Freakfighterzy (Temat zbiorowy)

Ch*j tam tatuaż i broda, patrzcie na obraz za nim :-D Jak to się świetnie komponuje hehe. Chętniej zobaczę Bonusa niż np.najmana ponownie , bo jakoś najman irytuje całym sobą, od słów po walkę, a Bonus swym robieniem z siebie kretyna i mową i walką rozbawił mnie już parokrotnie :-) Mówię co czuję :D
 
> Born to Fight



> Born



> Born 2



> Born2kill



PRZYPADEK?



pisalem to w skorze, bo myslalem, ze Born tu nie zaglada. :(



Jezus zawsze towarzyszy BGC!
 
Różnie zajrzę, raczej do skory i hyde'u mniej, zbyt ogolne wątki, czasu brakuje:D



Hehe, baju, no chyba bym się wkur*ł jakbym jednak na jego klacie odczytał Born to kill :-D No, ale i tak wolałbym nikogo nie musieć zabijać ;) chyba, że w ostateczności będąc zmuszonym ;-) raczej ksywa była akurat pod ręką w momencie rejestracji i miałem ją w paru miejscach już, choć na forum pasowałaby bardziej taka jaką dziara sobie Bonus ;-)



PS Baju, nawet inicjały mam te same i na trzecie mam Piotr :-D
 
TO NIE MOZE BYC PRZYPADEK!



60kilowa wersja Bonusa, tylko bys musial miec jakis upadek na glowe albo chorobe psychiczna zeby zaczac serie filmikow na yt!!! COHONESOWY FREAK, LETS DO IT.



dziary sa czy duze pole do manewru?
 
Baju, no i jeszcze musiałbym nauczyć młotków ze stójki, za oduczyć wszystkiego co umiem ;-) Ciało niewydziarane, choć kiedyś chciałem. Uznałem, że szkoda hajsu i nie wygląd świadczy o nas, a przeżycia najlepiej mieć zapisane w głowie, pamiętać niż je na pokaz innym tatuować sobie gdzieś ;-) No i to jednak decyzja nieodwracalna, a obawiam się, że z czasem mógłbym tego żałować/znudzić się konkretnymi wzorami, a wtedy byłoby już za późno na powrót do "uniwersalnego" własnego ciała z oryginalną skórą :) Tatuaże swoją drogą jeszcze mniej mile widziane przez pracodawców niż pizdy pod okiem (te zejdą jednak szybko) jeśli są widoczne, chyba, że zostaniesz sportowcem lub kasjerem w Netto ;-)
 
Born z tymi tatuazami dojebales, w urzędach siedzą typy wydziargane, a ty ze pracodawcy mniej przychylnie patrzą. Wiadomo, że Cię nie zatrudni jak masz wyjebana czache czy jakiś hak na czole, ale bez przesady. Czasy się zmieniają
 
A pokojówki w Niemczech nie mogą mieć w widocznym miejscu jakimś trafem (np.na łydce,kostce mające miały problemy) :-D A to taki europejski kraj ;-) Gdzie Ty takie urzędy masz? Zrób fotę urzędnika z dziarą widoczną, a uwierzę :-) No, ale nie chciałem schodzić z tematem w tą stronę, ja mam inne doświadczenia i nastawienie do tego, a i kwestia pracodawców tu była najmniej istotna w całym moim poście :-) Osobiście pracowałem z typem, który znaki nazistowskie miał w widocznych miejscach, ludzie się krzywo patrzyli, inni pracownicy również ;-) Tyle, że praca była dość niskich lotów. Dodam tylko, że wyżej się gość nie wybił do dziś.



Tatuowanie głowy najbardziej pociągające przecież ;-)))
 
Turtle_Head.jpg




przyznaj sie Gaara...
 
No co, z dziarą na klacie Born to fight nikt mu nie wmówi, że nie urodził się właśnie po to ;-)



Tyle znaczą dziary w dzisiejszych czasach :D Kiedyś na nią trzeba było zasłużyć, dziś mieć hajs lub sponsora/fundatora ;-)
 
Hehe teraz Andrzej Michalczyk powinien sklepać Tigera Bonzo i Kobre bo są bardziej irytujący niż Bonus :-)







142 tyś wyświetleń w tydzien dla takich głupot.
 
@up



Czysta patologia... najgorsze, że jest tego druga część ;/







Nowy hit Bonusa :D



https://www.youtube.com/watch?v=9brefHQVaYU
 
15 czerwca odbędzie się w Zielonce gala MMA Vale Tudo Cup 2 oto jej główni bohaterowie:



Kamil Bazelak



i absolutny hit: Grzegorz Białas (1-5) vs. Dawid "Harnaś" Haraś (0-10) :-)
 
No dobra, potrafię jeszcze jeszcze zrozumieć zajare jakimś tam Bonusem, Trybsonem czy czymś, bo to śmieszne, ciekawe czy jak to tam sobie tłumaczą, ale dwóch kolesi, których ni chuja znikąd nie kojarzę, którzy zajmują się dostawaniem wpierdolu za pieniądze..?
 
A tam pierdolicie, każdy narzeka i udaje hardkorowca, a każdy ogląda potem te walki albo z ciekawości, albo dla beki, albo zobaczyć jak ktoś dostaje wpierdol, ale narzekania w huj.
 
Nayevsky ich rola freaka chyba ma polegać na tym, że mają słabe rekordy ;-) Tyle, że zestawianie takowych ze sobą spowoduje, że któryś nieco "straci swoją wartość marketingową" wygraną walką ;-) No chyba, że Double KO lub inne Double Injury ;-)
 
Dla mnie freak to był zawsze ktoś, kto przeniósł się z innej dyscypliny, taka walka dla fanów czy coś, a nie po prostu walka ogórów. Może mylę pojęcia. :-)


PS. Obczaiłem sherdoga tego Harasia i najdłużej wytrwał do 2 minuty walki. Same przegrane po 14, 20 czy 30 sekundach...
 
Back
Top