Konflikt Rosja-Ukraina

Próbuję odtworzyć jaki proces myślowy mógł stać za tym porównaniem i poległem. Gdybym chciał podążać Twoimi torami logicznymi to mógłbym powiedzieć, że pałujesz wiplera do hentaiów, bo i tam są macki, jak u Lovecrafta.

Na Wołyniu, w ramach akcji odwetowych ginęli też Ukraińcy i zginęło ich ponad 10 tysięcy. Nie było wśród nich kobiet?

Nigdzie nie powiedziałem, że taka narracja mi się podoba - jednak jest różnica, między przyznaniem się do tego, że brało się w czymś udział a brnięciu, że nie ma się z tym wydarzeniem nic wspólnego. I albo nie chcesz, albo nie potrafisz zrozumieć, że uważam to jedynie za odrobinę lepszą narrację niż kacapów o Katyniu.
Próbuję Ci pokazać, że kłamstwo ruskich ganisz, a kłamstwo Ukraińców powtarzasz i uznajesz.

Akcje odwetowe? Porównujesz do ich ciągłych najazdów przed, w trakcie i po wojnie?

O "Wołyniu" nauczyłeś się dopiero ostatnio, prawda? Z GW?

Wyżej pisałeś "kto im wchodzi w dupę ten wchodzi".

No właśnie.
 
Próbuję Ci pokazać, że kłamstwo ruskich ganisz, a kłamstwo Ukraińców powtarzasz i uznajesz.

Wyżej pisałeś "kto im wchodzi w dupę ten wchodzi".

No właśnie.

Nie wiem w jaki sposób zdanie:

Nigdzie nie powiedziałem, że taka narracja mi się podoba - jednak jest różnica, między przyznaniem się do tego, że brało się w czymś udział a brnięciu, że nie ma się z tym wydarzeniem nic wspólnego. I albo nie chcesz, albo nie potrafisz zrozumieć, że uważam to jedynie za odrobinę lepszą narrację niż kacapów o Katyniu.

Tłumaczysz sobie na to, że akceptuję tę narrację. Jak wół jest napisane, że uważam to za jedynie odrobinę lepszą narrację od kacapskiej.
Jest różnica między tym kiedy ktoś mnie słownie obrazi, a tym kiedy kopnie mnie w jaja.
 
Jest różnica między tym kiedy ktoś mnie słownie obrazi, a tym kiedy kopnie mnie w jaja.
Czyli kacapy kopią nas w jaja a ukry tylko obrażają słownie?

Porównywanie akcji odwetowych i akcji "Wisła" do ludobójstwa to jest właśnie narracja ukraińskich nacjonalistów.

To jest, właśnie, ich kłamstwo, które stworzyli i powtarzają żeby się wybielić.
Dokładnie jak ruscy z Katyniem

Kto powtarza tę narrację ten uczestnicy w tym kłamstwie co prowadzi do następujących wniosków.

Albo jest pomiotem akcji "Wisła", albo Ukraińcem co spierdolił do Polski i kozaczy, albo tym słynnym fajnopolakiembratemukraińców i wchodzi im w dupę pomimo swojego wielkiego patriotyzmu, który objawia się jedynie pianą na ustach na dźwięk słowa "rosyjski".

Coś jeszcze bo mnie już palce bolą od klepania na tym telefonie?
 
Porównywanie akcji odwetowych i akcji "Wisła" do ludobójstwa to jest właśnie narracja ukraińskich nacjonalistów.

No tak, przecież dokładnie o tym piszę :mamed: .

Czyli kacapy kopią nas w jaja a ukry tylko obrażają słownie?

Wstaw sobie jakiekolwiek porównanie gdzie jedna rzecz jest gorsza od drugiej.

Albo jest pomiotem akcji "Wisła", albo Ukraińcem co spierdolił do Polski i kozaczy, albo tym słynnym fajnopolakiembratemukraińców i wchodzi im w dupę pomimo swojego wielkiego patriotyzmu, który objawia się jedynie pianą na ustach na dźwięk słowa "rosyjski".

Jeżeli o mnie mówisz, to dostaję też piany na pysku na słowo "niemiecki" :mamed:.

Coś jeszcze bo mnie już palce bolą od klepania na tym telefonie?

Nie, możesz już iść :beczka:.
 
No tak, przecież dokładnie o tym piszę :mamed: .



Wstaw sobie jakiekolwiek porównanie gdzie jedna rzecz jest gorsza od drugiej.



Jeżeli o mnie mówisz, to dostaję też piany na pysku na słowo "niemiecki" :mamed:.



Nie, możesz już iść :beczka:.
Idę bo widzę, że i tak nic z tego.
Próbowałem, nie miej później pretensji :beczka:
 
Prawda to?


Blinken jest za tym i namawia sleepy Joe do tego. Dziadzia Biden jednak nie jest przekonany. Generalnie w łajt hałs jest obecnie debata na ten temat. Sam Blinken to se może pozwalać.

Gównoportale i te wszystkie bzdetne konta na twitterze jednak uznały, że skoro blinken pomysł popiera to jest już zielone światło i można ogłaszać wszem i wobec.
 
Blinken jest za tym i namawia sleepy Joe do tego. Dziadzia Biden jednak nie jest przekonany. Generalnie w łajt hałs jest obecnie debata na ten temat. Sam Blinken to se może pozwalać.

Gównoportale i te wszystkie bzdetne konta na twitterze jednak uznały, że skoro blinken pomysł popiera to jest już zielone światło i można ogłaszać wszem i wobec.
No właśnie widzę, że to jakieś konto co wrzuca jakieś pierdolenie 3po3.
 
Albo to klasyczny kontrolowany przeciek od rządu celem zbadania reakcji tzw. opinii publicznej, albo w PAP faktycznie siedzą jakieś onuce?


 
coś wisi w powietrzu
to nieuniknione kwestia kiedy jak ecetera

jebane wojny dla hajsu
Panowie za kurtyna tylko liczą zyski
 
Wiem, że Ukraina nie ma tutaj zbyt dobrej prasy, ale kilka godzin temu dotarła do mnie wieść z frontu.

Petro, byłeś lujem w chuj. Będę tęsknił - jeżeli jakieś zaświaty istnieją to napijemy się jeszcze.
Kurwa mać :cry2:.


To za Ciebie, Petro!

petro.jpg



Dzisiaj się najebię, kurwa mać, pierdolone kacapy!


:cry2: :cry2::cry2::cry2::cry2:
 
Last edited:
Albo to klasyczny kontrolowany przeciek od rządu celem zbadania reakcji tzw. opinii publicznej, albo w PAP faktycznie siedzą jakieś onuce?


Tak, rzad sprawdza czy damy sie wyslac na ukrainu, gornicy, sklepikarze itd. Oczywiście komunikat zawiera błędy ale to dla niepoznaki.

:beczka: zeby wierzyc w takie cos to trzeba byc szurem pierwszej klasy.

Nie muszą siedziec onuce w PAP, wystarczy ze rusek wjebie sie na strone i napiszę komunikat. Tak samo jak u ruskich nie siedzą ukry a jednak podczas włamań wyswietlana jest w rosji ukraińska narracja.
 
Last edited:
Tak, rzad sprawdza czy damy sie wyslac na ukrainu, gornicy, sklepikarze itd. Oczywiście komunikat zawiera błędy ale to dla niepoznaki.

zeby wierzyc w takie cos to trzeba byc szurem pierwszej klasy.

Nie muszą siedziec onuce w PAP, wystarczy ze rusek wjebie sie na strone i napiszę komunikat. Tak samo jak u ruskich nie siedzą ukry a jednak podczas włamań wyswietlana jest w rosji ukraińska narracja.

Trochę słabo wygląda, że nawet do PAP mogą się włamać ruscy hakerzy. Ale znowu, co to zmienia w ogólnym rozrachunku? Polska może sztucznie prężyć muskuły jacy to jesteśmy NATOwscy i przygotowani na każdy scenariusz, ale NIKT w to nie uwierzy a już w szczególności na Kremlu. Niedawno czytałem artykuł, że w razie ataku ruskich szpica NATO zbierze się w dwa tygodnie. I to jest wariant optymistyczny, czyli realnie byśmy zostali sam na sam z kacapami przez miesiąc? Przez ten okres ruscy spokojnie doszliby do Warszawy IMO.

 
Trochę słabo wygląda, że nawet do PAP mogą się włamać ruscy hakerzy. Ale znowu, co to zmienia w ogólnym rozrachunku? Polska może sztucznie prężyć muskuły jacy to jesteśmy NATOwscy i przygotowani na każdy scenariusz, ale NIKT w to nie uwierzy a już w szczególności na Kremlu. Niedawno czytałem artykuł, że w razie ataku ruskich szpica NATO zbierze się w dwa tygodnie. I to jest wariant optymistyczny, czyli realnie byśmy zostali sam na sam z kacapami przez miesiąc? Przez ten okres ruscy spokojnie doszliby do Warszawy IMO.

Juz w 2014-2016 a i pewnie wcześniej nie było to tajemnicą. Kiedy ruskie byly uznawane za druga armie swiata to scenariusz wygladal tak ze rosjanie mogą nas zająć w 48h, pomoc nato, transport czołgów to kolo 2 tygodni.

Tyle ze wtedy ruskie byly druga armia swiata a nie skompromitowanym kolosem na glinanych nogach. Druga sprawa takie cos wymaga zebrania sie sporych sil na granicy, przed atakiem na UA ruskie zebraly pod granica mase ludzi i sprzetu. Nikt nie dawal wiary ze wejdą nawet jak zaczeli rozkładać szpitale polowe czego zwykle na tego typu ćwiczeniach nie ma.

Myslisz ze w przypadku Polski po tym wszystkim ktos by sie nabral na to drugi raz? Juz nie wspominajac ze by musieli to robić z terenu bialorusi badz Królewca i sam transport ludzi bylby szybko zauważony. Oni nie wezmą sie z nikąd a ze przejmą ukraine i rozszerza granice z nami jest malo prawdopodobne na razie.


Co do samej sytuacji to wlasnie dlatego trzeba chciec by amerykance robili u nas bazy wojskowe, to nas po części zabezpiecza lepiej niz sojusze.
 
@alww Osobiście popieram budowę baz amerykańskich w Polsce, tu nie ma dyskusji. W dobie satelitów szpiegowskich koncentracji wojsk nie można ukryć, natomiast niestety ciągle mam przeświadczenie, że wojny prowadzą politycy i tu jest najsłabsze ogniwo. To nie XIX wiek, gdzie wojny jeszcze prowadzili wojskowi. Już nie mogę słuchać bzdur całej maści polityków, którzy twierdzą, że "wiedzą" co zrobi Putin, albo, że czegoś nie zrobi bo to jest "szalone".

Zostało pięć miesięcy czekania na wybory w USA. Do tego czasu możemy jeszcze dywagować. Jeśli Trump wygra to zapewne zmusi Ukrainę do oddania Krymu i Donbasu (w sensie administracyjnym) co Putin będzie mógł sprzedać jako sukces. I miejmy nadzieję, że na kolejny marsz po państwa bałtyckie zabraknie mu już życia.
 
Back
Top