GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Miłośnicy Fallouta - cieszcie się! Cieszmy się!!! :juanlaugh: :juanlaugh::juanlaugh:

Fallout: London to jednak nie dzieło twórców Fallouta, a fanów. Tak, znowu - mody i dlc do Fallouta to lepsze dzieła, niż oryginały, przynajmniej po dwójce.

Jak ktoś grał w NV, to dobrze wie o czym mowa. Będzie grubo!!!

 
Pany wy jestescie w te klocki lepsi.

Szukam jakichś padów na USB, które mógłbym równocześnie używać na PC jak i do Anbernica RG35XX.

Mozna kupic cos za 32 cebuliony (tylko to kupa jakościowa)

Mozna bezprzewodowe za 95:

Ale moze przyszlosciowo warto rozwazyc cos dla wyzszych konsol, PSx? Na PCcie pewnie nowsze tytuly by skorzystaly...

EDIT:
Acha mam 2 pady (jeden po kablu drugi bezprzewodowy) do NESa, ale nie moge znalezc przejsciowek USB-(S)NES, moze zle szukam?

EDIT2:
Porównanie padów XBOX360 z PS3 / PS4 (mniej wiecej w okolicy ~100zł)


 
Last edited:
Pany wy jestescie w te klocki lepsi.

Szukam jakichś padów na USB, które mógłbym równocześnie używać na PC jak i do Anbernica RG35XX.

Mozna kupic cos za 32 cebuliony (tylko to kupa jakościowa)

Mozna bezprzewodowe za 95:

Ale moze przyszlosciowo warto rozwazyc cos dla wyzszych konsol, PSx? Na PCcie pewnie nowsze tytuly by skorzystaly...

EDIT:
Acha mam 2 pady (jeden po kablu drugi bezprzewodowy) do NESa, ale nie moge znalezc przejsciowek USB-(S)NES, moze zle szukam?
najlepszy pad to zwykły do xboxa 360 mam dwa używam na pc
 
Pany wy jestescie w te klocki lepsi.

Szukam jakichś padów na USB, które mógłbym równocześnie używać na PC jak i do Anbernica RG35XX.

Mozna kupic cos za 32 cebuliony (tylko to kupa jakościowa)

Mozna bezprzewodowe za 95:

Ale moze przyszlosciowo warto rozwazyc cos dla wyzszych konsol, PSx? Na PCcie pewnie nowsze tytuly by skorzystaly...

EDIT:
Acha mam 2 pady (jeden po kablu drugi bezprzewodowy) do NESa, ale nie moge znalezc przejsciowek USB-(S)NES, moze zle szukam?

EDIT2:
Porównanie padów XBOX360 z PS3 / PS4 (mniej wiecej w okolicy ~100zł)



Ja na pc używam pada z ps3. Na lepszym nie grałem
 
Próbuję grać w tego GoW: Ragnarok i chyba póki co to dla mnie najbardziej przehypowana gra świata. Fabularnie może jakoś się to klei, ale mechanika gry póki co dupy nie urywa i bardzo ciężko jest mi się w to wczuć. A niby system walki jest lepszy niż w poprzedniej części, to się cieszę że jednak nie próbowałem od niej zacząć.
 
Próbuję grać w tego GoW: Ragnarok i chyba póki co to dla mnie najbardziej przehypowana gra świata. Fabularnie może jakoś się to klei, ale mechanika gry póki co dupy nie urywa i bardzo ciężko jest mi się w to wczuć. A niby system walki jest lepszy niż w poprzedniej części, to się cieszę że jednak nie próbowałem od niej zacząć.
I samo wyważenie poziomu trudności to jakaś farsa, skończyłem fabułe i walki z bosami to pryszcz, a jakieś poboczne postacie potrafią napsuć krwi...
Próbuje wyczyścić mapę i kurwa dramat ile tego pobocznego zapychacza jest to łeb mały. I jeszcze to pływanie łódką
:iamdone:
 
Próbuję grać w tego GoW: Ragnarok i chyba póki co to dla mnie najbardziej przehypowana gra świata. Fabularnie może jakoś się to klei, ale mechanika gry póki co dupy nie urywa i bardzo ciężko jest mi się w to wczuć. A niby system walki jest lepszy niż w poprzedniej części, to się cieszę że jednak nie próbowałem od niej zacząć.
Miałem to samo.Kamera jest dla mnie zbyt blisko co powoduje spory chaos i Kratos rusza się jak wóz z węglem,a nie lubie grać powolnymi postaciami.
I zbyt duży recykling bossów włącznie z takimi,którzy pojawili się w poptrzedniej części.
 
Last edited:
Próbuję grać w tego GoW: Ragnarok i chyba póki co to dla mnie najbardziej przehypowana gra świata. Fabularnie może jakoś się to klei, ale mechanika gry póki co dupy nie urywa i bardzo ciężko jest mi się w to wczuć. A niby system walki jest lepszy niż w poprzedniej części, to się cieszę że jednak nie próbowałem od niej zacząć.
Mam to samo. Od około 30% main story leciałem już tylko byle do końca na najniższym poziomie trudności. Kto wymyślił niecentrujacą się kamerę i niekontekstowe atakowanie wroga jesli jest w grupie? Prawy kciuk obsługuje przyciski i nie moze jednocześnie obracać kamery.

Druga strawa że niby taka super gra a w 2023 zasuwamy w tunelu albo raczej bardzo ograniczonym tuneliku. Nie wróciłbym do tej gry nawet za pieniądze. To samo miałem z częścią czwartą. Rewolucja w sterowaniu i dynamice postaci która się dokonała po części trzeciej to dno i wodorosty.
Kończę maksowac Wlll next gen update i ten staroć daje pięć razy więcej zabawy niż GoW. Nawet uwzględniając bugi których CD projekt nie potrafi usunąć od 7 lat
 
Właśnie przedwczoraj ukończyłem resident evil 3 remake. Dużo słabszy od 2 remake, ale dla fanów serii może być. Rozwalanie zombie w raccon city zawsze spoko
 
Do ogrania też, jeszcze nie grałem ani w 7 ani Village. Także elegancko, muszę zobaczyć, czy jest na GeForce Now. Odblokowałem dziś Infinity pistolecik dla Jill i będę próbował przejść hardcore mode
 
Właśnie przedwczoraj ukończyłem resident evil 3 remake. Dużo słabszy od 2 remake, ale dla fanów serii może być. Rozwalanie zombie w raccon city zawsze spoko
Dużo osób narzekało,że oryginał był dużo lepszy,ale nie wiem w czym konkretnie.Mógłbyś rozwinąć,bo z tego co wiem siedzisz w temacie?
 
Dużo osób narzekało,że oryginał był dużo lepszy,ale nie wiem w czym konkretnie.Mógłbyś rozwinąć,bo z tego co wiem siedzisz w temacie?
Z tego, co kojarzę, to krytyka była oparta głównie na dwóch argumentach. Stworzenie Raccon City po macoszemu, dodanie dwóch ulic i kilku budynków, miast rozbudowanej lokacji w oryginale, oraz masa cut scenek gdzie wciskasz spacje albo w i do tego ogranicza się Twoja rola w wielu kluczowych momentach. Faktycznie, sporo tego.. z pewnością mniej grozy niż w dwójce. Ale pobawić się można :)
 
W oryginale nemesis dociążał jak 90 kg chlopisko, cały czas na ogonie, nie było z nim wytchnienia, ciągle za Tobą, ciągle groźny. A tutaj kilka momentów, i poza walkami łatwo go zgubić, wręcz bardzo łatwo.
 
Z tego, co kojarzę, to krytyka była oparta głównie na dwóch argumentach. Stworzenie Raccon City po macoszemu, dodanie dwóch ulic i kilku budynków, miast rozbudowanej lokacji w oryginale, oraz masa cut scenek gdzie wciskasz spacje albo w i do tego ogranicza się Twoja rola w wielu kluczowych momentach. Faktycznie, sporo tego.. z pewnością mniej grozy niż w dwójce. Ale pobawić się można :)
Przy premierze można było się czepiać,że mało treści jak na grę za ok 200 zł(ja przeszedłem w niecałe 6h).
Obiło mi się o uszy,że Nemezis był słabo zrobiony w stosunku do oryginału(Mr X z dwójki go bił na głowę).
Ale ogólnie też bawiłem się niezle i pewnie kiedyś do niej wróce.
 
Przy premierze można było się czepiać,że mało treści jak na grę za ok 200 zł(ja przeszedłem w niecałe 6h).
Obiło mi się o uszy,że Nemezis był słabo zrobiony w stosunku do oryginału(Mr X z dwójki go bił na głowę).
Ale ogólnie też bawiłem się niezle i pewnie kiedyś do niej wróce.
Ja za pierwszym razem 6h z hakiem, drugim razem poniżej 4h. A kupiłem na steam za 35 zł :D
 
RG35XX z telewizorem działa bez zarzutu, upscaling działa, nie ma brutalnej pikselozy - mowią na youtube.

W takiej konfiguracji dochodzi więc kupno kontrolerów, prawdopodobnie przewodowo-bezprzewodowych, tak by miec te ~4m od telewizora (przy ktorym bedzie leżał wpięty RG35XX). Jeden dobry bedzie kosztowal tyle co konsola (która jest tak tania, że nawet dokupowanie drobnych akcesoriów jak przejsciowka mini HDMI na HDMI za 20zł to 10% ceny XD). Jeśli ktos ma inną konsolę to ten zakup odpada - oczywiscie zakładając, że posiadane pady działać będą (~USB). Oczywiście do takiego zestawu musi należeć:
- adapter OTG USB-C na USB-A (Y, bo dobrze równocześnie zasilać konsolę), nie znalazłem tańszego niż chińczyk za 38zł
- HUB USB (w zalezonosci na ile padow chcesz grac, tyle powinien miec portów), mnie interesowało coś małego na dwa porty
- wspomniany adapter mini HDMI na HDMI
- pady

RG35XX jest świetnym rządzeniem mobilnym, klonem GameBoy'a, i za takie powinno się je uważać.

Wracając do PADów - nie posiadam zadnej konsoli (poza Mini Classic NES, ale tam są porty do ktorych jedna przejsciowka na USB kosztuje 25USD XD), te które bym rozważał muszą więc działać z:
- PC
- Androidem
- no i RG35XX (de facto USB po kablu, bo nie licze ze adaptery BT na USB zadziałają, tym bardziej że większość to zwykłe anteny a pracę odwala procesor/sterowniki; są też sprzętowe, ale a) trzeba wiedzieć które to są b) i tak nie wiadomo czy z RG35XX zadziałają).

To ogranicza wybór, narzuca koszty (jeśli pad ma obsługiwać w pełni konsole >= PSX/PS1). Ten zakup jeszcze cebulancko trawię, bo 2 pady po 200 - 250 - 300zł (no, jeszcze patrzylem na 150) to jednak trochę jest, a ja i moja rodzina aż tak dużo nie gramy (a zakup "nowoczesnych wielomanetkowych padów" jedynie będzie usprawiedliwiony nie RG35XX, ale emulowaniem lub graniem w nowe tytuły na PC/Androidzie). Być może ma sens dołożenia ciupeńki i kupno używanej konsoli wraz z padami. Być może jakichś gównopadów retro za kilkadziesiąt cebulionów i olanie "współczesności". Sam nie wiem jeszcze.
 
Jest Death Stranding w ps plus extra. Zainstalowałem i jestem na trzeciej misji. Niosę na plecach zwłoki matki głównego bohatera do spalarni zwłok. Może ktoś mi wyjaśnić fenomen tej gry? Na razie to gla mnie poziom symulatora kierowcy autobusu komunikacji miejskiej czyli wyjątkowej klasy gówno. Będzie lepiej czy w ten deseń jest cała gra? Tracę cierpliwość.
 
Jest Death Stranding w ps plus extra. Zainstalowałem i jestem na trzeciej misji. Niosę na plecach zwłoki matki głównego bohatera do spalarni zwłok. Może ktoś mi wyjaśnić fenomen tej gry? Na razie to gla mnie poziom symulatora kierowcy autobusu komunikacji miejskiej czyli wyjątkowej klasy gówno. Będzie lepiej czy w ten deseń jest cała gra? Tracę cierpliwość.
Nie będzie, chociaż podobno jest tam jakaś fabuła
:awesome:
 
:o o:


No a jeśli chodzi o pady

b0h0JAa.png


Podobno to jest pad niesprawiedliwie zbierajacy laury, w sensie wizualnie wzbudzajacy nostalgie, ale nie zapewniajacy e-sportowej jakosci (mówią ze w swiecie retro SF2 Turbo jest tego wyznacznikiem, a ten pad nie jest w stanie zapewnic gry na wysokim poziomie). Znam swoje miejsce - nie jestem e-sportowcem i licze ze dla mnie styknie. Cena tez jakoś akceptowalna dla grania retro.
 
Ja tam nie ogarniam jak możecie grać w te starocie. Mam trochę starych systemów w domu ale traktuje je bardziej jako kolekcje ale nie zagrałbym w to nawet za pieniądze.
 
Back
Top