O co tu chodzi z tą nauczycielką, że zwróciło to Twoją uwagę? Możesz jej jakieś wpisy przytoczyć, bo zawieszono ją w pełnieniu obowiązków służbowych aż do wyjaśnienia sprawy (donos).
Z mojej strony, tak po pobieżnym przeglądzie:
Niejaki Marcin Ludwik Rey, którego wpis z fejsa przytaczasz pisze:
"Kontrolowana przez Grzegorza Brauna fundacja „Polskie Veto”
Zarząd tej fundacji tworzą : Arkadiusz Rakoczy i Arkadiusz Niuk, a Braun obok Skalika zasiada w Radzie Fundacji:
Pełny profil firmy: FUNDACJA POLSKIE VETO - CZĘSTOCHOWA KRS:0000907761, NIP:5732927443, REGON:389366432. Sprawdź najaktualniejsze dane firmy z CEIDG i innych 50 źródeł.
www.owg.pl
Fundacja — Prezes Zarządu: Adam Kania — KRS: 0000907761
rejestr.io
Tak więc ciekawe na czym opiera swoje twierdzenia ten Marcin pisząc, że Braun kontroluje tę fundację. Dalej pisze on, że fundacja niby potwierdza w opisie zbiórki, że ta nauczycielka prowadziła profil „Ukrainiec NIE jest moim bratem”. Gówno tam potwierdza, oto co czytamy na ten temat w opisie zbiórki:
"Od czerwca 2014 roku prowadzi fanpage nt. relacji polsko-ukraińskich, podkreślając porażającą w nich asymetrię i nierozliczone kwestie historyczne. Robiła to również w swoich tekstach publicystycznych pisanych w latach 2015-2017, a więc w zupełnie innej rzeczywistości, a także na Twitterze pod własnym imieniem i nazwiskiem."
ZRZUTKA NA POMOC PRAWNĄ DLA POLKI, KTÓREJ ŻYCIE ZMIENIŁO SIĘ W KOSZMAR PO SZKALUJĄCYCH JĄ POSTACH SAMOZWAŃCZEGO "EGZEKUTORA". POMÓŻ NAM WALCZYĆ O PRAWDĘ, BY TO CO DZIŚ SPOTYKA PANIĄ JOLANTĘ, JUTRO NIE DOTKNĘŁO CIEBIE!!!Pani Jolanta jest nauczycielką języka angielskiego w szkole podstawowej, szanowa1
zrzutka.pl
W powyższym nigdzie nie ma potwierdzenia, że chodzi o profil „Ukrainiec NIE jest moim bratem”. Być może tak jest, jednak z opisu zbiórki tego się nie dowiadujemy, a więc Marcinowi rośnie nos. Wrzucasz takie coś bo pojawiły się jakieś pomówienia o Braunie i smaczki o nauczycielce z Sosnowca? Zawieszono ją w pracy ze względu na oskarżenia, ciekawe jak to się zakończy. Być może ona rzeczywiście prowadziła ten profil ale jak na razie nie znajduję tam podstaw (zbyt pobieżnie przeglądam pewnie), by ewentualnie mogła zostać jej orzeczona wina przestępstwa. Obecnie w opisie zbiórki na prawniczą batalię można przeczytać:
"wszystko to wskutek donosu blogera, który zamieścił oczerniające ją posty w mediach społecznościowych. Są one udostępniane niezliczoną ilość razy wraz z wizerunkiem Pani Jolanty i bez jej zgody. Wskutek tych postów i zawartych w nich nieprawdziwych zarzutów oraz licznych insynuacji nauczycielka wręcz boi się o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich. "
Jeśli komuś się chce, tu jest ten profil „Ukrainiec NIE jest moim bratem”, a tu TT tej nauczycielki: