Kanał Zero

Jedno na pewno cieszy, bo debila borka nie cierpię.

Można było się spodziewać, że start Kanału Zero przyciągnie ogromną widownię. W końcu od momentu odejścia Stanowskiego z Kanału Sportowego, fani dziennikarza „przebierali nogami”, by ten w końcu odkrył wszystkie karty. Nagranie zatytułowane Godzina Zero w ciągu 11 godzin zostało wyświetlone ponad 1 milion razy. Zapewne nie wszyscy obejrzeli je w całości, ponieważ trwa ponad 4 godziny, ale ta liczba i tak robi gigantyczne wrażenie. To więcej wyświetleń, niż łącznie uzbierał Kanał Sportowy na materiałach opublikowanych w styczniu tego roku.
Ale tam musi tego zadufanego przygłupa dupa piec.

funny-thank-you-meme-728x728.jpeg
 
A jak w ogóle Dudą wypadł? Bo ja na chwile.tylko włączyłem i musiałem się do swojej waflować i wyłączyć...
Warto nadrobić czy olać sprawę?
 
A jak w ogóle Dudą wypadł? Bo ja na chwile.tylko włączyłem i musiałem się do swojej waflować i wyłączyć...
Warto nadrobić czy olać sprawę?
Dupy nie urywa... choć momentami parsknąłem jak duduś sie podśmiechiwał jak upośledzony
 
A jak w ogóle Dudą wypadł? Bo ja na chwile.tylko włączyłem i musiałem się do swojej waflować i wyłączyć...
Warto nadrobić czy olać sprawę?
Lepiej niż stanowski i mazurek

Mazurka przerósł taki wywiad bo zrobić chciał przekrzykiwanie i licytowanie kto co lepiej pamięta jak to robi w RMFFm.
Stanowski wygłaszał bardziej swoje oświadczenia adekwatne do jego ego

Kilka mega idiotycznych pytań czy ucieka ochronie lub czy sam zmienia koło w aucie i czy martwi się byciem bezrobotnym.
Albo czy będzie bał się chodzic bez ochrony bo nie wszyscy na niego głosowali

Duda ładnie pojechał po Tusku i Kaczyńskim że to dwóch dyktatorów w swoich partiach odpowiedzialnymi za sytuację
 
Lepiej niż stanowski i mazurek

Mazurka przerósł taki wywiad bo zrobić chciał przekrzykiwanie i licytowanie kto co lepiej pamięta jak to robi w RMFFm.
Stanowski wygłaszał bardziej swoje oświadczenia adekwatne do jego ego

Kilka mega idiotycznych pytań czy ucieka ochronie lub czy sam zmienia koło w aucie i czy martwi się byciem bezrobotnym.
Albo czy będzie bał się chodzic bez ochrony bo nie wszyscy na niego głosowali

Duda ładnie pojechał po Tusku i Kaczyńskim że to dwóch dyktatorów w swoich partiach odpowiedzialnymi za sytuację
obejrzałem chyba ostatnie pół godziny. Ładnie pojechał Tuskowi i Kaczyńskiemu, że to samce alfa, którzy nie lubią kiedy ktoś inny władzę. Parę ripost też miał ciekawych. Widać, że jak Mastalerek bierze się za przygotowanie Dudy to jest lepiej (chociaż zaraz pewnie zostanę nazwany PiSowcem przez @tucznik :korwinlaugh::roberteyeblinking:), chociaż trzeba przyznać, że Stanowski chyba obejrzał większość amerykańskich last night showów gdzie byli prezydenci bo te pytania o ochronę czy o prowadzenie samochodu to klasyk na które odpowiadali zarówno Bush, Clinton, Obama jak i Trump. Nawet chyba Bush odpowiadał, że nie lubił jak mu zmieniali ochroniarze, a Obama albo Reagan, że fajnie byłoby mieć pare dni wolnych gdzie można przejść się spokojnie po mieście, nikt nie rozpoznaje oraz nie przychodzi jeden ważniejszy telefon gdzie wszystko nagle staje na głowie...

Też mam wrażenie, że ten cały sukces Stanowskiego to po prostu skutek tego, że zaczyna brakować takich tabloidów w Polsce w takim pozytywnym tego słowa znaczeniu (chociaż oczywiście robią one też wiele złego). Ten pierwsze lata Faktu czy nawet SuperExpress jeszcze za Jastrzębowskiego to były trochę inne gazety, ciekawe konfrontacje i prowokacje (jak dzwonienie "zakonników" Rydzyka czy ministerstwo wyśle im podwózkę bo zepsuł im się samochód, albo dzwonienie do dyrektora szpitalu, że jest tu ważna krewna polityka i pan senator będzie wdzięczny jeśli przyśpieszy się operacje). Też brak jakiś większych hamulców w dobrze felietonistów czy osób z którymi przeprowadza się wywiad. Przed Faktem było jasne że zarówno Rzeczpospolita jak i wyborcza o niektórych sprawach niepowiedzą.

Obecnie to nawet SE jest w stanie zwolnić Jaruzelską za wywiad z Braunem, a Fakt po 2015 roku zaczął parę innych dziwnych akcji, czarna lista TVNu też musi być dość oryginalna.
Miło też, że Borek się zacznie denerwować, ale myślę, że jedna osoba cieszy się najbardziej i jest to...
... Andrzej Wasilewski. Wychodzi, że większość tego co mówił o Borku naprawdę może być prawdą.
 
obejrzałem chyba ostatnie pół godziny. Ładnie pojechał Tuskowi i Kaczyńskiemu, że to samce alfa, którzy nie lubią kiedy ktoś inny władzę. Parę ripost też miał ciekawych. Widać, że jak Mastalerek bierze się za przygotowanie Dudy to jest lepiej (chociaż zaraz pewnie zostanę nazwany PiSowcem przez @tucznik :korwinlaugh::roberteyeblinking:), chociaż trzeba przyznać, że Stanowski chyba obejrzał większość amerykańskich last night showów gdzie byli prezydenci bo te pytania o ochronę czy o prowadzenie samochodu to klasyk na które odpowiadali zarówno Bush, Clinton, Obama jak i Trump. Nawet chyba Bush odpowiadał, że nie lubił jak mu zmieniali ochroniarze, a Obama albo Reagan, że fajnie byłoby mieć pare dni wolnych gdzie można przejść się spokojnie po mieście, nikt nie rozpoznaje oraz nie przychodzi jeden ważniejszy telefon gdzie wszystko nagle staje na głowie...

Też mam wrażenie, że ten cały sukces Stanowskiego to po prostu skutek tego, że zaczyna brakować takich tabloidów w Polsce w takim pozytywnym tego słowa znaczeniu (chociaż oczywiście robią one też wiele złego). Ten pierwsze lata Faktu czy nawet SuperExpress jeszcze za Jastrzębowskiego to były trochę inne gazety, ciekawe konfrontacje i prowokacje (jak dzwonienie "zakonników" Rydzyka czy ministerstwo wyśle im podwózkę bo zepsuł im się samochód, albo dzwonienie do dyrektora szpitalu, że jest tu ważna krewna polityka i pan senator będzie wdzięczny jeśli przyśpieszy się operacje). Też brak jakiś większych hamulców w dobrze felietonistów czy osób z którymi przeprowadza się wywiad. Przed Faktem było jasne że zarówno Rzeczpospolita jak i wyborcza o niektórych sprawach niepowiedzą.

Obecnie to nawet SE jest w stanie zwolnić Jaruzelską za wywiad z Braunem, a Fakt po 2015 roku zaczął parę innych dziwnych akcji, czarna lista TVNu też musi być dość oryginalna.
Miło też, że Borek się zacznie denerwować, ale myślę, że jedna osoba cieszy się najbardziej i jest to...
... Andrzej Wasilewski. Wychodzi, że większość tego co mówił o Borku naprawdę może być prawdą.
Mastala znam akurat osobiście. Choć od lat nie rozmawiałem z nim. Słyszysz @aptekarzovereema?! Znowu to zrobiłem! Zdanie mam o nim, no cóż, na studiach na swoim wydziale nie był zbyt lubiany. towarzysko również niespecjalnie. Nawet bywał wypraszany z domówek za swoje zacietrzewienie i karczemne awantury. Jeden ze znajomych go oskarżał o branie "kilometrówek" choć nie miał prawa jazdy. Coś ala Czarnecki. Szły groźby procesów itd. To, co mówi w telewizji jest dla mnie, osobiście, tragicznie. Mam dużo wątpliwości co do jego poczytalności. Ma duży uraz do kaczora za to, że ten go swego czasu pogonił z pis. Potem poszedł na przechowanie do państwowej spółki i wreszcie ekstraklapy. Ale finalnie jednak wiceprezydentem został.

Widziałem wywiad. Dudenko. Jak na dudenkę nie był niby zły. Choć momentami było tragikomicznie jak nie od razu zrozumiał o co chodzi z "półtorej roku" i "półtora roku".

Rozmowa tylko w teorii ostra. Bo z jednej strony tanie przytyki o bycie długopisem czy Adrianem, a z drugiej nieumiejętność podciągnięcia pewnych tematów. Wytknięcia mu niekonsekwencji i zmieniania zdania. Pytania też mogli lepiej dobrać, na ciekawsze, bardziej merytoryczne. To było trochę ja docinanie sobie chłopców przy piwku przy ognisku. Do czego zresztą dopasował się Stanowski swoim strojem.

Jestem pewien, że do tuska czy hołowni przygotują się chłopcy znacznie lepiej ;-) Ale wątpię by ich zagięli, skoro z dudą nie dali radę. Zwłaszcza hołownię, bo ten przed kamerą czuję swobodniej niż rocco siffredi -- choć okoliczności zgoła odmienne.

Duda jest ewidentnie w sobie zakochany. Nie przeszkadza mu, ze jest memem. Nawet go to cieszy, bo to lepsze dla niego to niż być dziadersem. I się głupkowato z tego śmieje. I uważa to za normalne, bo to prawa młodzieży do swojej/ich ekspresji. Jego stosunek do donalda i jarka jest też zabawny. Można ich nie znosić i życzyć im jak najgorzej, ale zbudowali oni dwa obozy, które od ponad dwóch dekad dzielą i rządzą naszym grajdołem. Wdrapali się na polityczny szczyt i jeszcze na nim, choć przez moment, posiedzą.

A dudenko naigrywa się z nich, ze są starszymi panami i przede wszystkim, że go nie lubią, że są o niego zazdrośni. Bo obaj startowali na prezydenta, ale im się nie udało. A on wygrał w cuglach dwa razy. Oczywiście zapomniał, że był nikim i nikim by pozostał, gdyby nie to, że kaczyński go wymyślił, stworzył i wyciągnął z kapelusza. Zapewnił mu ogromne wsparcie wielkiej partyjnej maszynerii, a w drugich wyborach również i mediów rządowych. Zapomniał też, że przez większość lat prezydentury był pacynką i popychadłem swojego prezesa. I po zdaniu urzędu powróci do bycia nikim. Bo szanse na karierę międzynarodową zaprzepaścił, a w partii go nie chcą i się do polityki partyjnej nie nadaje.

Dopiero od stosunkowo niedawna wybił się na jakąś tam niepodległość, dzięki podszeptom swojego młodszego wiceprezydenta. Który to wiceprezydent jarka nie znosi i wysyła od dawna na emeryturę. I teraz ma okazję, dzięki swojemu pryncypałowi, się na nim zemścić.
 
@tucznik Ocena Dudy jest błędna w założeniu, że każdy eks-prezydent musi wznosić się na wyżyny, emanować klasą i reputacją. To nie kurła von Hindenburg w Weimarze. Duda i tak przekroczył wszelkie oczekiwania z pozycji politycznego nołnejma do liczby ponad 10 milionów głosów w wyborach powszechnych. Zakładam, że on ma w głębokim poważaniu jaką "karierę" będzie robił po drugiej kadencji. A niech sobie jedzie plewić ogródek na Mazury jak dziad Komorowski. To już nikogo nie będzie interesować.
 
Mastala znam akurat osobiście. Choć od lat nie rozmawiałem z nim. Słyszysz @aptekarzovereema?! Znowu to zrobiłem! Zdanie mam o nim, no cóż, na studiach na swoim wydziale nie był zbyt lubiany. towarzysko również niespecjalnie. Nawet bywał wypraszany z domówek za swoje zacietrzewienie i karczemne awantury. Jeden ze znajomych go oskarżał o branie "kilometrówek" choć nie miał prawa jazdy. Coś ala Czarnecki. Szły groźby procesów itd. To, co mówi w telewizji jest dla mnie, osobiście, tragicznie. Mam dużo wątpliwości co do jego poczytalności. Ma duży uraz do kaczora za to, że ten go swego czasu pogonił z pis. Potem poszedł na przechowanie do państwowej spółki i wreszcie ekstraklapy. Ale finalnie jednak wiceprezydentem został.

Widziałem wywiad. Dudenko. Jak na dudenkę nie był niby zły. Choć momentami było tragikomicznie jak nie od razu zrozumiał o co chodzi z "półtorej roku" i "półtora roku".

Rozmowa tylko w teorii ostra. Bo z jednej strony tanie przytyki o bycie długopisem czy Adrianem, a z drugiej nieumiejętność podciągnięcia pewnych tematów. Wytknięcia mu niekonsekwencji i zmieniania zdania. Pytania też mogli lepiej dobrać, na ciekawsze, bardziej merytoryczne. To było trochę ja docinanie sobie chłopców przy piwku przy ognisku. Do czego zresztą dopasował się Stanowski swoim strojem.

Jestem pewien, że do tuska czy hołowni przygotują się chłopcy znacznie lepiej ;-) Ale wątpię by ich zagięli, skoro z dudą nie dali radę. Zwłaszcza hołownię, bo ten przed kamerą czuję swobodniej niż rocco siffredi -- choć okoliczności zgoła odmienne.

Duda jest ewidentnie w sobie zakochany. Nie przeszkadza mu, ze jest memem. Nawet go to cieszy, bo to lepsze dla niego to niż być dziadersem. I się głupkowato z tego śmieje. I uważa to za normalne, bo to prawa młodzieży do swojej/ich ekspresji. Jego stosunek do donalda i jarka jest też zabawny. Można ich nie znosić i życzyć im jak najgorzej, ale zbudowali oni dwa obozy, które od ponad dwóch dekad dzielą i rządzą naszym grajdołem. Wdrapali się na polityczny szczyt i jeszcze na nim, choć przez moment, posiedzą.

A dudenko naigrywa się z nich, ze są starszymi panami i przede wszystkim, że go nie lubią, że są o niego zazdrośni. Bo obaj startowali na prezydenta, ale im się nie udało. A on wygrał w cuglach dwa razy. Oczywiście zapomniał, że był nikim i nikim by pozostał, gdyby nie to, że kaczyński go wymyślił, stworzył i wyciągnął z kapelusza. Zapewnił mu ogromne wsparcie wielkiej partyjnej maszynerii, a w drugich wyborach również i mediów rządowych. Zapomniał też, że przez większość lat prezydentury był pacynką i popychadłem swojego prezesa. I po zdaniu urzędu powróci do bycia nikim. Bo szanse na karierę międzynarodową zaprzepaścił, a w partii go nie chcą i się do polityki partyjnej nie nadaje.

Dopiero od stosunkowo niedawna wybił się na jakąś tam niepodległość, dzięki podszeptom swojego młodszego wiceprezydenta. Który to wiceprezydent jarka nie znosi i wysyła od dawna na emeryturę. I teraz ma okazję, dzięki swojemu pryncypałowi, się na nim zemścić.
Spoko ale czemu ty mnie oznaczasz że kogoś znasz?
 
Spoko ale czemu ty mnie oznaczasz że kogoś znasz?
Bo się ostatnio bulwersowałeś czy raczej nabijałeś, że kogoś tam niby znam. W sensie, że się tym rzekomo szczyciłem, więc od razu dałem ci znać, że ponownie to zrobiłem, powołałem na znajomość, byś mnie "wyjaśnił" ;-) Wolałem od razy to zrobić, bo oczekiwanie na wyrok był psychicznie zbyt obciążające ;-)
 
Cóż za nowczesny kanał
Nawet Dudu ich ugościł

Bez farta Stanowski
Ciekawe ile w tym będzie piłki czy same balasy.
 
Bo się ostatnio bulwersowałeś czy raczej nabijałeś, że kogoś tam niby znam. W sensie, że się tym rzekomo szczyciłem, więc od razu dałem ci znać, że ponownie to zrobiłem, powołałem na znajomość, byś mnie "wyjaśnił" ;-) Wolałem od razy to zrobić, bo oczekiwanie na wyrok był psychicznie zbyt obciążające ;-)
Panie kolego akurat nie pisałem o tobie tylko tym użytkowniku co zna od Pudziana do Giertycha i wszystkich wojskowych kraju i nauczyciela syna wąsika

:roberteyeblinking:
To wyjaśnione
 
@tucznik Ocena Dudy jest błędna w założeniu, że każdy eks-prezydent musi wznosić się na wyżyny, emanować klasą i reputacją. To nie kurła von Hindenburg w Weimarze. Duda i tak przekroczył wszelkie oczekiwania z pozycji politycznego nołnejma do liczby ponad 10 milionów głosów w wyborach powszechnych. Zakładam, że on ma w głębokim poważaniu jaką "karierę" będzie robił po drugiej kadencji. A niech sobie jedzie plewić ogródek na Mazury jak dziad Komorowski. To już nikogo nie będzie interesować.
Wypadałoby, żeby emanował klasą i reputacją. Dlaczego by nie? Wciąż jest byłym prezydentem i wciąż pewną wizytówką. pod koniec XIX na Kapitolu ponoć mawiano, że nie ma nic bardziej żałosnego niż "były prezydent".

W XX/XXI wieku trochę się zmieniło. Byli amerykańscy prezydenci jeżdżą po świecie z wykładami, są ambasadorami swojego państwa, a także wykorzystuje się ich niekiedy do delikatnych dyplomatycznych misji.

U nas też można byłoby tak wykorzystywać byłych prezydentów. Wolałbyś, żeby zamiast "emanować klasą i reputacją" i skrajnie ośmieszali się jak kanclerz Schröder i dostawali fuchy w gazpromie?

Dudenko zrobił 10 baniek, ale co z tego? Kukiz swego czasu też wykręcił kosmiczny, jak na niego wynik, a skończył jako szmata do opluwania.

I nie, nie sądzę, że ma to gdzieś jaką będzie robił karierę. Oglądałeś ten wywiad? Oni go dopytywali "co potem", a on się wykręcał. Oni mówili, że tylko tok mu został a on podkreślał, że "półtorej!" Podkreślał ile to on jeszcze przez ten czas nie zrobi. Wspominał o tym, że Polska będzie niebawem przejmie prezydencję UE, a on w domyśle będzie grał w ty pierwsze skrzypce. Zwołał radę gabinetową i myśli, że będzie nadpremierem -- jak był naczelnik względem morwy. Jemu się uroiło, że on naprawdę będzie rządził i dzielił w tym państwie przez najbliższe kilkanaście miesięcy.

I jemu się wydaje, że przez ten czas zrobi tak zajebistą robotę, że rodacy, politycy, UE, świat, jego obóz tak będzie tym podniecony, że sami go będą błagali o to, by zajął się tym czy tamtym. A jego pomniki, ich liczba, zacznie się ścigać z tymi od kremówki i lecha. Hiperbola celowa by podkreślić jego narcyzm. Jego oczkiem w głowie jest teraz pozostawić po sobie spuściznę, której nikt nie będzie się ważył podważyć. Nie zdziwiłbym się, że w jego i mastala głowie roi się, że jak trump znowu zostanie preziem to on, dudenko, tak głęboko wejdzie mu w tyłek, że potem trump go umieści na jakimś eksponowanym stanowisku międzynarodowym. W tym właśnie wywiadzie o trumpie wyrażał się z najwyższą estymą. On dopiero co 50 lat skończył. Myślisz, że będzie chciał siedzieć w kapciach przez TV?

To nie jest hydraulik, który idzie na emeryturę, na której łowi ryby i jest happy.
 
@tucznik USA ciągle mają status światowego mocarstwa, więc ich ex-prezydentom łatwiej jest utrzymać tzw. reputację. W dobie upadku autorytetów i rosnącej władzy socjal mediów vel cybernetyki NIKOGO nie obchodzi co będzie robił były prezydent Polski. Duda teraz może sobie mówić co chce, ale żadnych pomników i spuścizny nie będzie. Nawet taki Kwaśniewski, którego swego czasu widziano na różnych funkcjach międzynarodowych (sekretarz NATO hehe) osiadł na mieliźnie i udziela się prawie wyłącznie jako komentator polskich wydarzeń politycznych. Żadnego international level. Za mało znaczymy w globalnej polityce, żeby coś się tu zmieniło. Przekazujesz sztuczną narrację że Duda będzie budował swoją spuściznę po drugiej kadencji. Nic takiego się nie stanie. Szybko o nim wszyscy zapomną i tyle z tego będzie. Kukiz to gwiazda jednego cyklu wyborczego, takich wynalazków bazujących na elektoracie protestu było już kilku i w przyszłości będą inni, zmienią się tylko ich nazwiska.
 
@tucznik USA ciągle mają status światowego mocarstwa, więc ich ex-prezydentom łatwiej jest utrzymać tzw. reputację. W dobie upadku autorytetów i rosnącej władzy socjal mediów vel cybernetyki NIKOGO nie obchodzi co będzie robił były prezydent Polski. Duda teraz może sobie mówić co chce, ale żadnych pomników i spuścizny nie będzie. Nawet taki Kwaśniewski, którego swego czasu widziano na różnych funkcjach międzynarodowych (sekretarz NATO hehe) osiadł na mieliźnie i udziela się prawie wyłącznie jako komentator polskich wydarzeń politycznych. Żadnego international level. Za mało znaczymy w globalnej polityce, żeby coś się tu zmieniło. Przekazujesz sztuczną narrację że Duda będzie budował swoją spuściznę po drugiej kadencji. Nic takiego się nie stanie. Szybko o nim wszyscy zapomną i tyle z tego będzie. Kukiz to gwiazda jednego cyklu wyborczego, takich wynalazków bazujących na elektoracie protestu było już kilku i w przyszłości będą inni, zmienią się tylko ich nazwiska.
Chyba się nie rozumiemy. Ja nie buduję żadnej narracji. To ty mi wkładasz coś pod paluchy klawiatury. To że będzie coś tam próbował, a będzie bo to zapowiada niemal wprost, to nie znaczy, że mu się uda. Oczywiście, że szybko o nim zapomną i nic z tego nie będzie. Nie wiem w jaki sposób udało Ci się odczytać z moich postów to, że mu się cokolwiek uda osiągnąć? To naprawdę wielka sztuka.

Realizmu politycznego nie musisz mnie uczyć. Czytałeś jakiekolwiek inne moje posty?
 
Chyba się nie rozumiemy. Ja nie buduję żadnej narracji. To ty mi wkładasz coś pod paluchy klawiatury. To że będzie coś tam próbował, a będzie bo to zapowiada niemal wprost, to nie znaczy, że mu się uda. Oczywiście, że szybko o nim zapomną i nic z tego nie będzie. Nie wiem w jaki sposób udało Ci się odczytać z moich postów to, że mu się cokolwiek uda osiągnąć? To naprawdę wielka sztuka.

Realizmu politycznego nie musisz mnie uczyć. Czytałeś jakiekolwiek inne moje posty?

Ale po co tak defensywnie? Osobiście nie przywiązuję żadnej wagi do tego co mówi Duda i jakie ma plany. Ostatnia rzecz jakiej potrzebuję w życiu to słuchać o planach jakiegokolwiek polityka co będzie robił za x-lat. A już tym bardziej byłego prezydenta. Duda trafi na tą samą taczkę co Kwaśniewski i Komorowski. Bo Wałęsa to był wyłącznie idiota z kombatanckim CV, który jechał na sentymencie z czasów komuny. Swoje zarobił na odczytach i co z tego.

Tymczasem tu wielka rozkmina bo Duda to, bo Duda tamto. Kolejny przykład zajmowania się sprawami, które dla przyszłości politycznej Polski nie mają ŻADNEGO znaczenia. Jak było taśmowe grzanie Konfederacji to nagle wajcha poszła "bo Duda powiedział". Akurat Ty jako operujący realizmem politycznym chyba powinieneś trzymać się od takich bzdur z daleka?
 
Cóż za nowczesny kanał
Nawet Dudu ich ugościł

Bez farta Stanowski
Ciekawe ile w tym będzie piłki czy same balasy.
Chyba w zamierzeniu twórcy to nie miał być kanał o piłce nożnej.
Po co ma Borka kompletnie utopić.
:beczka:
 
Nie szkoda wam czasu na takie gówno w postaci gadających głów? Hobby żadnego nie macie? Bardziej mnie pasjonuje obserwowanie rybek w akwarium lub czytanie komentarzy na cohones.
Jedyny plus to pognębienie tego buraka z wsi pod Dębicą. Pomyśleć że kiedyś lubiłem go słuchac jeszcze w polszmacie. Niestety alkohol, prawdopodobnie jeszcze inne substancje i trochę popularności zrobiły w głowie duży bałagan. Don Corleone wersja dla ubogich.
 
Róbcie screeny że to będzie spora wtopa

Meller, warga i kilku innych lewaków w stylu TVN, kilku dziadów jak Raczek co jakby sami założyli kanał to by mieli 50 widzów na live.

Już miał domagalik w ks i tam po 200 wyświetleń ze znaną osobą.

Ego wyjebalo lekko ponad skalę u Stanowskiego i poczuł nieśmiertelność. Koszty ogromne a jeśli myśli że społeczeństwo potrzebuje kanału na poziomie to się mocno zdziwi.

Jego stworzył kapela Najman i jakaś Januszek a nie rozkminy z generałami o geopolityce. On jest dobry w rozrywce na poziomie fame MMA czyli szopka dla debili a sobie wmówił ze jest od nich lepszy i to go zgubi. Już Duda mu pokazał miejsce w szeregu.

Od sportu mają samych nudziarzy jak Rudzki co mogą ich puszczać po północy dla ludzi z bezsennością
 
Nie szkoda wam czasu na takie gówno w postaci gadających głów? Hobby żadnego nie macie? Bardziej mnie pasjonuje obserwowanie rybek w akwarium lub czytanie komentarzy na cohones.
Jedyny plus to pognębienie tego buraka z wsi pod Dębicą. Pomyśleć że kiedyś lubiłem go słuchac jeszcze w polszmacie. Niestety alkohol, prawdopodobnie jeszcze inne substancje i trochę popularności zrobiły w głowie duży bałagan. Don Corleone wersja dla ubogich.
To wina tajlandzkich kutasow:jarolaugh:
 
  • Bones
Reactions: J.K
Back
Top