Konflikt Rosja-Ukraina

A propo Banderowców, to ani razu nie widziałem flagi OUN-B w przekazie z wojny, można było się spodziewać, że stworzą jakieś oddziały, albo chociaż będą chcieli zaznaczyć swoją obecność, a tu nic. Chyba w rzeczywistości są kompletnym marginesem.
Skoro główny przekaz mamy ze strony ukraińskiej to raczej nie ma co się spodziewać takich obrazków. Jak na razie widać, że ukry w propagandę umieją. Stety/niestety nie mamy dostępu do propagandy rosyjskiej albo jest ona znacznie utrudniona.
 
Historia dała im nowego bohatera, nową narrację. , Zobaczymy za lat kilka, wokół jakich ideałów będą budować Załescyzm.
 
Ja się tylko pytam czy nasza z dupy wysrana dyplomacja już działa w temacie rozlokowania uchodźców z UA po pozostałych krajach Unii czy planujemy znowu być męczennikiem wśród narodów i zostać sami z tym „krzyżem”? Najpóźniej jutro zostanie przekroczona liczba 1000000 uchodźców przyjętych przez nasz kraj. Ciekawe jak ma to w dłuższej perspektywie udźwignąć nasz, już w tragicznej kondycji, system ochrony zdrowia, administracji czy nauczania…
 
Ja się tylko pytam czy nasza z dupy wysrana dyplomacja już działa w temacie rozlokowania uchodźców z UA po pozostałych krajach Unii czy planujemy znowu być męczennikiem wśród narodów i zostać sami z tym „krzyżem”? Najpóźniej jutro zostanie przekroczona liczba 1000000 uchodźców przyjętych przez nasz kraj. Ciekawe jak ma to w dłuższej perspektywie udźwignąć nasz, już w tragicznej kondycji, system ochrony zdrowia, administracji czy nauczania…
i wtedy całe na białe wchodzą Dodatki, Plusy, Tarcze, Fundusze, Łady....
 
Ja się tylko pytam czy nasza z dupy wysrana dyplomacja już działa w temacie rozlokowania uchodźców z UA po pozostałych krajach Unii czy planujemy znowu być męczennikiem wśród narodów i zostać sami z tym „krzyżem”? Najpóźniej jutro zostanie przekroczona liczba 1000000 uchodźców przyjętych przez nasz kraj. Ciekawe jak ma to w dłuższej perspektywie udźwignąć nasz, już w tragicznej kondycji, system ochrony zdrowia, administracji czy nauczania…
Na szczęście sami Ukraińcy reagują. Spora ich część tu nie chce zostać (znajomi pracujący po sklepach trochę ich spotkali, kupują torby i chwalą się, że ogarnęli sobie bilety do Holandii, Niemiec, Francji, Anglii), co do reszty... koło mnie jest ośrodek dla uchodźców gdzie mieszkają głównie Czeczenii i Syryjczycy, a także trochę Ormian. Głupio zabrzmi, ale cieszę się, że nie ma tam miejsc wyobraźcie to sobie Ukraińcy + Czeczenii razem po tym jak teraz Czeczenii tam wkroczyli, ciul, że ci Czeczenii uciekli stamtąd przed Rosją, ale czuję, że tam by dopiero się działo wtedy.
 
Przyczyny obecnej wojny są jednoznaczne - Rosja nie może sobie pozwolić na kolejną fazę poszerzenia NATO
To jest trochę takie stawianie Rosji w roli ofiary/ państwa neutralnego, które tylko broni się przed NATO. Tymczasem Putin przedstawił swoje plany bodajże w Grudniu - zażądał wycofania baz wojskowych NATO, aż do Niemiec.


Założenie, że NATO 'odda' Putinowi Ukrainę i będzie cacy jest mylne. To tylko środek do większej gry.
 
On jest bohaterem oficjalnym, że tak się wyrażę; państwowym:
Nam chodzi o to, by nie był bohaterem narodowym. Nie wyobrażam sobie aby istniało wysokie ryzyko przekonwertowania odpowiedniej ilości zwykłych obywateli Ukrainy zaiwaniających na swoją rodzinę w trudnych warunkach na ideologiczne, banderowskie spierdoliny ideologiczne.

Ten filmik na którym widzimy flagę OUN-B o czym nam mówi? Może to ruscy, by podtrzymać swoją propagandę ją zamieścili, a waleczni Ukraińcy zaraz po kręceniu tego filmiku zdemontowali inscenizację i bateria w telefonie padła dlatego nie mogli uwiecznić tego faktu? ;) #DuchKijowa
:redford:
To jest trochę takie stawianie Rosji w roli ofiary/ państwa neutralnego, które tylko broni się przed NATO. Tymczasem Putin przedstawił swoje plany bodajże w Grudniu - zażądał wycofania baz wojskowych NATO, aż do Niemiec.
W roli ofiary? Państwa neutralnego? Bez jaj. Gdyby im pozwolić połknęliby cały Świat. Wydaje mi się, że wcześniejsze dwie fazy poszerzania NATO przełknęli tylko dlatego, że byli jeszcze za słabi, by się temu realnie przeciwstawić, obecnie już wyjścia nie mają - słabi, czy nie zaatakują każdego, kto będzie chciał zainstalować się na Ukrainie. Ty, ja i z pewnością raczej wszyscy tutaj się wypowiadający chcą, by nie tylko Ukraina ale wiele innych krajów było całkowicie wolnych i samostanowiących o sobie. To jest marzenie i należy do niego dążyć ale inną drogą, a nie organizowaniem puczu, wstawianiem na stołek pro amerykańskiego prezia, a potem wymigiwanie się w stylu "to Rosja chce zdominować wschód!"
 
Last edited:
Nie wyobrażam sobie aby istniało wysokie ryzyko przekonwertowania odpowiedniej ilości zwykłych obywateli Ukrainy zaiwaniających na swoją rodzinę w trudnych warunkach na ideologiczne, banderowskie spierdoliny ideologiczne.
No to się zdziwisz, a te historyjki o nowych bohaterach, którzy zastąpią i wymażą tamtych to wsadźcie między bajeczki. Stare chłopy a naiwni jak dzieci.
 


Włącz sobie stare nagrania z Lepperem i obecnie tego pionka. Z pod tego samego tresera wyszli. Prawie kopia.
Kompletnie się nie zgadzam. Lepper był o niebo lepiej przygotowany, Tymochowicz (chociaż on miałby z tym kłopoty bo zbyt szybko do Polski nie wróci przez proces o pedofilię) nie przygotowałby tak słabo Kołodziejczaka... Lepper był mega przygotowany retorycznie, miał opanowane myczki retoryczne, takiego prowokowania rozmówców, wytracania ich z rytmu i jednocześnie nie wychodzenia na chama.
Zresztą przykłady:

Plus to była zupełnie inna epoka: biedne wioski po reformach Balcerowicza, który zapomniał o rolnikach. Masa oburzonego niezagospodarowanego elektoratu, który potrzebował kogoś kto powie w Sejmie co myślą....
... i zjawił się Tymochowicz, który stworzył niechłopski wizerunek Leppera, aby nie dać amunicji wyborczej do artykułów: ,,przyszedł jakiś wieśniak po podstawówce, który wysłowić się nie potrafi i naszych idoli szkaluje jak wyrodny syn rodziców dzięki którym wszystko zawdzięcza".
Nawet struktury SO na początku były naprawdę tworzone oddolnie. Później oczywiście było zamienianie regionalnych przywódców przez ludzi z centrali partii tak samo jak teraz dzieje się np. w partii Hołowni. Nawet było nagranie jak byli członkowie ruchu Hołowni mówili, że czyli się marginalizowani przez czołówkę partyjną...

A teraz: to są zupełnie inne czasy. Łatwiej odrolnić ziemię, cena za hektar jest jedna z najwyższych w UE, dzieci mieszkańców wsi mają lepszy start niż milenialsi w większych miast, już nie mówiąc, że ci milenialsi kpiący z wsi wynajmują od nich kawalerki :muttley: Stary sprzęt rolniczy nawet można było dobrze sprzedać Ukraińcom przed wojną...

Dodaj do tego jeszcze sposób wysławiania się Kołodziejczaka: mówienie polegające na wyskakiwaniu z ryjem do rozmówcy, sztuczny akcent jak z Podlasia, brak konkretnego odbiorcy do którego mówi tylko ogólnie do wsi....

Aż się dziwię, że nikt nie spróbował nakręcić filmu o narodzinach i upadku Samoobrony...
Gdyby Śpiewak i Ikononowicz mieli talent Leppera to ruchy miejskie byłyby w Sejmie...
 
No to się zdziwisz
Andrzej. To wskaż mi proszę na jakieś dane na bazie których będzie można z dużą dozą prawdopodobieństwa snuć takie tezy, że banderyzm opanuje Ukrainę. Aby to się stało należałoby całkowicie zaprzestać podejmowania jakichkolwiek działań służących przeciwstawianiu się powstawania zalążków tego faszyzmu pod sztandarem OUN-B. Zaprzestaliśmy? Istnieją u nas fundacje i stowarzyszenia nie tylko pielęgnujące pamięć o tamtych wydarzeniach lecz również podejmujących działania przeciwstawiające się banderyzmowi, nagłaśniających problem. Poza tym na samej Ukrainie, przypuszczam nie naucza się dzieci w szkołach jakie to dobre rzeczy UPA czyniła na kresach, z których najlepsze to były krwawe morderstwa ludności cywilnej... Jest tak? A może jest ale nie tak skrajnie jak napisałem? Ktoś wertował programy szkół ukraińskich?

Wiem, że masz osobiste doświadczenia jacy to Ukraińcy potrafią być mili dla Polaków, bliscy znajomi mojej matki również takowe mają i wiem, że problem istnieje. Chodzi o jego skalę. Nie jestem na tyle obeznany co do zasięgu zjawiska dlatego proszę Ciebie, oponenta w tym względzie o wskazanie na dane, które mogą skłonić nas do tak fatalistycznych prognoz.
 
Last edited:



Nie przesadzałbym. Idiotów i pelikanów nie brak ale zapoznaj się ponownie z pojęciem "sekta". Określenie to zupełnie nie pasuje do tego co robią wzmiankowani panowie, być może w stosunku do niektórych odbiorców jedynie niektóre aspekty sekciarstwa mogą być adekwatne ale będzie to margines marginesu totalnie bez znaczenia z minimlanym wpływem na kogokolwiek i cokolwiek.

:confused: cały bezimienny. Przypomnę, że napisałeś:

Tak więc jest to równoznaczne z "Tym samym więcej banderowszczyzny może się tutaj nazłazić", a Ty zaczynasz swoją odpowiedź od "no nie", by następnie mówić, ze sam prezydent musiał stopować nastroje banderyzmu, by się to nie wymknęło spod kontroli :confused: To się określ wreszcie - tak, czy nie.

Oj różnice pomiędzy sektami a religiami, plus jakie są podobieństwa tych zjawisk w innych obszarach życia: oj sam pomagałem znajomemu wymyślić argumenty aby przekonać jedną starszą osobę, że żona Azjatka, która jest buddystką nie należy do sekty mimo tego że ,,u Cejrowskiego w programie tak mówili, że buddyzm to sekta". To był mój sukces więc spoko znam to pojęcie :antonio:


A co do drugiej części: nie chce wyjść na to
1646594234817.png


ale wytłumacz mi na cholerę nacjonaliści tworzą bojówki (finansowane zresztą przez niektórych oligarchów, gdzie to one w 2014 roku przepędzały Ruskich z wielu terenów), aby później w ramach wojny uciekać zagranicę?
O jakim napływie banderyzmu prze granicę ty mówisz?

Sorry to pachnie konfliktami typu katolicyzm jasełkowy vs ateizm gimnazjalny im Dawkinsa....
 
Tytuł tweeta nieco kłóci się z tym co widzimy na filmie. Te kilka gradów nie prowadzi ostrzału z "środka gęsto zaludnionej wsi", stoją w polu w odpowiedniej odległości od budynków mieszkalnych, a pociski przelatują wysoko nad nimi, cel jak widać po trajektorii znajduje się daleko poza wioską.
Rozumiem ze nie mialbys problemu gdyby wojsko 100m od twojego domu ustawilo artylerie, to juz bezpiecznie.
Ciul, ze moga odjechac jeszcze 500m albo 1000m bo wokól pola, ale jak blizej zabudowan to blizej to żabki. Patrz niżej.

Drugi filmik - trochę im daleko do zbrodni czerwonoarmistów, którzy gwałcili, mordowali, kradli na szeroką skalę. Tutaj rusek wrzucił dwie siatki z czymś do wozu, czyli ukradli dwie siatki.... biżuterii/złota/cennych przedmiotów/żarcia?
A nie, to spoko. Te inne filmiki (napad na bank, włam do sklepu, kradziez w marketach) - tez spoko.
Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina.
Do Stalina podchodzi dziecko:
- Wujek! Daj cukierka!
Stalin:
- Spierdalaj!
W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem:
A MÓGŁ ZABIĆ!

Rosja zacieśnia interesy z Chinami
Od lat: Siła Syberii, Siła Syberii 2.

Odnośnie neutralnosci Ukrainy: przeciez nie o to jest ta wojna.

Oczywiscie narreacja rosyjska wskazuje to jako casus belli. Żądania Rosjan przeciez byly inne, wprost zażądali wypchniecia USA z kontynenu, uznania nowych panstw NATO jako panstw drugiej kategorii i dopiero na samym koncu "demiliaryzacji" Ukrainy (co nie jest tym samym co finlandyzacją, neutralnością, ot takie retoryczne sztuczki Rosjan):
https://www.rp.pl/dyplomacja/art35780671-lawrow-wzywa-do-usuniecia-broni-atomowej-usa-z-europy

Ok. Nie oceniam tego moralnie, po prostu tak widzą świat, to są ich żądania.

Teraz co o tym mysli USA?

Moze posluchajmy co ma do powiedzenia amerykanski twardoglowy, ktory przeciez sygnalizuje stanowisko ichniego establishmentu.


A wiec stanowisko USA jest takie: Rosjo, przegralas zimną wojnę, uznaj ze jestes junior partnerem, ze nie grasz w tej samej lidze co duzi chłopcy.

Nie oceniam tego moralnie, po prostu tak widzą świat, to są ich żądania.

Z tak rozbieznych stanowisk, z tak rozbieznej oceny rzeczywistosci nie da sie ustalic kompromisu przy stole, bez próby sił.

Nie da sie tego pogodzic bez wojny (co pisze post factum, wiec nic to odkrywczego).

Kości się toczą, ale może być i tak, że Rosja zatęskni za byciem junior partnerem Zachodu, po jakimś czasie bycia junior partnerem Chin...

Może być tak, że zachód będzie eskalował oczekiwania wobec Rosji, nawet ponad to co może zaakceptować Załeski, żeby podtrzymać konflikt.
Dokładnie taki scenariusz - nie pamietam kto niestety - usłyszalem opisywany w ktoryms z podcastow. Ukraina bedzie gotowa zawrzec warunki pokoju JEJ dotyczace, ale warunki pokoju żadane przez Rosje w stosunku do NATO niekoniecznie musza zostac przez NATO zaakceptowane.



Do wojny musimy wejść ostatni, a nie pierwsi
 
Last edited:
Ja się tylko pytam czy nasza z dupy wysrana dyplomacja już działa w temacie rozlokowania uchodźców z UA po pozostałych krajach Unii czy planujemy znowu być męczennikiem wśród narodów i zostać sami z tym „krzyżem”? Najpóźniej jutro zostanie przekroczona liczba 1000000 uchodźców przyjętych przez nasz kraj. Ciekawe jak ma to w dłuższej perspektywie udźwignąć nasz, już w tragicznej kondycji, system ochrony zdrowia, administracji czy nauczania…
Niemcy dużo przejmą (a po 2015 roku ostudziły się nastroje z przyjmowaniem Arabów), zwłaszcza że mają większy socjal niż Polska, a jeśli Ukraina przestanie istnieć to zawsze lepsze jest niemieckie obywatelstwo niż polskie :korwinlaugh:
 
Dokładnie tak, jak to mówi guru BARTOSIAK (sorry, jeśli Ksysiu Stanoski go poważa to ja też:juanlaugh:) to jest konflikt mocarstw Rasiji i Hamburgerów. Światu na banderowcach nie zależy, to tylko manifestacja podrażnionego Władka. Pytanie co dalej, zajmie zaporoże może nawet dalej za Kijów, amerykańce mają spierdalać za Bug bo Właduś się wkurwi i pójdzie dalej. Przecież teraz Maliniak będzie się przechwalał kolejnymi setkami bohaterskich dindu nuffinów, Chadów i Juanów z jueseja w Polszy. Jeśli Tetrykowi bajdenowi jeszcze zależy na Europie to będzie drażnił Władka i prowokował do wejścia do naszej Ojczyzny, jeśli skupia się na pacyfiku ,(sorry Bałtosiak tak gada to MUSI być prawda xd) znaczy że ma w chuju i daje Władkowi wolną rękę co do Europy. Bez Hamburgerów europa jest bezsilna, a ich obecność prowokuje cccp boya. W skrócie my Polacy jesteśmy :gdzie:. Młodzi z językami i korpo robotą spierdolą, bogaci też. Zakolaki klasy nisko średniej i niżej zostaną szczelać do kacapów i banderowców
Straszna ta wizja że hamburgery i ruscy wojują, a państwa w europie to pionki na ich planszy.
 
Andrzej. To wskaż mi proszę na jakieś dane na bazie których będzie można z dużą dozą prawdopodobieństwa snuć takie tezy, że banderyzm opanuje Ukrainę. Aby to się stało należałoby całkowicie zaprzestać podejmowania jakichkolwiek działań służących przeciwstawianiu się powstawania zalążków tego faszyzmu pod sztandarem OUN-B. Zaprzestaliśmy? Istnieją u nas fundacje i stowarzyszenia nie tylko pielęgnujące pamięć o tamtych wydarzeniach lecz również podejmujących działania przeciwstawiające się banderyzmowi, nagłaśniających problem. Poza tym na samej Ukrainie, przypuszczam nie naucza się dzieci w szkołach jakie to dobre rzeczy UPA czyniła na kresach, z których najlepsze to były krwawe morderstwa ludności cywilnej... Jest tak? A może jest ale nie tak skrajnie jak napisałem? Ktoś wertował programy szkół ukraińskich?

Wiem, że masz osobiste doświadczenia jacy to Ukraińcy potrafią być mili dla Polaków, bliscy znajomi mojej matki również takowe mają i wiem, że problem istnieje. Chodzi o jego skalę. Nie jestem na tyle obeznany co do zasięgu zjawiska dlatego proszę Ciebie, oponenta w tym względzie o wskazanie na dane, które mogą skłonić nas do tak fatalistycznych prognoz.
Nie wiem jakie dane miałbym Ci podać. W czym się to mierzy bo nie mam zielonego pojęcia?

Rok 2014


Rok 2016


Rok 2022

Ulica Bandery w Kijowie, pomniki Bandery, portrety Bandery... a no, nie wiem jak w tej chwili ale jeszcze niedawno do ich parlamentu wybrany został syn Szuchewycza.
 
Ja się tylko pytam czy nasza z dupy wysrana dyplomacja już działa w temacie rozlokowania uchodźców z UA po pozostałych krajach Unii czy planujemy znowu być męczennikiem wśród narodów i zostać sami z tym „krzyżem”? Najpóźniej jutro zostanie przekroczona liczba 1000000 uchodźców przyjętych przez nasz kraj. Ciekawe jak ma to w dłuższej perspektywie udźwignąć nasz, już w tragicznej kondycji, system ochrony zdrowia, administracji czy nauczania…
Niedobra tak mówić ! Pomaganie naszym braciom to nasz obowiązek nawet kosztem obywateli naszego kraju. 500+ dla każdego bąbelka z UA to nasza powinnosć
 
Rozumiem ze nie mialbys problemu gdyby wojsko 100m od twojego domu ustawilo artylerie, to juz bezpiecznie.
Ciul, ze moga odjechac jeszcze 500m albo 1000m bo wokól pola, ale jak blizej zabudowan to blizej to żabki. Patrz niżej.


A nie, to spoko. Te inne filmiki (napad na bank, włam do sklepu, kradziez w marketach) - tez spoko.
Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina.
Do Stalina podchodzi dziecko:
- Wujek! Daj cukierka!
Stalin:
- Spierdalaj!
W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem:
A MÓGŁ ZABIĆ!


Od lat: Siła Syberii, Siła Syberii 2.

Odnośnie neutralnosci Ukrainy: przeciez nie o to jest ta wojna.

Oczywiscie narreacja rosyjska wskazuje to jako casus belli. Żądania Rosjan przeciez byly inne, wprost zażądali wypchniecia USA z kontynenu, uznania nowych panstw NATO jako panstw drugiej kategorii i dopiero na samym koncu "demiliaryzacji" Ukrainy (co nie jest tym samym co finlandyzacją, neutralnością, ot takie retoryczne sztuczki Rosjan):
https://www.rp.pl/dyplomacja/art35780671-lawrow-wzywa-do-usuniecia-broni-atomowej-usa-z-europy

Ok. Nie oceniam tego moralnie, po prostu tak widzą świat, to są ich żądania.

Teraz co o tym mysli USA?

Moze posluchajmy co ma do powiedzenia amerykanski twardoglowy, ktory przeciez sygnalizuje stanowisko ichniego establishmentu.


A wiec stanowisko USA jest takie: Rosjo, przegralas zimną wojnę, uznaj ze jestes junior partnerem, ze nie grasz w tej samej lidze co duzi chłopcy.

Nie oceniam tego moralnie, po prostu tak widzą świat, to są ich żądania.

Z tak rozbieznych stanowisk, z tak rozbieznej oceny rzeczywistosci nie da sie ustalic kompromisu przy stole, bez próby sił.

Nie da sie tego pogodzic bez wojny (co pisze post factum, wiec nic to odkrywczego).

Kości się toczą, ale może być i tak, że Rosja zatęskni za byciem junior partnerem Zachodu, po jakimś czasie bycia junior partnerem Chin...


Dokładnie taki scenariusz - nie pamietam kto niestety - usłyszalem opisywany w ktoryms z podcastow. Ukraina bedzie gotowa zawrzec warunki pokoju JEJ dotyczace, ale warunki pokoju żadane przez Rosje w stosunku do NATO niekoniecznie musza zostac przez NATO zaakceptowane.



Do wojny musimy wejść ostatni, a nie pierwsi

Polski rzad tez tak prze do wlaczenia sie w dzialania zbrojne ? Mateusz to klamliwa kurwa, ale na tyle chyba rozsadna, ze zdaje sobie sprawe, ze takiej kasy jak na ruchaniu Polakow jako premier nigdzie i nigdy juz nie zarobi jak sie wpierdoli w to bagno.
 
Rosja zacieśnia interesy z Chinami, może to i wpychanie jej w łapska chińczyków, jednak jeszcze przed atakiem podpisali z nimi umowę o dwukrotnym zwiększeniu dostaw gazu, obecnie zaś ruska pszenica już chińczykom nie śmierdzi...
Z tym zacieśnieniem to tak nie do końca.
Wojna na Ukrainie prawdopodobnie zniszczyła sens nowego jedwabnego szlaku a tego Chiny im nie wybaczą. Wolumen importu do UE a do Rosji to jak Himalaje do Gór Świętokrzyskich. Poza tym agresja na Ukrainę zjednoczyła Europę, która zacieśniła współpracę z USA w ramach NATO.
Moze się okazać, że Chiny więcej stracą niż zyskają
Tymczasem Putin przedstawił swoje plany bodajże w Grudniu - zażądał wycofania baz wojskowych NATO, aż do Niemiec.
To nie było tak. To Biden zaproponował kacapom reset, oddać chciał strefy wpływów na Ukrainie ale Putin powiedział "chce do Odry" i się reset zesrał
Założenie, że NATO 'odda' Putinowi Ukrainę i będzie cacy jest mylne. To tylko środek do większej gry.
Ale tak to miało wyglądać, tylko bezinwazyjnie. Putin powiedział " sprawdzam" a że szedł z parą dwójek to :fjedzia:
 
Last edited:
O jakim napływie banderyzmu prze granicę ty mówisz?
Napisałeś:
oligarchowie uciekli, niektórzy też podczas zakazu opuszczania kraju, też jeśli ktoś bez bajecznego majątku chciałby uciec to takie trudne by to nie było.
Tak więc im więcej ludności ukraińskiej nielegalnie przekroczy naszą granicę, tym większa szansa, że pojawi się więcej zwolenników OUN-B. To jest prosta, loigiczna zależność. O tym pisałem. Uważam, że spośród tego miliona osób, które już się u nas znalazły, takich zwolenników będzie mały promil, jednak zwiększa się ale również w niewielkim stopniu (mam taką nadzieję), jeśli nielegalne przekroczenie naszej granicy nie jest takie trudne jak napisałeś.
więc spoko znam to pojęcie
Bardzo mi miło, że znasz. Powstaje zatem pytanie - skoro znasz, to po co próbujesz zakłamywać przekaz, tworzyć jakieś fikołki o budowaniu sekty przez ziemkiewiczow i role tego świata? Mało tego. Następnie dokonujesz szpagatu pisząc w miejscu gdzie prowadzi się dyskusje na argumenty - "nie będę dyskutował" ("ktoś znowu nie ma racji w internecie"). Chłopie - wypisujesz morze tekstu, a gdy ktoś próbuje wejść z Tobą w polemikę podając argumenty, Ty albo zaczynasz ględzić o zupełni czymś innym odwracając uwagę od meritum albo zlewasz oponenta. Jeśli dyskusje Cię nie intertesują - załóż bloga, a tutaj jedynie od czasu do czasu podawaj linka do swoich nowych twitterowych przemyśleń.
Rozumiem ze nie mialbys problemu gdyby wojsko 100m od twojego domu ustawilo artylerie, to juz bezpiecznie.
Ciul, ze moga odjechac jeszcze 500m albo 1000m bo wokól pola, ale jak blizej zabudowan to blizej to żabki.
Czy Tobie aby czasem coś się nie pomyliło? Nagle obudziłeś się w jakiejś alternatywnej rzeczywistości? Przecież to są relację z wojny, a nie jakiejś gierki komputerowej. Stonuj kolego, bo nikt tutaj nie optuje za wojną i nikomu nie podobają się jakiekolwiek zbrojne rozwiązywanie konfliktów. Piszesz o możliwości odjechania 0.5 , czy 1 km jakbyś był dowódcą baterii grad i doskonale wiedział, że inna lokalizacja byłaby o wiele korzystniejsza i tak - wojsko oczywiście na pierwszym miejscu przy próbie ostrzału wroga ma na uwadze aby cywile mogli spokojnie śniadanie zjeść, by nie słyszeć huku wystrzałów. Ale to jest nic, Ty personalnie do mnie masz jakieś urojone uwagi, że nie miałbym z tym problemu. WTF? Gdy emocje wojenne w grze, jak widać maski opadają. Przykre.
A nie, to spoko
Przesadzasz. Serio. Mam nadzieję, że błędnie interpretujesz moje intencje. Dobrze wiesz, że jestem przeciwny jakimkolwiek kradzieżom i łamaniu jakichkolwiek praw, nie wiem więc dlaczego kierujesz do mnie tę nieuzasadnioną ironię, próbując stawiać mnie w świetle pochwalającego tego typu próby lub biernego wobec nich? Co się z Tobą dzieje? Przede wszystkim spokój i chłodno analiza, próba odcięcia się od zgubnych wpływów propagandy z obydwu stron.
Odnośnie neutralnosci Ukrainy: przeciez nie o to jest ta wojna.

Oczywiscie narreacja rosyjska wskazuje to jako casus belli. Żądania Rosjan przeciez byly inne, wprost zażądali wypchniecia USA z kontynenu, uznania nowych panstw NATO jako panstw drugiej kategorii i dopiero na samym koncu "demiliaryzacji" Ukrainy (co nie jest tym samym co finlandyzacją, neutralnością, ot takie retoryczne sztuczki Rosjan):
Określiłem swój pogląd wyraźnie o co toczy się wojna, a neutralność Ukrainy jest w naszym interesie. Poczytaj o doktrynie Monroe'go.

USA: wara, od naszego kontynentu = dobrze

to same USA: Rosja mówi wara od naszego kontynentu? ŹLEE. Chcą zdominować wschód!

I jedni, i drudzy chcą dominować. Powyżej określiłem swoje stanowisko, którą dominację uważam za lepszą. Ale takie romantyczne podejście nie zmieni działań Rosji, po cholerę więc organizowanie puczu na Ukrainie i podejmowanie prób wciągnięcia ich do NATO? Dwie fazy jego poszerzenia w Europie nie wystarczą? Otoczenie Rosji bazami również nie? Trzeba zbliżyć się bardziej? Nie powiesz mi, że USA nie wiedziała jak to się skończy. Doskonale wiedzieli, mimo to wsadzili Poroszenkę na stolec... no i mamy smród teraz...
 
Last edited:
@klocuniek
Wut?? Wez ty na spokojnie mojego posta poczytaj
Bardziej lepiej Ty na zimno raz jeszcze rozważ moje komentarze do których odniosłeś się w swoim poście ("no to spoko", "nie miałbyś problemu"). WTF?
Z tym zacieśnieniem to tak nie do końca.
Wojna na Ukrainie prawdopodobnie zniszczyła sens nowego jedwabnego szlaku a tego Chiny im nie wybaczą. Wolumen importu do UE a do Rosji to jak Himalaje do Gór Świętokrzyskich. Poza tym agresja na Ukrainę zjednoczyła Europę, która zacieśniła współpracę z USA w ramach NATO.
Moze się okazać, że Chiny więcej stracą niż zyskają
Nie pisałem w tonie - Rosja Chiny dwa bratanki. Zobaczymy co z tego będzie. Jednak nie ciekawi Cię np. fakt odwrócenia o 180 stopni podejścia Chin do importu zboża z Rosji? To jest to "nie wybaczanie" Rosji zniszczenia nowego jedwabnego szlaku? Przecież umowa o eksporcie pszenicy z Rosji do Chin powstała już po ataku.
 
Last edited:
Kurwa opowiem wam dobrą historie :lol: Jak wywozić towar z fabryki w ogarniętej wojną Ukrainie? Otóż organizujesz transport pomocy humanitarnej (oczywiście z darów, sam z dobrej woli za darmo dajesz tiry do transportu) i ten transport przypadkowo jak już rozładuje „dary” to odbiera towar z fabryki i przywozi do polski. I tak raz za razem. Dodatkowo mówisz kierowcom, że jeśli nie zgodzą się jechać na Ukrainę to stracą prace. Nie jest tutaj mowa o żadnej firmie farmaceutycznej ale o polskim producencie, który w swojej branzy jest wiceliderem na całym świecie. Oczywiście na swoich ms i stronie chwali się jak to się angażuje w pomoc UA
 
Jednak nie ciekawi Cię np. fakt odwrócenia o 180 stopni podejścia Chin do importu zboża z Rosji?
Pewnie że ciekawi. Może to leży właśnie przede wszystkim w interesie Chin? Może Xi widzi, jak bardzo się NATO zjednoczyło, obawia się eskalacji i chce zabezpieczyć strategiczne towary? Z tego co mi wiadomo, to np na węgiel z Rosji ma wygwizdane bo ma innego dostawcę ( pamiętajmy że chiński mix energetyczny to w większości węgiel ( 57-59% ))
 
Bardziej lepiej Ty na zimno raz jeszcze rozważ moje komentarze do których odniosłeś się w swoim poście ("no to spoko", "nie miałbyś problemu"). WTF?
A jak ty skomentowales moje? XD przeciez ja tylko troche je podszlifowalem :) troche :) bo jak inaczej je niby zinterpretowac? Nie rozumiem celu takich komentarzy.

Zobacz jak ty emocjonalnie sie podpalasz, to jest tylko internet. O jakichs maskach piszesz, ja nawet nie wiem o co ci chodzi.

Juz to kilka razy to napisalem, ale powtorze: USA nie uznaje porownania sytuacji z Kuba, jako adekwatnego (a to co mysli administracja USA jest chyba co najmniej tak samo wazne, jak to co mysli administracja RU). Nie ma znaczenia co mysle ja, albo ty. Komunikat USA: wtedy uklad sil byl inny niz teraz. Wtedy bylismy sobie rowni, a teraz nie, bo wygralismy i od tamtego czasu nie jestes w naszej lidze.

To nie o to chodzi czy USA ma racje czy nie - tak uwaza, i wlasnie to sie rozstrzyga. Zobaczymy: nie kto ma racje, ale kto ma "rację".

Smutna to konstatacja, ale przy tych duzych chlopcach to jestesmy pionkiem. Takim z A2 na A4...
 
Last edited:
Back
Top