedzieć w Polsce. Gdy się dowiedzieli że socjalu już się nie da załatwić właściwie, to po 2 tyg się zwinęli.
Najgorsza była para z małym chłopcem. Jechali z Holandii kradzionym autem, tydzień w nim mieszkali w marcu.
Gość się obraził że nie ma socjalu , dziewczynie kazał iść do pracy, on siedział na chacie a my z dziewczyną zajmowaliśmy się małym , bo to nie jego rodzone więc miał w dupie. Zanim rozstrzygnęliśmy dylemat czy to zgłosić, bo mały był rozpaczliwie za swoją mamą, zdążyli uciec z Francji, okradając współlokatorów, w tym nas, tym razem do Skandynawii.
Ten chłopak to był najinteligentniejszy 6 latek jakiego poznałem.
 
Prawie tak dobry jak "to ruski troll"


Prawie tak dobry jak "jebać Ukrainę" i inne dresiarskie teksty.


Dogadalbys się z prorosyjskimi i antypolskimi kurwami z Niemiec które lobbują za wstrzymywaniem pomocy dla Ukrainy.

Ciekawe, że Twoje poglądy są tożsame z Niemieckimi walącymi w interes Polski. Pewnie byś był jednym z tych którzy wstrzymują pieniądze z UE dla Polski.
 
Dima Himarshenko. Historia prawdziwa. Piątek.

Kolejny absurd tej wojny to użycie (oficjalna wersja) tylko czterech, amerykańskich wyrzutni Himars. W sumie absurdem nie jest użycie, absurdem są efekty użycia czterech, tak czterech wyrzutni precyzyjnych rakiet o zasięgu prawdopodobnie 70km. Na kilkanaście dni te wyrzutnie wstrzymają ruchy na froncie. Rosjanie muszą nauczyć się walczyć w sytuacji, gdy ich zaplecze, sztaby, stacje walki radioelektronicznej są niszczone daleko za linią frontu i czołówki zostają same. Bez dowodzenia, amunicji, paliwa i komunikacji.

Pewnie Kremliny z kolejnymi porażkami wypracują taktykę ukrywania celów o wysokiej wartości, ale na razie Ukraińcy paraliżują ich ruchy. Rosjanie mogą dalej zdobywać wioski w tempie kilometr na dwa dni, podczas gdy tracą ważne ośrodki wsparcia na tyłach. W pewnym momencie natarcie zostanie odcięte od zaplecza i będzie się działo to podczas pierwszej fazy wojny. Naprowadzana artyleria, drony bojowe oraz kill boxy będą niszczyły pozostawione same sobie zgrupowania zmechanizowane. Ukraina jeszcze tym wojny nie wygra, ale zmusi Putina, by jeszcze mocniej wzywał trójzębnych do poddania się, by groził Europie, by wybuchał w Kazachstanie. Niepowodzenia nie cementują Rosjan, na szczęście one wzbudzają w nich podejrzliwość i irytację i wzajemne oskarżenia.

O irytację Moskiewskich dobrze dbają kijowscy specjalsi. To warto odnotować, że na tym etapie wojny, przy takiej przewadze na morzu, przy takiej (niby) przewadze w powietrzu, grupa żołnierzy ukraińskich dostaje się na skuterach / łodziach i pojazdach podwodnych na Wyspę Węży i wiesza tam niebiesko-żółte flagi. Ukraińcy nie mają tam przewagi militarnej, ale swoim uporem i sprytem wykurzyli Orkowskich z wyspy. A teraz wrzucają propagandowe filmiki z wyspy.

A teraz odpowiedzi na pytania, z którymi prawie codziennie muszę się mierzyć:
- Skoro jest tak dobrze, to dlaczego Ukraina przegrywa?
Rosja nie zwraca uwagi na straty wroga, swoje, ludności cywilnej, infrastruktury czy opinię międzynarodową. Ona za wszelką cenę prze do przodu. Na tych odcinkach, gdzie zaangażowany jest cały moskiewski aparat wojenny – Ukraina przegrywa. Ale trzeba zwrócić uwagę, że przegrywa taktycznie. Bez ponoszenia aż takich strat, jakie ponosi Rosja torując sobie kilkukilometrowe zwycięstwa.

- Wojna na Ukrainie dotyczy tylko terenów wojskowych?
I tak i nie. Patrząc na statystyki widać, że Rosja za pośrednictwem wojsk rakietowych i lotnictwa atakuję głównie cele strategiczne tj. militarne, ale, że na blisko 700 wystrzelonych rakiet Kalibr i Iskander tylko 30% dosięgnęło celu, a reszta została zestrzelona lub trafiła w inne (cywilne) cele to widać, że z tą precyzją jest ciężko. Do tego jest wiele lokalnych potyczek, pomyłek, lub celowych (mających np. zastraszyć) ataków. Przez ostatni czas Rosja twierdziła, że nie używa wyrzutni Toczka (sprawa ostrzelania Kramatorska), a wczoraj jeden z reżimowych kanałów opublikował jednak chwalebny film z odpalenia rakiet Toczki. Film został po kilku godzinach usunięty :)
Na "ziemi" to już jest pełnoprawny walec artyleryjski, który niszczy wszystko przed sobą i nie ma mowy o oszczędzaniu budynków cywilnych.
 
Dima Himarshenko. Historia prawdziwa. Piątek.

Kolejny absurd tej wojny to użycie (oficjalna wersja) tylko czterech, amerykańskich wyrzutni Himars. W sumie absurdem nie jest użycie, absurdem są efekty użycia czterech, tak czterech wyrzutni precyzyjnych rakiet o zasięgu prawdopodobnie 70km. Na kilkanaście dni te wyrzutnie wstrzymają ruchy na froncie. Rosjanie muszą nauczyć się walczyć w sytuacji, gdy ich zaplecze, sztaby, stacje walki radioelektronicznej są niszczone daleko za linią frontu i czołówki zostają same. Bez dowodzenia, amunicji, paliwa i komunikacji.

Pewnie Kremliny z kolejnymi porażkami wypracują taktykę ukrywania celów o wysokiej wartości, ale na razie Ukraińcy paraliżują ich ruchy. Rosjanie mogą dalej zdobywać wioski w tempie kilometr na dwa dni, podczas gdy tracą ważne ośrodki wsparcia na tyłach. W pewnym momencie natarcie zostanie odcięte od zaplecza i będzie się działo to podczas pierwszej fazy wojny. Naprowadzana artyleria, drony bojowe oraz kill boxy będą niszczyły pozostawione same sobie zgrupowania zmechanizowane. Ukraina jeszcze tym wojny nie wygra, ale zmusi Putina, by jeszcze mocniej wzywał trójzębnych do poddania się, by groził Europie, by wybuchał w Kazachstanie. Niepowodzenia nie cementują Rosjan, na szczęście one wzbudzają w nich podejrzliwość i irytację i wzajemne oskarżenia.

O irytację Moskiewskich dobrze dbają kijowscy specjalsi. To warto odnotować, że na tym etapie wojny, przy takiej przewadze na morzu, przy takiej (niby) przewadze w powietrzu, grupa żołnierzy ukraińskich dostaje się na skuterach / łodziach i pojazdach podwodnych na Wyspę Węży i wiesza tam niebiesko-żółte flagi. Ukraińcy nie mają tam przewagi militarnej, ale swoim uporem i sprytem wykurzyli Orkowskich z wyspy. A teraz wrzucają propagandowe filmiki z wyspy.

A teraz odpowiedzi na pytania, z którymi prawie codziennie muszę się mierzyć:
- Skoro jest tak dobrze, to dlaczego Ukraina przegrywa?
Rosja nie zwraca uwagi na straty wroga, swoje, ludności cywilnej, infrastruktury czy opinię międzynarodową. Ona za wszelką cenę prze do przodu. Na tych odcinkach, gdzie zaangażowany jest cały moskiewski aparat wojenny – Ukraina przegrywa. Ale trzeba zwrócić uwagę, że przegrywa taktycznie. Bez ponoszenia aż takich strat, jakie ponosi Rosja torując sobie kilkukilometrowe zwycięstwa.

- Wojna na Ukrainie dotyczy tylko terenów wojskowych?
I tak i nie. Patrząc na statystyki widać, że Rosja za pośrednictwem wojsk rakietowych i lotnictwa atakuję głównie cele strategiczne tj. militarne, ale, że na blisko 700 wystrzelonych rakiet Kalibr i Iskander tylko 30% dosięgnęło celu, a reszta została zestrzelona lub trafiła w inne (cywilne) cele to widać, że z tą precyzją jest ciężko. Do tego jest wiele lokalnych potyczek, pomyłek, lub celowych (mających np. zastraszyć) ataków. Przez ostatni czas Rosja twierdziła, że nie używa wyrzutni Toczka (sprawa ostrzelania Kramatorska), a wczoraj jeden z reżimowych kanałów opublikował jednak chwalebny film z odpalenia rakiet Toczki. Film został po kilku godzinach usunięty :)
Na "ziemi" to już jest pełnoprawny walec artyleryjski, który niszczy wszystko przed sobą i nie ma mowy o oszczędzaniu budynków cywilnych.


Po części masz rację, ale podzielonym ten hurraoptymizm przez dwa, a straty Ukrainy przez 2 pomnożył. Mimo wszystko. Dla zasady. Czytam też równie rzeczowo brzmiące analizy ale dużo bardziej pesymistyczne, i wszystkie je trzeba brać na zaufanie bo rzeczywistość jest mocno niezbadana.
 
Po części masz rację, ale podzielonym ten hurraoptymizm przez dwa, a straty Ukrainy przez 2 pomnożył. Mimo wszystko. Dla zasady. Czytam też równie rzeczowo brzmiące analizy ale dużo bardziej pesymistyczne, i wszystkie je trzeba brać na zaufanie bo rzeczywistość jest mocno niezbadana.
Na pewno są wysokie, na pewno o nich się nie mówi w głównych przekazach (jak np. ostatnio o zlikwidowaniu grupy specjalsów ukraińskiego wywiadu wojskowego) i na pewno nie jest kolorowo, natomiast na tle rosyjskich strat wygląda to już o wiele lepiej
 
Teraz odpowiedz na pytanie, które zadałem
A co Ty u siebie w domu jesteś, że takie polecenia wydajesz :korwinwhat: ;)
@klocuniek jak myślisz? Jakaś poważna partia polityczna powinna tolerować takie wypowiedzi swoich posłów?
Nie powinna, jednak członków można dyscyplinować wewnątrz bez potrzeby upubliczniania tego, by takie bezimienne się podniecały i pożywkę wirtualną miały ;) ale to zależy od podliczenia zysków i strat działalności takiej osoby - jeśli przynosi ona więcej szkody niż pożytku można ją z partii wyrzucić. Mniej szkody, więcej pożytku - dyscyplinować wewnątrz lub publicznie w zależności od skali szkody.
można poważnie traktować partię z której list taki człowiek startuje? :korwinlaugh:
Powaga wszystkich członków partii nie zależy od wybryków jednostek. Dyscyplinować, jak wyżej. Powaga partii powinna być mierzona głównie realnymi działaniami, a gdy nie jest się nawet języczkiem uwagi - programem, ustawami, punktowaniem błędnych decyzji i ustaw oraz wystąpieniami z mównicy sejmowej, jednak tutaj również należy brać pod uwagę partyjną rangę posłów wypowiadających się, ewentualne dementi liderów lub publiczne odżegnanie się od niektórych wystąpień przez szefostwo partii.
natomiast na tle rosyjskich strat wygląda to już o wiele lepiej
Musi, takie prawidła wojenne. Broniący się w takim terenie jak Ukraina zawsze mają mniejsze straty
 
Last edited:
Myślicie, że Łukaszenka chce by wszyscy myśleli, że blefuje a w rzeczywistości wejdzie na Ukrainę, czy nie chce wejść i chce by wszyscy myśleli że może wejść?

Lukaszenko robi wszystko by nie wejsc, jednak moze sie okazac ze nie bedzie mial juz wyboru i zostanie do tego zmuszony. Armia Bialoruska zostanie poswiecona celom strategicznym Rosji. Zwiazanie Ukraincow w jakims punkcie po to by ruscy weszli o Kijowa. Wojczal pisze, ze bedzie na bank kolejna ofensywa na Kijow i byc moze wtedy Bialorus wejdzie do wojny
 
Różnica jest taka, że tam ktoś brał hajs żabojadów, który koło chuja mi lata, a tutaj biorą moje pieniondze!
::duszenie::
Serio można duży socjal wyciągnąć od Francji? Ktoś sie orientuje w tamtejszych realiach?
Myślałem, że Niemców w naciąganiu na socjal nie da się pobić (tylko lepiej w Polsce sie tym nie chwalić, bo jak ktoś podpierdoli że bierze sie Kindergeld i 500+ to moga być problemy), Angoli też się dało naciągać siedząc w Polsce.

A co Ty u siebie w domu jesteś, że takie polecenia wydajesz :korwinwhat: ;)

Nie powinna, jednak członków można dyscyplinować wewnątrz bez potrzeby upubliczniania tego, by takie bezimienne się podniecały i pożywkę wirtualną miały ;) ale to zależy od podliczenia zysków i strat działalności takiej osoby - jeśli przynosi ona więcej szkody niż pożytku można ją z partii wyrzucić. Mniej szkody, więcej pożytku - dyscyplinować wewnątrz lub publicznie w zależności od skali szkody.

Powaga wszystkich członków partii nie zależy od wybryków jednostek. Dyscyplinować, jak wyżej. Powaga partii powinna być mierzona głównie realnymi działaniami, a gdy nie jest się nawet języczkiem uwagi - programem, ustawami, punktowaniem błędnych decyzji i ustaw oraz wystąpieniami z mównicy sejmowej, jednak tutaj również należy brać pod uwagę partyjną rangę posłów wypowiadających się, ewentualne dementi liderów lub publiczne odżegnanie się od niektórych wystąpień przez szefostwo partii.

Musi, takie prawidła wojenne. Broniący się w takim terenie jak Ukraina zawsze mają mniejsze straty
tylko to nie był wpis Ochojskiej tylko JKM o Katyniu :korwinlaugh::muttley:


teraz wiem, dlaczego po wybuchu wojny Konfederaci nie byli u Mazurka, już pewnie Mazurek ma przygotowane takie prowokacje.


a występ u tej ruskiej hieny to najgorsze co JKM zrobił. W POlsce może trolować, bo i tak mało kto go traktuje poważnie (chociaż w partii ma mnóstwo ludzi dla których jest wzorem wszystkiego, wręcz guru sekty). Dlatego YT dał nawet Hejtpark z JKM na karte na czasie, ale w Rosji...


te słowa padły w programie tego człowieka, jeśli dobrze pamietam cały występ JKM w ruskiej TV jest na joemonster


Jakby nie patrzeć Kurdej Szatan była w materiałach propagandowych białoruskiej TV...
... JKM za to wystapił na żywo :iamdone:
 
Serio można duży socjal wyciągnąć od Francji? Ktoś sie orientuje w tamtejszych realiach?

Kiedyś to było el Dorado. Raptem chyba 200€ mniej niż najniższą krajowa.
Teraz tez tak jest, ale dostanie socjalu jest właściwie niemożliwe.
By go dostać musisz zostać zwolniony po przepracowaniu chyba pół roku. Ale nikt cię nie zwolni bo wtedy pracodawca musi ci zapłacić odprawę, przy najniższej krajowej wyjdzie to z 200 € za każdy miesiac.
Sam jak się zwolnisz - socjalu nie dostaniesz. Ja trafiłem na okres tych zmian, i przyjeżdżali jeszcze obcokrsjowcy, w tym Polacy, którzy myśleli że dalej wystarczy przepracować dwa miesiące, zwolnić się i iść na socjal.
 
Kiedyś to było el Dorado. Raptem chyba 200€ mniej niż najniższą krajowa.
Teraz tez tak jest, ale dostanie socjalu jest właściwie niemożliwe.
By go dostać musisz zostać zwolniony po przepracowaniu chyba pół roku. Ale nikt cię nie zwolni bo wtedy pracodawca musi ci zapłacić odprawę, przy najniższej krajowej wyjdzie to z 200 € za każdy miesiac.
Sam jak się zwolnisz - socjalu nie dostaniesz. Ja trafiłem na okres tych zmian, i przyjeżdżali jeszcze obcokrsjowcy, w tym Polacy, którzy myśleli że dalej wystarczy przepracować dwa miesiące, zwolnić się i iść na socjal.
We Francji to za rok będą patykami w gównie grzebać opaleni bracia. Tak rozjebać kraj :antonio:
 
Ciekawe, czy jeśli Rosja wkroczy na tyle dużymi siłami, że Ukraina zacznie się znowu cofać, to Amerykanie urządza "misje pokojowa". Bardzo realne. Do tej pory ładnie, stopniowo eskalują wszystko.


 
tylko to nie był wpis Ochojskiej tylko JKM o Katyniu
Czyli dalej nie masz nic do powiedzenie ale ok, zadeklarowałeś, że odniesiesz się na poważnym poziomie, czekam. Polecam udać się na oddział geriatryczny, nagrywać, a potem możesz już fapować do woli w domciu jak to chyba robisz do Korwina? ;) a tak całkiem poważnie - Korwina trzeba przeczekać, konfa nie ma wpływu na jego odpały. Być może bilans zysków i strat w jego przypadku wciąż jest na plus
 
Back
Top