Konflikt Rosja-Ukraina

Duzo ostatnio roznych materialow sluchalem i nie pamietam w ktorym to slyszalem, ale jakis kolo stwierdzil ze nam sie bardziej oplaca przywiez wegiel z Syberii niz ze Slaska. Ruski jest bardziej kaloryczny, lepszej jakosci i cena za tone wychodzi 8$, a polski wegiel to 50$ (co do skali jestem pewien, ale dokladne wartosci moga sie nieco roznic).
Jarosław Wolski
 
To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.
I tak, i nie.
Pokłady węgla kamiennego na Syberii nie dość, że charakteryzują się wysoką kalorycznością przy niskiej zawartości popiołu, to na dodatek wykopują go metoda odkrywkową, co jest nieporównywalnie tańsze
 
Morawiecki kilka dni sam powiedział, że rezygnujemy z eksportu węgla, nie potrzebował do tego sankcji unijnych.
Te kurwy z Unii węgiel ochoczo ujebały, ale gaz o wartości 100mld. nietknięty. Po co, jak można przygłupich Polaczków ujebać (zresztą sami się o to proszą).
Podkreśliłem ci żebyś łatwiej zauważył.
A teraz postaram cię się to wytłumaczyć i rozpisać na czynniki pierwsze.
To, co sce Pan Vateusz vel Pinokio to jedno (to jest to tym pogrubionym drukiem), a to że Urszula von Wyjebać Wszystkch Bez Mydła ma to :gdzie:i zrobi jak zawsze, to druga sprawa.

Jeśli chcesz to widzieć tak, że Urszula tak powiedziała bo posłuchała naszego Mateuszka, to ja z tym problemu nie mam :beczka:

Faktem jest że i tak wiadomo było że ujebią kogoś tym gospodarczo, czli dla nich piąte koło u wozu, a sobie dalej gaz będą pompować.

Możesz to porównać do zrobienia sąsiadce dobrze, ale ne swoim kosztem, tylko kosztem innego sąsiada.
Ot. taka Wspólnota a'la Unia.
 
To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.

Też jest to kwestia tego jak głęboko jest ten węgiel
To jest głównie kwestia tego, jak głęboko w chuju mają to, że społeczeństwo ich utrzymuje.
Pomyśl że jest to firma gdzie wszyscy kradną- od tych tępych mongołów którzy przez kilkanaście lat tam zjeżdżali się najebać i dostają za to wypłaty i emerytury o których potencjalny Kowalski może pomarzyć.
Dodaj do tego górne stołki, gdzie idą już lody na wysokich obrotach.
Teraz weź pod uwagę firmy zewnętrzne- tam są milionerzy na liście najlepiej prosperujących firm.
Najlepsze są przetargi- kilku znajomych idzie na przetarg z umówionymi cenami, podbitymi do granic możliwości. Wygrywa Pan A i dzieli się z Panem B i C robotą.
Wszyscy zadowoleni.
 
To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.
Polski węgiel to jest klasyczny przykład jak państwo potrafi spierdolić sprawę nie pozwalając na reprywatyzacje (a mieli mnóstwo okazji) i jak z czegoś co może być dochodowe utrzymywać coś co przynosi straty od 30 lat. Temat polskiego węglą to jest na prawde elementarny przykład spierdolenia rządzących tego pięknego kraju.
 
Czechy wysyłają postsowiecki ciężki sprzęt na Ukrainę. Nasi pewnie też. Chociaż najlepiej niech się tym nie chwalą.
 
Polski węgiel to jest klasyczny przykład jak państwo potrafi spierdolić sprawę nie pozwalając na reprywatyzacje (a mieli mnóstwo okazji) i jak z czegoś co może być dochodowe utrzymywać coś co przynosi straty od 30 lat. Temat polskiego węglą to jest na prawde elementarny przykład spierdolenia rządzących tego pięknego kraju.
Koleje Państwowe to drugi przykład.
 
flage.jpg

Za każdym razem jak obejrzę coś w sejmie to tracę wiarę w ten naród. Oni się tak kłócą jak to by była jakaś podstawówka. Nic dziwnego, ze jesteśmy tak odbierani na scenie międzynarodowej.
 
Tak na spokojnie: jakiś widz tvn24? @Karateka@ @andrzej_t. które tegie głowy ze świata prawa mówiły, że konfiskata majątków rosyjskich jest realna? Padło legendarne ,,przeciwdziałanie terroryzmowi"? :korwinlaugh:

Kurczę tyle analiz wydziałem w sprawie pierdołów, a w takiej jakoś cicho na tym twitterze wśród ekspertów
...
Co ty pierdolisz za przeproszeniem. Morawiecki kilka dni sam powiedział, że rezygnujemy z eksportu węgla, nie potrzebował do tego sankcji unijnych. Co wy macie z tą UE, dzieci Korwina. Jak tam Janusz? Wszystko gra? Bo widzę, że zaczął chwalić Kadyrowa. Współczuję ludziom, których ten błazen rozdziewiczył politycznie jak byli jeszcze nastolatkami, teraz będzie trauma na całe życie.
tęskniłem za tobą od czasu tego kryzysu na granicy białoruskiej :roberteyeblinking:
 
Bild, die Welt jadą po własnym rządzie, a w Polsce takie frajerstwo, tak ciężko wchodzą w dupe NIemcom, że tvn powinno zmienić nazwę na czopek


Nasza bezgraniczna zdolność do oszukiwania samego siebie: Niemcy są przekonani, że w Rosji tak samo odrzucano "wojne Putina" jak w Niemczech "wojnę Hitlera". Tylko tak można wytłumaczyć podłą nienawiść wobec ambasadora Ukrainy





nie zazdroszcze osobie, która będzie sędzią w tej sprawie:






Ale wiesz jak to wygląda?
Węgiel z drugiej półkuli ziemi bjest tańszy niż nasz krajowy.
Druga sprawa że zwyczajnie danego sortymentu brakuje.
Trzecia, że kwoty jakie pojedyńczy podatnik daje rocznie na ten moloch są zatrważające.
Musieli by sprywatyzować to kurestwo, żeby te jebane nieroby mogły na siebie zarobić, a tego nie zrobią.
Sprywatyzować górnictwo: by ci górnicy zrobili demolkę Warszawy :usunto:
Mnie w tym wszystkim zastanawia jak został sprzedany ten mit o tym, że ten węgiel w Polsce to jest niemal jak ropa w Arabii Saudyjskiej (jak słucham tych związkowców to mam takie wrażeni). Ci związki zawodowe górników to jest chyba jedyna dobrze zorganizowana organizacja pozarządowa w Polsce: od każdego rządu coś dostają i to że nie została jeszcze wybudowana elektrownia atomowa, która by tych górników zmarginalizowała...
Mozambik, Kolumbia, Australia wita z kontraktami -będą jaja jak się okaże, że węgiel tańszy i lepszy...

Nie wiem, jakie? Konfiskata prywatnej własności przez państwo jest zbrodnią. Pomysł jest idiotyczny :fjedzia:


Nie zaprzeczam, że to czasem nie jest potrzebne, ale śmieszy mnie to wymaganie od PiSu, że nagle będzie w stanie wytropić ruski majątek. Z ligą podwórkową z Pruszkowa nie dali rady, ale pokonają Ruskich. Najman nie wygrał na FameMMA, będzie walczył o mistrzostwo UFC -ta sama logika xD
 
Last edited:
Bzdury takie jak przy polityce imigracyjnej:
Co się dzieje z tą partią?
Podkreślanie, że Polska potrzebuje rozsądnej transformacji energetycznej, energetyki jądrowej, sprzeciw wobec odchodzenia Polski od węgla do czasu stworzenia tej alternatywy (atom) - to są dla Ciebie bzdury? Co się dzieje z Bezimiennym?
 
Sprywatyzować górnictwo: by ci górnicy zrobili demolkę Warszawy :usunto:
Już sam fakt, że przez kilkadziesiąt lat zorganizowana grupa terroryzuje miasto w przypadku wstrzymania haraczu paleniem opon i ogólnym rozpierdolem w mieście powinna dać ludziom do myślenia.
Wszystko zaczęło się od Gierka. Minęło z 50 lat, a PRL w górnictwie dalej siedzi pełna parą.
Kiedyś Czechy wykupiły u nas jedną z kopalń. Nie wiem jak teraz, ale przez kilkanaśce lat przynosiła dochody. Kopalnia, która od zawsze była na minusie.
Tyle że tam nie wejdzie firma zewn.z kwotami z pizdy, tam nie dostanie pracownik sowitej wypłaty+ plus szeregu dodatków za samo pokazanie się w robocie (i do tego trza być trzeźwym).
 
Nigdy nie mogłem zrozumieć tego fenomenu, że obchodzą się z nimi jak z jajkiem. Przyjeżdżają, podrą ryja, popalą opony i mają to co chcą. A wystarczyło by im spuścić wpierdol.
Ja tez tego nigdy nie rozumialem. Te strajki to mnie najbardziej rozwalają. Ja wiem, że mnostwo osob pracuje w kopalniach ale Oni to traktuja ta robote jakby byli jakimis rycerzami. Jakby podejmujac prace gornika mial zagwarantowana prace do konca zycia i huj z tego, ze wszyscy traca na tym pieniadze (obywatele, firmy etc) ja jestem gornik i mam wyjebane na to, ze swiat idzie do przodu, moj pradziadek kopal, dziadek, ojciec i ja tez bede kopal i moj syn tez bedzie kopal. Wyobrazacie sobie jakby w innych typach pracy panowala taka sama sytuacja? Nie chce juz wspominac o panujacym tam alkoholizmie, ktory jest duzym problemem w gornictwie.
 
Last edited:
Nigdy nie mogłem zrozumieć tego fenomenu, że obchodzą się z nimi jak z jajkiem. Przyjeżdżają, podrą ryja, popalą opony i mają to co chcą. A wystarczyło by im spuścić wpierdol.
Na Ślasku jest mnóstwo zakładów pracy związanych z górnictwem, nie tylko kopalnie. Energetyka też oparta na węglu, a poza tym tradycja, osiedla górnicze, rodziny itp. To jest ogromny elektorat a tylko to się liczy dla polityków. Nie mówiąc już o absurdalnej ilości związków zawodowych które nakręcają gawiedź.
Wszystko to musi odejść do lamusa bo Świat się zmienia ale nie będzie łatwo
 
To jest jakaś magia. Ale chyba to nie jest kwestia samego wydobycia i logistyki, a raczej spierdolenia organizacyjnego i kosztów tego czym obrośnięte są kopalnie.
Robiłem kilka budów "na kopalni" więc jestem świadkiem - firma zewnętrzna jako kiero budowy.
Plan dnia robola kopalnianego:
6 rano przyjazd na wachtę.
6-6:30 przebieralnia i pogaduchy w szatni.
6:30-7:00 dojazd i dojście na miejsce pracy + pobór narzędzi.
10:45-11:45 przerwa obiadowa w kantynce (oczywiście z dojazdem w obie strony, bo jak to górnicok bez obiadku bydzie tyroł)
12:00 bohaterski powrót na miejsce pracy.
13:30 zjazd z miejsca pracy, łaźnia i do domu
14:00 punkt wyjścia z kopolni

Efektywny czas pracy: 4h 15min. Minus papierochy co 20min i pierdolenie o szopenie: 3h. To jak to ma być samowystarczalne do chuja?
Plus obciążenie biurwami w ilości 50 na jedną pochylnię czy jak to się u nich mówi. I co 5ty to sztygar od czegoś. + barbórka, 13tka + dopłaty do wczasów pod gruszą itd. itp. Kredyty oprocentowane na 1% w skali roku i tym podobne cyrki. Co kilka lat zyski. (nie wiem skąd te zyski swoją drogą). Odprawy x ileś tam pensji na do widzenia.
Mnie osobiście kurwica brała i czułem współczucie jak poganiałem swoich robotników na budowie, gdzie jebaliśmy często od 8 do 20tej koniec betonowania.
Widzicie różnicę?
 
Robiłem kilka budów "na kopalni" więc jestem świadkiem - firma zewnętrzna jako kiero budowy.
Plan dnia robola kopalnianego:
6 rano przyjazd na wachtę.
6-6:30 przebieralnia i pogaduchy w szatni.
6:30-7:00 dojazd i dojście na miejsce pracy + pobór narzędzi.
10:45-11:45 przerwa obiadowa w kantynce (oczywiście z dojazdem w obie strony, bo jak to górnicok bez obiadku bydzie tyroł)
12:00 bohaterski powrót na miejsce pracy.
13:30 zjazd z miejsca pracy, łaźnia i do domu
14:00 punkt wyjścia z kopolni

Efektywny czas pracy: 4h 15min. Minus papierochy co 20min i pierdolenie o szopenie: 3h. To jak to ma być samowystarczalne do chuja?
Plus obciążenie biurwami w ilości 50 na jedną pochylnię czy jak to się u nich mówi. I co 5ty to sztygar od czegoś. + barbórka, 13tka + dopłaty do wczasów pod gruszą itd. itp. Kredyty oprocentowane na 1% w skali roku i tym podobne cyrki. Co kilka lat zyski. (nie wiem skąd te zyski swoją drogą). Odprawy x ileś tam pensji na do widzenia.
Mnie osobiście kurwica brała i czułem współczucie jak poganiałem swoich robotników na budowie, gdzie jebaliśmy często od 8 do 20tej koniec betonowania.
Widzicie różnicę?
Społeczeństwo nie wie, że budowlańcy są prawdziwymi, cichymi męczennikami narodu :childcry:
 
Back
Top