Siwy25_1
UFC Middleweight
Tu nie chodzi o samo bogactwo, a o stabilizację pewnego poziomu życia, który da spokojną głowę, pewność że tą rodzinę się utrzyma.No i co wtedy? Ludzie będą bogaci i przez to zaczną się bardziej rozmnażać?
A teraz? Pseudo wizjonerzy klimatyczni od 20 lat straszących końcem świata, wymyślony wirus i zamknięte firmy, z roku na rok nowe podatki i ograniczenia, wzrosty cen kurwa wszystkiego.
Jak w takim otoczeniu młodzi niepewni ludzie mają z nadzieją i spokojem patrzeć w przyszłość? A będzie tylko gorzej.