Z tym zbieraniem sprzętu to nie jest tak jak w Diablo, co konkretną ilość poziomów podziemi masz sklepik, gdzie możesz kupować ulepszenia. Samych broni z tego co pamiętam jest 5-6, każda sprawdza się na konkretny typ wrogów. Możesz kupować też nowe skille zależnie od tego, od którego bóstwa wybierzesz sobie błogosławieństwo. Sama gierka przyjemna, ale dość wymagająca i nie wybacza błędów, bo po każdej śmierci wracasz na start bez uzyskanych w trakcie rozgrywki itemów i skilli (możesz ustawić sobie zwiększenie odporności na ciosy po każdej śmierci, dzięki czemu pomimo utraty całego ekwipunku i umiejętności to jednak o każdą kolejna śmierć będzie odrobinę trudniej). Historia jest bardzo przyjemna, mega mi się podobała kreskówkowa grafika, która imho jest śliczna. Spróbuj, bo według mnie warto, ale miej na uwadze, że gra jest po prostu trudna i nie jest to siekanie hord potworów idąc na przebój jak w Diablo, bo tym sposobem to co chwilę będziesz zaczynał w swoich komnatach. :)