Konflikt Rosja-Ukraina

To jak szukanie środka ciężkości na równoważni. Istnieje tylko w jednym punkcie, a jego wychwycenie jest czasowe i nietrwałe. W polityce jest to nierealne. Juz kiedyś o tym pisałeś z @Dzihados, że marzy Ci się równowaga ale niestety to tylko życzeniowe podejście do sytuacji. W Geopolityce równowaga nigdy nie występuje, to jak wieczne przeciągnie sznura, co chwila z obu stron doskakują mówi gracze, odchodzą starzy i tak bez końca
Tak, z tym, że zauważ - do 2014 Ukraina takim buforem była. Chodzi mi o to, by podejmować kroki celem uzyskania takiego stanu, czyli dążyć do tego, bo dzięki temu zwiększamy szansę na sukces, który oczywiście może nie nadejść ale trzeba się starać. Mnie w tym wszystkim irytuje postawa czarno biała: Złe impiremiu Rosji (zarządzane przez Sitha Putina) i dobrzy wojacy Republiki (Ameryka i kraje zachodu pod zarządem Jedi) :sad:
 
Ktoś ma jakieś spekulacje jak ta wojna może się zakończyć? Na co mógł by przystać putin w rozmowach? Sytuacja trochę się robi nieciekawa bo co by nie pisać to Rosja coś sobie tam zajmuje i juz nie tak łatwo Ukrainie odbijać teren. Przeraża to, że coraz śmielej atakuje/bombarduje się cywili.
To tylko moje zdanie, Putin chciał by zostało tak jak było, ale bez dążenia Ukrainy do NATO czy EU. Ławrow ostrzegał wiele razy NATO, Ukrainę, USA że dochodzi do temperatury wrzenia. NATO złamało obietnice nie rozszerzania się, choćby w 1999 przyjmują Polskę i inne kraje, 2004 kolejne państwa. Rosja ostrzegała, groziła palcem itd., zarozumiałe USA i NATO mieli to gdzieś zapowiadając rozszerzenie o Ukrainę i Gruzję, stąd wojna Rosja - Gruzja w 2008, która praktycznie to zablokowała. Teraz wojna wynikła z tego samego powodu tylko państwo się zmieniło.
Szkoda, że zaszło to za daleko, żeby Putin mógł odejść ze sceny z twarzą stąd sytuacja jest bardzo napięta.
Dźgali niedźwiedzia patykiem to i się niedźwiedź w końcu przebudził. A co najgorsze praktycznie wepchnęli Rosję w ręce Chin.
Jeśli ktoś zacznie pieśni o wolności narodów w decydowaniu o sobie i tym podobne historie to niech sobie wyobrazi co zrobiłoby USA jakby Rosja nagle połączyła się z Kanadą i postawiła sobie tam bazy...
 
Od czasu kiedy pierwszy raz usłyszałem o "500 milionach", populacja Ziemi zwiększyła się o jakieś 2 miliardy, ale kto by się przejmował szczegółami... :korwinlaugh:
Glapinski spieszy z wyjaśnieniem.

Czego nie rozumiesz ? :mamed:
 
  • Haha
Reactions: osk

@Dzihados co Cię zdziwiło w moim komentarzu do filmików, które wrzuciłeś?

Powyżej podałeś kolejny przykład tego o czym pisałem wcześniej - Rosja zacieśnia interesy z Chinami, może to i wpychanie jej w łapska chińczyków, jednak jeszcze przed atakiem podpisali z nimi umowę o dwukrotnym zwiększeniu dostaw gazu, obecnie zaś ruska pszenica już chińczykom nie śmierdzi...
 
Ukraina dobrze się biję, jest zdeterminowana, pojawiają się głosy, że w interesie zachodu jest, żeby się tłukła z Rosją jak najdłużej i osłabiła ją na maksa. Może być tak, że zachód będzie eskalował oczekiwania wobec Rosji, nawet ponad to co może zaakceptować Załeski, żeby podtrzymać konflikt.
Rosja słabnie, zaraz zaczną jej fikać przyłączone republiki, i imperium się posypie, myślę, że taki jest teraz cel USA, po tym jak zobaczyli, tą nowa armię czerwoną.
Do tego jeszcze dochodzi Syria, Turcy zamknęli cieśninę, i ruscy nie mają jak dostarczać tam zaopatrzenia, za chwilę zobaczymy efekty.

Z tego co czytam i staram sie zrozumieć, wydaje mi się, że Putin przejebie poważny status Rosji na długie lata. A Ukraina stała się narzędziem w rękach mocarstw i drogo za to zapłaci.
 
Ukraina dobrze się biję, jest zdeterminowana, pojawiają się głosy, że w interesie zachodu jest, żeby się tłukła z Rosją jak najdłużej i osłabiła ją na maksa. Może być tak, że zachód będzie eskalował oczekiwania wobec Rosji, nawet ponad to co może zaakceptować Załeski, żeby podtrzymać konflikt.
Rosja słabnie, zaraz zaczną jej fikać przyłączone republiki, i imperium się posypie, myślę, że taki jest teraz cel USA, po tym jak zobaczyli, tą nowa armię czerwoną.
Do tego jeszcze dochodzi Syria, Turcy zamknęli cieśninę, i ruscy nie mają jak dostarczać tam zaopatrzenia, za chwilę zobaczymy efekty.

Z tego co czytam i staram sie zrozumieć, wydaje mi się, że Putin przejebie poważny status Rosji na długie lata. A Ukraina stała się narzędziem w rękach mocarstw i drogo za to zapłaci.
Też tak to widzę. Szkoda tylko śmierci wielu ukrów i tego jak ta sytuacja nam Polakom rozpierdoli gospodarkę.
 
taki jest teraz cel USA, po tym jak zobaczyli, tą nowa armię czerwoną.
A może putino chciał abyśmy właśnie "taką" armię zobaczyli, by nas przekonać, że są słabi i tym samym sprowokować do działań o których napisałeś? Jak by nie było nie wydaje mi się aby wywiad amerykański nie wiedział dokładnie wcześniej jaki jest stan rosyjskiej armii, Putin nie musiał mu tego pokazywać na Ukrainie.
Do tego jeszcze dochodzi Syria, Turcy zamknęli cieśninę, i ruscy nie mają jak dostarczać tam zaopatrzenia, za chwilę zobaczymy efekty.
Efekty wojny na Ukrainie można było zobaczyć już chyba w dniu jej rozpoczęcia gdy Izrael zaatakował Syrię (atak na prowincję Kuneitra - wg Assada oczywiście)
 
Mnie w tym wszystkim irytuje postawa czarno biała: Złe impiremiu Rosji (zarządzane przez Sitha Putina) i dobrzy wojacy Republiki (Ameryka i kraje zachodu pod zarządem Jedi)
Tu nie ma co doszukiwać się kolorów. Nie ma sensu usprawiedliwiać jednej racji ponad inna. "Just only buisness". Na dzień dzisiejszy, w naszym jest trwać w konstrukcie anglosaskim. Może dlatego wielu z nas wmawia sobie ze Putin jest Lordem Vader'em, a Biden wyjatkowo kiepsko starzejącym się Lukiem Skywalker'em
 
To tylko moje zdanie, Putin chciał by zostało tak jak było, ale bez dążenia Ukrainy do NATO czy EU. Ławrow ostrzegał wiele razy NATO, Ukrainę, USA że dochodzi do temperatury wrzenia. NATO złamało obietnice nie rozszerzania się, choćby w 1999 przyjmują Polskę i inne kraje, 2004 kolejne państwa. Rosja ostrzegała, groziła palcem itd., zarozumiałe USA i NATO mieli to gdzieś zapowiadając rozszerzenie o Ukrainę i Gruzję, stąd wojna Rosja - Gruzja w 2008, która praktycznie to zablokowała. Teraz wojna wynikła z tego samego powodu tylko państwo się zmieniło.
Szkoda, że zaszło to za daleko, żeby Putin mógł odejść ze sceny z twarzą stąd sytuacja jest bardzo napięta.
Dźgali niedźwiedzia patykiem to i się niedźwiedź w końcu przebudził. A co najgorsze praktycznie wepchnęli Rosję w ręce Chin.
Jeśli ktoś zacznie pieśni o wolności narodów w decydowaniu o sobie i tym podobne historie to niech sobie wyobrazi co zrobiłoby USA jakby Rosja nagle połączyła się z Kanadą i postawiła sobie tam bazy...
Trochę takie bezsensowne usprawiedliwianie rosji. NATO tudzież USA nikogo na siłę w swoje struktury nie wcielało, to nowi członkowie sami starali się o wstąpienie do tych struktur bo alternatywą był powrót w orbitę kacapów, jak ktoś ma do wyboru to chyba każdy rozsądny naród wybierze zachód bo pomimo wszystkich jego wad, to jaka jest alternatywa oferowana przez naszych wschodnich sąsiadów to my dobrze wiemy. Scenariusz połączenia rosji z Kanadą to jakaś totalna abstrakcja bo rosja nie ma niczego kanadzie do zaoferowania i rosja z Kanadą mogłaby się połączyć wyłącznie w taki sam sposób w jaki miała się ponownie połączyć z Ukrainą.

Co się tyczy wepchnięcia rosji w objęcia Chin to też się tego najbardziej obawiam, że jeżeli rzeczywiście zostanie ona mocno poturbowana w związku z totalnym przeszacowaniem swoich możliwości w tym konflikcie to w desperacji stanie się dla Chin tym czym Białoruś jest dla niej.
 
Trochę takie bezsensowne usprawiedliwianie rosji. NATO tudzież USA nikogo na siłę w swoje struktury nie wcielało, to nowi członkowie sami starali się o wstąpienie do tych struktur bo alternatywą był powrót w orbitę kacapów, jak ktoś ma do wyboru to chyba każdy rozsądny naród wybierze zachód bo pomimo wszystkich jego wad, to jaka jest alternatywa oferowana przez naszych wschodnich sąsiadów to my dobrze wiemy. Scenariusz połączenia rosji z Kanadą to jakaś totalna abstrakcja bo rosja nie ma niczego kanadzie do zaoferowania i rosja z Kanadą mogłaby się połączyć wyłącznie w taki sam sposób w jaki miała się ponownie połączyć z Ukrainą.

Co się tyczy wepchnięcia rosji w objęcia Chin to też się tego najbardziej obawiam, że jeżeli rzeczywiście zostanie ona mocno poturbowana w związku z totalnym przeszacowaniem swoich możliwości w tym konflikcie to w desperacji stanie się dla Chin tym czym Białoruś jest dla niej.
Nie usprawiedliwiam, piszę jak jest, można oczywiście zakłamywać rzeczywistość, że ani usa ani inni nie maczali w tym paluchów, jeśli uważasz, że tak to działa jak napisałeś to jesteś lekko naiwny.

Przykład podałem z dupy ale mający posobne konotacje geopolityczne dla usa jak wcielenie ukrainy do nato - dla rosji.
 
Nie usprawiedliwiam, piszę jak jest, można oczywiście zakłamywać rzeczywistość, że ani usa ani inni nie maczali w tym paluchów, jeśli uważasz, że tak to działa jak napisałeś to jesteś lekko naiwny.
Ale prawda jest taka, że krajanom byłego bloku sowieckiego wystarczyło dać wizy, wpuścić na zachód ich obywateli i trzeba było tylko czekać. Ustrój spoleczno-gospodarczy sowoetów nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Gdybyś usunął inżynierię społeczna i propagandę to Rosją bylaby dziś w zupełnie innym miejscu. Ludzie by ten Kreml ropzierdolili w pizdu .
 
Ukraina dobrze się biję, jest zdeterminowana, pojawiają się głosy, że w interesie zachodu jest, żeby się tłukła z Rosją jak najdłużej i osłabiła ją na maksa. Może być tak, że zachód będzie eskalował oczekiwania wobec Rosji, nawet ponad to co może zaakceptować Załeski, żeby podtrzymać konflikt.
Rosja słabnie, zaraz zaczną jej fikać przyłączone republiki, i imperium się posypie, myślę, że taki jest teraz cel USA, po tym jak zobaczyli, tą nowa armię czerwoną.
Do tego jeszcze dochodzi Syria, Turcy zamknęli cieśninę, i ruscy nie mają jak dostarczać tam zaopatrzenia, za chwilę zobaczymy efekty.

Z tego co czytam i staram sie zrozumieć, wydaje mi się, że Putin przejebie poważny status Rosji na długie lata. A Ukraina stała się narzędziem w rękach mocarstw i drogo za to zapłaci.
Ha, to trochę tak wygląda, że skoro Kadyrov jest wściekłym psem Putina, to Putin dał się podpuścić i został wściekłym psem Jinpijga. Obecnie jedynym zwycięzcą w tej sytuacji zostają Chiny, które załatwiają sobie dostęp do surowców za bezcen. Największym przegranym geopolityczne będzie Rosja, a zachód i USA będą sobie musiały poradzić z bałaganem w Europie. Bardzo cwane i inteligentne zagranie na megalomanii Putina. I wszystko byłoby jasne, gdyby Ruski nie mieli tych atomówek, które Putler może odpalić.
 
Ale prawda jest taka, że krajanom byłego bloku sowieckiego wystarczyło dać wizy, wpuścić na zachód ich obywateli i wystarczyło tylko czekać. Ustrój spoleczno-gospodarczy sowoetów nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Gdybyś usunął inżynierię społeczna i propagandę to Rosją bylaby dziś w zupełnie innym miejscu. Ludzie by ten Kreml ropzierdolili w pizdu .
Ale mamy taką a nie inną rzeczywistość i tego się nie zmieni.
Propaganda społeczna i naleciałości z czasów wychowania to potężna rzecz, vide muzułmanie żyjący niby w Europie drugie pokolenie, bardziej islamskie niż ich ojcowie co się pierwsi w krajach zachodniej Europy osiedlili.
 
Last edited:
Obecnie jedynym zwycięzcą w tej sytuacji zostają Chiny, które załatwiają sobie dostęp do surowców za bezcen.
Oraz USA które spokojnie może skupić się na Pacyfiku patrząc i śmiejąc się z bezradności Rosjan w Europie
 
Nie usprawiedliwiam, piszę jak jest, można oczywiście zakłamywać rzeczywistość, że ani usa ani inni nie maczali w tym paluchów, jeśli uważasz, że tak to działa jak napisałeś to jesteś lekko naiwny.

Przykład podałem z dupy ale mający posobne konotacje geopolityczne dla usa jak wcielenie ukrainy do nato - dla rosji.
Nie no, akurat wydaje mi się, że jak hamburgery wywęszyły okazję do zbliżenia do siebie Ukrainy i oszacowały, że jest duża szansa to zrobić przy jednoczesnym osłabieniu rosjan to na 100 % skorzystali z takiej okazji. Ja wiem, że nie są wyjątkiem od reguły mówiącej, że jak jakieś mocarstwo ma możliwość poszerzenia wpływów to z tej możliwości korzysta.
Niemniej jednak w przypadku dostanie się w strefę wpływów USa tudzież szerzej rozumianego zachodu to masz możliwość podczepić się pod ich ich rozwój i powiększanie dobrobytu a jak wpadasz wpływy rosjan to zyskujesz posowiecką chujnię, więc ci drudzy swoje wpływy mogą powiększać wyłącznie siłowo.
 
Nie no, akurat wydaje mi się, że jak hamburgery wywęszyły okazję do zbliżenia do siebie Ukrainy i oszacowały, że jest duża szansa to zrobić przy jednoczesnym osłabieniu rosjan to na 100 % skorzystali z takiej okazji. Ja wiem, że nie są wyjątkiem od reguły mówiącej, że jak jakieś mocarstwo ma możliwość poszerzenia wpływów to z tej możliwości korzysta.
Niemniej jednak w przypadku dostanie się w strefę wpływów USa tudzież szerzej rozumianego zachodu to masz możliwość podczepić się pod ich ich rozwój i powiększanie dobrobytu a jak wpadasz wpływy rosjan to zyskujesz posowiecką chujnię, więc ci drudzy swoje wpływy mogą powiększać wyłącznie siłowo.
Dokładnie o to mi chodziło, liczyli, że podobnie jak w latach ubiegłych rusek pogrozi i oleje temat po fakcie dokonanym. Niestety tak się nie stało.
To, że ukraińcy woleliby być pod wpływem usa a nie rosji to ja się przecież nawet nie sprzeczam ;)
 
Dokładnie tak, jak to mówi guru BARTOSIAK (sorry, jeśli Ksysiu Stanoski go poważa to ja też:juanlaugh:) to jest konflikt mocarstw Rasiji i Hamburgerów. Światu na banderowcach nie zależy, to tylko manifestacja podrażnionego Władka. Pytanie co dalej, zajmie zaporoże może nawet dalej za Kijów, amerykańce mają spierdalać za Bug bo Właduś się wkurwi i pójdzie dalej. Przecież teraz Maliniak będzie się przechwalał kolejnymi setkami bohaterskich dindu nuffinów, Chadów i Juanów z jueseja w Polszy. Jeśli Tetrykowi bajdenowi jeszcze zależy na Europie to będzie drażnił Władka i prowokował do wejścia do naszej Ojczyzny, jeśli skupia się na pacyfiku ,(sorry Bałtosiak tak gada to MUSI być prawda xd) znaczy że ma w chuju i daje Władkowi wolną rękę co do Europy. Bez Hamburgerów europa jest bezsilna, a ich obecność prowokuje cccp boya. W skrócie my Polacy jesteśmy :gdzie:. Młodzi z językami i korpo robotą spierdolą, bogaci też. Zakolaki klasy nisko średniej i niżej zostaną szczelać do kacapów i banderowców
 
Last edited:
Tu nie ma co doszukiwać się kolorów. Nie ma sensu usprawiedliwiać jednej racji ponad inna. "Just only buisness". Na dzień dzisiejszy, w naszym jest trwać w konstrukcie anglosaskim. Może dlatego wielu z nas wmawia sobie ze Putin jest Lordem Vader'em, a Biden wyjatkowo kiepsko starzejącym się Lukiem Skywalker'em
Otóż to, nie ma się co doszukiwac kolorów, a ludzie to robią i jest to powszechne, nie dostrzegają odcieni szarości, innych kolorów, nie rozumieją zależności i oddziaływań na wielu poziomach i pojawiają się usprawiedliwiania racji jednej kosztem drugiej. W naszym interesie jest trwać w konstrukcie anglosaskim z jednoczesnym, odpowiednim, dyplomatycznym traktowaniem reszty z budowaniem interesów handlowych w racjonalnej skali.
Oraz USA które spokojnie może skupić się na Pacyfiku patrząc i śmiejąc się z bezradności Rosjan w Europie
Śmiem Ci zwrócić uwagę, że odpowiadasz tym wpisem na problem związany z Chinami, tak więc nie, USA nie może się śmiać z powodu zacieśniania stosunków Rosji z nimi, czy też jak kto woli - "wpychanie jej w łapska chińczyków", a tym się właśnie przejawia owa rzekoma bezradność Rosjan w Europie, która też pokazała, że obecnie zarabiają o wiele, wiele więcej na eksporcie gazu niż przed konfliktem. Suma sumarum - zobaczymy jak Rosja na tym wyjdzie, bo obecnie przekierowuje swoje interesy na Chiny.
Trochę takie bezsensowne usprawiedliwianie rosji. NATO tudzież USA nikogo na siłę w swoje struktury nie wcielało, to nowi członkowie sami starali się o wstąpienie do tych struktur bo alternatywą był powrót w orbitę kacapów, jak ktoś ma do wyboru to chyba każdy rozsądny naród wybierze zachód bo pomimo wszystkich jego wad, to jaka jest alternatywa oferowana przez naszych wschodnich sąsiadów to my dobrze wiemy.
Wiadomo, że zachód generalnie ma o wiele lepszą ofertę niż wschód, jednak tu nie chodzi o usprawiedliwianie Rosji, a o stwierdzenie faktu. Przyczyny obecnej wojny są jednoznaczne - Rosja nie może sobie pozwolić na kolejną fazę poszerzenia NATO i oczywiście możemy sobie gdybać, że w rzeczywistości nie chodzi im o to, po prostu chcą poszerzyć swoje terytorium z jego zawartością, a ewentualność przystąpienia Ukrainy do NATO to jedynie wydumany pretekst złego, zimnego czekisty. Ale przy tak stawianej tezie co zrobić z latami poprzedzającymi rok 2014? Dlaczego ruscy nie prowadzili żadnych wojskowych operacji na Ukrainie po odpowiednim wzmocnieniu się i modernizacji od czasu "pieriestrojki"?
 
Gdzies tam jakis republikanin od trempa pisal, ze Polska byla blisko rozpetania 3 wojny swiatowej jesli doszlo by do przekazania migow Ukrainie.

Dzis czytam, ze to nie Polska sama, a szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell jako pierwszy ogłosił, że kilka krajów wkrótce przekaże myśliwce.

Polacy chca w zamian F16. Podobno juz w kongresie prace trwaja. Wedlug onetu problemem sa czesci do F16 https://www.onet.pl/informacje/onet...an-chce-od-usa-samoloty-f-16/6brys2s,79cfc278

Wedlug aljazeery problemem nie sa czesci, ale fakt, ze te F16 mialy byc przekazane wczesniej na Tajwan na Chinoli. https://www.aljazeera.com/news/2022...eal-to-provide-jets-to-ukraine-after-its-plea
 
Gdzies tam jakis republikanin od trempa pisal, ze Polska byla blisko rozpetania 3 wojny swiatowej jesli doszlo by do przekazania migow Ukrainie.

Dzis czytam, ze to nie Polska sama, a szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell jako pierwszy ogłosił, że kilka krajów wkrótce przekaże myśliwce.

Polacy chca w zamian F16. Podobno juz w kongresie prace trwaja. Wedlug onetu problemem sa czesci do F16 https://www.onet.pl/informacje/onet...an-chce-od-usa-samoloty-f-16/6brys2s,79cfc278

Wedlug aljazeery problemem nie sa czesci, ale fakt, ze te F16 mialy byc przekazane wczesniej na Tajwan na Chinoli. https://www.aljazeera.com/news/2022...eal-to-provide-jets-to-ukraine-after-its-plea
Chuj wie jak to jest z tymi MIG-ami, dzisiaj mignelabmi gdzieś oficjalna wypowiedź Blinkena, że USA nie będzie blokowało innym członkom NATO przekazywania myśliwców.
 
A propo Banderowców, to ani razu nie widziałem flagi OUN-B w przekazie z wojny, można było się spodziewać, że stworzą jakieś oddziały, albo chociaż będą chcieli zaznaczyć swoją obecność, a tu nic. Chyba w rzeczywistości są kompletnym marginesem.
 
A propo Banderowców, to ani razu nie widziałem flagi OUN-B w przekazie z wojny, można było się spodziewać, że stworzą jakieś oddziały, albo chociaż będą chcieli zaznaczyć swoją obecność, a tu nic. Chyba w rzeczywistości są kompletnym marginesem.
Gdzieś w tle na ścianie obrazek bandery wisiał na ścianie za plecami podczas wypowiedzi jakiegoś ukraińskiego dowódcy.
 
A propo Banderowców, to ani razu nie widziałem flagi OUN-B w przekazie z wojny, można było się spodziewać, że stworzą jakieś oddziały, albo chociaż będą chcieli zaznaczyć swoją obecność, a tu nic. Chyba w rzeczywistości są kompletnym marginesem.

Widziałeś wywiady z dowódcami ukrainskimi albo ich wywody na tłiterze ? Tam portret Sjepana w ramce w każdym biurze. Spokojnie, ten duch w naszych braciach nie zginął
 
Last edited:
A propo Banderowców, to ani razu nie widziałem flagi OUN-B w przekazie z wojny, można było się spodziewać, że stworzą jakieś oddziały, albo chociaż będą chcieli zaznaczyć swoją obecność, a tu nic. Chyba w rzeczywistości są kompletnym marginesem.
BYło na filmiku jak wywieszają idąc ulicą. Ktoś tutaj wytłumaczył, że akurat ta ulica jest imienia chyba jakiegoś banderowca i to pewnie dlatego. (Jak coś pojebałem to przepraszam). Chiałem znaleźć tutaj ten filmik ale jak zobaczyłem ile najebaliśmy podstron to automatycznie mi się odechciało hehe.
 
BYło na filmiku jak wywieszają idąc ulicą. Ktoś tutaj wytłumaczył, że akurat ta ulica jest imienia chyba jakiegoś banderowca i to pewnie dlatego. (Jak coś pojebałem to przepraszam). Chiałem znaleźć tutaj ten filmik ale jak zobaczyłem ile najebaliśmy podstron to automatycznie mi się odechciało hehe

Wideo z frontu, Bucza w obwodzie kijowskim, nasi bracia ukraincy czerwono czarne flagi bandery wywieszają (20sec). Krzysiu Stanowski, czy mam wypierdalać z internetu ?


Jak ktoś w twitterze lata to zapostujcie dalej.


Ulica bandery jest w Kijowie, to było w innym mieście zupełnie
 
Back
Top