Nie jest w stanie Ciebie zaciekawić, trzeba było napisać. Bo według mnie jest dużo dobrych filmów wojennych wartych obejrzenia np. KRES DROGI, STALINGRAD, WAR HORSE, KAPITAN, PRZEŁĘCZ OCALONYCH, UPADEK, OKRĘT, WRÓG U BRAM, O JEDEN MOST ZA DALEKO, WALKIRIA. Wymieniłem tylko kilka tak na szybko z pamięci a jest tego wiele wiele więcej. Totalnie się nie zgadzam że kino wojenne nie istnieje.
Ktoś jeszcze na to gówno czekał 15 lat? Tym razem ja dowalę subiektywnie. Dla mnie Avatar to jedne z wiekszych gówien Camerona i nie rozumiem fenomenu tego filmu.