GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Ja grałem i raczej nie podzielam zachwytów i powszechnego entuzjazmu wobec tej gry. Raczej już nigdy do niej nie wrócę, ani nie zagram w kontynuację.

Hades to mix gatunków roguelike i dungeon crawler. Rozgrywka polega na tym, że przedzierasz się przez kolejne, losowo generowane komnaty (areny) wypełnione co raz to silniejszymi przeciwnikami, w celu wydostania się z Hadesu na powierzchnię. Po każdej "wyczyszczonej" komnacie stajesz przed wyborem 1 boskiego daru/mocy i ścieżki, którą dalej podążysz. Po jakimś czasie zawsze giniesz, odradzasz się tam, gdzie zaczynałeś grę pozbawiony mocy, które zebrałeś po drodze, wydajesz zdobyte punty doświadczenia i zaczynasz od nowa, trochę silniejszy. I tak w kolo Macieju.
Gra niby przypomina hack'n'slash, ale pozbawiona jest wielu elementów RPG charakterystycznych dla tego gatunku (np. sprzęt wypadający z przeciwników czy standardowe levelowanie bohatera).
Przez parę (może paręnaście) godzin gra się w to całkiem przyjemnie, ale z czasem rozgrywka zaczyna nużyć i opierać się co raz bardziej na grindzie (aż do porzygu). W moim przypadku skończyło się to tak, że - mniej więcej - w połowie gry wklepałem jakieś kody na itemki, żeby tylko szybciej skończyć grę i poznać historię do końca, bo nie dałem już dłużej rady w to grać.

Dla mnie to takie 7/10.

P.S. Gra posiada wątki LGBTQWERTY i "kolorowych" greckich bogów.
Hades_Olympian_Gods.png

P.S.2 Z gier h'n's szczerze polecam Ci TitanQuesta, Grim Dawn czy Torchlight 2.
Mam dylemat. Jebać tą grę przez P.S. nr 1 czy nie ? Niby powinienem ale za chwilę nie będzie w co grać. Obstawiam że w następnej części Kratos będzie gejem albo co najmniej młody zidentyfikuje się jako skośnooka dziewczynka.
 
Mam dylemat. Jebać tą grę przez P.S. nr 1 czy nie ? Niby powinienem ale za chwilę nie będzie w co grać. Obstawiam że w następnej części Kratos będzie gejem albo co najmniej młody zidentyfikuje się jako skośnooka dziewczynka.
Coś ci się pojebało.
 
Wykupiłem na próbę ps plus extra u turka za jakieś śmieszne pieniądze. Kurwa ile tu mam gier do ogrania. Do końca życia mi starczy
 
LOL, chcialem kupic, ale serio teraz kupujac na desktopowym Steamie kartą MUSZĘ podac numer telefonu? WTF???
 
Kupiłem sobie Xbox one za 500 zł, i gram w resident Evil 2. Ależ kozacki remake, naprawdę wjeżdża mocno
 


Coś na niedzielke, do obiadku

Btw. Trochę szkoda, że nie dali chociaż po cichaczu muzyki z komisariatu w re2 remake. Muzyka w residentach (zwłaszcza 1,2,3) to jest top światowy.
 
Właśnie ukończyłem scenariusz A Leona, ależ to jest świetna gierka. Biorę się niebawem za Claire. Remake top.
 
Już dawno za mną chodzi, ale czekam jak wrzuca do jakiegoś Plusa.
A grałeś w oryginał? Ja grałem dosłownie dwa miesiące temu, i dzięki temu mam klarowne porównanie. Świetny remake. Ukończyłem Leon A, ale już zacząłem Claire A. Czyli jest ta sama historia, co z podstawką. Chce się grać ponownie. Sterowanie jest mega, z początku nie tak łatwo walić headshoty. Uczulam, na normalu jest bardzo mało ammo, czytałem o osobach, które porzuciły grę z tego tytulu
 
A grałeś w oryginał? Ja grałem dosłownie dwa miesiące temu, i dzięki temu mam klarowne porównanie. Świetny remake. Ukończyłem Leon A, ale już zacząłem Claire A. Czyli jest ta sama historia, co z podstawką. Chce się grać ponownie. Sterowanie jest mega, z początku nie tak łatwo walić headshoty. Uczulam, na normalu jest bardzo mało ammo, czytałem o osobach, które porzuciły grę z tego tytulu
Grałem szmat czasu temu na szarej plejce, bo chyba tam to wyszło.
 
Back
Top