Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Służby specjalne - mocne 8/10 jeden z lepszych polskich filmów ostatnich lat. Patryk Vega jest geniuszem. Klimat filmu b.dobry, od początku dużo się dzieje i niesamowicie ukazuje co sie odpierdzielało w naszym wywiadzie. Olga Bołądź - przekozak rola!
To taki film, który trzeba zobaczyć dwa razy. Z odniesieniem do rzeczywistości trzeba być ostrożnym, to jednak fikcja, ocierająca się o prawdziwe wydarzenia.
 
Panowie, naprawdę polecam poczekać na serial Służby Specjalne, jak ktoś ma wątpliwości to niech najpierw obejrzy film Pitbul a potem serial. Niebo a ziemia.Vega ma sraczkę wątkową i w filmie nigdy tego nie zmieści.

Wczoraj chciałem obejrzeć coś widowiskowego, pomyślałem o Avatarze. Masakra jakie to nudne. Chyba sobie Starą Trylogię dzisiaj odswieze na odtrutkę.

Brakuje mi blockbusterow-wychodzi coś na dniach?
 
Panowie, naprawdę polecam poczekać na serial Służby Specjalne, jak ktoś ma wątpliwości to niech najpierw obejrzy film Pitbul a potem serial. Niebo a ziemia.Vega ma sraczkę wątkową i w filmie nigdy tego nie zmieści.
Masz rację, w filmie fabularnym widać, że tak naprawdę kręcili serial.
Jak zwykle u Vegi, zajebiście są narysowane postacie bohaterów.
 
@halibut,

jeżeli po recenzji Don Jona uważasz się za filmową wyrocznię, to dla mnie nią będziesz. Będziesz wyrocznią, czego mam nie oglądać, skoro dla Ciebie ten film był zachwycający :D
 
Swoja drogą, Don Jon to serio jedna z najinteligentniejszych komedii romantycznych jakie widziałem od filmów z Grantem(brytyjczyków nikt nie przebije). Trudny temat uzależnienia od masturbacji i porno i jego wpływie na nasze życie seksualne i uczuciowe - pokazany w sposób zabawny, ale i mądry, bez trywializowania problemu czy wykorzystywania prostych gagów rodem ze Strasznego Filmu jakie same się nasuwają w temacie seksu. Świetnie zagrane i wyreżyserowane(a początkowo podchodzilem sceptycznie, reżyserem filmu jest aktor który grał głównego bohatera, a wiec aktor glupich komedii romantycznych...)

Chociaz z drugiej strony ciężko ten film nazwać komedią romantyczną - romantyzm i uczucia schodzą tam na drugi plan, właściwie tego nie ma. Nie ma zabiegania o uczucia wielkiej milosci(gdyz jej w calym filmie nie ma) chociaz sa zabiegania o wzgledy uczuc jakie sobie sami wymyslilismy....nie wazne, obejrzyj. Poleca - Żanet Kaleta.
 
Don Jon. Nie glupia, o seksie i rmoantyczna. Bylem w szoku ze to nie jest kolejny debilny film. Wrecz zachwycajacy. Mi zaufaj, jestem filmową wyrocznią :D
Hah, ogladalem Don Jona wczesniej i wydawal mi sie tragiczny. Ale dzieki za checi ;)
 
Exodus, widziałem w kinie, jest rozmach produkcyjny, w obrazie bardzo fajnie to wygląda. Historia biblijna jako podstawa scenariusza nie daje szansy na zaskoczenie widza, i to jest najsłabszy element filmu.
 
@Masu, no ale z blockbusterow jako takich ciężko znaleźć coś dobrego, w ubiegłym roku wg mnie jedynie Guardians of the Galaxy i Dawn of the Planet of the Apes spełniły oczekiwania.

@Przemek
Wstrzymaj się z Birdmanem co najmniej do jutra - premiera na iTunes, więc jakość będzie zdecydowanie lepsza, a oglądać taki film w DVDSCR to czysta profanacja.
 
Służby specjalne - 7/10. Dobry film, ale tak się nad nim wszyscy spuszczali, że liczyłem na więcej. Ogrom informacji jakie musi ogarnąć widz jest wyzwaniem. Ja nie mam podzielnej uwagi, i jak bohater mówi o istotnych dla fabuły kwestiach niczym kałach bez łapania oddechu, a do tego ukazują mi się napisy, które są równie istotne to nie ma bata i coś zawsze umyka. Jeśli faktycznie ma być serial to ten film jest raczej zwiastunem.

Jeśli chce się zrobić 2 dobre projekty: film i serial to trzeba brać przykład z twórców Świadka koronnego i Odwróconych. I film i serial jest zajebisty. Film nie jest zwiastunem serialu, występuje w nim zupełnie oddzielny i nieporuszony w serialu wątek, na którym opiera się jego cała fabuła. Serial jest obszernym rozwinięciem wątków pobocznych z filmu, ale w taki sposób, że tworzy zupełnie osobny projekt. Po filmie widz nie oczekuje serialu, myśli, że dostał już wszystko, a czeka na niego 13 odcinkowa petarda. Dla mnie to najlepszy polski serial bez większej konkurencji.
 
Oj ja bym jednak polemizował. Pitbull w wersji filmowej i serialowej to dla mnie arcydzieło, co prawda w serialu były poruszane wątki z filmu, zostały rozszerzone i wzbogacone, więc można zabierać się za serial, bez oglądania filmu.
 
Tylko pierwszy sezon Pitbula ma związek fabułowy z filmem. Pozostałe sezony to nowe sprawy i za każdym razem nowy klimat. Sezony odzwierciedlają też zmiany w policji od pijaństwa na komendzie po profesjonalizację w ostatnim sezonie.

Dooży nie bluźnij.
 
Tylko pierwszy sezon Pitbula ma związek fabułowy z filmem. Pozostałe sezony to nowe sprawy i za każdym razem nowy klimat. Sezony odzwierciedlają też zmiany w policji od pijaństwa na komendzie po profesjonalizację w ostatnim sezonie.

Dooży nie bluźnij.

Nie no tak, oglądałem wszystkie po miliard razy, odnosiłem się tutaj do 1 sezonu ;)
 
Swoja drogą, zawsze się zastanawiałem który policyjny serial wole - Gline czy Pitbulla. I chyba sie nie zdecyduje. Znak równości.
 
Polecam Prince of Persia : The Sands of Time. Bardzo dobrze się oglądało. Żona mnie namówiła, ponieważ główną rolę gra Jake, poza tym spodziewała się romansidła z nutą sensacji. Było zupełnie odwrotnie. Nie powiedziałem jej przed seansem, że film został nakręcony na podstawie gry komputerowej, więc głównie należy się spodziewać akcji. Dobrze zrobiłem, bo pewnie byśmy nie obejrzeli, a tak to obydwoje dobrze się bawiliśmy.
 
Back
Top