Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

@Tar


Z tego co czytałem to aby uniknąć woja zaczął udawać psychicznego. No i tak mu to dobrze wyszło, że naprawdę sfiksował i... Resztę już znasz.
 
A mam jeszcze ostatnie "naście" i Paktofonikę tylko "pamiętam, że słyszałem". Mało słucham muzyki a już tego gatunku to baardzo mało. Nie uważam, że Magik to Ktoś. Trochę zorientowałem się w jego życiorysie z okazji filmu i nie uważam, żeby jego życie mogło być wykorzystane jako pozytywny przykład poza jednym - żeby robić to co się kocha - a on raczje tak właśnie robił jeżeli chodzi o muzykę. Na film się nie wybieram i zdziwię się pewnie jak zobaczę ilośc pieniędzy jakie film zarobił.
 
A tam poprostu malolaty chca byc "modni" kiedys były dopalacze, długie włosy, potem Michel Telo (nawet jak ktos nie znał to potem uwielbiał bo inni lubili) teraz przyszła moda na Magika. Połowa o nim niepamietała ale kiedy powstał film nagle wszyscy są w niego zapatrzeni... takie czasy i tacy ludzie... proste.
 
No musiało być z nim coś nie tak bo trzeba być totalnym tchórzem, żeby się zabić z takiego powodu.



Na dodatek miał żonę i syna.
 
Typ wypikował przez okno zostawiając i krzywdząc żonę, dziecko, rodzine i znajomych, a staje się jakąś jebaną ikoną, albo jakby conajmniej wymyślił zarówkę czy silnik spalinowy.



Kiedyś rolą faceta było zadbać o rodzinę, wyjść z jaskini, upolować, wykarmic najblizszych, walczyć z wrogiem, a nie bycie tchórzem.



Świat schodzi na psy.
 
tu akurat nie rozpatrywałbym tego w kategorii tchórzostwa bo zgaduje, że żaden z Was nie miał nigdy depresji i nie wie jak to jest. Skoro się zdecydował na taki krok, to na pewno już miał dosyć, nie wyskoczył dlatego, że mu nagle do głowy przyszedł taki pomysł. Deprecha to jak rak tylko, że atakuje psychike.



Aczkolwiek zgadzam się, ze nie zasługuje na gloryfikacje.
 
Już nie bądzćie takimi hipsterami, czy wy za dzieciaka nigdy nie sluchaliście tego co było modne tylko kurde jazzu i pink floyd? Jak dla mnie kaliber był zajebisty, paktofonika mniej. A film może też nie jest do bani, w każdym razie recki ma dobre.
 
@up



gówno ogromne



Co do PFK i Magika to choć nie jestem jakimś tam fanem HH to było tak jak ktoś wspomniał, że to Kaliber był fenomenem, w zasadzie pierwszym HH zespołem w Polsce, który osiągnął sukces, jeśli dobrze pamiętam to ich pierwsza płyta była jedynym HH krążkiem na rynku.



Też wydaje mi się, że film jest strasznie przeceniony, ale bum ma wielki i kabza leci, jak ktoś chcę naprawdę coś porządnego w podbnym temacie to tylko Joy Division.







BTW, też nie rozumiem tego bumu na Igrzyska, ale nie łapię też fazy na zmierzch czy inne pamiętniki, więc być może strae pruchno już ze mnie ...
 
Kilka dobrych dramatów od siebie polecę:



Tyranozaur



http://www.filmweb.pl/film/Tyranozaur-2011-567034



Fish tank



http://www.filmweb.pl/film/Fish+Tank-2009-502797



Boy A



http://www.filmweb.pl/film/Chłopiec+A-2007-477273



Harry Brown



http://www.filmweb.pl/film/Harry+Brown-2009-501097



Red Riding



http://www.filmweb.pl/film/Wilcze+prawo%3A+1974-2009-498519



Elephant



http://www.filmweb.pl/Slon
 
@mungo



ja miałem ogromną bekę na Tedzie, ale wiadomo co kto lubi, z ciekawości zobacz kilka odcinków Family Guya, pomnóż razy dwa i zobaczy czy Ci się spodoba
 
Z tym Magikiem to różne teorie są, więc nie ma co się prawdy doszukiwać, bo my jej raczej nigdy nie poznamy. Co do filmu, nie pójdę do kina, bo boję się tego kto mógłby siedzieć jeszcze na widowni, nie chce słuchać komentarzy itp. Szkoda, że teraz takie chujowe akcje są, że nastolatki kochają nagle Magika i "czczą go". Powinny się wstydzić.



Małe szmaty.



Przepraszam, taki typ poczucia humoru.
 
@Ruff:



0_0_1546218062_Magik_fruwaaaaa_przez_xobi11_middle.jpg






tu akurat nie rozpatrywałbym tego w kategorii tchórzostwa bo zgaduje, że żaden z Was nie miał nigdy depresji i nie wie jak to jest.






Nie znam historii Magika, jakoś nigdy mnie to nie interesowało, ale jestem w stanie uwierzyć ,że nie leczona depresja mogła dac taki a nie inny efekt końcowy.
 
@kaczka kiedyś mój kolega wygłosił wiekopomną kwestię: "Każdy jest luzakiem w nieswojej chacie". Jak widać po wielu postach - w nieswojej sprawie równiż mamy kilku cwaniaków.
 
tu juz nie chodzi o to, czy byl cipa czy nie, tylko o to, ze banda jebanych dzieciakow, ktora w 2000 roku jeszcze srala w pieluchy teraz jest wielkim fanem magika, choc swoja droga zostawic zone i synka w swieta:-)


@gambit, mnie family guy smieszy, uwielbiam ten typ humoru, ale ten "ted" to jest porazka, no ale jak mowilem, jak ktos lubi taki banał to jego sprawa
 
Wiesz co, na takie pierdolenie, że 'ło jezu są fanami magika teraz, a kurwa wtedy srali w pieluchy' to już na fejsie pisałem. Weź mnie zhejtuj, że jestem fanem Adama Mickiewicza, a za jego czasów, to nawet mojego pra pra dziadka na świecie nie było, więc nie mogę cenić jego twórczości. : (
 
@Nicos bardzo ladnie to ujales,ja rownierz sie z Toba zgadzam w stuprocentach.Nie ma to jak oceniac innych wogole ich nie znajac,podejrzewam,ze ci wszyscy co tu twierdza,ze Magik to tchorz bo zostawil rodzine,to jeszcze nie zaczeli sie golic,nawet.Za malo znaja zycie zeby tu oceniac i wyglaszac jakies hipotezy.Depresja jest im pojeciem obcym,bo to przypadlosc,ktorej jak nie poczujesz na wlasnej skorze to nigdy nie zrozumiesz...
 
@Mort


Pelna zgoda. To, ze jeden urodzil sie wczesniej a drugi pozniej nie oznacza, nie moga byc fanami tego samego artysty. Porazka teraz te wszystkie hejty
 
Dobrze rozumiem? Nie można podziwiać kogoś, za kogo czasów się srało w pieluchy albo było np. embrionem? Zacna teoria. Uznajecie się za bardziej wartych bycia zwolennikiem kogoś tylko dlatego, że żyliście w tamtych czasach? Na szczęście nikt mnie nie gani za to, że słucham muzyki z lat 80... Uf.
 
Back
Top