Konflikt Rosja-Ukraina

Jest dobra rozmowa Igora Janke z Cichockim o sytuacji w Niemczech. Ogólnie, nie otrząsnęli się jeszcze z szoku, nie wiedzą co robić (strategicznie), a bez agendy nie potrafią działać.
Do tego mają obawy o to, co może wyjść do opinii publicznej ze strony ruskich (korupcja itd.).
Tutaj tez ciekawie o DE
 
Tempo. Piątek. Wnioski z komentarzy różnych analityków.

Pytanie o tempo walk to jest bardzo dobre pytanie. Wojna rozpoczęła się ponad dwa miesiące temu. Po kilku dniach starć w rosyjskich komentarzach pojawiała się kwestia zdobycia Połtawy. Pamiętam jak jeden z rosyjskich komentatorów dziwił się, że jeszcze tam nie ma orkowych wojsk. Dzisiaj sytuacje mamy taką, że na wschód od Charkowa poszedł mały ukraiński kontratak, a do Połtawy Rosjanie nawet się w snach nie zbliżyli.

Wydaje mi się, że Ukraińcy na tyle, na ile pozwala na to pole bitwy oddają teren nie wchodząc w większe potyczki. Ich celem jest maksymalne spowolnienie ruchów radzieckich, ale połączone z najmniejszym kosztem start podczas obrony. Czasami się to nie udaję i wlatują do sieci fotki zdobytych magazynów polowych, gdzie w ręce moskiewskich wpadają małe arsenały np. kilkunastu wyrzutni z Zachodu. Te straty na froncie nie będą miały wielkiego znaczenia, zwłaszcza, że niektóre zestawy potrzebują tzw. „kluczy” (np. nasze Pioruny), by je odpalić, lub stacji obsługi CLU (np. Javeliny).

Potwierdzeniem tej taktyki mogą być ukraińskie ataki na terytorium Rosji. Chodzi głównie o składy amunicji i bazy paliwowe na obszarach przygranicznych. Podobno latają tam Bayraktary i latają Toczki-U.

Wniosek się nasuwa taki, że na czas potrzebny na wprowadzenie zachodniego sprzętu na front, Rosjanie mają wejść „w Ukraine” na tyle głęboko, że nie dadzą rady utrzymać szlaków komunikacyjnych z magazynami np. w Biełgorodzie, które w międzyczasie zostaną przez Ukraińców zniszczone. Wtedy jednostki zostaną same na stepie i za dwa, trzy tygodnie zostaną wystrzelane przez ciężką artylerię z amunicją precyzyjną. Następnie ruszą ukraińscy pancerniacy na naszych T-72, których podobno wysłano nie 100 a 232 sztuki. W ogóle jeśli potwierdzą się te wszystkie twitterowe newsy o transportach uzbrojenia to demilitaryzacja Ukrainy w rosyjskim wydaniu to będzie nowe pojęcie w doktrynie wojennej „jak w kilka miesięcy sprowokować powstanie silnej armii”.

Rosjanie, tak jak to było pod granicą białoruską, czy pod Kijowem chcą związać siły ukraińskie, by nie angażowały się na froncie. W tym celu uruchomili akcje „Nadniestrze”. To może się skończyć tym, że stracą ten przyczółek. Sami mają tam za małe siły, by konkretniej zagrozić Ukrainie, wręcz przeciwnie. Skoro Ukraina nie ma problemu z atakowaniem celów na terenie Rosji, to może się okazać, że ćwiczenia które właśnie w tym rejonie ruszają skończą się rozbrojeniem Nadniestrza.

Ten rejon jest ważny, bo z rumuńskich portów Ukraina może eksportować zboże, a obecnej sytuacji ma to dla niej strategiczne znaczenie. O tym jakie to zboże jest ważne niech świadczą kolumny rosyjskich tirów, które pod osłoną wywożą z Ukrainy tysiące ton zboża na Krym. Jest to wielka, zaplanowana akcja okradania kraju. To już nie szaber grupy żołnierzy, która napadła na salon z telefonami, to zorganizowana akcja, w której rolnicy pod różnymi pretekstami (siłowymi, administracyjnymi czy „ekonomicznymi bez możliwości odmowy”) opróżniają pod przymusem silosy na rzecz okupanta.

W najbliższych dniach do jednostek liniowych powinni powrócić żołnierze, którzy w różnych zakątkach Europy szkolą się właśnie z obsługi „natowskiego” sprzętu. Jeśli nadal Zachód będzie dostarczał tak dokładnych danych wywiadowczych, to jest nadzieja, że po kolejnych tygodniach ciężkich walk uda się przełamać front i ruszyć do mozolnej i wyczerpującej kontrofensywy.
 
Jezeli ktos ma wywalone na interes Polski, chce byc ruskim wasalem, to niech sie przeprowadzi na Bialorus. Tam gaz jest tani.
A nie można mieć taniego gazu i nie mieć wywalone na interes polski?
Przecież ten gaz i tak będzie rosysjki tylko kupowany od innego dostawcy. Cieżko to zrozumieć, że to dalej będzie wasal rosyjski no ale już sobie przypomnialem, że to Ty byłes od teorii, ze polskie gornictwo przynosi zyski :beczka:

Czy ktoś mi może powiedzieć co to zmienia jeżeli kupujesz ruski gaz od niemiec a jak kupujesz go prosto od rosji? To znaczy, że w tym i tym przypadku masz wywalone na interes polski?
 
Last edited:
A nie można mieć taniego gazu i nie mieć wywalone na interes polski?
Przecież ten gaz i tak będzie rosysjki tylko kupowany od innego dostawcy. Cieżko to zrozumieć, że to dalej będzie wasal rosyjski no ale już sobie przypomnialem, że to Ty byłes od teorii, ze polskie gornictwo przynosi zyski :beczka:

Czy ktoś mi może powiedzieć co to zmienia jeżeli kupujesz ruski gaz od niemiec a jak kupujesz go prosto od rosji? To znaczy, że w tym i tym przypadku masz wywalone na interes polski?

Czekaj, czy to nie Ty co sie sam zaorales podajac wyniki JSW i zaraz potem usunales swoj wpis? Czemu Ty mi wciaz tutaj wyskakujesz? Myslalem, ze mam Cie w ignorowanych. Naprawione. Pa ruski trollu. :kis:
 
Czekaj, czy to nie Ty co sie sam zaorales podajac wyniki JSW i zaraz potem usunales swoj wpis? Czemu Ty mi wciaz tutaj wyskakujesz? Myslalem, ze mam Cie w ignorowanych. Naprawione. Pa ruski trollu. :kis:
Klasyczeczek. kupie ten sam rosyjski gaz od Niemca zamiast od rosjanina i będę się brandzlował, że tak jest lepiej dla Polski. A jak nie znajdę argumentów na moją tezę to dam ignora i uzyje magicznego ruski troll. Mówisz o tym JWS co to kopalnie im się palą?
 
Last edited:
Jezeli ktos ma wywalone na interes Polski, chce byc ruskim wasalem, to niech sie przeprowadzi na Bialorus. Tam gaz jest tani.
@spa jeśli będziemy kupowac ten gaz od Niemiec, to wiesz że on i tak jest rosyjski?
Zmienia się tylko cena dla indywidualnego klienta.

Zobacz te wszystkie sankcje. Śmiech kurwa na sali.
Jeśli komuś zależy żeby odciąć ruskich od kasy to to robi, a tu jest wszystko pod publiczkę robione. Liczy się efekt końcowy, a ten jest taki że ruski pompują gaz jak nigdy przedtem i ma mega wzrost z tego tytułu.

Na przestawienie się Europy potrzeba lat. I ważne żeby były już teraz decyzje, żeby to stopniowo robić i wtedy dopiero odetniemy się od jebańców.
Na huraaa z ułańską fantazją wygląda to tak, że Ruski i tak zarabiają (tylko jeszcze więcej) a firmy i potencjalny Kowalski dostaje po piździe.
 
Wierzę,że wasze żółto-niebieskie nakładki na profilowe nas ocalą.

A ja wierze w polska armie i ludzi.

@spa jeśli będziemy kupowac ten gaz od Niemiec, to wiesz że on i tak jest rosyjski?
Zmienia się tylko cena dla indywidualnego klienta.

Z perspektywy Polski kupujemy gaz od krajow z EU. Nikt nie zarzuci Polsce, ze kupuje gaz od Rosjan. Presja przechodzi na innych. Do tej pory nasz kraj wychodzil na tym polu na hipokrytow politycznych.
 
A ja wierze w polska armie i ludzi.



Z perspektywy Polski kupujemy gaz od krajow z EU. Nikt nie zarzuci Polsce, ze kupuje gaz od Rosjan. Presja przechodzi na innych. Do tej pory nasz kraj wychodzil na tym polu na hipokrytow politycznych.
O ja pierdole. Ile ty masz chłopie lat? Gówno nas powinno obchodzić co sobie pomyśli jakiś Helmut, Luidżi, czy Pedro, bo finalnie i tak to obywatele poniosą koszta tej pięknej postawy, w której pokażemy reszcie jacy jesteśmy zajebiści i honorowi. Kto nas ma niby rozliczać? Włochy, Francja, które pomimo embarga sprzedawały Ruskom broń, czy Niemcy zabezpieczające swoje interesy gazociągiem puszczonym po dnie Bałtyku?
 
Nic.Wielokrotnie pisałem,że nie lubie Ukrainy i Ukraińców,oraz wielokrotnie podawałem swoje argumenty dlaczego.Wystarczy,że muszę znosić inflacyjny pierdolnik,bo nasz rząd wziął gigantyczne ilości uchodzców na które sobie jako kraj pozwolić nie możemy.

Więc się nie czepiaj tych którzy coś robią za to że niby robią za mało, jeśli uważasz że nic nie powinno się robić by pomóc
 
Więc się nie czepiaj tych którzy coś robią za to że niby robią za mało, jeśli uważasz że nic nie powinno się robić by pomóc
No tak na pewno ustawienie sobie flagi na socialach im pomoże :beczka:
Myślałem,że już mnie niczym nie zaskoczysz,ale nie zawodzisz,jak zwykle.
Btw w 2015 zapewne ustawiłeś sobie flagę Francji po zamachach,ilu osobom to życie zwróciło?
 
O ja pierdole. Ile ty masz chłopie lat? Gówno nas powinno obchodzić co sobie pomyśli jakiś Helmut, Luidżi, czy Pedro, bo finalnie i tak to obywatele poniosą koszta tej pięknej postawy, w której pokażemy reszcie jacy jesteśmy zajebiści i honorowi. Kto nas ma niby rozliczać? Włochy, Francja, które pomimo embarga sprzedawały Ruskom broń, czy Niemcy zabezpieczające swoje interesy gazociągiem puszczonym po dnie Bałtyku?
Ja sie zastanawiam ile Wy macie lat.

Gdybysmy byli krajem, ktory lezy gdzies na zachodzie Europy, nazywali sie Luigi, Jean-Pierre czy Miguel to bysmy mieli wtedy pewnie wyjebane. Jestesmy jednak krajem w bezposrednim sasiedztwie obecnego konfliktu, Ty masz na imie Janusz, ja Tadeusz, a agresor, ktorego chcesz wspierac swoimi pieniedzmi, bezposrednio zagraza naszej ziemi i otwarcie mowi o tym, ze wedlug ich analiz porzadku swiata, Polska powinna byc ich w ich strefie wplywow, jest krajem rusofobow i faszystow. Dodatkowo torpedujesz strategie rzadu na drodze to pelnej niezaleznosci, bo Ci kurwa gaz podrozal.

Na tym polega uzaleznienie od jednego dostawcy, ze Ruscy mogli podniesc ceny gazu, kiedy im sie tylko podoba. Mogli zakrecic kurki, kiedy im sie podoba. Wtedy kogo bedziesz winic? Takie Wegry, ktore teraz sie chelpia, ze utrzymaja dostawy i ceny, zaraz moga plakac, jak Ruskie zaczna szukac pieniedzy.
 
Ciekawe. Tutaj mniej optymistyczne mysli odnosnie wyniku/przebiegu wojny (~43m). Na poczatku tez bylo, nieprecyzyjnie ale jednak, o duzych stratach UA.
 
Ciekawe. Tutaj mniej optymistyczne mysli odnosnie wyniku/przebiegu wojny (~43m). Na poczatku tez bylo, nieprecyzyjnie ale jednak, o duzych stratach UA.

I pewnie duże straty po obu stronach będą się jak na razie utrzymywać - orki prą naprzód, byle zdążyć coś osiągnąć przed 9 maja. Dwornikow ma łeb na karku, zalewa ukrow ołowiem i ludzka masą, przy tak rozciągniętym froncie i napieraniu na olbrzymiej jego długości widać jak na dłoni, że z życiem żołnierza się nie liczą, ale póki mają odwody, mogą sobie na to pozwolić. Ponadto widać, że ktoś w tym sztabie w końcu ruszył głową, bo zaczynają kurwy wykorzystywać panowanie na niebie i szczerze współczuję artylerzystom i ukraińskim pancerniakom. Z drugiej strony nie ma co liczyć na jakikolwiek ukraiński kontratak dopóki nie przyjdą dostawy z zachodu, a zwłaszcza te zza oceanu, bo jak się utrzymają to sprzęt dostarczony przez Wujka Sama pozwoli im na regularne rażenie celów w Rosji czy na Krymie. Zwłaszcza instalacje na Krymie mogą mieć w końcu "ciepło", co może dość znacząco przetrącić ruski kręgosłup logistyczny. I zobaczymy jak na to Moskwa odpowie, bo przy całej tragedii tej wojny dla zwykłych ludzi, będzie to bardzo ciekawy sprawdzian dla natowskiej technologii w bezpośrednim starciu z tą radziecką.
 
No tak na pewno ustawienie sobie flagi na socialach im pomoże :beczka:
Myślałem,że już mnie niczym nie zaskoczysz,ale nie zawodzisz,jak zwykle.
Btw w 2015 zapewne ustawiłeś sobie flagę Francji po zamachach,ilu osobom to życie zwróciło?

Taka forma wywierania presji na rządzących w demokracji jest ok. To właśnie między innymi taka presja wymusza na władzach Niemiec wysyłanie czołgów na Ukrainę. Inaczej czy wciąż się zastanawiali czy wysłanie starych kasków nie sprowokuje ruskich
 
Jezeli ktos ma wywalone na interes Polski, chce byc ruskim wasalem, to niech sie przeprowadzi na Bialorus. Tam gaz jest tani.
logika wolnomyslicieli jest dla mnie ciezka do zrozumienia. Ciekawe czy przyjdzie jakas refleksja jak rozdupia Ci dom rakieta, za ktora sam zaplaciles.

Z perspektywy Polski kupujemy gaz od krajow z EU. Nikt nie zarzuci Polsce, ze kupuje gaz od Rosjan.
No to już nie wiem o co Ci chodzi.

W pierwszych dwóch postach piszesz że dobrze że nie ma ruskiego gazu dla wyższych wartości, a następnie na argument że właśnie i tak kupujemy koniec końców od rusków, to piszesz że dobrze, ale nie bepośrednio i nikt nam ne zarzuci kupna bezpośrednio od ruskich.

Zrozum że tu nikt nie kwestionuje tego, by kupować gaz od ruskich. Od lat jesteśmy uzależneni, bo posmarowali jekiejś piździe na Wiejskiej i cały kraj uzależniony od jednego dostawcy (nawet jakby to nie był rusek, to byłoby źle).

Chodzi o to, że NIE DA się tego zrobić na hurra.
Nie da i chuj.
Więc masz do wyboru życie w nieświadomości że kupujesz z państw UE i nie przyjmujesz że to ten sam gaz który wzbogaca ten kraj tak samo (a nawet bardziej), albo masz do wyboru uznać brutalną prawdę i mieć świadomość że właśnie zaopatrujemy wrogiego sąsiada i-jak to ładnie napisałeś- płacimy mu na rakiety które na nas spadną, tylko płacimy jeszcze więcej niż zawsze.
 
Taka prawidłowość - pierwsi do wstawiania niebiesko-żółtej na profilówkę i darcia pizdy, że może być chleb po 30 ziko, byle był ruski od szwabów a nie bezpośrednio od putina są ci, którzy najgłośniej krzyczą, że seba to podludź, bo ma koszulkę z Pileckim
 
No to już nie wiem o co Ci chodzi.

W pierwszych dwóch postach piszesz że dobrze że nie ma ruskiego gazu dla wyższych wartości, a następnie na argument że właśnie i tak kupujemy koniec końców od rusków, to piszesz że dobrze, ale nie bepośrednio i nikt nam ne zarzuci kupna bezpośrednio od ruskich.

Zrozum że tu nikt nie kwestionuje tego, by kupować gaz od ruskich. Od lat jesteśmy uzależneni, bo posmarowali jekiejś piździe na Wiejskiej i cały kraj uzależniony od jednego dostawcy (nawet jakby to nie był rusek, to byłoby źle).

Chodzi o to, że NIE DA się tego zrobić na hurra.
Nie da i chuj.
Więc masz do wyboru życie w nieświadomości że kupujesz z państw UE i nie przyjmujesz że to ten sam gaz który wzbogaca ten kraj tak samo (a nawet bardziej), albo masz do wyboru uznać brutalną prawdę i mieć świadomość że właśnie zaopatrujemy wrogiego sąsiada i-jak to ładnie napisałeś- płacimy mu na rakiety które na nas spadną, tylko płacimy jeszcze więcej niż zawsze.

Ok. W takim razie podejscie czysto biznesowe. Kontrakt konczy sie grudniu. Jaka cene, warunki i czas trwania nowego kontraktu zaoferono by teraz Polsce w bezposrednich negocjacjach? Uwazacie, ze dostalibysmy te same lub lepsze niz, na przyklad te, ktore Niemcy zaoferuja nam?
 
Ok. W takim razie podejscie czysto biznesowe.
Jeśli chcesz poejść zysto biznesowo, to nie możesz dawać argumentu kupujemy drożej ale za spokój z niedobrym sąsiadem.
Dalej nie odpowiedziałeą na pytanie czy w takim razie ważniejsza jest dobra prezentacja na scenie politycznej na świecie, czy realne zablokowanie rosyjskch dostaw (nieważne czy bezpośrednio, czy przez Niemcy-i tak i tak wiadomo kto zarabia na tym).
 
Ok. W takim razie podejscie czysto biznesowe. Kontrakt konczy sie grudniu. Jaka cene, warunki i czas trwania nowego kontraktu zaoferono by teraz Polsce w bezposrednich negocjacjach? Uwazacie, ze dostalibysmy te same lub lepsze niz, na przyklad te, ktore Niemcy zaoferuja nam?
Czysto biznesowo na pewno oferta rosyjska była by lepsza niż oferta niemiecka. Z jakiego powodu? Czysto biznesowego. Gaz musi przejść przez "dwie pary rąk". Co za tym idzie, więcej ludzi będzie przy tym pracować i więcej energii przy tym się zużyje. Niemcy ni będą chcieli na tym stracić więc zawyżą stawkę żeby przynajmniej wyjść tak samo. Rosyjskiego gazu za to zostanie sprzedane tyle samo co w przypadku gdybyśmy kupowali go bezpośrednio bo Nimecy kupią nadwyżkę, którą sprzedadzą Nam po wyższej celem ze względu na to, że najpierw muszą go zmagazynować u sb.
 
Jeśli chcesz poejść zysto biznesowo, to nie możesz dawać argumentu kupujemy drożej ale za spokój z niedobrym sąsiadem.
Ja nie chce czysto biznesowo. Ja staram sie zrozumiec Wasz tok myslenia. I do tej pory nie wiem, co wedlug Was powinnismy zrobic. Brnac w ruski gaz czy nie? Nie teraz, to kiedy przerwac? Moim zdaniem Polska nie powinna przelac juz ani zlotowki na ruskie konta, ale Wy macie inne opinie, wiec staram sie zrozumiec powody. Bo gaz bedzie drozszy? A jakie sa inne alternatywy?
Dalej nie odpowiedziałeą na pytanie czy w takim razie ważniejsza jest dobra prezentacja na scenie politycznej na świecie, czy realne zablokowanie rosyjskch dostaw (nieważne czy bezpośrednio, czy przez Niemcy-i tak i tak wiadomo kto zarabia na tym).
Jaka prezentacja. Ja mowie o naciskach, do ktorych w koncu bedziemy mieli mandat, by mowic i wymagac realnego zablokowania rosyjskich dostaw w unii. I jezeli jest tak jak mowi kolega @QN, ze wszyscy maja to w dupie, no to w koncu spelni sie Wasz mokry sen i EU jebnie, bo nie bedzie sie juz dluzej mozna prowadzic narracji o solidarnosci i rownosci gospodarczej w EU.

Ja to widze tak. Polska umywa rece. Zrobilismy co moglismy. Teraz pileczka jest po stronie Niemiec. Niemcy sa obecnie pod ogromna presja, ale nie mozna powiedziec, ze nie robia nic. Nord Stream 2 jest wstrzymany. Kraj przygotowywuje sie do uniezaleznienia od dostaw kacapowego gazu. Oficjalnie mowi sie, ze sa w stanie to zrobic do konca 2024. 2 lata mozna kupowac od nich gaz i wyzywac od kolaborantow. Jakies minusy?
 
Back
Top