Konflikt Rosja-Ukraina

Nie neguje tego że uważają zbrodniarzy za bohaterów tylko to, że nie uważają ich za zbrodniarzy i czczą ich za zbrodnie.
Zdajesz sobie sprawę, że nie wskazując na stosowne publikacje i dane pokazujące skalę zjawiska pokazujesz jedynie, że swoje przekonanie opierasz na wydumanych podstawach? Ponownie, interesuje mnie - dlaczego akurat w Twojej głowie i na jakich podstawach jawi się obraz zmanipulowanych Ukraińców, wierzących w propagandowe, przeidealizowane przedstawianie zbrodniarzy? Ci, którzy wiedzą jak było są w mniejszości wg Ciebie? Jeśli tak, podaj podstawę na której opierasz swoje przypuszczenia. Nawet jeśli rzeczywiście tak jest - wciąż pozostaje sprawa decydentów z Zelenskym na czele, których o brak wiedzy w temacie posądzić raczej trudno, prawda?
A innym razem robi z nich zwierzęta i głosi że w przyszłości będą nas rzezać, plus, że Polska powinna być czysta narodowo.
przedstawione jest to tak jak Ukraińcy jako ogół byli dziczą
Różnimy się tym, że ja poświęciłem trochę czasu, by zaznajomić się z wieloma postami od @szplin których wcześniej nie czytałem i znalazłem w nich treści, które przeczą Twojemu jednoznacznemu stawianiu sprawy, Ty natomiast powielasz swe oskarżenia pod jego adresem wciąż nie podając niczego, co mogłoby je uwiarygodnić. Moje wskazania pozwalają sądzić, że coś źle interpretujesz lub zmyślasz. Ty nie podajesz żadnych. Być może szplin to dualista - schizofrenik lub Troll i raz pisze tak jak wskazałem, innym razem tak, jak Ty twierdzisz, no ale to trzeba pokazać w prziwnym razie wychodzisz na oszczercę. Chyba korzystałeś z tutejszej wyszukiwarki? Dzisiaj działa, dajesz na "serch", potem klikasz w "Eweryhwere", rozwinie się lista, wybierasz "This thread", w miesjcu paska z "Member" wpisujesz szplin i możesz rozkoszować się w estetycznych doznaniach czytając jego wpisy, miłej lektury.
Jakbyś znalazł i przepytał nazistę to też nie powiedziałby, że każdy Żyd bez wyjątku to zawszony brudas który zabija niemowlęta po kryjomu.
Ale masz niby jakąś magiczną zdolność, by na podstawie wpisów jakiegoś gościa na cohones uznać go za faszystę? Podaj na początek te wpisy, bo jak dotąd Twoje można uznać za gównowpisy uprzedzonego do kogoś człowieka.
A czy Polak czytający Ukraińska Wiki o Wołyniu uzna, że Polacy kłamią na temat Wołynia a coś może byc w tym co piszą Ukraińcy?
Wszystko zależy od skali. Część uzna kłamstwo Ukraińców, część Polaków, część będzie weryfikować ale będą i tacy, którzy zaznajomili sie z odpowiednimi wynikami dociekań historyków, wysłuchali co mają do powiedzenia świadkowie i będą potrafili oddzielić ziarna od plew, czego i Tobie życzę (poczyniłeś już jakieś postępy względem pozyskania odpowiednich lektur w temacie)?
Chłopaki, nie kończą mi się rakiety ale padam, mam 39 stopni gorączki więc nie będę już dziś odpisywał
Zdrowia i pomyślunku ;)
 
Zdajesz sobie sprawę, że nie wskazując na stosowne publikacje i dane pokazujące skalę zjawiska pokazujesz jedynie, że swoje przekonanie opierasz na wydumanych podstawach? Ponownie, interesuje mnie - dlaczego akurat w Twojej głowie i na jakich podstawach jawi się obraz zmanipulowanych Ukraińców, wierzących w propagandowe, przeidealizowane przedstawianie zbrodniarzy? Ci, którzy wiedzą jak było są w mniejszości wg Ciebie? Jeśli tak, podaj podstawę na której opierasz swoje przypuszczenia. Nawet jeśli rzeczywiście tak jest - wciąż pozostaje sprawa decydentów z Zelenskym na czele, których o brak wiedzy w temacie posądzić raczej trudno, prawda?


Różnimy się tym, że ja poświęciłem trochę czasu, by zaznajomić się z wieloma postami od @szplin których wcześniej nie czytałem i znalazłem w nich treści, które przeczą Twojemu jednoznacznemu stawianiu sprawy, Ty natomiast powielasz swe oskarżenia pod jego adresem wciąż nie podając niczego, co mogłoby je uwiarygodnić. Moje wskazania pozwalają sądzić, że coś źle interpretujesz lub zmyślasz. Ty nie podajesz żadnych. Być może szplin to dualista - schizofrenik lub Troll i raz pisze tak jak wskazałem, innym razem tak, jak Ty twierdzisz, no ale to trzeba pokazać w prziwnym razie wychodzisz na oszczercę. Chyba korzystałeś z tutejszej wyszukiwarki? Dzisiaj działa, dajesz na "serch", potem klikasz w "Eweryhwere", rozwinie się lista, wybierasz "This thread", w miesjcu paska z "Member" wpisujesz szplin i możesz rozkoszować się w estetycznych doznaniach czytając jego wpisy, miłej lektury.

Ale masz niby jakąś magiczną zdolność, by na podstawie wpisów jakiegoś gościa na cohones uznać go za faszystę? Podaj na początek te wpisy, bo jak dotąd Twoje można uznać za gównowpisy uprzedzonego do kogoś człowieka.

Wszystko zależy od skali. Część uzna kłamstwo Ukraińców, część Polaków, część będzie weryfikować ale będą i tacy, którzy zaznajomili sie z odpowiednimi wynikami dociekań historyków, wysłuchali co mają do powiedzenia świadkowie i będą potrafili oddzielić ziarna od plew, czego i Tobie życzę (poczyniłeś już jakieś postępy względem pozyskania odpowiednich lektur w temacie)?

Zdrowia i pomyślunku ;)
Że Ci się chce przyjacielu myć to auto w deszczu.
Tak go zagotowaliście z @alww , ze gorączki dostał jak Zelenski na widok dolarów z ftxa.:jarolaugh:
 
Zdajesz sobie sprawę, że nie wskazując na stosowne publikacje i dane pokazujące skalę zjawiska pokazujesz jedynie, że swoje przekonanie opierasz na wydumanych podstawach? Ponownie, interesuje mnie - dlaczego akurat w Twojej głowie i na jakich podstawach jawi się obraz zmanipulowanych Ukraińców, wierzących w propagandowe, przeidealizowane przedstawianie zbrodniarzy? Ci, którzy wiedzą jak było są w mniejszości wg Ciebie? Jeśli tak, podaj podstawę na której opierasz swoje przypuszczenia. Nawet jeśli rzeczywiście tak jest - wciąż pozostaje sprawa decydentów z Zelenskym na czele, których o brak wiedzy w temacie posądzić raczej trudno, prawda?


Różnimy się tym, że ja poświęciłem trochę czasu, by zaznajomić się z wieloma postami od @szplin których wcześniej nie czytałem i znalazłem w nich treści, które przeczą Twojemu jednoznacznemu stawianiu sprawy, Ty natomiast powielasz swe oskarżenia pod jego adresem wciąż nie podając niczego, co mogłoby je uwiarygodnić. Moje wskazania pozwalają sądzić, że coś źle interpretujesz lub zmyślasz. Ty nie podajesz żadnych. Być może szplin to dualista - schizofrenik lub Troll i raz pisze tak jak wskazałem, innym razem tak, jak Ty twierdzisz, no ale to trzeba pokazać w prziwnym razie wychodzisz na oszczercę. Chyba korzystałeś z tutejszej wyszukiwarki? Dzisiaj działa, dajesz na "serch", potem klikasz w "Eweryhwere", rozwinie się lista, wybierasz "This thread", w miesjcu paska z "Member" wpisujesz szplin i możesz rozkoszować się w estetycznych doznaniach czytając jego wpisy, miłej lektury.

Ale masz niby jakąś magiczną zdolność, by na podstawie wpisów jakiegoś gościa na cohones uznać go za faszystę? Podaj na początek te wpisy, bo jak dotąd Twoje można uznać za gównowpisy uprzedzonego do kogoś człowieka.

Wszystko zależy od skali. Część uzna kłamstwo Ukraińców, część Polaków, część będzie weryfikować ale będą i tacy, którzy zaznajomili sie z odpowiednimi wynikami dociekań historyków, wysłuchali co mają do powiedzenia świadkowie i będą potrafili oddzielić ziarna od plew, czego i Tobie życzę (poczyniłeś już jakieś postępy względem pozyskania odpowiednich lektur w temacie)?

Zdrowia i pomyślunku ;)


Jeżeli partie banderowskie, nacjonalistyczne dostają zazwyczaj mały promil w wyborach, a Banderę uważa za bohatera ponad 50% Ukraińców to znaczy, że większość widzących w banderze bohatera nie ma poglądów skrajnie nacjonalistycznych.

A tezę, że uważam iż większość upamiętniających Banderę nie uznaje Wołynia w rzeczywistości jaka my znamy opieram na prawdopodobienstwoe: uważam, że zazwyczaj w społeczeństwie w danej kwestii uznaje się za oczywistość coś co oficjalnie się głosi, od kołyski i szkoły po kołyskę. Zazwyczaj przyjmuje się te wersje historii jaka jest firmą cjalna od lat.
Spamowalem też sporo ukraińskie media społecznościowe i parę razy wkładałem kij w mrowisko- i nigdy nie spotkałem się z sytuacją że Ukrainiec czczący UPA uznawał mord Wołyński w wersji Polskiej. Owszem, pewnie jest część która zna prawdę i świadomie kłamie w celach propagandowych, ale jaki to procent ciężko ocenić.


Sorry za literówki
 
Jeżeli partie banderowskie, nacjonalistyczne dostają zazwyczaj mały promil w wyborach, a Banderę uważa za bohatera ponad 50% Ukraińców to znaczy, że większość widzących w banderze bohatera nie ma poglądów skrajnie nacjonalistycznych.
Pytanie, czy można to uznać za podstawę do twierdzenia, że większość z nich nie wie kim naprawdę był Bandera? Wyniki wyborów to nie jest odpowiednia podstawa do wysuwania tego typu wniosków, bo z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że i tam kierują się sondażami, uznając, że "nie warto marnować głosu".
Zazwyczaj przyjmuje się te wersje historii jaka jest firmą cjalna od lat.
Tak. Mimo wszystko należałoby to rzetelnie zweryfikować. Np., poprzez lekturę ich szkolnych podręczników do historii lub zaznajomić się z analizami tychże. Podobnie z narracją medialną, artykułami prasowymi, itd., być może ktoś już tego dokonał i opublikował wyniki.
 
Wpis dalece podejrzany. Przebranżowiłeś się pewnie i przymierzasz do zasiewu?
1672860738164.png
 

Ten pojazd to bardziej ciężki BWP. Jednak prawie wszystko jeśli chodzi o tego typu pojazdy, czołgi co wysyłano na Ukrainę do tej pory to postsowiecki sprzęt. Mówi się też o Bradleyach z USA. Wszystko wskazuje na to, że Zachód będzie powoli i stopniowo przekazywał coraz więcej sprzętu produkcji zachodniej.
I słusznie, przewagę ilościową ruskich, trzeba niwelować różnicą technologiczną.
Jeśli nie wydarzy się jakaś ukraińska katastrofa na froncie, bądź inne mało prawdopodobne wydarzenie, typu użycie atomu, czy nie wiem, nowy covid omicondeltacoś rujnujący gospodarki, to piłka jest po stronie Zachodu.
 

Ten pojazd to bardziej ciężki BWP. Jednak prawie wszystko jeśli chodzi o tego typu pojazdy, czołgi co wysyłano na Ukrainę do tej pory to postsowiecki sprzęt. Mówi się też o Bradleyach z USA. Wszystko wskazuje na to, że Zachód będzie powoli i stopniowo przekazywał coraz więcej sprzętu produkcji zachodniej.
I słusznie, przewagę ilościową ruskich, trzeba niwelować różnicą technologiczną.
Jeśli nie wydarzy się jakaś ukraińska katastrofa na froncie, bądź inne mało prawdopodobne wydarzenie, typu użycie atomu, czy nie wiem, nowy covid omicondeltacoś rujnujący gospodarki, to piłka jest po stronie Zachodu.
To, to ma przedział dla desantu?
 
Ja rozumiem jak to robią anonimowi ukrofobi z forum, ale Warzecha stylizuje się na poważnego dziennikarza. A już któryś raz rozpowszechnia treści z oficjalnych prorosyjskich(a nieoficjalnie antypolskich) kont.
Po co to robi? Chodzi o wywołanie dużej liczby reakcji, zwiększanie zasięgów?


 
Jak tt wchodzi za bardzo to weryfikuje każdego. Atencja i poklask działają jak jakaś heroina na niektórych.


On się żałośnie tłumaczy, że nie wie kto to Panasiuk(mimo, że od dawna go obserwuje i już wrzucał od niego treści i był za to jechany) a więc są dwie opcje: albo wrzuca to świadomie, albo jego konto prowadzi kilka osób i akurat zalogowana była ta która nie wie kim jest Panasiuk.
 
Przeciez on nie wiedzial, ma pan dowod? :korwinwhat:
Oczywiście, że nic nie wiedział. Tylko antypolski element uważa inaczej. Taki jak dr Grzegorz Rossoliński-Liebe, autor wydanej w Polsce monografii „Bandera.

Nie ma wątpliwości, że Stepan Bandera starał się stworzyć „autorytarne państwo narodowe typu faszystowskiego i próbował »oczyścić« to państwo z wrogów etnicznych i przeciwników politycznych, w tym z Żydów, Polaków, Rosjan, »Sowietów«, a nawet Ukraińców o poglądach komunistycznych, lewicowych, konserwatywnych i demokratycznych” -- tak kłamliwie twierdzi i rozpędza się dalej!

Jego zdaniem Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) należała do „ruchów zdecydowanie rasistowskich”. Zwraca uwagę, że już na początku lat 20. w trakcie formowania państwa ukraińskiego przez Symona Petlurę na terenach kontrolowanych przez tzw. Dyrektoriat białych Rosjan i ukraińskich chłopów doszło do potężnej fali pogromów antyżydowskich. Nahum Gergel, były zastępca ministra spraw żydowskich w rządzie ukraińskim, odnotował 1182 pogromy, w których mogło zginąć nawet 50–60 tys. osób.

Pod koniec 1938 r. około 30 tys. Ukraińców było osadzonych w polskich więzieniach. Ludność ukraińska czekała na wojnę, liczyła na to, że „wujek Führer” ich wyzwoli z polskiej okupacji.

Od początku lat 30. XX wieku OUN traktowała sojusz z Niemcami jako otwarcie drogi do wyzwolenia. Organizacja ta, oprócz pracy u podstaw, prowadziła działalność terrorystyczną, a także działania szpiegowskie na rzecz Niemiec i Litwy. Jej członkowie przechodzili szkolenie dywersyjne we Włoszech. Już wtedy z programu OUN wynikało, że wolna Ukraina będzie państwem faszystowskim, a Polacy, Żydzi i Rosjanie zostaną zlikwidowani jako „wrogowie okupanci”. Zresztą budując struktury organizacji, OUN oparła się ona na zasadach Führerprinzip, podobnie jak partie narodowosocjalistyczne z Włoch czy Niemiec.

W jednym z fundamentalnych dokumentów tworzonych przez Mychajło Kołodzińskyja pt. „Wojenna doktryna ukraińskich nacjonalistów” zapisano, że w trakcie rewolucji, która miała poprzedzić powstanie państwa ukraińskiego, terytoria zachodniej Ukrainy powinny zostać „oczyszczone” z Polaków; znalazło się w nim stwierdzenie, że „im więcej Żydów zabije się podczas powstania, tym lepiej dla państwa ukraińskiego”.

Jeszcze przed wybuchem wojny niemiecko-sowieckiej OUN Bandery współpracowała z Abwehrą. Niemcy liczyli na to, że Ukraińcy po rozpoczęciu ofensywy zaatakują Armię Czerwoną od tyłu. Powstawały pierwsze oddziały „Nachtigall” i „Roland” liczące po kilkuset ochotników. Przed wybuchem wojny na terenach okupowanych przez Sowietów liczbę członków OUN szacowano na 20 tys. osób, żyjących w 3300 miejscowościach. Przygotowania związane z ogłaszaniem przez te organizacje niepodległości po zajęciu terenów przez Niemców koordynował Bandera z terenów okupowanej Polski.

W maju 1941 r. w dokumencie „Walka i działalność OUN w czasie wojny” Polacy i Żydzi znaleźli się wśród wrogów, którzy mieli zostać zniszczeni w walce o wolność. Oczywiście OUN armię niemiecką traktowała jako sojuszniczą. Po wkroczeniu Wehrmachtu na tereny uznawane przez nich za Ukrainę miała powstać milicja, do której zadań należało wyłapywanie niedobitków wroga i przeprowadzanie „akcji likwidacyjnych”.

Tragiczny bilans widoczny był już na przełomie czerwca i lipca 1941 r., gdy ludność ukraińska skierowała swą agresję przeciwko Żydom. Niemieccy żołnierze i ukraińscy nacjonaliści do podburzenia ludzi. Pogromy przybrały potężny wymiar. Żydów zmuszano do mycia i całowania rąk ofiar NKWD, atakowano ich na ulicach, okrutnie okaleczano – np. łamano im nosy. Batalion Stepana Bandery, jak nazywano „Nachtigall” nieustannie asystował w tych okrucieństwach.

Chociaż Bandera nie znajdował się wtedy na terenach odebranych przez Niemców ZSRS, zdaniem Mykoła Łebeda jeden z liderów OUN koordynował działania z Chełmszczyzny.

W lutym 1943 r. członkowie organizacji, zakładając, że Niemcy mogą przegrać wojnę i będą musieli walczyć na dwa fronty, na Trzeciej Konferencji OUN, zerwali formalnie z faszyzmem. Ukraińcy przebywający w formacjach policyjnych i ochotniczych związanych z SS zaczęli masowo dezerterować do Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). 1 marca 1943 r. organizacja ta rozpoczęła powstanie. W rzeczywistości jednak główne działania zbrojne skierowała przeciwko Polakom i Żydom.

Zimą na przełomie lat 1942/1943 Bandera przebywał w obozie Sachsenhausen. Został z niego zwolniony 28 września 1944 r. Jednak był traktowany lepiej niż inni więźniowie polityczni, np. co dwa tygodnie dostawał paczki żywnościowe z ubraniami i innymi rzeczami, odwiedzała go żona i przekazywała informacje od współpracowników.

Jeszcze przed zakończeniem wojny Bandera i OUN zaczęli wybielać swoją rolę w kolaboracji w Niemcami, negować udział w propagowaniu faszystowskich idei, w Holokauście i innych zbrodniach.

W maju 1945 r. przywództwo OUN Bandery wydało oświadczenie, w którym zaprzeczyło faszyzacji swojego ruchu. Bandera w tym czasie przebywał na terenie Niemiec. Prowadził szkołę wywiadowczą, wysyłał bojowników na sowiecką Ukrainę, wydawał wyroki śmierci na swoich dawnych współpracowników podejrzanych o współpracę z ZSSR.

Z dokumentu z 1941 r. zostały usunięte wyrazy podziwu dla Hitlera, a stronnicy Bandery zaczęli budować jego mit jako niezłomnego, a jego ludzi jako ofiar Niemców, w równym stopniu jak Stalina. W ukraińskiej historiografii popularne stało się twierdzenie, że poprzez fakt zamknięcia pewnej grupy banderowców w obozach koncentracyjnych stali się oni ofiarami Holokaustu. Zresztą „ukraińskim Holokaustem” określano też ofiary Wielkiego Głodu z lat 30. XX wieku. Zrównywano ofiary ukraińskie z zagładą europejskich Żydów.

Pojawił się też przekaz, jakoby w Auschwitz głównymi więźniami byli Ukraińcy, a dokładnie banderowcy, co miało zaprzeczać oskarżeniom o ich udział w zagładzie Żydów. Wybielanie historii, w tym fałszowanie dokumentów, widoczne było też w przypadku jednostek SS. Twierdzono, że żołnierze Waffen SS-Galizien nie kolaborowali z Niemcami i nie brali udziału w zbrodniach. W wydanej zaraz po wojnie monografii dotyczącej historii OUN-UPA organizacyjne dokumenty z niewygodnych sformułowań „wyczyścił” Łebed’, jeden z liderów organizacji.

To wszystko powyżej to oczywiście kłamstwa. Zresztą Polacy też. A ja pisałem brzydko o baćku banderze tylko dlatego, bo miał ohydny pysk, a ja jestem wybitnym estetą.
 
Z Banderą i jego wina jest proste porównanie:

Czy jeżeli w 1939 roku umarł nazista, to czy go usprawiedliwiamy mimo, że nie uczestniczył w holokauście?
Nie. Był nazista i współtworzył ten zbrodniczy system.
To samo Bandera. Stworzył system upowski, skrajnie nacjonalistyczny i nie może go usprawiedliwiać (jeśli założymy) że nie brał udziału w rzezi Wołyńskiej lub o niej nie wiedział. Proste.


@tucznik akurat Wielki Głód na Ukrainie w moich oczach trafnie jest porównywany z holokaustem. I jedno i drugie miało na celu wymordowanie jak największej ilości przedstawicieli konkretnego narodu.
 
Z Banderą i jego wina jest proste porównanie:

Czy jeżeli w 1939 roku umarł nazista, to czy go usprawiedliwiamy mimo, że nie uczestniczył w holokauście?
Nie. Był nazista i współtworzył ten zbrodniczy system.
To samo Bandera. Stworzył system upowski, skrajnie nacjonalistyczny i nie może go usprawiedliwiać (jeśli założymy) że nie brał udziału w rzezi Wołyńskiej lub o niej nie wiedział. Proste.


@tucznik akurat Wielki Głód na Ukrainie w moich oczach trafnie jest porównywany z holokaustem. I jedno i drugie miało na celu wymordowanie jak największej ilości przedstawicieli konkretnego narodu.
Hitler tez nie wiedzial :awesome: ostateczne rozwiazanie kwestii zydowskiej nie wyszlo spod jego ręki.
 
Back
Top