Ja obstawiam, że i do X daliby kod na pobranie a nie fizyczną wersję. W tej Fife będzie crossplay więc będzie można grać między xboxem x/s a ps5 więc jak coś to będzie można zagrać jakiś sparing bo ja też lubie pograć w to.
No to jest duży plus, dzięki temu crossowi w tym sezonie przerzucam się z Sony na Xboxa.
Mam tak samo. Ogólnie praktycznie nie gram w gry, mogę na palcach jednej ręki policzyć gry, w które się naprawdę wciągnąłem w ostatnich latach. Jedną z nich jest właśnie GoW. Jeżeli będzie słabo działać na Ps4pro to się zastanowię nad kupnem ps5 tylko dla tego tytułu no i dla zremasterowanego wiedźmina 3Ja to się modle by na zwykłym PS4 poszło bez problemów
Na PS4 pro powinno być akurat bez komplikacji.Mam tak samo. Ogólnie praktycznie nie gram w gry, mogę na palcach jednej ręki policzyć gry, w które się naprawdę wciągnąłem w ostatnich latach. Jedną z nich jest właśnie GoW. Jeżeli będzie słabo działać na Ps4pro to się zastanowię nad kupnem ps5 tylko dla tego tytułu no i dla zremasterowanego wiedźmina 3
człowieku ale Ci zazdroszczę
Prawdopodobnie jesteś obecnie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. A jakbyś jeszcze Wiedźmina 3 nie przechodził to już w ogóleja też się dopiero przymierzam hihi
Edit: i mam jeszcze red dead 2 w zanadrzu
Wiesiek zaliczony ale bez tego dodatku serce coś tam
Kurwa chłopie, zamień się na głowy ze mną. Zarówno serce z kamienia jak i krew i wino to zajebiste historie
Moim zdaniem Serce z Kamienia jest lepsze nawet od podstawki.
A dla mnie to podstawka + dodatki jest tak spójną historią, że herezją jest rozdzielanie tego.
Oczywiście,że nie ma po co.Olgierd i Lusterko moim zdaniem są najciekawszymi postaciami,znacznie ciekawszymi od dzikiego gonu.
Pełna zgoda, Gaunter O'Dim to jest cudownie napisana postać. Ja obiektywny nigdy nie będę, bo robiłem całą trylogię gier jakieś 5 razy. A tak z ciekawości - kiedy kończyliście Serce z kamienia? Przed głównym wątkiem czy po? Mi pasowało to idealnie akurat przed finalną wizytą na Skellige
Serca po podstawce,a pózniej Krew i Wino.
Spoko gierka jeśli komuś nie przeszkadza tona grindu.
To samo było w Origins i Valhalli, ale jeśli się skupić na głównym wątku (te poboczne zadania to zmora dla takich graczy jak ja, którzy lubią mieć całą mapę wyczyszczoną, bo nic nie wnoszą i są zrobione strasznie po łebkach) to jest naprawdę w chuj in line jeśli chodzi o cały zamysł AC
Gorzej.W Origins między misjami głownymi musiałeś zrobić 1-2 misje poboczne,które bywały całkiem spoko mając jakąś fabułe.W Odyssey natomiast było czyszczenie obozowisk,osłabianie frakcji(Aten lub Sparty) i robienie misji typu podaj,podnieś,pozamiataj gdzie nawet dialogi były z kreatora.
Nie oceniam Odyssey, bo nie grałem. Przeszedłem Valhalle, bo miałem akurat na ps5 pożyczonym od kolegi, w Origins utknąłem po jakichś 40h gry, bo mnie znudziło... A wiesz co? Akurat chyba sobie wrócę, zostały mi tylko regiony do czyszczenia +DLC, bo z głównego wątku wyczyściłem tych wszystkich wrogów Klep xD
Jak Origins Cie znudziło,to Odyssey tymbardziej może
