Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

@Hang



Obojętnie jaka, byle nie było trzeba za nią płacić mnie zadowoli w pełni :) Więc wybieraj co chcesz ;)



@axl



Takie klasyki oglądałem, chodzi mi o takie mniej znane, a świetne komedie (mogą być te nowsze nawet)
 
Właśnie 21 Jump Street oglądałem ostatnio i jedna z lepszych komedii jaka wyszła ostatnimi czasy.



Czekam na Dyktatora,Ted'a i Spadaj,tato aż wyjdą na dvd i będzie można to spokojnie obejrzeć :)
 
Wg mnie najlepszy był Ted, później 21 jump street ( również fajna komedia) i dyktator ( humor nie dla każdego, ale do mnie trafił) ;-)
 
Babie lato



Chcoć goni nas czas



Nic śmiesznego



Zgon na pogrzebie (2007)



Recep Ivedik







Podałem kilka z mojego profilu filmweb, które raczej nie widziałeś. Wybierz cokolwiek, powinno się spodobać.
 
Tak jak kompletnie nie śmieszą mnie komedie, tak "Nic śmiesznego" polecane przez Hanga mnie kiedyś zniszczyło. To była jedna z tych komedii, których mogę policzyć na palcach jednej ręki na której płakałem ze śmiechu. Jak ktoś nie widział to polecam jak nic!
 
Z dobrych komedii, ale nie takich pokroju "american pie" polecam :

Elling
Paul
Zgon na pogrzebie
Big Lebowski
Nietykalni
Ted
Zieloni rzeźnicy
Jabłka Adama (jedyna komedia na której ryczałem ze śmiechu)
 
Jesteś Bogiem - jak dla mnie film dobry, momentami nudny, ale to nie jest kino, które ma porywać, ale zmuszać do refleksji. Ja propsuję.
 
Bylem dzisiaj na Lawless. Ten film po prostu wymiata. Zajebisty praktycznie w kazdym aspekcie. Momentami bardzo brutalny, momentami zabawny, akcja wartka, aktorstwo swietne (zwlaszcza mruczacy Hardy :)). Polecam goraco :-)
 
Obejrzałem Igrzyska Śmierci i zupełnie nie rozumiem fenomenu tego filmu. Przecież o tego typu fabule, to ja czytałem w co najmniej w ośmiu książkach oraz widziałem w piętnastu bajkach/filmach. Fabuła więc mega wtórna i wręcz durna. To tyle z mojego bulwersu, którego większą część przelałem na Prometeusza, który uważa widzów za idiotów.
 
508951a078bdf2353e6479f271329d6e.jpg
 
ja nie wiem, ze ludziom sie jeszcze podobaja takie filmy pokroju "teda", typowa amerykanska papka, czyli cukierkowy happy end, dupa najpierw odchodzi od goscia, do szefa buca, bo wkurwia ja ten miś, po to zeby wrocic mimo ze wczesniej pruła pizde ze takie zycie jest zalosne, naprawde zabawne sceny mozna policzyc na palcach jednej reki.


zna ktos moze jakies filmy pokroju shutter island czy incepcji? czyt. ogladajac nawet 3h nie chce sie nawet wyjsc do kibla, czy tez jakies naprawde SMIESZNE komedie ?
 
Ja się pytam co ma Leszek Dawid do Sali samobójców? To, że jakiś tam kolo jest producentem stwarza taką reklamę? Jeszcze więcej gimbazy chcą tym nałowić? Wszyscye nagle zaczeli słuchać PFK, a z Magika robią drugiego Iana Curtisa :]







@jimbean



leć po kolei, jak się na jakimś zawiedziesz możesz żądać rekompensaty :]



http://www.classreal.com/
 
Ja z racji tego, że nie czytałem wcześniej Hobbita ostatnio zakupiłem i zaraz kończę czytanie. A powodem tego był właśnie film. Chciałem tym razem przeczytać książkę przed zobaczniem ekranizacji.
 
Widzę, że z Magika zrobiono drugiego Chrystusa.

Czegos tu nie rozumiem...
Zamiast wyszydzic pizdeczkę, która ze strachu przed wojskiem zostawila rodzine, stawia sie mu jakies pomniczki i wielbi niczym JP2
Magik był pierwszym emo czy jaki chuj?

W moim środowisku bycie nieodpowiedzialnym tchórzem, bylo powodem do wstydu, a nie dumy.
 
@Ruff po pierwsze ten film to nie dokument, a po drugie życzę więcej dystansu i mniej nieuprawnionych ocen...
 
Nie mam ochoty iść na to jestem bogiem bo tak napierdalają z reklamą, ze az zniechęca. Który polski film był ostatnio tak promowany ? Nie pamietam. Producenci srają pewnie z zachwytu, że cała gimbaza wyjebała do kin jak po piećdzięsiątą płyte OeStEra.
 
Obejrzałem Igrzyska Śmierci i zupełnie nie rozumiem fenomenu tego filmu. Przecież o tego typu fabule, to ja czytałem w co najmniej w ośmiu książkach oraz widziałem w piętnastu bajkach/filmach. Fabuła więc mega wtórna i wręcz durna.


ja niestety przeczytałem te 3 ksiązki,1 po namowie dziewczyny,druga żebym miał co czytać w metrze a trzecią czytałem bo chciałem dowiedzieć się jak skończy.I powiem CI że ksiązka jeszcze gorsza :D
 
Trochę Ruff ujął to w ostrych słowach,ale ja tego tez nie rozumiem. Sądzę,że gdyby Magik nie skoczył z okna, to PFK byłoby znane tylko przez "koneserów" HH. A tak wszyscy wielcy fani PFK bo kurwa Magik nie żyje. A teraz dodatkowo mają film, to teraz nagle 3 mln Polaków kocha PFK.
 
Z tego typu filmów co "jesteś bogiem", to mega fajny był "skazany na bluesa" - scena z dilerem - bezcenna!
 
są takie asy co wrzucają zwrotki Magika puszczone od tyłu i doszukują się w nich głębokich przekazów :)



ogólnie Hubi dobrze podsumował tych psychofanów - Paktofonika jest zajebista bo Magik się zabił .
 
podobno chcąc wykręcić się z wojska, wmawiał sobie, że jest pojebany i w końcu zrył sobie naprawde psychike. Z tym, że PFK nie byla by tak popularna to bym nie przesadzał. Jak Magik żył to jednak wydaje mi się (chodź wtedy młody byłem), że Kaliber był bardzo popularny. Poza tym 2000r to złote czasy dla polskiego hh bo wtedy był największy boom.



Poza tym ja tez się nie doszukuje wielkiej głębi artystycznej w tym, że pierdolnął z okna. Dla mnie słaba psychika i tyle.
 
Back
Top