Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Wczoraj w TV brytyjski film "Raz dwa trzy zgniesz Ty"... czyli, jak łatwo rozkminić, w oryginale "Truth or Dare"
Lubię tego typu klimat - tzn. jest trochę niby bezsensownej przemocy (ale usprawiedliwionej: patrz SPOILER) i plus minus można było od razu wykminić, ocb, jednak samo clou intrygi - zaskakujące (patrz: SPOILER)
Gość poniżony na imprezie po zakończeniu pierwszego roku chciał się powiesić. Jego brat, ex-marine, czy jak tam w terminologii UK się to nazywa, zaprasza gnębicieli na imprezę, która okazuje się pułapką. Źle wytypowałem, kto ocaleje. Jak i nie domyśliłem się przyczyny targnięcia się na życie małolata
Wydawało się przez cały film, że to przez kartkę ("truth or dare, cipko", którą ktoś mu wysłał, ale okazało się, że to ze strachu przed bratem-twardzielem. Chłopaczek na tej imprezie, na której go gnębili, poszedł z laską (co do której myślałem, że zginie pierwsza, a okazała się niemal sole survivorem) na piętro, a ona zmusiła go, żeby obciągnął jej chłopakowi i nagrała to. Młody bał się brata i jego reakcji, a wspomnianą kartkę miał w kieszeni przypadkiem.
Nie jest to żadne gore, choć sceny z kwasem niezłe, patrząc z tej pespektywy

Kuuurwa. Po co dałem to w spoiler. Przecież to film z 2012 chyba :wall::lol:
 
W ciągu ostatnich dwóch tygodni obejrzałem chyba więcej filmów niż wcześniej przez rok. "Other people's money" z DeVito odświeżyłem, prawdę mówiąc zapomniałem o nim. Chyba ostatni film (1991 rok), który pokazuje kapitalizm z dobrej strony - powinien dostawać Oskara co roku! :D

A tak bardziej serio, to polecam. Kino w starym, dobrym stylu.
 
Nie no tak, ale chodziło mi raczej, że tego starego Pitbulla to raczej ze świecą szukać tutaj :) Niestety, co nie zmienia faktu, że i tak robi robotę :)
To prawda. Jeśli ktoś oczekuje starego Pitbulla to się nieco zawiedzie. Trzeba to traktować jako nową, odrębną produkcję.
 
Ogladalem wczoraj 2 odcinek nowej serii "Z Archiwum X".

Musze przyznac, że sentyment połączony ze wzglednym rozumieniem ironii, sarkazmu ktore przyszlo po ok 10 latach od ostatniego odcinka sprawia ze wrazenie jest calkiem dobre:)

Mulder po depresji i kryzysie wieku sredniego gwarantuje dobra beke.
W miedzyczasie zwiazek i dziecko ze Scully... propsuje, bede ogladal:)
 
A czy ktoś oglądał "Room"? Ten z ubiegłego roku. Pietras zachwala bardzo, choć nie ze wszystkimi jego opiniami się zgadzam.
 
Ogladalem wczoraj 2 odcinek nowej serii "Z Archiwum X".

Musze przyznac, że sentyment połączony ze wzglednym rozumieniem ironii, sarkazmu ktore przyszlo po ok 10 latach od ostatniego odcinka sprawia ze wrazenie jest calkiem dobre:)

Mulder po depresji i kryzysie wieku sredniego gwarantuje dobra beke.
W miedzyczasie zwiazek i dziecko ze Scully... propsuje, bede ogladal:)
Gdzie to mozna dostac!?
 
A czy ktoś oglądał "Room"? Ten z ubiegłego roku. Pietras zachwala bardzo, choć nie ze wszystkimi jego opiniami się zgadzam.

Ja tam czekam aż puszczą w kinie, ale obstawiam film roku 2015/2016. Czytając recki wyłania się obraz filmu 100% dla mnie ... nie żebym trzymał jakąś nieletnią z dzieckiem w piwnicy :lol:
 
  • Like
Reactions: JB_
A idzie to gdzieś złapać? W znanych mi wypożyczalniach nie natrafiłem.
 
jako, ze dzisiaj 71 rocznica wyzzwolenia Auschwitz polecam obejrzec, ale pewnie juz wiekszosc ogladala
Lista Schindlera, jednak jest tam kilka klamstw o Polsce i idealizuja Schindlera, a mozliwe, ze on sam chcial sie wybielic, bo wiedzial co go czeka
Ze zycie jest piekne film o wloskich Zydach, momentami smieszny, jednak ogolny obraz bardzo smutny, az sie poplakalem co od kilku lat mi sie nie zdarzylo
Pianista ale to juz pewnie kazdy ogladal
Idz i patrz bardzo drastyczny o Ukrainskim dziecku, ktore probowalo przezyc podczas II wojny swiatowej
 
Co by nie było Lista to wybity film. A rola Ralpha wybitna.
no jednak juz poczatek filmu czyli klamstwo o tym, ze Polska bronila sie przez dwa tygodnie mnie troche zniechecil
pod koniec, ze w Polsce zyje 4 tysiace Zydow, a z Listy Schindlera czlonkow rodzin jest ponad 6 tysiecy
a w Polsce po wojnie bylo 200 tysiecy Zydow
tylko zastanawia mnie po co to robią, oczywiscie jest tego duzo wiecej
 
no jednak juz poczatek filmu czyli klamstwo o tym, ze Polska bronila sie przez dwa tygodnie mnie troche zniechecil
pod koniec, ze w Polsce zyje 4 tysiace Zydow, a z Listy Schindlera czlonkow rodzin jest ponad 6 tysiecy
a w Polsce po wojnie bylo 200 tysiecy Zydow
tylko zastanawia mnie po co to robią, oczywiscie jest tego duzo wiecej
Pewnie, mnóstwo w nim przekłamań.
 
A ja Listy Schindlera nie lubie. Ot, ładny, hollywoodzki film który jest przykładem tego jak NIE powinno się robić filmów o Holocauscie. Da sie po hollywoodzku i dobrze - jak Pianista(chociaż i tutaj musiało być wiele ustępstw).
Całkowicie zakłamany obraz historii i realiów(no mnie to szczególnie rusza bo pare lat życia spędziłem zagłębiając tematyke holokaustu) plus większość filmu opiera się na wyrywkowych, sztucznie szokujących scenach, czy sztucznie emocjonalnych(codzienność była tak szokująca, codzienne życie, że serio nie trzeba było szokować widza akcjami typu sportowe strzelanie do spacerujących więźniów ze snajperki).
 
Mi się lista podobała, chociaż tradycyjnie wkurwiał fakt, że nikt o Polakach w tym filmie nie pamięta. A Fiennes to geniusz :)
 
Mi się lista podobała, chociaż tradycyjnie wkurwiał fakt, że nikt o Polakach w tym filmie nie pamięta. A Fiennes to geniusz :)

No a po co mieli wspominać? Przecież wiadomo, że w czasie wojny w Polsce byli głównie sami Żydzi.
Poza tym Polaków pokazano pare razy - a to kolaborant, oprawca, donosiciel, antysemita.
 
No a po co mieli wspominać? Przecież wiadomo, że w czasie wojny w Polsce byli głównie sami Żydzi.
Poza tym Polaków pokazano pare razy - a to kolaborant, oprawca, donosiciel, antysemita.
chociaz zydowscy policjanci byli, zawsze mogli byc polscy :D
 
Jutro, a właściwie dziś, bo już czw. premiera Nimfomanki w PL TV. Dokładniej w Ale Kino+. Cz 1 od 23, a cz2 od 23, ale w pt. Kto nie widział może zobaczyć. Mnie film w wersji nieocenzurowanej jakoś nie zaskoczył, uważam, że był po prostu dobrze zareklamowany, bo sceny(no może poza jedną) trochę na wyrost. A na Ale Kino+ będzie w dodatku wersja kinowa, czy niepełna. Ostatnio taki cykl na Ale Kino+, czyli filmy tabu. Była "Niebizpieczna Metoda", "Życie Adeli" i "Prawdziwa historia króla skandali". Obejrzałem te dwa pierwsze, ale nie czułem jakichś większych emocji. Może za bardzo filmowo je potraktowałem, a nie jako historia, czy jakiś większy sens.
 
giphy.gif
 
Back
Top