Freakfighterzy (Temat zbiorowy)

To był pojedynek jak za czasów Pride :) Ciekawe ilu widzów przyciągnałby hipotetyczny występ serialowego "Góry" w MMA



084a5d81bb5519296bfd7cb9e9e39564.jpg
 
Strongmen, no to dla Pudziana :D Kojarzył mi się w serialu tylko z Prindlem ciągle hehe ( http://www.sherdog.com/fighter/Eric-Prindle-33301 )
 
Zwykle to co dzielniejsi Słowacy przemierzali niebezpieczne Tatry aby na Polskiej ziemi zbierać wpierdol od Najmanów...
Wanderlej łamie konwenanse, sam pokonuje zabójcze Tatry aby ratować rekordy Słowackim kelnerom.
 
w MMA mu nie idzie, w boksie jak widać też nie... biedny Kamil :(



@down



Sei-budokai lepiej...
 
Kamil jeszcze w K-1 startuje i Wrestlingu. W K-1 takiego murzyna znokautował. Patzcie jak High-kickiem potwór go znokautował. Od 2 minuty zacznijcie. :-)



 
@pem1990 no w K-1 to Kamil ma chyba nawet dodatni rekord. a we Wrestlingu samego Augustusa zniszczył jak szmatę. Kurde, dzięki za przywrócenie wiary w Mistrza :)
 
Jedynym ratunkiem dla Kamila jest karate tsunami. Dzięki niemu jeszcze podbije świat.
 
@Born



jak dla mnie śmieszne jest to całe Gender, sluby padałów i lezbijek, nie tak nas stworzyła natura. Lesby to se w TV lubie pooglądać, ale to i tak wszystko na niby. Europa upada.
 
- Na Słowację wyjechałem 2 maja rano, mając przed sobą prawie 650km trasy. Po przybyciu na miejscu, po wielogodzinnej jeździe i kilku nieprzyjemnych przygodach czułem ogromne zmęczenie i znużenie. Z powodu pewnych incydentów nad g nie przespałem całej nocy. Złapałem chwilę snuNie miałem jednak czasu na odpoczynek, gdyż niemal z biegu zacząłem się szykować do walki. Komfort psychiczny średnio przyjemny. Jak to jednak powiedział kiedyś Nietzsche • To co nas nie zabija, czyni nas silniejszym • i ta myśl podtrzymywała mnie wtedy mocno na duchu. Jeśli chodzi o mojego rywala, to wiedziałem, że jest świetnym kickboxerem i zawodnikiem Muay Thai. W boksie w Biggers Better stoczył świetną walkę z Lucianem Botem (15-1), gdzie przez większość walki dominował nad swoim rywalem okładając go całymi seriami ciosów. Podjąłem się tego pojedynku dwa tygodnie po walce z Adamem Koprowskim. Może to był błąd, że w tak krótkim czasie po raz drugi wyszedłem do walki nie dając sobie chwili wytchnienia. Jak zawsze mówiłem lubię jednak trudne wyzwania, a propozycji walki z tak doświadczonymi i utalentowanymi rywalami jak Lukas Horak się nie odmawia. Walkę z Horakiem przegrał. Cóż takie jest życie. Będą kolejne pojedynki,
 
"Walkę z Horakiem przegrał." Kurde nawet klawiatura chyba nie pozwala mu przyznać, że był słabszy i pisze o sobie w 3 osobie;)



Od początku tego tekstu wiedziałem jaki będzie wynik...No, ale za odwagę szacunek jakiś się należy:)



Gojilla, najlepiej chyba milczeć, bo dziś takie czasy, że o czym się mówi to istotne, nieważne jak. Ludziom ogólnie odpier**la na każdym kroku. Tak dziś oglądałem jakiś teledysk z gali. Wszyscy zamiast się cieszyć artystą na żywo i mieć wspomnienia to będą mieli nagrany filmik i przez szkiełko oglądali artystę choć byli pare metrów od niego. Potem sobie do usrania będą odtwarzać film, zamiast wejść na YT, a z realnego koncertu mieć wspomnienia naoczne przede wszystkim ;) Ja już nie widzę ratunku dla ludzkości, choć coraz więcej haseł w różnych treściach do ludzi ogarnięcia. Tyle, że to nie od ludzi musi się zacząć proces uzdrawiania mentalności. Ludzie nie będą wobec siebie bardzo przyjazni, gdy będą chodzić sfrustrowani problemami natury państwowej, których niemało, w różnych dziedzinach życia.
 
Same "mańkuty";-)?



Sam jestem w szoku, musiałem zooma zrobić naturalnego do ekranu, bo nie wierzyłem, że to trener Kościelski, choć zadowolenie na twarzy z tej foty motywowało do wiary, że to jednak on ;) Widząc takie zdjęcie pomyślałem, że BGC ma porypane w banii, ale jak się wezmą za niego i nauczą czegokolwiek to w ciężkiej zawsze kogoś tam może trafić potem lub obalić i trzymać a'la gameplan Pudziana. Tyle, że póki co wytrzymywał ciosy 70kilowego zawodnika, nawet nie podobnemu sobie pod kątem umiejętności, ale jednak ciężkiemu rywalowi jakich pewnie by spotykać w końcu miał. No chyba, że miałby na zawsze "Dziką kartę" w kategorii lekkiej jako jedyny ponad limitem ;-)
 
BGC po roku treningu mógłby zostać gatekeeperem w walce lekkiej dla KSW - każdy kto go pokona w wadze lekkiej dostaje kontrakt. :-)
 
Teraz pewnie nie będzie chciał walczyć z Gamrotem o pas w lekkiej skoro razem trenują.
 
Wszyscy sie troche do tego przykladamy rozmawiajac o nim, a juz wymienianie go jednym tchem, obok nazwisk Gamrota czy Bandla przy okazji ostatniej gali w Pile w wykonaniu redaktora Skrzypka, po prostu mna wstrzasnelo :)



https://www.youtube.com/watch?v=JiE40UxmFI8
 
Nie ma takiej opcji. Chyba, że "freakiem" jest każdy kto ma w pewnym sensie sprzedawać bilety...Rozpowszechnianie twarzy sportowca kończyć się będzie tym jaką popularność ma Mamed. Różnicę może robić pozytywne zainteresowanie bądź negatywne, zależy jaką kto wybierze drogę promocji i kreowania wizerunku. Nie ma sensu szukać szukać za wszelką cenę osób z innej bajki, po prostu promować trzeba tych co potrafią i walczyć i pojawiać się w najróżniejszych miejscach w TV tworząc rozpoznawalność swej osoby i nazwiska.
 
Back
Top