dragon balle to byly wszystkie takie same, tylko tenkaichi cos wniosl, to chyba 4 czesc byla. juz na gb color byly lepsze, zetka podzielona na czesci w stylu zeldy, w to sie nagralem
Z psxa, pamietam jeszcze Final Bouta i Ultimate battle 22. Obie czesci nie zbieraly dosc pochlebnych recenzji, ale dla mnie byly swietne, za dzieciaka samo granie w gry zwiazane z dragon ballem, jakie by one nie byly, dawalo masakryczna frajde :-)
Legend of Super Saiyan wymiatało, ale nie miałem pojęcia, że powstała część druga. Kiedyś na pewno spędziłbym przy niej długie godziny :P. Legacy of Goku też pamiętam, ale chyba tylko druga część była naprawdę dobra.
Dzisiaj skonczylem Spec Ops: The Line, calkiem ciekawa gra, momentami przypomina mi serie Uncharted ktora uwielbiam wiec to takze plus niestety troszke za krotka gra a momenty wyborow tak naprawde nie wiele znacza na pozniejsze zdarzenia. Tak wiec jesli ktos chce pobiegac i postrzelac sie po pustyniach, ulicach i hotelach Dubaju to polecam. Ostatnio takze gralem w Magic The Gathering: Duels Of The Planeswalkers 2013 ale to juz jest pozycja zdecydowanie dla znawcow i koneserow tematu MTG
do tara i morta, odkrylem kilka madafakerow w new vegas, ktorych na pewno chcielibyscie odjebac. wszyscy maja w nazwie legendary, deathclaw, cazador, boutfly, fire gecko i jeszcze jakis ale nie pamietam nazwy. wszystkie stwory sa w jaskiniach
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.