Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Powtórzyłem sobie po latach "Inglourious Basterds". Wow. Chyba wszedł mi nawet lepiej niż za pierwszym razem. Genialna rola Christopha Waltza w roli płk. Hansa Landy. Wiele zajebistych scen dialogowych z nim.
Mnie rozjebało jak na balu ciulał ze śmiechu z kontuzji Bridget Von Hammersmark :beczka: .
Scena w barze z niemieckim majorem też zajebista (king kong hehe).
Jest tego wiecej. Negocjacje pokojowe na końcu też zajebiste hehe.
Ogólnie jak dla mnie to film rewelacyjny 10/10. Tarantino w pełnej formie.
Jak ktoś nie widział to polecam.
 
Wali dorodnym klocem


Łoo, niewiele prawdę powiedziawszy czytałem nt. filmu, obiło mi się o uszy, że całość budżetu zamyka się w ok. 300 milionach usd i że w filmie zagrają Pedro Pascal i Denzel "Mothafucka" Washington, myślałem że ten pierwszy w roli głównej a nie jakiś świeżak z charyzmą ziemniaka, który bez brody wygląda jak student na drugim roku politechniki
Paul Mescal
.
Ridley ostatnio nie zawodzi jeśli mowa o dostarczaniu wysokobudżetowych kloców, więc kto wie może i tym razem dowiezie :beczka:
 
Zastanawiałem się co mi tak z telefonu śmierdzi. A dobra już wiem :beczka:.
Zgadzam się z opiniami ekspertów, że ten film zapowiada się na wyjątkowej klasy gówno.
 


Ja nie dałem rady iść w tym tygodniu i skończyli na mojej wiosce to puszczać :( Może się jeszcze uda...

Tego twitta wcześniej widziałem i tym bardziej chcę zobaczyć ten film. :smile:
Poszedłbym w weekend ale wyjeżdżam na 2 tygodnie, jak wrócę to na pewno się wybiorę.
 


Ja nie dałem rady iść w tym tygodniu i skończyli na mojej wiosce to puszczać :( Może się jeszcze uda...


Świetny komentarz.

Tubylcy walczą z białymi kolonizatorami w obronie swoich ziem z których są przemocą rugowani, rzeczywiście lewackie pokazywanie rzeczywistości.

Przecież to Indianie zajmowali ziemię białych i palili ich wioski, wybijając każdą żywą istotę, czerwonoskórzy rozsiewali z premedytacją zarazy dziesiątkujące całe plemiona.

Polscy powstańcy to też zbrodniarze i terroryści bo zabijali zaborców wszelkimi metodami.

:DC:
 
Świetny komentarz.

Tubylcy walczą z białymi kolonizatorami w obronie swoich ziem z których są przemocą rugowani, rzeczywiście lewackie pokazywanie rzeczywistości.

Przecież to Indianie zajmowali ziemię białych i palili ich wioski, wybijając każdą żywą istotę, czerwonoskórzy rozsiewali z premedytacją zarazy dziesiątkujące całe plemiona.

Polscy powstańcy to też zbrodniarze i terroryści bo zabijali zaborców wszelkimi metodami.

:DC:
Co prawda, nie polecam nauki historii z holiłudzkich filmów, ale myśl zawarta w tej scenie powinna ostudzić święte oburzenie każdego kto myśli w taki sposób jak napisałeś. Chyba :awesome:

 
Teraz sobie zdałem sprawę, że kojarzę tego aktora z serialu, w którym chyba jego miłość życia ruchała się z wszystkimi, a on ciągle płakał itp Chyba nadal trudno mu wyjść z tej roli.

View attachment 103488
Może jeszcze powstanie z kolan. Trailer, ostatnia forma reżysera, ostatnie trendy Hollywood opłacane przez lewicowe środowiska i dobór muzyki do gatunku filmu nie napawają optymizmem. Jest jednak Denzel, Pascal. Dajmy im szansę.


Nie znam tego źródła. To potwierdzone informacje?

Tylko jeden reżyser udanie moim zdaniem skomponował rap z filmem odbiegającym od klimatów muzyki ( w tym przypadku western ). Był to Tarantino w Django. W scenie marszu przez malowniczą krainę był Rick Ross, a w trailerze i scenie strzelaniny 2Pac i James Brown.
 
Co prawda, nie polecam nauki historii z holiłudzkich filmów, ale myśl zawarta w tej scenie powinna ostudzić święte oburzenie każdego kto myśli w taki sposób jak napisałeś. Chyba :awesome:




Znam film, znam scenę.

W myśl tej logiki:

protoplaści Polaków zabrali ziemię innym plemionom, potem rządzący Rzeczpospolitą oddali ją zaborcom więc dlaczegóż Polacy się burzyli na 123 lata zaborów?

Fakty są takie że Amerykanie rugowali tubylców wszelkimi metodami z ich ziem, jak Ruscy na Syberii np. korzystając z przewagi liczebnej i technologicznej, co nie znaczy oczywiście że ci tubylcy nie toczyli wojen miedzy sobą i są święci jak w książkach Karola Maya.

Zawile są ścieżki historii ale to nie znaczy że można z logiki robić kurwę pod jakąś, ostatnio modną narrację ( to do tego komentarza z Twittera, nie do Ciebie Andrzej :wink:)
 


Ja nie dałem rady iść w tym tygodniu i skończyli na mojej wiosce to puszczać :( Może się jeszcze uda...

Ten tweet i to, że krytykom się film średnio podoba może świadczyć, że Horizon to całkiem udany film. Trzeba będzie sprawdzić. Takie czasy mamy, że jeśli coś ma bardzo wyskokie noty od krytyków na rotten tomatoes czy innych portalach to paradoksalnie nie jest często dobry znak. Co do ukazania Indian i ogólnie realiów tamtych czasów to jeśli John Hillcoat wiernie zekranizuje "Krwawy południk" , a mam nadzieję, że tak będzie, to ci wrażliwi/ progresywni krytycy chyba na zawał będą schodzić.
 
Co do ukazania Indian i ogólnie realiów tamtych czasów to jeśli John Hillcoat wiernie zekranizuje "Krwawy południk" , a mam nadzieję, że tak będzie, to ci wrażliwi/ progresywni krytycy chyba na zawał będą schodzić.


Wystarczy nie uczyć się historii z hollywoodzkich filmów żeby nie było zaskoczenia.

:roberteyeblinking:
 
Na takim Zaolziu w 1938 pewnie prócz dzików pewnie coś by się znalazło.

:roberteyeblinking:
Ej nie no, mówimy o czasach Lecha, Czecha i Wani, jeśli mowa o protoplastach a nie 1938 roku,

ale już, żarty żartami, to oczywiście co do sensu Twojej wypowiedzi to się w pełni zgadzam, tak wygląda historia całej ludzkości na całym globie, jedni przychodzą po drugich i tak się kręci to koło.
 
Świetny komentarz.

Tubylcy walczą z białymi kolonizatorami w obronie swoich ziem z których są przemocą rugowani, rzeczywiście lewackie pokazywanie rzeczywistości.

Przecież to Indianie zajmowali ziemię białych i palili ich wioski, wybijając każdą żywą istotę, czerwonoskórzy rozsiewali z premedytacją zarazy dziesiątkujące całe plemiona.

Polscy powstańcy to też zbrodniarze i terroryści bo zabijali zaborców wszelkimi metodami.

:DC:
Siedząc na uniwersalistycznym płocie zdecydowanie lepiej sztachety się na zadku układają, gdy nikt nim nie trzęsie ;)

PS. Ja to widzę modę ostatnio w marszczeniu chochołów ;) Autor ćwierka (w typowej dla siebie konwencji medialnej) jest za cyt: "realistycznym ukazywaniem historii". Filmu nie oglądałem, ale zakładam że ani biali nie rozświetlają mroków Dzikiego Zachodu aureolami, ani nie jest to Danikenowska wizja kosmitów budujących ludziom cywilizację, mimo ich braków wszelakich. Choć nawet gdyby tak było, to lustrzane odbicie poprzedniej propagandy, mimo to konsumentom może dać efekt "świeżego powiewu" ;), który szanownym uniwersalistycznym krytykom, jak i tobie, ma prawo się przecież nie podobać.

Obejrzysz film, czy nie twoj klimat? Mnie jedynie 3h odstraszają, i numerek "1". Kto wie, może w "2" będzie więcej tego, co twojej duszy milsze.
 
Ej nie no, mówimy o czasach Lecha, Czecha i Wani, jeśli mowa o protoplastach a nie 1938 roku,

ale już, żarty żartami, to oczywiście co do sensu Twojej wypowiedzi to się w pełni zgadzam, tak wygląda historia całej ludzkości na całym globie, jedni przychodzą po drugich i tak się kręci to koło.


:beer:
 
PS. Ja to widzę modę ostatnio w marszczeniu chochołów ;)


:damjan:

Autor ćwierka (w typowej dla siebie konwencji medialnej) jest za cyt: "realistycznym ukazywaniem historii". Filmu nie oglądałem, ale zakładam że ani biali nie rozświetlają mroków Dzikiego Zachodu aureolami, ani nie jest to Danikenowska wizja kosmitów budujących ludziom cywilizację, mimo ich braków wszelakich. Choć nawet gdyby tak było, to lustrzane odbicie poprzedniej propagandy, mimo to konsumentom może dać efekt "świeżego powiewu" ;), który szanownym uniwersalistycznym krytykom, jak i tobie, ma prawo się przecież nie podobać.

Rozumiem, nie śledzę kolesia ale drażni to etykietkowanie: ,,prawackie”, ,,lewackie”.

A ukazywanie opisanych relacji w westernach, bo chyba pod ten gatunek rzeczone dzieło należy zakwalifikować, ma długą i pełną zakrętów historię bogatą w odniesienie do aktualnej na dany czas sytuacji politycznej.

Obejrzysz film, czy nie twoj klimat? Mnie jedynie 3h odstraszają, i numerek "1". Kto wie, może w "2" będzie więcej tego, co twojej duszy milsze.


Oczywiście, to jak najbardziej moje klimaty, a wręcz jeden z ulubionych gatunków filmowych.
 
Jestem bardzo ciekawy.
Hardy, Butler, Shannon + charakterystyczne twarze Holbrook, Reedus.

Jodie Comer także chwalona. Nigdy jej nie oglądałem i chętnie zobaczę.

Wszystko o motocyklach. Jestem kupiony.


Film nie jest zły ale wybitny też nie. Czuć klimat lat 60. Też długo na niego czekałem, bo premiera była przesunięta że względu na strajki scenarzystów. Do piwka można obejrzeć.
 
Back
Top