Ogółem słyszałem, że Maja Staśko to w ogóle taka uberfeministka, że kilka lat temu miała profil na Roksie i pracowała jako kurwa.
nie no to była akurat plotka chyba. Faktem jest jednak, że na początku pandemii otworzyła zbiórkę na "pracownice seksualne, które przez pandemię straciły klientów". Kurwa dziwka zarabia nawet kilkadziesiąt tys. zł, wożenie drewna do lasu
![I am done :iamdone: :iamdone:](/smiles-custom/iamdone.gif)
Nie wiem czy to głupsze niż Stonoga z tymi swoimi "loteriami" -to nie jest tak, że każdy może kupić szklaną kulę, wydrukować losy i losować live, na to trzeba mieć papiery i dobrze, że akurat to państwo pilnuje... Stonoga i Staśko to bardzo źli ludzie, mają wizerunek takiego błazna, ale pod tą maską kryje się prawdziwy diabeł...
Jebać za to, że przedstawia temat seks biznesu niczym ten film Pretty Woman, nawet jedna z działaczek organizacji La Strada walczącej z handlem ludźmi mówiła, że osoby takie jak Maja Staśko i wiele feministek szkodzą a nie pomagają...
Obejrzałem jej wywiad u Jaruzelskiej, fragmenty. Maja Staśko to po prostu taka dziewczynka z dobrego domu, bananowiec, która po tym jak już dorosła nadal nie chce pracować i wymyśliła, że sposobem na życie będzie bycie aktywistką.
Chociaż są większe zjeby np. Towarzysz Michał syn posłanki Nowickiej. Nie zdziwię się jak go wezmą do freaków...
w USA problemy psychiczne pozaburzanych w szkołach dzieciaków leczą one same, nierzadko - ołowiem, chciwi na hajs lekarze przepisujący Dżonom czy innym Majkelom sterydy "bo tak", to naprawdę nic dziwnego
Człowieku ile ja razy kontrowałem ludzi na teksty: że w USA to jest tak cudownie. Tak jest pod wieloma względami cudownie, bardzo mi się podobał w USA system premiowy, gdzie miałem czasami nawet podstawę x 3 pod koniec miesiąca, ale USA ma swoje ciemne strony. Wydają chore pieniądze na służbę zdrowia, nawet pod względem PKB, ale jak można inaczej jak chyba z 30% Amerykanów ma otyłość. Przeciętny Amerykanin to nie jest model z sześciopakiem a przeciętna Amerykanka to nie wygląda jak modelka Playboy'a. Plus zdanie które usłyszałem od jednego z Chińczyków: ,,chiński imigrant z łamanym angielskim nie nabierze się na takie proste scamy jak Amerykanin z dziada pradziada. Oni są tak głupi, naiwni, że nie wiem jakim cudem USA jest najpotężniejszym państwem świata. Popatrz co oni jedzą, a raczej żrą? W Chinach bezdomnemu wstyd takie coś podać..."
BTW Chińczycy i Koreańczycy w USA nieźle jadą po Murzynach. Hindusi też ich nie lubią.
Ten Hardcorowy Koksu z tekstami o USA ,,panie a tam tyle przepisują i żyją" może być nawet bardziej od Różala pierdolącego nastolatkom o jakimś kodeksie bandyty. W ogóle pierwsze co zrobić dziennikarz przeprowadzający z nim wywiad, kiedy Różal zaczyna mówić o honorze bandyty i jego zasadach -to spytać się co robił Różal przez swoje życie i jak często to było nielegalne...
A największym patodziennikarzem w Polsce jest ten Jaru: najpierw wywiad z naśmiewaniem się z chorego psychicznie Bonusa, a później nabijanie wyświetleń na Różala. Gardzę...