Konflikt Rosja-Ukraina

Robiłem kilka budów "na kopalni" więc jestem świadkiem - firma zewnętrzna jako kiero budowy.
Plan dnia robola kopalnianego:
6 rano przyjazd na wachtę.
6-6:30 przebieralnia i pogaduchy w szatni.
6:30-7:00 dojazd i dojście na miejsce pracy + pobór narzędzi.
10:45-11:45 przerwa obiadowa w kantynce (oczywiście z dojazdem w obie strony, bo jak to górnicok bez obiadku bydzie tyroł)
12:00 bohaterski powrót na miejsce pracy.
13:30 zjazd z miejsca pracy, łaźnia i do domu
14:00 punkt wyjścia z kopolni

Efektywny czas pracy: 4h 15min. Minus papierochy co 20min i pierdolenie o szopenie: 3h. To jak to ma być samowystarczalne do chuja?
Plus obciążenie biurwami w ilości 50 na jedną pochylnię czy jak to się u nich mówi. I co 5ty to sztygar od czegoś. + barbórka, 13tka + dopłaty do wczasów pod gruszą itd. itp. Kredyty oprocentowane na 1% w skali roku i tym podobne cyrki. Co kilka lat zyski. (nie wiem skąd te zyski swoją drogą). Odprawy x ileś tam pensji na do widzenia.
Mnie osobiście kurwica brała i czułem współczucie jak poganiałem swoich robotników na budowie, gdzie jebaliśmy często od 8 do 20tej koniec betonowania.
Widzicie różnicę?
Wszyscy się starają ustawić najlepiej jak się da. W kopalni, na budowie, w szkole, w urzędzie. Najgorzej jest w firmach, co potrafią dokładnie mierzyć twój czas pracy i co do minuty próbować cię rozliczać. Oczywiście z takich "pseudo-korpo" trzeba w miarę możliwości wypierdalać przy pierwszej okazji.
 
Ale ryzyko śmierci jest! Tak jak niestety w każdym zawodzie. Tu dane z lat 2005 do 2010
1649326375738.png
 
View attachment 36284
Za każdym razem jak obejrzę coś w sejmie to tracę wiarę w ten naród. Oni się tak kłócą jak to by była jakaś podstawówka. Nic dziwnego, ze jesteśmy tak odbierani na scenie międzynarodowej.
Póki co to jest dalej Polska nie jebane ukropolin także jak dla mnie wszystkich co tam darli ryja na Brauna to powinno się rozstrzelać za zdradę stanu i w chuju mam z jakiej kto jest partii.
Interes kraju powinien być na pierwszym miejscu.
 
Niemiecki biskup: Czy ukraińskie wojsko w Mariupolu nie powinno skapitulować?

Biskup Peter Kohlgraf sugeruje, że dostawy broni do walczącej Ukrainy mogą w konsekwencji sprowokować Rosję, która jest w posiadaniu broni jądrowej, "a być może także chemicznej i biologicznej".

Biskup dodał, że muszą zostać wyczerpane wszystkie opcje dyplomatyczne, aby "prezydent Putin mógł wyjść z tej wojny bez utraty twarzy".

 
Dziad tym razem zajarany Kadyrowcami. Gzrzeją go "brodaci faceci".
Peron mu już kompletnie odjechał.



Debil. Czekam na oszolomow probujacych go tlumaczyc.

Robiłem kilka budów "na kopalni" więc jestem świadkiem - firma zewnętrzna jako kiero budowy.
Plan dnia robola kopalnianego:
6 rano przyjazd na wachtę.
6-6:30 przebieralnia i pogaduchy w szatni.
6:30-7:00 dojazd i dojście na miejsce pracy + pobór narzędzi.
10:45-11:45 przerwa obiadowa w kantynce (oczywiście z dojazdem w obie strony, bo jak to górnicok bez obiadku bydzie tyroł)
12:00 bohaterski powrót na miejsce pracy.
13:30 zjazd z miejsca pracy, łaźnia i do domu
14:00 punkt wyjścia z kopolni

Efektywny czas pracy: 4h 15min. Minus papierochy co 20min i pierdolenie o szopenie: 3h. To jak to ma być samowystarczalne do chuja?
Plus obciążenie biurwami w ilości 50 na jedną pochylnię czy jak to się u nich mówi. I co 5ty to sztygar od czegoś. + barbórka, 13tka + dopłaty do wczasów pod gruszą itd. itp. Kredyty oprocentowane na 1% w skali roku i tym podobne cyrki. Co kilka lat zyski. (nie wiem skąd te zyski swoją drogą). Odprawy x ileś tam pensji na do widzenia.
Mnie osobiście kurwica brała i czułem współczucie jak poganiałem swoich robotników na budowie, gdzie jebaliśmy często od 8 do 20tej koniec betonowania.
Widzicie różnicę?

Zawsze zastanawia mnie, gdy czytam te placzki na temat gornikow, czemu zaden placzacy-tyrajacy jak wol, czesto potomek turow pracy z PGRow, sie nie przebranzowi i nie zostanie gornikiem.
 
Zawsze zastanawia mnie, gdy czytam te placzki na temat gornikow, czemu zaden placzacy-tyrajacy jak wol, czesto potomek turow pracy z PGRow, sie nie przebranzowi i nie zostanie gornikiem.
Pewnie dlatego, ze wielu tych płaczących-tyrających jak wół zarabia więcej niż górnicy więc po co miałby się przebranżowić. Ale widzi, że muszą dokładać pieniądze na coś co jest kilkadziesiąt lat nierentowne i się zwyczajnie wkurwia. :neildegrassewhoa:. W 2021 dołożyliśmy 2.3 mld(nie licze dodatków typu barbórka czy 13 i 14), czekamy na 2022.
 
Last edited:
Pewnie dlatego, ze wielu tych płaczących-tyrających jak wół zarabia więcej niż górnicy ale widzi, że muszą dokładać pieniądze na coś co jest kilkadziesiąt lat nierentowne i się zwyczajnie wkurwia. :neildegrassewhoa:.

Nierentowne? To w takim razie sie dowiedz, gdzie te niby nierentowne kopalnie wysylaja zyski, zamiast inwestowac w swoj rozwoj i zwiekszac konkurencyjnosc. Samo JSW w 2021 zrobilo 1 miliard zyskow.
 
Nierentowne? To w takim razie sie dowiedz, gdzie te niby nierentowne kopalnie wysylaja zyski, zamiast inwestowac w swoj rozwoj i zwiekszac konkurencyjnosc. Samo JSW w 2021 zrobilo 1 miliard zyskow.
Czyli za przykład podałeś firmę akcyjną, która w połowie jest prywatna żeby udowodnić, ze kopalnie są rentowne? Pokaż mi rok w którym polskie górnictwo nie przyniosło strat.
 
Czyli za przykład podałeś firmę akcyjną, która w połowie jest prywatna żeby udowodnić, ze kopalnie są rentowne? Pokaż mi rok w którym polskie górnictwo nie przyniosło strat.

Czemu usunales swoj poprzedni wpis?
 
Debil. Czekam na oszolomow probujacych go tlumaczyc.



Zawsze zastanawia mnie, gdy czytam te placzki na temat gornikow, czemu zaden placzacy-tyrajacy jak wol, czesto potomek turow pracy z PGRow, sie nie przebranzowi i nie zostanie gornikiem.
Bo za moich czasów jak ja zaczynałem karierę zawodową takie tam panowały układy, że nie dało się tam dostać bez mienia w kopalni "wujka chujka ciotkę i tak dalej". Sam jestem po szkole średniej górniczej. Praktycznie żadnych szans na przyjęcie bez znajomości. Wiem, składałem kiedyś papiery.
Za to spowinowaceni tych darmozjadów pracę dostawali prawie od ręki, często za "drobną opłatą".
Nie wiem jak jest teraz poszedłem w inną stronę i nie narzekam.
Nie masz innych argumentów niż pisać, na komentarz pokazujący realny czas pracy tych darmozjadów jako płakanie?
Co to jakaś zmowa milczenia, niewygodna prawda?
 
Bo za moich czasów jak ja zaczynałem karierę zawodową takie tam panowały układy, że nie dało się tam dostać bez mienia w kopalni "wujka chujka ciotkę i tak dalej". Sam jestem po szkole średniej górniczej. Praktycznie żadnych szans na przyjęcie bez znajomości. Wiem, składałem kiedyś papiery.
Za to spowinowaceni tych darmozjadów pracę dostawali prawie od ręki, często za "drobną opłatą".
Nie wiem jak jest teraz poszedłem w inną stronę i nie narzekam.
Nie masz innych argumentów niż pisać, na komentarz pokazujący realny czas pracy tych darmozjadów jako płakanie?
Co to jakaś zmowa milczenia, niewygodna prawda?

Jezeli nazywasz gornikow darmozjadami to jestes debilem, ale widze ze to raczej jakas zolc z odrzucenia.
 
Jezeli nazywasz gornikow darmozjadami to jestes debilem.
Jeśli krytykę i ocenę czasu pracy tych kopidołów nazywasz płakaniem to jesteś kretynem.
I tak, 30% zatrudnionych tam ludzi praktycznie pracowała na moje oko godzinę dziennie. Tak są tam takie darmozjady.
Edytowałeś, więc ja też sobie pozwolę, możesz użyć tego argumentu, który jest aktualnie z dupy, ponieważ podejrzewam, że zarabiam teraz x kilka razy więcej niż górnik ale chuj tam niech ci będzie, że zazdroszczę.
Ale z faktami się nie walczy, opierdalają się tam jak tylko mogą a państwo dokłada do tego cyrku z moich między innymi podatków.
 
Last edited:
Bo za moich czasów jak ja zaczynałem karierę zawodową takie tam panowały układy, że nie dało się tam dostać bez mienia w kopalni "wujka chujka ciotkę i tak dalej". Sam jestem po szkole średniej górniczej. Praktycznie żadnych szans na przyjęcie bez znajomości. Wiem, składałem kiedyś papiery.

@spa Tu nie chodzi o to czy debile czy idioci czy normalni ludzie. Chodzi o to jak działa "wybór najlepszego kandydata".

@ninja po szkole górniczej nie mógł się dostać do pracy, bo pewnie jakiś tam synuś mamusi z biura dostał miejsce.
Ja do Wojska na specjalistę się nie dostałem mimo przejścia testów prawie na maksa, a na moje miejsce przyjęli 50 kilowego synka który nie potrafił się podciągnąć, bo miał tatusia generała.
Znam wiele przykładów spółek skarbu Państwa, gdzie moi znajomi z wykształceniem i umiejętnościami nie mogli się dostać, a przyjmowali jebane miernoty, bo mamusia albo tatuś od 10 lat pracują na gówno stanowisku załatwionym przez kogoś z rodziny a jak, albo po linii partii.

System jest totalnie spierdolony przez kumoterstwo i kolesiostwo.
Bo to jest niepojęta sprawa, że Polaków chwalą za granicą że zapierdalają, a u nas rozpierdol w dosłownie każdej dziedzinie gospodarki.

Edit: polska w 89 została w pizdu sprzedana, bo inaczej nie mogę wytłumaczyć od lat działania polityków na szkodę własnego Państwa i własnego narodu. O ile to są faktycznie Polacy w co śmiem wątpić.
 
Zawsze zastanawia mnie, gdy czytam te placzki na temat gornikow, czemu zaden placzacy-tyrajacy jak wol, czesto potomek turow pracy z PGRow, sie nie przebranzowi i nie zostanie gornikiem.
Powiem Ci jak to u mnie było.
Za łebka jak chodziłem do szkoły to nauczyciele nas straszyli- jak się nie będziesz uczył to pójdziesz na gruba!
I tak było. Największe mongoły, tępaki i ludzie z lekkim opóźniwniem którzy nie przechodzili do następnej klasy, dostawali się jedynie na kopalnię.

Latka mijały i ludzie zwietrzyli że tam można się zajebiście ustawić i koło 40 mieć emeryturkę.
Już tak łatwo nie było się dostać.
Kto bardziej ambitny to i tak miał to w chuju, ale dla wielu osób to był strzał 10.
Doszło do tego, że aby się tam dostać to musiałeś mieć solidne plecy. Bez znajomości zapomnij.

Jeszcze jedna ważna sprawa- jest tam dział (nikły procent całości) gdzie Ci ludzie zapierdalają w obrzydliwych warunkach (na przodzie). Powinni tam akurat i 20 koła zarabiać i jako jedyni szybciej pójść na emeryturę.
Reszta, to jest kurwa farsa.

Dlaczego ja nie poszedłem? Bo się dobrze uczyłem, bo uważam że pełnoletni chłop powinien umieć na siebie zarobić a nie być na garnuszku czy to mamusi czy społeczeństwa, bo nie chcę pójść na skróty i dokładać cegiełki do tego spierdolenia.
Nierentowne? To w takim razie sie dowiedz, gdzie te niby nierentowne kopalnie wysylaja zyski, zamiast inwestowac w swoj rozwoj i zwiekszac konkurencyjnosc. Samo JSW w 2021 zrobilo 1 miliard zyskow.
Powiedz że żartujesz.
To, ile pieniędzy jest tam pompowane powinieneś chyba wrzucić do tabelki z podliczeniami, prawda?
Wiesz że oni nawet ZUSu nie płacą?
Teraz policz istniejących pracowników i tych na emeryturze, dodaj tych co dostali wyprawki i w jakich sumach i dolicz wszystkie inne dotacja, zapomogi, fundusze wsparcia.
Pytam bez złośliwości- tata jest górnikiem? (Ty wiem że nie jesteś).


Funny fact: do 2000 któregos tam roku wszyscy na kopalni, łącznie z administracją w biurach pobierali dodatki mrozowe do wypłaty :pociesznymirek:
 
Pytam bez złośliwości- tata jest górnikiem? (Ty wiem że nie jesteś).

Tata, dziadkowie, wujkowie, przyjaciele i znajomi. Dziadkowie kazdy po 2 wypadki, ktore obkupili utrata zdrowia i inwalidztwem. Wiedzac, jaka to jest ciezka praca, sam nigdy nie zostalbym gornikiem. Nie wiem czy specjalnie gornicy roznia sie inteligencja od ludzi pracujacych w innych zawodach w Polsce. Po niektorych wpisach tutaj szczerze watpie.
 
Tata, dziadkowie, wujkowie, przyjaciele i znajomi. Dziadkowie kazdy po 2 wypadki, ktore obkupili utrata zdrowia i inwalidztwem. Wiedzac, jaka to jest ciezka praca, sam nigdy nie zostalbym gornikiem. Nie wiem czy specjalnie gornicy roznia sie inteligencja od ludzi pracujacych w innych zawodach w Polsce. Po niektorych wpisach tutaj szczerze watpie.
Widzisz, od razu zgadłem że najbliższa rodzina i jednocześnie od razu też wiedziałem że Ty nie.

Tak jak pisałem jest odsetek procenta co zapierdala i Ci ludzie rzeczywiście tracą tam zdrowie, reszta tylko się pod tych pracujących podpina i chuja robi, tylko głośno krzyczy.

Mam też znajomych którzy tam "pracują" i są tam zarówno normalni ludzie jak i typowi ryle. Niestety za dużo tych normalnych nie ma.
 
Back
Top